Myśl wyrachowana: Od dorosłych zależy, czy „młodzieży chowanie” nie będzie oznaczało jej duchowego pogrzebu.
Przed rokiem w jednej ze szkół średnich w moim mieście była afera z chłopakiem, który został usunięty z placówki, bo nie chodził na zajęcia. Szkoła musiała mu więc podziękować, bo po prostu nie miała innego wyjścia. Na to tylko czekali homopropagandziści, którzy zrobili z tego przypadku przykład polskiej nietolerancji, nienawiści wynikającej ze stereotypów płciowych itede, itepe.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.