To co czytają, to nie jest "Przedwiośnie" Żeromskiego, tylko okrojona wersja Dobrosza, pozbawiona oryginalnego brzmienia i zmieniająca sens dzieła. Ostatni raz taką "cenzurę" robili komuniści. Czemu to miało służyć tutaj, doprawdy nikt nie wie.
POprzednio podobną "cenzurę" robiła do "Narodowego Czytania" ekipa miła Kalemu, więc było europejsko, OK, no ale gdy zabrał się za to reżim, to od razu Kalemu wyszło jak komunistom...
"Czemu to miało służyć tutaj " - niby zapytujesz za miliony subtelnych i cierpiących jak Ty czytelników (słuchaczy), ale odpowiedź masz już wyrychtowaną z góry "doprawdy nikt nie wie " . Tymczasem gdybyś miał trochę dobrej woli, to nawet z wywiadów z naukowcami krytycznymi wobec adaptacji mógłbyś się dowiedzieć jakie mogły być niekoniecznie komunistyczne przesłanki dokonania zmian, zwłaszcza w sferze językowej. Wydziobywanie z dzieła "tylko" fragmentu to takze rodzaj adaptacji, czy jak kto woli - przysposobienia dzieła do niecodziennego publicznego użytku, a co do wybranego takiego akurat a nie innego fragmentu, również można mieć zastrzeżenia. PiS dokonało głębokiej adaptacji ośmioletniego dzieła Platformy, czego za nic nie mogą ścierpieć wczorajsi twórcy a dzisiejsi totalni krytycy oraz ich miłośnicy. Jakimż więc cudem mogliby darować jeszcze jedno, niewinne zdawałoby się, adaptacyjne przedsięwzięcie dyktatury.
Mimo wszystko za czasów PO Kmicic dalej był Kmicicem. Po "adaptacji" zleconej przez Dudę Cezary Baryka nie jest już Baryką. Postać została spłaszczona. Znów zapytam, po co?
"Przedwiośnie" uznano przed wojną za typowo bolszewicką powieść i nawet w ZSRR się nią zachwycano. To idealna powieść dla obecnego reżimu PiS: narodowo - bolszewicka.
Tak mówili Oenerowcy, znawco peowcu Scyto! A Mickiewicz pewnie był według Ciebie i twoich kumpli Żydem, a ten Zyromski Stefan czy jak mu tam to pisał pornografię i kryminały
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.