Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Zapora ogniowa

Tyś krzakiem płonącym Mojżesza, który nosi Pana i się nie spala – głosi starożytny hymn liturgiczny z monasteru św. Katarzyny u stóp Synaju w Egipcie, gdzie miał znajdować się krzew ognisty, o którym wspomina Biblia.

Hymn ten odnosi się do Maryi. Krzew ciernisty – seneh – w opowiadaniu z Księgi Wyjścia stanowił miejsce objawienia się Boga Mojżeszowi. Bóg wkroczył w jego życie przez znak krzewu, który płonął, ale się nie spalał. „Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: »Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?«. Gdy zaś Pan ujrzał, że Mojżesz podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: »Mojżeszu, Mojżeszu!«. On zaś odpowiedział: »Oto jestem«. Rzekł mu Bóg: »Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą«” (Wj 3,3-5). „Oto jestem!” – takiej samej odpowiedzi udzieliła Bogu Maryja, mówiąc „Niech Mi się stanie według słowa twego” (Łk 1,38). Spotkanie Boga z człowiekiem nastąpiło w ogniu. Był to ogień miłości Boga, miłości płomiennej, „bo jak śmierć potężna jest miłość…, żar jej to żar ognia, płomień Pański” (Pnp 8,6). Święty Jan od Krzyża nazywał Jezusa „żywym płomieniem miłości”. Ten ogień Jezus chciał rzucić na ziemię (Łk 12,49), ogień, który przebacza ponad miarę, ponad to, co możliwe, ponad granice nadziei. Krzak gorejący to najtrafniejszy symbol Maryi. Ona stała się pierwszą miłością Boga. Ukochana przez Niego, odpowiedziała Mu tym samym. Zapłonęła miłością. Poddając się całkowicie woli Bożej, stała się Teoforą, czyli Tą, która nosi Pana i się nie spala.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy