Nowy numer 15/2024 Archiwum

Jest dobrze

Myślę, że Pan Bóg ma z nami sporo ubawu. Musi mieć do nas anielską cierpliwość, przeczekać naszą „książkę skarg i zażaleń”, by w końcu usłyszeć: „W ogóle jest super. Pozdrawiamy”.

Koleżanka dostała kartkę od syna: „Ciągle leje, ośrodek jest słaby, pokój brudny, jedzenie takie sobie, mam w grupie głupich chłopaków, na razie nie było żadnych fajnych wycieczek, ale w ogóle jest super!!! Tomek”.

Pamiętam jej minę. Nie wiedziała, czy śmiać się, czy płakać. Po tradycyjnej narodowej „książce skarg i zażaleń” i następowało chóralne: „Ale w ogóle jest super!”.

Narzekanie jest naszym sportem narodowym i jesteśmy nieszczęśliwi, gdy nie ma na kogo „ponadawać”. Jak w dowcipie: spotkały się sąsiadki, ale nie mają, o czym rozmawiać, bo… przyszły wszystkie.

– Jak wam się podoba? – przewodniczka po Meksyku Barbara Ostaszewska-Sanchez pokazywała „naszym” zapierające dech w piersiach krajobrazy (opuncje, agawy, wulkany plus pierzaste obłoki) – Fajne, ale za gorąco. A te piramidy nie miały być przypadkiem kolorowe? Za słona ta woda w oceanie. Jak to teraz zmyć?”.

Zawsze coś nie tak. Teraz jest na przykład za gorąco, a poranek był chłodny i, przepraszam bardzo, jak tu człowiek ma się ubrać?

Myślę, że spoglądający na nas Pan Bóg ma sporo ubawu. Musi mieć do nas anielską cierpliwość, przeczekać nasze „Polacy nic się nie stałooo”, by w końcu usłyszeć: „W ogóle jest super. Pozdrawiamy”.

W nakazie „w każdym położeniu dziękujcie” ujmuje mnie słowo „położenie”. Leżę i (uwaga, ważna jest pełna oburzenia intonacja): „Ja naprawdę serdecznie dziękuję za takie położenie!”.

Szymon Babuchowski przed laty opisał wierszem naszą wyprawę do Medjugorie: „Marcin wraca ze sklepu ze świeżym pieczywem / gdy ubrany w piżamę wychodzę na taras / pode mną dojrzewają granaty i kiwi / przede mną – czerwień dachów i góra Križevac / smarujemy chleb serkiem i robimy zdjęcia / cieszymy się jak dzieci z tej słonecznej chwili / i jest tak jak napisał Szymik w jednym z wierszy: nie wiedzą że akurat teraz są szczęśliwi'

Nie wiemy, że akurat teraz jesteśmy szczęśliwi.

Może to jest nasz największy problem?

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza