Na jednym ze stoków Pasma Łososińskiego Beskidu Wyspowego jaśnieją wieże kościoła układające się w literę M. M jak Maryja. W Pasierbcu Matka Boża Pocieszenia daje podwójną nadzieję. Pochodzącą nie tylko od siebie, ale też od noszonego pod sercem Jezuska.
W takich miejscach człowiek uczy się prostej, zwyczajnej wiary – mówi ks. Bogdan Stelmach, od dwóch lat proboszcz parafii i kustosz sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. – Przynoszą ją ci, którzy tu przychodzą. To miejsce położone jest poza głównymi trasami, trzeba tu więc pielgrzymować specjalnie do naszej Matki Najświętszej – zaznacza.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.