Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Gość
    08.08.2018 21:18
    A ja myślałem, że do PE powinny trafić osoby które mają najwięcej głosów a nie najmniej bo to takie sztuczne ciągnięcie ogona. Jeżeli obywatele nie chcą kogoś w polityce to po co go ciągnąć na siłę.
    • Gość
      09.08.2018 08:01
      Nie rozumiesz zagadnienia. Mimo wszystko w wyborach głosuje się na konkretnych ludzi a tylko pośrednio na całą partię. W wyniku zmian w ordynacji te głosy na konkretnego człowieka przestaną się liczyć jeżeli człowiek ten nie ma poparcia partii. Czyli słowo "obywatele" w Twojej wypowiedzi należy zastąpić słowem "partia" - jeśli partia nie chce kogoś w polityce to po co go ciągnąć na siłę?
      doceń 3
  • nickoś
    08.08.2018 22:44
    Czy obecność "mniejszych ugrupowań" w PE coś nam dała? Nie zauważyłem. Czy sytuacja w której jakaś lekko ponadprogowa partia staje się języczkiem u wagi, doklejając się do najsilniejszego, lecz bez bezwzględnej większości, i to ona "rządzi", jest zdrowe? Odpowiadam - nie jest. To aberracja demokracji. Przy okazji, dziś znów jeden celebryta, na pogrzebie, mówił o parodii demokracji. Poza pytaniem na jakiej planecie ten dotąd szanowany przeze mnie i wielu słuchaczy muzyki redaktor obecnie mieszka, było to po prostu, zwłaszcza jak na jego osobę, niesmaczne.
    doceń 4
  • Asia
    09.08.2018 00:22
    A następnie zgłosi własną wersję tego samego i będzie trzymał kciuki żeby parlament przegłosował. Znamy już te numery. Śmieszny gość.
    • zdzisio
      09.08.2018 10:03
      Zupełnie jak Komorowski który na ponad 500 skierowanych do niego projektów, spraw, ustaw itp. NIe podpisał jedynie kilku.
      • asia
        09.08.2018 16:43
        Bo żadna z tych podpisanych przez Komorowskiego ustaw nie była niezgodna z konstytucją. Żałosne to porównanie pana D. z prezydentem Komorowskim.
        doceń 0
        0
      • Zdzisio
        10.08.2018 12:15
        Każdy z prezydentów, jeśli ma zamiar ubiegać się o ponowną kadencję i nie zrywać dobrych stosunków z macierzystą partią, wykonuje krygi i pozy w stronę przyszłych wyborców i partyjnej familii. Konstytucyjność podpisywanych ustaw nie ma tu nic do rzeczy. Pokaz własnej niezawisłości, niepodległości, niezależności itd. demonstrowany jest w mniejszym bądź większym stopniu przez każdego wybrańca narodu. Taki jest polityczny teatr w wykonaniu Jednego Aktora. A nawiasem mówiąc Komorowski po miesiącu (zapewne głębokich analiz, rozważań, rozterek, wątpliwości itd. itp) podpisał 21. 07.2015 r. niezgodną z konstytucją ustawę, która umożliwiła wybór przez PO-PSL dwóch swojaków na sędziów TK. I żadnemu z czołowych, zaciekłych obrońców demokracji wcale to wtedy nie przeszkadzało. Dopiero kilka miesięcy potem, po dojściu do władzy PiS i jego działaniom - orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zapobiegło dalszemu ponad ośmioletniemu utrzymaniu w tym organie większości wybrańców PO-PSL, pomimo przegranej w wyborach.
        doceń 2
        0
  • Silesius
    09.08.2018 07:46
    Kaczyński zabrał Dudzie klocki w postaci referendum konstytucyjnego, dlatego Prezydent zabiera teraz Prezesowi klocki wyborcze do PE.
    Skłaniam się do hipotezy, że w obu wypadkach jest to zwykła ustawka.
    doceń 7
  • gosc
    09.08.2018 13:18
    Nie pierwszy raz PAD wklada kij w szprychy pisowskiej wladzy.
    doceń 2
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama