Nowy Numer 16/2024 Archiwum

„Różyc” jeszcze egzystuje

Kiedyś można tu było kupić wszystko, zjeść pyzy i dostać kosę. Dziś najsłynniejszemu polskiemu bazarowi daleko do dawnej świetności. Jak będzie po przebudowie?

W trzy karty grali tu, obok – opowiada pani Teresa, która pracuje na bazarze Różyckiego od 1988 r. – Oni się znali, jeden do drugiego mrugnął i wszystko było jasne. Raz matka przyszła kupić córce sukienkę komunijną. Obstawiła, potem znowu i znowu, wszystkie pieniądze przegrała. No i tragedia.

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy