Ksiądz posiedzi za lichtarze?

Księdzu zarzucono, że w październiku 2010 r. - będąc odpowiedzialnym za powierzone mu mienie parafii w Wieruszowie (był wówczas w tamtejszym klasztorze oo. paulinów) - przywłaszczył z kościoła dwie rzeźby sakralne - lichtarze przedstawiające anioły. Ich wartość oszacowano na 20 tys. zł - poinformował na stronie internetowej rzecznik sieradzkiej prokuratury okręgowej Józef Mizerski.

17 kwietnia policjanci z Ostrowa Wlkp. (woj. wielkopolskie) zatrzymali w Przygodzicach samochód prowadzony przez księdza M.J. (prokuratura podaje tylko inicjały podejrzanego). Podczas kontroli na tylnych fotelach auta znaleziono dwa worki, w których znajdowały się lichtarze. Jak ustalono, od 18 lutego ksiądz usiłował je sprzedać za pośrednictwem portalu internetowego.

Śledztwo w tej sprawie przejęła prokuratura w Wieluniu. Po jego wszczęciu, biskup kaliski zwolnił księdza z funkcji proboszcza w parafii w okolicach Ostrowa Wlkp.; M.J. został też zawieszony w sprawowaniu czynności duszpasterskich. Zmienił miejsce zamieszkania.

Śledczy pod koniec maja ustalili miejsce jego pobytu i przedstawili księdzu zarzut. Według prokuratury podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator zdecydował o zabezpieczeniu należącego do księdza samochodu osobowego o wartości 50 tys. zł.

"W dalszym etapie postępowania prokurator powoła biegłego z zakresu historii sztuki celem dokonania wyceny przywłaszczonych przedmiotów oraz ustalenia, czy stanowią one dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury" - wyjaśnił Mizerski.

Jeśli po opinii biegłego zostanie zmieniona kwalifikacja prawna na surowszą, księdzu groziłaby kara od roku do 10 lat więzienia.