Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Anonim (konto usunięte)
    13.07.2018 15:13
    Pan Redaktor uwaza, ze zerwanie z cywilizacja lacinska (zachodnia) wzmocni nasza pozycje 1:27 i da Polsce ... no co wlasnie, poza izolacja w coraz bardziej skomplikowanym swiecie? Naprawde Pan Redaktor wierzy, ze kolejne proby przymilenia sie (i to akurat za rzadow obecnego prezydenta) Amerykanom dadza jakiekolwiek korzysci Polsce? Wzmocnia jej gospodarke? Obronnosc? Bezpieczenstwo? Drogi pozornie wygodne prowadza najczesciej na bezdroza. Ciezka praca nad wzmocnieniem jednosci Europy w trudnych czasach wydaje sie byc...zbyt ciezka. A Polska odizolowana od Europy (zachodniej) da sobie rade sama? Naprawde?
    doceń 13
    • Marcin
      13.07.2018 15:40
      A przymilenia do UE dadzą Polsce jakiekolwiek korzyści, wzmocnienie gospodarki?, najlepiej to pokazał Nord Stream, czy zamykanie polskich stoczni,kopalń, albo obronność,bezpieczeństwo, kiedy UE nie ma ani jednego żołnierza, natomiast NATO gdzie jest USA i owszem ma, jakieś 3,5 miliona( z tego USA 1,5 mln). Lepiej trzymać się Trumpa który krytykuje postępowania Rosji, niż Merkel która z Rosją ubija interesy wbrew zasadzie wspólnoty UE.
      doceń 9
    • kj
      13.07.2018 15:55
      Gdzie Ty widzisz tę cywilizację łacińską? Bo chyba nie w UE?
      doceń 14
    • Anonim (konto usunięte)
      14.07.2018 07:15
      No polska obronnosc rozwalil niejaki Macierewicz a Amerykanie nie przeniosa baz do Polski, zeby nas bronic. Raczej w ogole z calej Europy wyjda. Cywilizacja lacinska, oparta na prawie, jest w Europie Zachodniej. Polska - znowu - duzymi krokami idzie w kierunku pogardy dla prawa i traktowania go jako przejsciowych przepisow, ktore sie zmienia na potrzeby partii badz ... lamie. A jezeli aktualny stan kraju (infrastruktura, wolnosc podrozy i mieszkania w dowolnym kraju Europy, miejsca pracy) jest taki sam jak 30 lat temu, badz zawdzieczamy go tylko samym sobie (a moze tylko Ameryce?) to nie mam nic do dodania.
      • Marcin
        14.07.2018 17:21
        Otwarte granice w dobie ISIS okazały się poważnym błędem, i raczej Polska powinna ze strefy Schengen wyjść, niż w jej tkwić. Kiedyś na lotnisku pokazywano paszport, teraz dowód osobisty, tyle zmieniło się dla Europejczyków turystów, natomiast łatwiej mają przestępcy i terroryści. Co do infrastruktury, dotacje są umową, my otworzyliśmy rynek na niemieckie i francuskie firmy, za co UE drobną część zysku która z tego wynika przekazuje w formie dotacji na infrastrukturę. Kto na tym zrobił interes?, trudno jednoznacznie odpowiedzieć, UE na pewno, a my?. Co do mieszkania i pracy w Europie, to już kilkaset lat temu było możliwe, żaden w tym sukces UE.
        doceń 1
        0
  • Alexy Neudorf
    13.07.2018 16:05
    Nikt na zachodzie nie chce aby Polska się przymilała do kogokolwiek. Polska, jeżeli jest poważnym krajem, musi wszystkie umowy międzynarodowe i podpisane traktaty dotrzymać a jeżeli ma z tym trudności albo po prostu nie chce to musi je wypowiedzieć. W tej chwili ma Polska szansę przy poparciu Trumpa z tej unii wyjść ale czy kraj, który nie wywiązuje się z umów i traktatów będzie przez USA jako pełny partner poważany chyba też nie. Graczami USA na arenie międzynarodowej są Chiny, Indie, Rosja, Japonia i unia europejska o innych państwach nie można być pewnym czy USA wiedzą gdzie te państwa leżą. Problem Polski polega na tym że sama nie wie co chce i traci dużo swoich przyjaciół.
    doceń 13
  • Janek
    13.07.2018 17:29
    I znowu to utopijne Trójmorze... "jest lekiem na całe zło" ;)
    doceń 16
  • qwerty
    14.07.2018 06:30
    Jak na razie mamy politykę bezwzględnego podporządkowania Stanom Zjednoczonym, bo czymże jest wiszenie u klamki Trumpa, żeby sprowadził więcej swoich żołnierzy na nasze terytorium. To proszenie się o protektorat. Z Rosją nie utrzymujemy stosunków dyplomatycznych. Z Niemcami stosunki mamy bardzo złe. Zdajemy się na łaskę i niełaskę Wuja Sama, a to nie sprzyja prowadzeniu podmiotowej polityki.
    doceń 10
    • Gość
      17.07.2018 22:49
      Z Rosją nie utrzymujemy stosunków dyplomatycznych od kiedy
      doceń 23
  • gregg84
    14.07.2018 11:00
    gregg84
    'Gwarantem naszego bezpieczeństwa i suwerenności nie jest przynależność do mitycznego „Zachodu”. Ten okazuje się coraz bardziej tylko publicystycznym tworem. Gwarantem dla siebie powinniśmy być my sami'.

    Jest doprawdy szczytem cynizmu grać przez kilka lat na siły wewnętrzne i zewnętrzne, dążące w słowach i czynie do rozbicia jedności Zachodu, a potem opowiadać, że jedność ta okazuje się tylko "publicystycznym tworem".
    Sojusz z USA (także przeciw Europie) odgrywał od dawna dla populistycznej prawicy polskiej kluczową rolę. Gdy koń, na którego prawica postawiła całą gotówkę, okazuje się narowisty, mocno sfiksowany i zupełnie niezainteresowany wspólną jazdą, a z reszty przyjaciół zrobiono sobie wrogów, to oczywiście nie zobaczymy przyznania się do katastrofalnych błędów politycznych, tylko otrzymamy nową piosenkę patriotyczną: tak naprawdę Wielka Polska powinna być gwarantem dla samej siebie (+ odgrzewany kotlet Trójmorza, którego prawie nikt z planowanych udziałowców nie chce).
    doceń 12
  • Brodaty Sokrates
    14.07.2018 12:15
    "Bardziej kochamy Amerykę czy Europę ?" Nie wiem jak pan redaktor ale ja kocham swoją lokalną okolicę w której mieszkam.Ani do Europy ani do Ameryki nie przejawiam uczuć miłości.Choć właściwie do Europy,bo nasz kraj jest cześcią Europy. Pytanie jest n atomiast inne: Z kim przedewszystkim powinno nam zależeć na dobrych relacjach? Z kim jesteśmy bardziej związani gospodarczo i geograficznie? Proszę sobie odpowiedzieć na inne pytanie.Z kim lepiej być w dobrych stosunkach,z sąsiadami z ulicy,klatki schodowej czy wujkiem z ameryki którego widzimy raz do roku? Liczy się gospodarka.Niemcy nie są głupi,dogadali się z Gazpromem i mają tani gaz.Nie kupują od ameryki ziarna z GMO,sprzedają za to im swoje auta.Trumpowi zaś się marzy aby jakiś głupi kraj kupował gaz droższy,ale amerykański.Wzrost wydatków na obronność ? Kupujcie u mnie,mam rakiety,samoloty,systemy przeciwlotnicze.... Francja,W.Brytania, Niemcy, te kraje raczej nie zrobią zakupów u Trampa.One dbają o swój przemysł zbrojeniowy.A my ? Inżynierów i naukowców mamy dobrych, więc o co chodzi ? Chodzi o to by umieć mądrze wydawać swoje pieniądze. 💰
    doceń 11
  • Bronisław
    14.07.2018 14:36
    Czy możemy opierać się na Unii, która realizuje tylko interesy niektórych? Nord Stream 2, dusery z Putinem, narzuca ie wszystkim skrajnie lewicowych koncepcji polityczych i kulturalnych, szykanowanie Polski pod pretekstem dochodzenia od państwa prawa, by naprawdę bronić interesów Niemiec, samobójcza polityka imigracja, na szczęście powoli zmieniana, przy tej okazji zmuszanie na siłę wszystkich, w tym Polskę, do realizowania "jedynie słusznej" formy pomocy migrantom, ograniczanie podstawowych praw i wolności poprzez rosnące wpływy ideologii politycznej poprawności... Czyżbym czytał forum gazety, "której nie jest wszystko jedno"? PS A z Amerykanami (i wszystkie innymi) powinniśmy rozwijać relacje w oparciu o nasze, polskie interesy.
    doceń 3
  • Dremor
    14.07.2018 14:52
    Serio Pan Redaktor wierzy w to mityczne "Trójmorze"? Przecież kraje naszego regionu nie mają ani potencjału militarnego, ani ekonomicznego. Praktycznie każdy z krajów mających wchodzić w skład Trójmorza jest ekonomicznie uzależniony od Niemiec, pozostających podstawowym partnerem gospodarczym. Wszystkie kraje regionu wzięte do kupy mają PKB na poziomie 1/5 PKB samych tylko Niemiec, jak więc mamy być przeciwwagą dla Unii Europejskiej, Rosji, czy USA? Z militarnego punktu widzenia jest jeszcze gorzej, żaden z krajów regionu nie posiada arsenału nuklearnego, więc w przypadku zagrożenia z którejkolwiek strony szybko podzielimy los Ukrainy. Z tą różnicą, że tym razem Unia Europejska nie odpowie sankcjami na agresora, bo nie będziemy krajem stowarzyszonym.

    Inna sprawa, jak niby ma się utrzymać sojusz krajów, które mają totalnie rozbieżne interesy? Polska chcąca sojuszu z USA, Czechy związane z Niemcami i Węgry będące w energetycznym sojuszu z Rosją mają tworzyć jeden twór będący w opozycji do mocarstw?

    Przepraszam, ale jedyne do czego nadaje się Trójmorze to na temat jakiejś książki science-fiction, którą z miłą chęcią bym przeczytał, bo lubię światy alternatywne i cenię rodzimych pisarzy s-f. Ale jeśli chodzi o realną politykę, to im szybciej ten pomysł zostanie pogrzebany, tym lepiej.
    doceń 16
  • ANTONI
    16.07.2018 11:24
    Widzę, że autor ma fantazję na temat mocarnej, niezależnej i silnej Polski w regionie i świecie. Niestety, Polska bez sojuszu nic nie znaczy, choćby miała ładować w armię 10% PKB. Polska gospodarczo jest związana z Niemcami, USA stanowi tarczę przeciw Rosji , Chiny jako przeciwwaga, Rosję odcinać. To jest polityka zagraniczna Polski od 30 lat i nic się nie zmieni ze względu na geografię. Autor mówi, że Polska powinna zadbać o siebie i to robi. Uważam, że Europa powinna zadbać o siebie, chociażby przez stworzenie wspólnej armii. Tworzenie sojuszu Polski z Bułgarią i Rumunią nie zaszkodzi, może się przydać dostęp do Morza Czarnego, choć te kraje nic nie znaczą na morzu. Tam rządzi Turcja z Rosją i będą kontrolować ten szlak w czasie wojny.
    doceń 8
  • SGGW
    16.07.2018 13:32
    Krótko : oto wynurzenia trolla.
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także