Nowy numer 13/2024 Archiwum

Czułość Boga

Autor nieznany, „Matka Boża Włodzimierska”, tempera na desce, 1125–1131 Cerkiew św. Mikołaja, Moskwa

Dzieciątko czule przytula się do policzka Matki. Ona jednak jest smutna, bo już wie, jaki los czeka Jezusa. Dzieciątko obejmuje Ją za szyję, jakby chciało Ją pocieszyć.

Malarze ikon tworzyli według ściśle ustalonych wzorów i schematów. Ustalili kilka typów wizerunków Matki Bożej. Ikona zwana Matką Bożą Włodzimierską należy do typu zwanego po grecku Eleusa (dobra, czuła), a po rosyjsku Umilenije, pokazującego wzajemną miłość i czułość łączące Jezusa i Maryję. A ponieważ Matka Boża na ikonach symbolizuje cały Kościół, ikona ukazuje pełnię czułej miłości łączącej Bogai człowieka.

Maryja ma na głowie nakrycie opadające na ramiona, zwane po grecku maforion. Nieznany artysta namalował je kolorem czerwonym, symbolizującym królewski majestat. Na czole i na ramionach Matki Bożej widzimy trzy złote gwiazdy. Namalowano je na znak, że przed Bożym Narodzeniem, w trakcie narodzin Jezusa, jak i po nich, była Dziewicą. Trzy gwiazdy są też symbolem Świętej Trójcy. Dzieciątko zakrywa sobą jedną z gwiazd, symbolizując tym samym swe wcielenie.

Matka Boża Włodzimierska to jednak nie tylko Eleusa. Zwykle na tego typu ikonach Maryja obiema rękami podtrzymuje Dzieciątko. Tu wyraźnie jakby je lewą ręką wskazywała. Motyw ten artysta zaczerpnął z innego typu ikony: Hodegetrii (wskazującej drogę). Hodegetria trzyma Jezusa na jednej ręce, a drugą Go pokazuje, sugerując, że On jest drogą do uzyskania zbawienia.

Matka Boża Włodzimierska cieszy się w Rosji ogromnym szacunkiem. Powstała w Konstantynopolu, ale już w 1135 roku znalazła się w Kijowie, w 1155 r. przeniesiono ją do Włodzimierza (stąd nazwa), a w 1395 do Moskwy. Wszędzie słynęła cudami.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy