Plenerem dla artystów były stare fotografie. To z nich czerpali swe inspiracje.
Właściwie nie można było inaczej, bo większości tych miejsc i osób już nie ma. Zabrał je mijający czas. – Jako rodowity drzewiczanin pragnąłem przybliżyć i upamiętnić bogactwo naszej małej ojczyzny, jej zabytki, urokliwe zakątki i ciekawych, nietuzinkowych ludzi – opowiada Krzysztof Kowalski, pomysłodawca konkursu, dyrektor Ośrodka Kultury Gminy i Miasta w Drzewicy. A idea w swej prostocie była niepowtarzalna. Uczestnicy, gotowi przygotować konkursowe prace, otrzymywali starą fotografię, i to ona była „miejscem” tego niezwykłego pleneru.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.