Bogusław Lustyk miał zaledwie cztery lata, kiedy wybuchło powstanie warszawskie. Jednak to wydarzenie znacząco wpłynęło na jego późniejszą twórczość artystyczną.
Na Krakowskim Przedmieściu przed kościołem sióstr wizytek, na zbudowanej z drewnianych palet symbolicznej barykadzie, zawieszono rysunki przedstawiające kobiety walczące o wolną Warszawę. Jedna z nich ma na głowie hełm, druga czepek pielęgniarski, pozostałe różnią się od siebie właściwie tylko fryzurą. Na ich twarzach maluje się zawziętość, upór w dążeniu do celu. Portretom towarzyszy krótki cytat z wiersza Józefa Szczepańskiego: „Dziś idę walczyć, Mamo”.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w Akademickim Radiu UL Uniwersytetu Łódzkiego. Współpracował z kwartalnikiem „Fronda Lux”, „Teologią Polityczną Co Miesiąc”, portalami plasterlodzki.pl i bosko.pl. Publikował także w miesięczniku „Koncept”. Interesuje się muzyką i szeroko pojętą kulturą. Jego Obszar specjalizacji to kultura, sprawy społeczno-polityczne, tematyka światopoglądowa, media.
Kontakt:
maciej.kalbarczyk@gosc.pl
Więcej artykułów Macieja Kalbarczyka