Nowy numer 13/2024 Archiwum

Zagadka oblicza Chrystusa

Twórcy filmu „Prawdziwa twarz Jezusa?” twierdzą, że dzięki najnowszej technice komputerowej udało im się zrekonstruować oblicze Zbawiciela.

Oblicze Jezusa Chrystusa rozpoznawalne jest na całym świecie. Przez setki lat malarze i rzeźbiarze przedstawiali w swoich dziełach Jego twarz na wiele sposobów. Mimo to nikt nie wie, jak naprawdę wyglądał.

Chrystus z Całunu
Film dokumentalny „Prawdziwa twarz Jezusa?”, którego polska premiera będzie miała miejsce w Boże Narodzenie na kanale History, relacjonuje niezwykłą próbę rekonstrukcji twarzy widniejącej na Całunie Turyńskim. Tego zadania podjął się zespół ze studia komputerowego Macbeth z Rayem Downingiem na czele. Downing jest doświadczonym grafikiem komputerowym. Zanim przystąpił do prac nad stworzeniem ruchomej trójwymiarowej twarzy Jezusa Chrystusa za pomocą techniki komputerowej, ożywił wiele innych znanych historycznych postaci. W tym Abrahama Lincolna, ale to zadanie było łatwiejsze.

Zespół dysponował maskami pośmiertnymi i 131 zdjęciami prezydenta. Rekonstrukcja postaci Jezusa Chrystusa łączy się z Całunem Turyńskim. Tylko ten wizerunek, który na nim widzimy, ma cechy wiarygodności – mówi Ray Downing. – Całun Turyński jest kawałkiem płótna, na którym znaleźć można ślady krwi, brudu, wody, a także wypalone dziury oraz inne zniekształcenia. Osoba przedstawiona na całunie była bita, torturowana, biczowana. A jej boki przekłuto włócznią.

Czym całun nie jest
Chociaż najważniejszym elementem filmu jest pokazanie kolejnych etapów pracy nad komputerową rekonstrukcją postaci z Całunu Turyńskiego, dokument przedstawia też stan dotychczasowych badań i wysiłków uczonych, próbujących rozwiązać jego zagadkę. Jedno jest pewne. Całun jest prawdopodobnie najlepiej zbadanym przedmiotem w historii. Do badania żadnego innego nie wprzęgnięto tak wielu różnych dyscyplin nauki. Z jakim wynikiem? – Nikt nie wie, jak powstał wizerunek na tkaninie – mówi w filmie John Jackson, profesor fizyki Uniwersytetu Kolorado. To on w 1978 roku stanął na czele zespołu naukowców, który przyjął nazwę STURP i za zgodą Kościoła przez 5 dni poddawał wizerunek wszechstronnej analizie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza