Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • gut
    02.07.2018 13:51
    W ogóle te pewniaki - drużyny europejskie i nieeuropejskie coś nawalają... Messi, Ronaldo, dziwny ten mundial.
    doceń 2
  • Gość
    02.07.2018 14:00
    a bo "Lewy" robi sobie fryzurę za cenę strzyżenia baranów. Tylko nam się wydaje że stoimy w kolejce po to samo.
    doceń 4
  • Dremor
    02.07.2018 14:19
    Oj tam, skoro panią premier po klęsce 27:1 witano na lotnisku brawami i kwiatami, to czemu nie naszych, którzy mimo wszystko jakoś tam zagrali?

    doceń 13
    • sick&tired
      02.07.2018 20:11
      Bo walczyła, a nie sprzedała meczu i nie dała walkowera, jak dawniej robiono.
      doceń 4
  • bisnetus
    02.07.2018 14:40
    Oczywiście fajnie by było mieć fajną drużynę piłkarską z sukcesów której można by się pocieszyć, ale robienie z tego kwestii "mocarstwowej" i "narodowo-honorowej" to jest już perwersja i histeria. Chiny i Indie (każde ponad miliard ludzi) nie ma żadnej reprezentacji. USA, Rosja, Japonia - światowe potęgi - bardzo słabiutko, nawet jak się słaba, ale waleczna i grająca w domu Rosja zaskakująco dalej przebija.

    40 milionowy piłkarski naród to powinien mieć przede wszystkim własną ligę na solidnym europejskim poziomie. Kraje 2-5- czy nawet 10-milionowe lig porządnych fizycznie mieć nie mogą, więc muszą się opierać na talentach robiących karierę w tych mocnych ligach.
    W Polsce liga jest nędzna, a choć ostatnio jest wysyp talentów grających zagranicą, to jednak taka Chorwacja czy Belgia Polaków pod tym względem wyprzedzają.

    Dla mnie to jednak "nic się nie stało". Piłkarsko byliśmy i jesteśmy słabi. Ciekawi mnie ile wiader wina musiał wypić Boniek z Platinim i innymi funkcjonariuszami FIFA, że Polska wylądowała w pierwszej 10 klasyfikacji światowej FIFA i była na tych MŚ jedną z 8 drużyn rozstawianych z pierwszego koszyka. Nawet przy nieco lepszych występach w ostatnich latach takiego awansu nie potrafiłem pojąć. Na MŚ wyszło szydło z worka i rzeczywisty poziom. W drugiej lub trzeciej dziesiątce najlepszych drużyn świata być może jest dla Polski miejsce.
    doceń 2
  • Jan
    02.07.2018 15:05
    NIC SIĘ NIE GRAŁO,
    POLACY, NIC SIĘ NIE GRAŁO,
    NIC SIĘ NIE GRAAAAŁO,
    POLACY, NIC SIĘ NIE GRAAAŁO....
    doceń 1
  • Nakamichi
    02.07.2018 17:25
    Stawiałem 4:0 dla Japoni, niestety zawiedli . Do reprezentacji Nawalki nie było już złudzeń , po przegranym meczu towarzyskim z Nigerią
    doceń 0
  • nickoś
    02.07.2018 20:04
    Coś się stało... z Polakami! Kiedy się nie wymaga od siebie, trudno wymagać od innych. Kiedy łatwo rozgrzesza się siebie, łatwo rozgrzesza się innych. Kiedy godzi się na bylejakość u siebie, akceptuje się bylejakość wszędzie. Kiedy jest się w swoim pojęciu gwiazdorem, chce się żyć wśród samych gwiazdorów. Jeśli ich nie ma, trzeba ich sobie wymyślić. Zero ambicji, zero wymagań, zero odpowiedzialności. To się stało z Polakami. A co się stanie z Polską?
    doceń 2
  • Gość
    02.07.2018 23:14
    "Co by było, gdyby Polacy, po spartaczonych przez naszą kadrę mistrzostwach, przez miesiąc nie chodzili do dyskontu reklamowanego przez polskich piłkarzy, nie kupowali piwa z wizerunkiem polskich piłkarzy i nie wchodzili na blogi i instagramowe profile żon polskich piłkarzy?" I tak nie robię żadnej z tych rzeczy.
    doceń 8
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także