Instrumenty zamiast broni

Nauka w szkole muzycznej to dla dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej szansa na lepsze jutro.
Archiwum African Music School

Gdy w 2013 r. br. Benedykt Pączka OFM Cap wylatywał na misje do Republiki Środkowo-afrykańskiej, mówił, że ma „strasznie odjechany pomysł”. Chciał stworzyć pierwszą w Afryce szkołę muzyczną. Dziś uczy się w niej 54 dzieci, które nagrały płytę – cegiełkę.

Działająca od trzech lat African Music School znajduje się w diecezji Bouar, przy klasztorze kapucynów, a dokładnie – w ich seminarium. – To tak, jakby do krakowskiego klasztoru kapucynów każdego popołudnia przychodziły dzieci i grały: na perkusji, gitarze, saksofonie, pianinie. Ciężki byłby żywot braci… – śmieje się br. Benek.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.