GN: Prymas wielkich przełomów

Swą posługę realizował w czasach wielkich przełomów: powstania „Solidarności”, stanu wojennego, budowy zrębów III Rzeczypospolitej. Przez 28 lat pełnił urząd prymasa Polski. 26 lat sprawował posługę metropolity warszawskiego. Przez 23 lata był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Sylwetkę niezwykłego, choć bardzo skromnego człowieka na tle zawirowań historycznych nakreślił Andrzej Grajewski.

Poza tym w numerze:

Wierzyłem, że komunizm się skończy [rozmowa z ks. kard. Józefem Glempem]

Wyjątkowy materiał w najnowszym wydaniu „Gościa Niedzielnego” to niepublikowana nigdzie wcześniej rozmowa z ks. kard. Józefem Glempem. Ukazuje prymasa, jakiego znał mało kto. „Za pierwszą pensję kupiłem rower, jeździłem po okolicznych parafiach. Cieszyłem się kapłaństwem, normalnym, zwyczajnym życiem” – to opowieść o najpiękniejszych chwilach w czasie posługi kapłańskiej. Jest też mowa o momentach trudnych, ocenianych jako kontrowersyjne a także osobista historia powołania do kapłaństwa.

Miód zza krat [Marcin Jakimowicz]

Marcin Jakimowicz pisze o nietuzinkowym projekcie muzycznym. Karmelitanki z różnych klasztorów zebrały się, by zaśpiewać i nagrać płytę. Na stronie gosc. pl i wiara.pl zamieściliśmy jedynie kilka ich utworów. Reszta ukaże się niebawem na krążku – Wykonywane na tej płycie teksty św. Teresy i innych świętych Karmelu przekazują tajemnicę spotkania z Bogiem i zapraszają do poszukiwania Go we wszystkim. Większość melodii skomponowała siostra Katarzyna z Karmelu w Gnieźnie. Paweł Bębenek, jeden z najlepszych kompozytorów muzyki liturgicznej nad Wisłą, zajął się harmonią, aranżacją i dyrygowaniem.

Żebranie założycielskie [rozmowa z o. Janem Marcinem Kanią]

„Dla mnie żebranie było i jest ogromnym wyzwaniem. Cały czas muszę się łamać, by poprosić o kromkę chleba” – wyznaje o. Kania, jeden z kapucynów, którzy za zgodą przełożonych postanowili żyć według Ewangelii rozesłania. Już od dziesięciu lat wraz ze współbraćmi żyje wyłącznie z tego, co wyżebrzą w klasztorze założonym w zwykłym śląskim familoku na katowickim Załężu. Jednak ten styl życia nie jest celem samym w sobie, bo chodzi o sposób głoszenia Dobrej Nowiny, dotarcia do ludzi. Ubóstwo ewangeliczne daje słowom, wiarygodność, upraszcza drogę do serc słuchaczy.

Mózg wystawia rachunek [rozmowa z dr. Piotrem Łaszczycą]

W historii farmakologii było mnóstwo cudownych specyfików, które miały nie wywoływać skutków ubocznych. Dzisiaj niektóre z nich są uważane za substancje najbardziej pustoszące ludzki organizm. Warto pamiętać, że skutki uboczne mają wszystkie lekarstwa. Nawet gdy jakaś substancja zostaje zatwierdzona, nie znaczy, że jest bezpieczna. Znaczy tylko, że w przypadku konkretnej choroby jej stosowanie przynosi więcej pożytku niż szkody. W przypadku stosowania jej w innych celach zyski mogą nie przewyższać strat.