Nowy numer 13/2024 Archiwum

Prawybory prezydenckie po stronie opozycji?

Jestem zwolennikiem prawyborów prezydenckich po stronie opozycji, które pokażą Polakom, jakie są pomysły na Polskę i kto cieszy się największym zaufaniem - powiedział w czwartek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz pytany w radiu TOK FM o to, czy będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich powiedział, że taka decyzja zapadnie po podsumowaniu wyborów parlamentarnych. Dodał, że ciekawym pomysłem byłoby przeprowadzenie prawyborów wśród kandydatów opozycji. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, mogłyby one odbyć się poprzez debatę potencjalnych kandydatów oraz sondaże.

"Jestem zwolennikiem prawyborów, które pokażą Polakom, jakie są pomysły na Polskę i kto się cieszy największym zaufaniem w takich prawyborach" - powiedział lider ludowców.

Zdaniem prezesa PSL, wyłonienie kandydata opozycji na prezydenta przed końcem tego roku będzie "narzuceniem własnej narracji". "Uważam, że trzeba ruszyć w teren już dzisiaj. Jedna kampania się zakończyła, jest wynik wyborów i tak naprawdę rozpoczyna się kolejna kampania - nie tylko prezydencka, ale tak naprawdę parlamentarna, bo nie wiadomo kiedy będą kolejne wybory parlamentarne" - zauważył Kosiniak-Kamysz.

Odnosząc się do relacji partii opozycyjnych przy budowaniu większości w Senacie przekonywał, że on sam "szuka mostów i porozumienia, a nie waśni i sporów". "Trzeba wzajemnego szacunku. Bez wszystkich trzech opcji nie będzie większości w Senacie" - podkreślił szef ludowców. Dodał, że "uzurpowanie sobie prawa do liderowania w opozycji skończy się fatalnie".

"My nie uzurpujemy sobie takiego prawa. Myślę, że lewica też sobie nie uzurpuje i mam nadzieję, że Platforma Obywatelska też takiego już prawa nie będzie sobie uzurpować. Trzeba własne ambicje czasem zawiesić i odłożyć na półkę, żeby dojść do dobrego efektu" - mówił Kosiniak-Kamysz.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama