Poruszające świadectwo Grzegorza Czerwickiego ma niespodziewany ciąg dalszy.
Przed paroma tygodniami zamieściliśmy poruszające świadectwo Grzegorza Czerwickiego. To historia ciężkiego dzieciństwa, narkotykowego nałogu i 12 lat spędzonych w więzieniu, ale także nadziei płynącej z Biblii i „Dzienniczka” św. Faustyny. To historia nawrócenia i płynącego zeń szczęścia. Opatrzność dopisała do niej kolejny nieprawdopodobny rozdział – po 15 latach rozłąki Grzegorz odnalazł swoją siostrę, oddaną do adopcji w wieku kilku lat. – To jest jeden wielki cud – mówi mężczyzna bez cienia wątpliwości.
Dostępne jest 58% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Redaktor serwisu internetowego gosc.pl
Dziennikarz, z wykształcenia prawnik, były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 r. pracuje w „Gościu Niedzielnym”. Jego obszar specjalizacji to problemy z pogranicza prawa i bioetyki. Autor reportaży o doświadczeniach religijnych.
Kontakt:
jaroslaw.dudala@gosc.pl
Więcej artykułów Jarosława Dudały