Nowy numer 13/2024 Archiwum

Irak to kraj męczenników

Przetrwamy, o ile będziemy mieli międzynarodowe wsparcie. Chcielibyśmy czuć, że jesteście z nami – mówi abp Louis Sako* w rozmowie z Tomaszem Gołąbem.

Tomasz Gołąb: Czy Bóg zapomniał o Iraku?
Abp Louis Sako: – Z pewnością nie. Wierzę głęboko, że pogromy chrześcijan w Iraku mają swój sens i miejsce w planie zbawienia. Prześladowania są wpisane w naszą wiarę, a męczeństwo jest pośrednim dowodem na istnienie Boga. Jeśli są ludzie, którzy są gotowi oddać życie za Chrystusa, a wciąż dochodzą do mnie kolejne świadectwa takich osób, to ich życie powinno być dla nas ogromną siłą. Niedawno słyszałem o dziewczynie, którą skatowali islamscy fundamentaliści, chcący wprowadzić w Iraku religijne państwo islamskie. Wcześniej zabili jej brata, a ją samą porzucili na granicy śmierci i życia. Gdy ją uratowano, wydała przyjęcie z radości, że mogła cierpieć dla Chrystusa. Nie wyrzekła się Go. Życie jest wielkim darem Boga, ale też jako chrześcijanie musimy być gotowi je oddać.

Ma Ksiądz Arcybiskup ochronę?
– (śmiech) Nie. I nie zamierzam tego zmienić, chociaż żadnego dnia nie jestem pewien, czy wychodząc z domu, jeszcze do niego wrócę. Ale nie mam strachu: chodzę na zakupy, czasem sam kieruję samochodem. Odwiedzam ludzi, mam wielu przyjaciół wśród muzułmanów.

Powstał projekt, by w dolinie Niniwy utworzyć specjalną strefę dla chrześcijan.
– To zły pomysł. Chcemy żyć z innymi. Przetrwamy, o ile będziemy mieli międzynarodowe wsparcie. Musicie domagać się od międzynarodowych organizacji, by chroniły prawa człowieka w Iraku. Chcielibyśmy czuć, że jesteście z nami. Wierzę, że przyjdzie dzień, w którym w Iraku na chrześcijan nie będzie się patrzeć jak na wrogów.

Arcybiskup Kościoła syryjskiego, Athanasios Dawood, wezwał swoich wiernych do opuszczenia Iraku. Czy to dobry pomysł?
– Irak bez chrześcijan nie będzie lepszy. My w Iraku chcemy dalej żyć i pracować dla kraju, który był kiedyś pełen kościołów, klasztorów, szkół, szpitali chrześcijańskich. Stąd wiara trafiła do Chin i na Filipiny. Jesteśmy też Kościołem męczenników. Irak wydał ich bardzo wielu. Wierzymy, że dzięki temu Kościół ma wielką moc świadczenia, że wiara nie jest pustą ideą, ale religią żywego Chrystusa. I że przyjdzie czas, gdy przykład chrześcijan pociągnie innych do Niego.

* Chaldejskokatolicki arcybiskup diecezji Kirkuk w Iraku, członek Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy