Nowy numer 13/2024 Archiwum

Raport: 500+ ograniczy skrajne ubóstwo wśród dzieci o... 94 proc.?

Na dodatku korzystają też dorośli - wśród ogółu społeczeństwa liczba Polaków żyjących w skrajnej biedzie spadła o połowę - podkreśla niezależny ekspert.

Według raportu przygotowanego przez prof. Ryszarda Szarfenberga z polskiego oddziału Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu, (praca nosi tytuł "Przewidywane skutki społeczne 500+: ubóstwo i rynek pracy") rządowy program ma szansę zlikwidować skrajne ubóstwo wśród dzieci i znacząco poprawić sytuację materialna uboższej części społeczeństwa.

Oto garść danych z raportu:

  • Skrajne ubóstwo dzieci: Przed wprowadzeniem programu "Rodzina 500+" aż 11,9 proc. polskich dzieci znajdowało się w sytuacji skrajnego ubóstwa. Po wprowadzeniu programu w tej grupie pozostaje jedynie 0,7 proc. polskich dzieci. To spadek o 11,2 pkt. proc. i zmniejszenie grupy dzieci żyjących w skrajnym ubóstwie aż o 94 proc. (11,2 to 94 proc. z 11,9).
  • Ubóstwo skrajne ogółem: Przed wprowadzeniem programu dotyczyło ono 7,5 proc. Polaków. Po wprowadzeniu 500+ odsetek skrajnie ubogich Polaków zmalał do 3,9 proc. ogółu społeczeństwa. To spadek o 3,6 pkt. proc. i o 48 proc.
  • Ubóstwo relatywne ogółem wg Banku Światowego: Przed programem 500+ to 18,7 proc. społeczeństwa, zas po - 13,9 proc. To spadek o 4,8 pkt. proc. (o 26 proc.).
  • Ubóstwo relatywne dzieci wg Banku Światowego: Przed wprowadzeniem dodatku wynosiło 28,1 proc., zaś po jego wprowadzeniu spadło do 10,2 proc. czyli ponad dwukrotnie. To spadek o 17,9 pkt. proc., w tym wypadku o 64 proc.
  • Zmniejszenie nierówności społecznych: współczynnik pomiaru nierówności społecznych spadł znacząco - z poziomu 0,364 do 0,318.

Powyższe dane pokazują, że wbrew tezom przeciwników programu 500+, na państwowym dodatku prorodzinnym skorzystać mogą przede wszystkim nie najbogatsi, ale najbardziej potrzebujący i dla znacznej ich liczby jest to skocznia pozwalająca wydostać się z ubóstwa. Statystyki pokazują, że program 500+ prawie zlikwidował skrajne ubóstwo wśród dzieci i o połowę zmniejszył je wśród ogółu społeczeństwa. Problem w tym, że to wnioski statystyczne, oparte na metodzie modeli mikrosymulacyjnych zawierających dane z systemu podatkowego i budżetów gospodarstw domowych. Wyliczenia nie uwzględniają natomiast wpływu 500+ na zachowania beneficjentów programu, np. możliwości porzucenia przez nich pracy czy sposobów wydatkowania pieniędzy (mogą być wydane na artykuły dla dzieci, inwestycje domowe itp., ale również na alkohol).

« 1 »

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera