Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Anonim (konto usunięte)
    12.06.2018 07:42
    https://www.gosc.pl/doc/4796140
    doceń 0
  • Anonim (konto usunięte)
    12.06.2018 07:45
    Nasz rzad duzo mowi i jak sie w to wsluchac, to jakby sam sobie przeczyl. Caly deficyt budzetowy to sam 500+ i nizszy wiek emerytalny. A tu jescze nagle pieniadze dla matek wielodzietnych sie znajda, choc dla matek dzieci niepelnosprawnych i samych niepelnosprawnych nawet 500 zlotych nie ma, o emeryturach nawet nie marzac. To kiedy premier i ex premier klamia a kiedy mowia prawde?
    • Seitz
      12.06.2018 10:51
      Deficyt budżetowy jest najmniejszy od lat. Dlaczego tak jest skoro wzrosły wydatki? Bo znacząco wzrosły dochody. Wystarczy przyjrzeć się tabeli budżetu za ostatnie lata (wiki: budżet państwa w polsce)
      • dd
        12.06.2018 16:07
        Deficyt strukturalny Polski, czyli taki, który nie uwzględnia czynników okresowych i koniunkturalny nie spada i jest jednym z najwyższych w UE. Mówiąc najprościej, pomimo najlepszego pod względem koniunkturalnym roku w przeciągu ostatnich 30 lat i tak musieliśmy się zadłużyć.
        doceń 3
        0
      • Seitz
        12.06.2018 20:56
        Do DD. I życie na kredyt jest niewłaściwe. Tusk też nas zadłużał info w większym stopniu. Dlaczego wymagasz więcej od PISu?
        doceń 0
        0
      • dd
        14.06.2018 12:40
        Narzędzie deficytu służy pobudzaniu gospodarki w chwilach kryzysowych, by uniknąć skutków dekoniunktury i bankructwa państwa. Tusk zadłużał nas właśnie wtedy, gdy panował kryzys. PiS zadłuża nas w czasach koniunktury, czyli w momencie, gdy jest czas na spłacanie długów, a nie na branie kolejnych. W dodatku zadłużenie za czasów PO-PSL było przeznaczane na inwestycje w infrastrukturę, które pobudzały rynek pracy. PiS przeznacza pieniądze z deficytu na konsumpcję.
        doceń 2
        0
    • Gość
      12.06.2018 12:43
      Te dochody beda zawsue rosly? Bo wydatki na emerytury na pewno. Przypomne ze na niepelnosprawnych kasy brak. No chyba, ze ta emerytura bedzie po 10 zl za dziecko. Wtedy moze pieniedzy starczy.
      • Seitz
        12.06.2018 13:47
        @GOŚĆ. Nie wiadomo czy zawsze będą rosły. W przeszłości nie zawsze tak było. W ciągu ostatnich 18 lat dwa razy spadły. W 2010 i w 2013 roku. Widać to w tabelce czarno na białym. Wystarczy się wysilić i sprawdzić.
        doceń 5
        0
  • Marti
    12.06.2018 07:50
    Wspaniały pomysł.
    doceń 17
  • Hannah
    12.06.2018 10:43
    Moja kuzynka urodziła 8 dzieci, pracowała 15 lat w szkolnictwie i ma zawrotną emeryturę bo 1269 zł !!! Niestety nie obejmie jej to dobrodziejstwo pani Szydło !!!
    • Marti
      12.06.2018 10:58
      To rzeczywiście troska o kuzynkę, czy zwykła zawiść?
      doceń 13
      • Hannah
        12.06.2018 13:10
        DO Marti! Tylko dobre życzenia , żadna zawiść, skąd ci to przyszło do głowy!!!
        doceń 4
        0
      • Podajnik
        12.06.2018 23:17
        Baba babie... mogła napisać cos takiego. Martin nie oceniam swoją miarą.
        doceń 2
        0
    • Gość
      12.06.2018 12:41
      Wszystko jedno co. Faktem jest, ze skladki na wlasne emerytury placa pracujacy zawodowo. A na matki, ktore zaryzykowaly swiadomie i dobrowolnie siedzenie przy dzieciach (jak widac i wielodzietne matki pracowaly zawodowo myslac o swojej starosci) beda placic wszyscy podatnicy? Czy moze rozpirzmy juz dzis ZUS i placmy kazdemu wedlug fantazji milosciwie panujacych, co laska? Na niepelnosprawnych musza byc ekstra podatki. A na matki wielodzietne moze rzsd siebie ekstra opodatkujw?
      • kj
        12.06.2018 13:47
        Jestem za! "Rozpirzmy" ZUS i wprowadźmy emeryturę obywatelską, byś może powiązaną kwotowo jakoś z liczbą dzieci pracujących w Polsce.
        doceń 4
        0
  • Marti
    12.06.2018 10:55
    Ale zawiść przemawia przez ludzi. Aż słabo się robi. Mam znajomą, ktòra całe swoje życie poświęca dzieciom. Ma ich dziewięcioro. Wspaniałe dzieci. To wielki skarb i ogromne dobro dla społeczeństwa. Jeśli ktoś ma ochotę pracować i woli oddać swoje dzieci do żłobka, przedszkola, czy opiekę powierzyć obcej osobie to jego sprawa. Jeśli ktoś dokonał takiego wyboru to dostanie emeryturę. Niech i te matki , ktòre poświęcały się wychowując dzieci dostaną coś za swoją pracę.
    doceń 19
    • podaj nick
      12.06.2018 11:10
      taka emerytura ledwo starczy na prezenty dla wnuków
      doceń 6
    • SON
      13.06.2018 11:18
      Może warto pomyśleć o tych, co płacą składki, o wciąż istniejącym programie minus1500 miesięcznie dla zwykłego pracownika.
      doceń 0
  • Matka niepełnosprawnego.
    12.06.2018 11:14
    Czy kiedykolwiek będzie emerytura i premia dla matek, które opiekują się niepełnosprawnymi od urodzenia dziećmi?
    • Scott
      12.06.2018 11:56
      Nie wiadomo kiedy kraj wyjdzie z katastrofalnej sytuacji, po rządach PO-PSL. To bardzo długi proces. Nie mniej ja się ciesze z każdej formy wsparcia, którą otrzymują polskie rodziny. Rząd robi to na co stać kraj. Takie 500+ choćby, zupełnie nowa jakość.
      • Dd
        12.06.2018 13:00
        Na czym polegała "katastrofalna" sytuacja za poprzedników? Wzrost gospodarczy był podobny jak obecnie uwzględniając koniunkturę, była za to różnica w podejściu, bo PO-PSL ograniczalo wydatki państwa, a PiS zwiększa. Problem tylko taki, że nas nie stać na takie wydatki, premier we Wrocławiu sam to ostatnio powiedział.
        doceń 8
        0
      • Scott
        12.06.2018 13:46
        Ogólnej niemocy do wszelkich zmian na lepsze. Tak najkrócej można powiedzieć. Koniunkturą nie ma się co zasłaniać, bo ona wynika w dużej mierze z 500+, znacznego zwiększenia pensji na godzinę pracy i innych wdrożonych pomysłów PiS . Za czasów PO można wymieniać wysokie bezrobocie, skandalicznie zwiększony wiek emerytalny, brak działań w stosunku do mafii Vatowskich. Ale ja naprawdę całego dnia nie mam, nic się nie dało zrobić, wdrożyć.
        doceń 8
        0
      • dd
        12.06.2018 16:24
        Koniunktura światowa, to na pewno nie jest zasługa PiS, raczej suma dobrych działań na całym świecie. Z punktu widzenia Polski największy wpływ na koniunkturę ma rozwój gospodarczy Niemiec. Teraz następuje powolne załamanie, więc również sytuacja w Polsce ulegnie pogorszeniu. Wysokie bezrobocie to wcale nie była wina poprzedników, wręcz przeciwnie, bo gdy kraje Europy borykały się z bezrobociem przewyższającym 20-25% u nas był minimalny wzrost gospodarczy i bezrobocie na poziomie 10-12%. Dla porównania, dziś w Europie bezrobocie jest na poziomie 3,5-5,8%, zaś w Polsce jest to 6,5%. Co do zwalczania mafii vatowskich, to wszystkie rozwiązania, które obecnie przyczyniają się do wyższej ściągalności podatków były wprowadzane jeszcze za PO-PSL, np. JPK zaczęło być wdrażane w 2014 roku. Odwrócony VAT był wprowadzany w latach 2011-2015, więc za czasów poprzedniej koalicji. Już za czasów PiS wprowadzono kolejne narzędzie, czyli split payment, opracowane w czerwcu 2015, czyli pod koniec rządów PO-PSL.
        Co do wieku emerytalnego, to wchodzimy w temat opinii, nie faktów możemy tu różnić się w ocenie w zależności od opinii.
        doceń 4
        0
      • Seitz
        12.06.2018 17:45
        Do DD. Proszę nie mylić podstawowych pojęć. Wzrost gospodarczy czyli wzrost PKB rzeczywiście był zawsze dodatni i niezły w czasach PO PSL. Ale wydatki realizuje się z wpływów budżetowych, a nie z wzrostu gospodarczego. Rząd PO PSL ograniczał wydatki bo miał niskie dochody z mniejszych wpływów podatkowych. Rząd PIS ma wyższe dochody więc pozwala sobie na wyższe wydatki zachowując WZGLĘDNIE niższy deficyt.
        doceń 2
        0
      • Dremor
        12.06.2018 19:11
        Scott, okej, ale co w sytuacji, gdy znów będziemy mieć kryzys jak w 2009 roku i wpływy do budżetu znów spadną? Skoro w sytuacji rewelacyjnych wyników budżetowych i tak trzeba się zadłużać, to co w sytuacji, gdy nie będzie tak kolorowo? A nie będzie, bo idzie wojna handlowa z USA, produkcja w Niemczech spada, zaczyna się kryzys w Chinach, a banki centralne odchodzą od stymulowania gospodarki. Co wtedy? Socjal jest w takiej sytuacji pierwszą rzeczą, którą trzeba ciąć, ale to powoduje protesty społeczne. Polecam poczytać o historii Argentyny, oni upadli, bo realizowali dokładnie to, co dziś realizuje PiS.
        doceń 4
        0
  • Gabe
    12.06.2018 12:57
    Znów rozdawnictwo, zamiast porządnego zajęcia się problemem emerytur. Teraz można obiecywać i rozdawać, bo jest koniunktura plus ogromny deficyt budżetowy. Co będzie za rok, dwa, gdy sytuacja na świecie się pogorszy? Komu wtedy pierwszemu odebrać?
    • gość
      12.06.2018 14:52
      Przypomnij sobie deficyt za PO a potem mędrkuj. Na 500+ "piniendzy" miało nie być a okazało się, że są, na emerytury dla matek też ma nie być i też się okaże, że będą. Wystarczy odciąć od budżetu kombinatorów, wyłudzaczy vatu i na wszystko starczy.
      • gabe
        12.06.2018 16:26
        Pamietam deficyt za PO, a takze zapowiedz, ze do 2019 roku uda sie stworzyc budzet bez deficytu. Jak widac PO mialo racje, ze pieniedzy na 500+ nie ma w budzecie. Z reszta sam premier ostatnio powiedzial, ze 500+ i obnizka wieku emerytalnego to koszty wielkosci naszej dziury budzetowej, czyli zwyczajnie przejadamy pieniadze z kredytu.
        doceń 7
        0
    • gosc
      12.06.2018 14:56
      Za parę lat do władzy wróci PO i nie będzie zmartwienia komu odebrać, odbiorą wszystkim "by żyło się lepiej" niektórym.
      • Dremor
        12.06.2018 19:12
        Akurat PO jest jedyną partią opozycyjną, która mówi, że nie zlikwiduje 500+, tylko wprowadzi limit zarobkowy ale rozszerzy program na pierwsze dziecko.
        doceń 3
        0
    • Scott
      12.06.2018 15:09
      Odwdzięczenie się kobietom, które dały społeczeństwu osoby pracujące, płacące podatki, czasami mające własne firmy, w tej skromnej przecież formie jest dla kraju raczej obowiązkiem. Nie wiem jak taką minimalną przecież wdzięczność, można nazwać rozdawnictwem. Mówienie o koniunkturze jest bzdurą. Żyjemy na tym samym kontynencie co Grecja, Włochy, Portugalia. A jednak mamy kraj znacznie szybciej rozwijający się. A co do zadłużenia najprawdopodobniej 2019 rok będzie początkiem wychodzenia na plus.
      • małgosia
        12.06.2018 15:23
        Pod warunkiem że dzieci pracują w Polsce, nie żyją z zasiłków albo nie wyjechały za praca np do UK
        doceń 8
        0
      • Scott
        12.06.2018 15:34
        Ja naprawdę nie rozumiem ileż można wymyślać byleby nie dać kilku groszy, komuś komu się naprawdę należy. A nawet jak wyjechały to często coś wysyłają do domu, jeśli pracują, kupują to odprowadzają podatki. Które UK wpłaca obecnie jako płatnik netto do budżetu UE. Ale nie tylko mamy przecież wkład w NATO, wojska brytyjskie na wschodniej flance itp, itd.
        doceń 4
        0
      • darek
        12.06.2018 16:35
        Na jakiej podstawie uważasz, że od 2019 zaczniemy wychodzić na plus? Wszyscy ekonomiści mówią zgodnie, że właśnie zaczyna się kolejny kryzys. Inwestycje i produkcja przemysłowa w Niemczech i Francji spadła na łeb na szyję. Po szczycie G7 mamy widmo wojny handlowej z USA. Premier Morawiecki mówi, że zastrzyk gotówki z NBP i aukcji LTE to były jednorazowe pieniądze i w przyszłych latach będzie zdecydowanie gorzej. Podobnie z uszczelnieniem podatków, Premier sam mówi, że nie da się bardziej uszczelnić, więc kolejnego takiego sukcesu nie będzie. Tymczasem Polska nie inwestuje, tylko transferuje pieniądze na socjal. A nie było nigdy nigdzie kraju, gdzie transfery socjalne spowodowały, że kraj się rozwijał. Są za to przykłady odwrotne, jak Grecja i Argentyna.
        doceń 3
        0
      • Gość
        12.06.2018 17:22
        Alez nikt SCOTTowi nie zabrania dawac. Rzad ma tylko to, co zabierze obywatelom. Gdyby zabieral mniej, nie musialby "dawac". No ale wtedy nie bylby dobrym zlodziejaszkiem, ktory z ukradzionego portfela na swoje nagrody bierze banknoty a ofierze daje "w prezencie" drobne. Niech sie cieszy!
        doceń 7
        0
      • FILL
        13.06.2018 11:26
        Jeśli wychowywanie dzieci jest pracą, to zatrudnieni rodzice pracują na dwa etaty. Tylko, że z pracy zarobkowej musi oddawać 1200 zł do ZUS, a z pracy domowej dostaje 500 zł za dziecko.
        doceń 3
        0
  • Radek
    12.06.2018 13:02
    Moja mama urodziła 4 dzieci. Pół życia nie pracowała zawodowo. Więc w tej chwili, ja i moje 3 siostry płacimy ZUS na matki które nie mają dzieci i sobie mogły bez ograniczeń pracować i opłacić więcej składek. 200 lat temu było tak, że emerytur nie było i dzieci utrzymywały na starość rodziców. Dodatkowo rodzice musieli być dobrzy dla swoich dzieci, aby ich na starość nie wyprawili do domu starców. pozdrawiam wszystkich
    doceń 13
    • kj
      12.06.2018 13:48
      Dokładnie tak, Radku! 100% zgody z Tobą!
      doceń 6
    • gość
      12.06.2018 14:49
      200 lat temu były domy starców, kto i za co je utrzymywał?
      • krut00
        13.06.2018 16:46
        Nazywały się te domy starców zapewne przytułkami dla bezdomnych... RADEK świetnie że zauważyłeś pewną prawidłowość - posiadanie dzieci było dawniej jednym ze sposobów zabezpieczenia sobie spokojnej starości. W tym celu należało je też dobrze wychować. PiS niepotrzebnie wkłada palce między drzwi, dobre dzieci same zaopiekują się rodzicami, a ze złych dzieci pożytek jest marny i dla rodziców i dla społeczeństwa.
        doceń 4
        0
  • Krzysiek
    12.06.2018 16:12
    Jestem ojcem czwórki dzieci. I siłą rzeczy beneficjentem tych prezentów. 500+ w przypadku naszej rodziny postrzegam jako marnotrawstwo - dawaliśmy sobie spokojnie rade bez tych pieniędzy, ale rozumiem, że dla niektórych rodzin są dużym wsparciem. Jeśli chodzi o emerytury to się cieszę, bo żona która poświęciła życie zawodowe dla rodziny inaczej zostanie na lodzie. Chociaż chyba bardziej by mi odpowiadało, aby żona mogła dziedziczyć moją emeryturę, lub aby znieść haracz na ZUS i samemu odkładać pieniądze na przyszłość.
    • Tomasz
      12.06.2018 19:15
      Obecnie zasady są takie, że żona po śmierci męża może wybrać - albo otrzymuje swoją emeryturę, albo 70% emerytury męża.
      doceń 5
    • FOB
      13.06.2018 11:29
      Największa tragedia dla żony to rozwód. A te prezenty w postaci 500+ biorą przecież z Twojej pensji i podatku VAT, który codziennie płacisz w sklepie. To rzeczywiście jest absurd.
      doceń 1
  • abc
    12.06.2018 18:13
    Minister Rafalska systematycznie demontuje SYSTEM EMERYTALNY! Kompletny brak zrozumienia zasad systemu. Dokąd idziemy?
    • GOL
      13.06.2018 11:37
      Idziemy do emerytury obywatelskiej: 1000 zł dla każdego, bez względu na to czy pracował na dwa etaty (dom i zakład), czy tylko siedział w domu, czy jest inwalidą wojennym, księdzem itd... Powstaje coraz więcej uprzywilejowanych grup i gdy rząd dojdzie do ściany, powie: wszyscy są równi i każdy coś tam wniósł do państwa. Większość przyklepnie. Potem będzie małe zdziwienie, gdy powstanie narodowa anomia, dzieciom w szkołach będą mówić, że można żyć czyimś kosztem. Niestety Kościół też popiera kradzież w postaci 50%podatków.
      doceń 3
  • Dremor
    12.06.2018 19:15
    Dyskusja jest jałowa o tyle, że obecny model emerytalny jest nie do uratowania, więc mogą obiecywać co zechcą, ale i tak nic z tego nie dostaniemy w przyszłości.
    doceń 7
  • grażka
    12.06.2018 21:31
    Duzo lepszym pomyslem byloby - umożliwic odpis z PIT dla dzieci tej wielodzietnej matki za pomoc (do pewnej rozsadnej sumy) , ktora dzieci jej swiadcza. Matki -Romki, ktore ani same ani ich mężowie nic nie wniesli do ZUS - odpadna.
    doceń 5
  • Myśliwy
    12.06.2018 23:47
    Skoro rodzina wielodzietna zaczyna się od trzeciego dziecka, to czemu akurat w tym wypadku musi być czwórka dzieci?
    doceń 2
  • UZUPEŁNIENIE DO POMYSŁU
    13.06.2018 09:28
    Powinno być: dla matek, które urodziły, wychowały i których dzieci mieszkają w Polsce i płaca podatki. Żeby nie było, że kobieta urodzi dzieci, społeczeństwo (z podatków) je wykształci, one wyjadą w świat, a mama dostanie kasę (znów od społeczeństwa).
    doceń 11
  • grażka
    13.06.2018 09:47
    Tylko matkom, ktorych mężowie wniesli przynajmiej 35 lat skladek do ZUS (wyjatek dla inwalidów) a one same pozostawły w stosunku pracy przed urlopem wychowawczym (chodzi o matki z lat 80 i 90).
    • BOLO
      13.06.2018 11:41
      Inwalidzi już mają preferencje przy zatrudnieniu, więc to bym wykreślił. Poza tym wychowanie dziecka jest także rolą ojca, więc dla niego podwójna emerytura?
      doceń 0
  • BOLO
    13.06.2018 11:58
    Przypominam naukę społeczną Kościoła. Ojciec jest równie odpowiedzialny za wychowanie dzieci (pracuje na dwa etaty). Ojciec, któremu państwo zabiera 50% pensji (ZUS,PIT,VAT) jest codziennie okradany z owoców swojej pracy. Państwo staje się lichwiarzem i nigdy nie będzie "gwarantem dobrobytu" w rodzinie, bo odpowiedzialność leży na świadomych rodzicielstwa małżonkach.
    doceń 7
  • gość
    14.06.2018 11:41
    Swoje Dzieci każdy musi wychować ,niezależnie czy ktoś pracuje czy nie,tak samo zadbać o dom. A co z Ojcami,którzy zostają w domu? Bo są tacy.
    doceń 4
  • TERESA
    15.06.2018 00:42
    I ZNOWU SĄ LEPSI I GORSI A TE MATKI KTÓRE URODZIŁY I WYCHOWAŁY TRÓJKE DZIECI TO JUZ NIE SĄ MATKAMI , IM NIE NALEZY SIE NIGDY NIC .NIE DOSTAŁAM NIGDY ŻADNEGO ZASIŁKU BO PRZY PIERWSZYM DZIECKU PRZEKROCZYŁO MI JEDEN ZŁOTY I PARE GROSZY PRZY DRUGIM BYŁO PODOBNIE CHOC TO BYŁA JUŻ DOSŁOWNIE CAŁKIEM GROSZOWA SPRAWA . DO PRACY NIE MOGŁAM POJSC PONIEWAZ URODZIŁAM SYNA KTÓRY CHOROWAŁ NON STOP DO 19 ROKU ŻYCIA. MOJE ŻYCIE POLEGAŁO JEŻDŻENIEM OD SZPITALA DO SZPITALA OD SANATORIUM DO SANATORIUM ,W KOŃCU SAMA ZACHOROWAŁAM NA NOWOTWÓR ,RENTA MI SIE NIE NALEŻAŁA BO NIE MIAŁAM ODPOWIEDNICH LAT PRACY CHOĆ POTEM URODZIŁAM JESZCZE TRZECIE DZIECKO I POMIMO ZE JESTEM PRAWOSTRONNIE SPARALIŻOWANA OKAZUJE SIĘ ŻE NIGDY NIC MI SIE NIE NALEŻY, A MATKI KTÓRE URODZIŁY CZWÓRKE DZIECI SA MATKAMI A ICH DZIECI SA DZIEĆMI A MATKI KTÓRE URODZIŁY TRÓJKE NIE WIEM KIM SĄ A ICH DZIECI TEZ NIE WIADOMO KIM SA SKORO NIE NALEZY SIE ANI NA NICH NIC ANI MATKOM ZA ICH WYCHOWANIE . I TERAZ MAM 60 LAT NIGDY NIC NIE DOSTAŁAM I W DALSZYM CIĄGU NIC MI SIĘ NIE NALEŻY BO MÓJ MĄŻ DOSTAJE 700 ZLOTYCH RENTY I TO MA NAM WYSTARCZYC NA WSZYSTKO .OCZYWISCIE NAWET NA MOJE LEKI NIE STARCZA NIE MÓWIĄC ŻE ON MUSI WYKUPYWAĆ SWOJE LEKI PONIEWAZ MA NIE JEDNĄ A KILKA CHORÓB ALE ZUS TEZ UWAZA ZE SKORO NIE PRZYNIÓSŁ GŁOWY POD PACHĄ ANI RĄK I NÓG W KAPELUSZU TO TEZ NIE NALEŻY MU SIE INNA GRUPA JAK TRZECIA.
    doceń 4
  • b.
    17.06.2018 12:11
    Mam czwórkę dzieci, jestem w kolejnej ciąży i pracuję w jako nauczycielka języka. polskiego w liceum. Na pół etatu. Czy dostanę matczyną emeryturę? Nie chcę rezygnować z pracy, bo ją lubię. Co z takimi kobietami jak ja?
    • Ynkao
      20.07.2018 23:09
      Niebyło, niema i niebedzie takiego rządu, który wszystkim dogodzi. Jest to niemożliwe. Pozdrawiam
      doceń 0
  • Matka wielodzietna
    30.01.2019 17:45
    Pani Szydło w wywiadzie udzielonym Gościowi Niedzielnemu latem 2018r. obiecała, że matki wielodzietne które wypracowały sobie emeryturę wyższą od minimalnej będą miały korzystne przeliczenie emerytury. Niestety okazało się to nieprawdą. Takie matki nie dostaną nic. Dla naszego Rządu na docenienie zasługują tylko matki niepracujące. Bardzo to przykre.
    doceń 0
  • Matka wielodzietna
    30.01.2019 17:52
    Pani Szydło w wywiadzie dla Gościa latem 2018r. obiecała, że matki wielodzietne pracujące uzyskają korzystne przeliczenie emerytury. Niestety okazało się to nieprawdą. Okazuje się że dla naszego rządu tylko matki niepracujące zasługują na docenienie. Bardzo to przykre.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama