Nowy numer 13/2024 Archiwum

Furta drzwiami raju przejdź do galerii

Uczestnicy Oazy Modlitwy w Nowym Mieście poznawali życie patrona diecezji.

Ważnym punktem drugiego dnia Oazy Modlitwy Dzieci Bożych diecezji łowickiej była uroczysta Eucharystia odprawiona w sanktuarium ojców kapucynów. Podczas homilii ks. Cezary Porada jako przykład człowieka modlącego się wskazał bł. o. Honorata Koźmińskiego, patrona diecezji łowickiej, który każde dzieło i każdą decyzję poprzedzał długą modlitwą. Sylwetkę tego wyjątkowego błogosławionego, który zmarł w Nowym Mieście, po Eucharystii przybliżył dzieciom brat Eugeniusz z Białorusi. Opowiadając o młodości późniejszego błogosławionego, który urodził się 16 października 1829 r., podkreślał nie tylko jego talenty i zdolności, ale także upadki. – Będąc w liceum, Wacław (Honorat to imię zakonne) dobrze się uczył. Mimo że przyszło mu wzrastać w czasach zaborów, nigdy nie przestał być patriotą. W szkole, pod naciskiem kolegów lub pod wpływem książek, które przeczytał, stracił wiarę i stał się walczącym ateistą – opowiadał brat Eugeniusz.

Z dalszej prezentacji dzieci dowiedziały się m.in. o tym, że podczas studiów w Warszawie ojciec Honorat został oskarżony o udział w spisku carskim, za co trafił do więzienia. Tam zapadł na ciężką chorobę. Był nieprzytomny dwa tygodnie. Jak później powiedział, dzięki wstawiennictwu matki wrócił do zdrowia i wiary. „Matka Boża ubłagała mi przez moją matkę to, że Pan Jezus przyszedł do mnie do celi więziennej i łagodnie do wiary przyprowadził”. Więzienie przestało być dla niego trudne. Cieszył się, że może cierpieć za wiarę i ojczyznę. Po wyjściu z więzienia najważniejszy stał się dla niego Bóg. Mimo śmierci ojca, choroby matki, postanowił wstąpić do zakonu.

– Kiedy przybył do Lubartowa, pukając do drzwi klasztoru, czuł się tak, jakby pukał do drzwi raju – opowiadał brat Eugeniusz, który opowiedział w skrócie oazowiczom także dalsze losy ojca Honorata. Na słuchających wielkie wrażenie zrobiła m.in. opowieść o posłudze w konfesjonale, a także o założeniu ponad 20 zgromadzeń bezhabitowych. Przybliżenie osoby patrona diecezji było tym cenniejsze, że odbyło się w miejscu, w którym błogosławiony żył, i w tygodniu, w którym przypada 25. rocznica jego beatyfikacji.

Po zapoznaniu się z życiorysem o. Honorata uczestnicy OM w grupach zwiedzili muzeum jemu poświęcone. W izbie, w której prezentowane są osobiste pamiątki błogosławionego, narzędzia umartwienia, przygotowane przez niego dokumenty i projekty, największe wrażenie na zwiedzających zrobiły woskowa figura bł. Honorata i konfesjonał, w którym spowiadał. Wizyta u ojców kapucynów zakończyła się krótkim spacerem po ogrodzie poprzedzonym zejściem do katakumb, w których przez wiele lat spoczywał ojciec Koźmiński.

Oazie Modlitwy patronuje "Gość Łowicki".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy