Żeby komuś sprzedać głupotę, najpierw trzeba go pozbawić alternatywy.
Jadę ja sobie autem, jadę, i nagle widzę bilbord z napisem: „Szkoła to nie kościół”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.