Nowy numer 15/2024 Archiwum
  • Eugeniusz_Pomorze_
    20.04.2018 16:36
    No właśnie, p. redaktor ma rację - konserwatyzm PiS ma charakter bezobjawowy. Lewica zaś, wcale nie ma ochoty na swoją bezobjawowość i bardzo chętnie w sprawach NAJWAŻNIEJSZYCH głośnym zachowaniem wyraźnie objawia swą lewicowość, głosząc, że to ona jest bogiem...! PiS zaś niestety, w sprawie ochrony życia, jeszcze ani w jednym punkcie nie udowodniło, że Bóg dla tej partii jest na pierwszym miejscu... ! Konserwatyzm, który nie objawia się niczym, po prostu nie istnieje. Konserwatyzm bajkowy mnie NIE INTERESUJE, żądam konkretnych działań, albo POWAŻNEJ obietnicy, że doczekam się OBJAWIENIA SIĘ konserwatyzmu Prawa i Sprawiedliwości, bo jeżeli nie to ta partia mojego głosu w nadchodzących jesiennych wyborach NIE DOSTANIE.
    doceń 6
  • Ona
    20.04.2018 16:37
    Można się zalamac. Tylko ratunek z nieba blaganie o pomoc Pana Boga. :(
    doceń 5
  • Gość
    20.04.2018 18:37
    kogo ta konwencja obraża ? "Konwencja chroni przed takimi "nieporozumieniami" na tle religijnym i kulturowym jak przykładowo:

    - Honorowe zabójstwa. Był przypadek, chyba gdzieś w Anglii, że mężczyźnie który zabił swoją córkę złagodzono wyrok do minimum. Określono, że morderstwo było nieporozumieniem na tle religijnym i kulturowym właśnie!

    - Przymusową aborcję. Wiele kobiet zmusza się do aborcji ze względu na płeć dziecka. Rodzina kładzie nacisk na męskiego potomka i nie chce np. utrzymywać kolejnej dziewczynki

    - Przymusowe małżeństwa. I nie tyczy się to tylko i wyłącznie kobiet wbrew pozorom. Młodzi chłopcy też są zmuszani do małżeństw, aby rodziny mogły utrzymać jakieś tam koneksje.

    - Okaleczenia na tle religijnym, np. obrzezanie kobiet. Była historia, że jakiś emigrant z Afryki, który w Wielkiej Brytanii nie mógł znaleźć kobiety "fachowo" zajmującej się obrzezaniem, sam "obrzezał" córkę kuchennym nożem. Skończyło się to jej śmiercią." za: http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=10944
    doceń 31
    • Eugeniusz_Pomorze_
      20.04.2018 19:52
      Kogo ta Konwencja obraża? - Jej ofiary + sumienie i rozum. Konwencja przemocowa rzeczywiście chroni przed "nieporozumieniami" na tle religijnym i kulturowym, a GDZIE JEST OCHRONA KOBIET I DZIECI NA TLE ANTYRELIGIJNYM I LEWICOWO - LIBERALNYM... ???
      • Gość
        20.04.2018 19:59
        Nadmiar wielkich liter utrudnia czytanie
        doceń 25
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        20.04.2018 21:40
        Nadmiar małych liter również utrudnia czytanie, a na dodatek powoduje senność.
        doceń 2
        0
      • Gość
        20.04.2018 23:29
        odpowiedź bez związku
        doceń 24
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        21.04.2018 09:04
        Kolejna kąśliwa, pozornie spokojna odpowiedź. Ale dobrze, że zaglądasz na dobry portal :-)
        doceń 1
        0
      • Gość
        21.04.2018 09:06
        "kąśliwa" ?
        doceń 22
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        21.04.2018 10:47
        Skoro Twoje odpowiedzi / wypowiedzi nie odnosiły się do sedna moich wypowiedzi, a wyłącznie do ich formy, to jak inaczej miałbym je odczytać...?
        doceń 1
        0
    • velario
      20.04.2018 20:49
      Obrzezanie chłopców też się w tym mieści - jest to tak samo bezprawna ingerencja w integralność cielesną, podyktowana względami kulturowymi i religijnymi.
      doceń 31
    • E.
      20.04.2018 22:30
      To prawda - mam wrażenie, że Konwencję odbiera się w Polsce przede wszystkim jako atak na konserwatywną wizję rodziny, tymczasem ona była uchwalana, żeby obronić Europę przed aberracjami muzułmańskiej etyki społecznej i rodzinnej. To dziwne, że ci sami dyskutanci podkreślają zwykle, że "religia nie może być źródłem przemocy", bo czym zauważają, że "islam nie jest religią pokoju".
      A druga kwestia - szowinizm (np. wulgarne mówienie o kobietach) jest zjawiskiem kulturowym, przekazywanym przez kulturę, np. wychowanie. Dlatego wzorce kulturowe mogą być źródłem przemocy. Tak trudno to zrozumieć?
      doceń 33
  • Jurek
    20.04.2018 18:39
    To kiedy to PIS pokonal Putina? Czy to jakis zarty?
    doceń 13
  • velario
    20.04.2018 21:51
    "Potwory", o których mowa w tytule artykułu, szaleją raczej w umyśle Autora niż w realnym świecie. "Śluby jednopłciowe" są tego najlepszym przykładem. Autor wiąże je ze skrajną lewicą, gdy tymczasem w większości państw, w których one funkcjonują, zgoda na nie jest powszechna i obejmuje nawet partie konserwatywne. „Popieram małżeństwa jednopłciowe nie pomimo tego, że jestem konserwatystą, popieram je właśnie dlatego, że jestem konserwatystą” - David Cameron.
    doceń 30
    • p2p
      20.04.2018 22:20
      Na Zachodzie Europy nie ma już prawicy. Są to partie centrolewicowe i lewicowe. Dlaczego? Bo większość ludzi odeszła tam od Boga i nie interesuje ich prawica. PIS niestety zdąża tak jak kiedyś PO na lewo i mojego głosu nie dostanie.
      doceń 5
    • Gość
      20.04.2018 23:30
      " śluby jednopłciowe" wydają mi się dziwactwem, z drugiej strony czy ktoś kogoś do nich zmusza?
      doceń 30
      • p2p
        22.04.2018 10:50
        Nikt ale są ciężkim grzechem z punktu widzenia chrześcijanina i niedopuszczalna jest tolerancja wobec wspomnianych "ślubów".
        doceń 1
        0
      • Gość
        23.04.2018 19:38
        A jak miałoby wyglądać nietolerowanie?
        doceń 16
        0
  • internal error
    20.04.2018 22:13
    Potwór nie zniknie, to prawda. Ale walka z nim, sprowadzona do wydania jakichś ustaw czy paragrafow w kodeksie, będzie właśnie papierowa... i naiwna. Aby nie mieli szans na sukces gęgerowcy, feminiści, aborcjoniści, lewacy, liberałowie i wszyscy inni -owcy i -iści, trzeba uodpornić na ich idee i pomysły sumienia potencjalnych odbiorców. Sumienie społeczeństwa, czyli NASZE SUMIENIE. Moje sumienie, przede wszystkim. Wiadomo, to niezwykle trudne, ale tym bardziej godne podjęcia zadanie. Dla każdego z nas, i w takiej formie, na jaką każdego z nas stać. Jeśli zmienimy sumienia, zaczynając od siebie, to prawne zakazy przestaną być potrzebne. Nie tędy... walka! Na PiS pewnie i tak będę głosował, choć z coraz mniejszym przekonaniem i szybko gasnącym entuzjazmem. Z pozytywnego i dającego nadzieję może się zrobić wybór mniejszego zła, rodzący w dodatku wątpliwości i obawy. Jeśli tak dalej pójdzie w Brukseli... Dochodzi nas stamtąd coraz bardziej niepokojący swąd kapitulanctwa, ustawy o sądach przepisywane pod dyktando tamtejszych aparatczyków zaczynają tracić swój sens i grzebią nadzieje na zmiany - i to we wszystkich dziedzinach. Nadzwyczajna kasta i Tak Jak Było górą? Chowamy dudy (nomen omen) w miech, bo mogą w nowym budżecie nie dać nam podwieczorku? Wolny dotąd Kunta Kinte bez bicia wchodzi w rolę raba Tobiego? Kto rezygnuje z wolności dla mamony traci jedno i drugie, nie zyskując nic. Tamte Potwory nas nie zjedzą. Może to zrobić, na własne życzenie, ten który jest W NAS.
    doceń 2
  • Jontek
    21.04.2018 02:15
    Z całego artykułu wynika jedno: w rozumieniu sporej części elektoratu, którą jak rozumiem, reprezentuje też autor, podstawą istnienia partii politycznej jest istnienie zagrożenia. Miarą jej wartości oraz nagrodą w postaci oddania głosu - walka z zagrożeniem. Naprawdę jesteśmy narodem, dla którego motorem działania musi być strach i zagrożenie? I jak to sie ma do łączenia polityki z wiarą? Tysiące razy Jezus powtarza w Ewangelii: "Nie bójcie się, ja jestem" "Nie zostawię was sierotami", przyjmujemy Go pod postacią chleba... I co? Naszą codzienność ma definiować i elektryzować walka polityków z zagrożeniami a jej kontemplacja ma prowadzić nas ku lepszemu, a Jezusowi który mówi: "Pokój mój daję wam", na naród odpowiadać: "Nie no, gdzie? Jaki pokój? A to? A tamto? Nie! Najpierw musimy zrobić z tym porządek!" Panie redaktorze, proszę się zastanowić nad tym, czy jakakolwiek partia ma prawo reprezentować Boga i czy to w ogóle jest możliwe, by Bóg potrzebował partii.
    doceń 29
  • Godzilla
    21.04.2018 10:29
    Co tak przeraża w konwencji stambulskiej? Naprawdę, kłania się czytanie ze zrozumieniem! Jak słusznie zauważył jeden z Komentujących, jednym z głównych celów jest zabezpieczenie przed przemocą, w tym przemocą, której legitymacją są negatywne stereotypy ("mężczyzna jest panem kobiety") bądź niebezpieczne praktyki quasi-religijne typu rytualne obrzezanie, czy wręcz rytualne zabójstwa. Dokument absolutnie nie jest atakiem na wartości chrześcijańskie, ani nie podważa roli i znaczenia rodziny. Btw.szczytem absurdu jest łączenie pojęcia"gender" ("płci kulturowej") z propagowaniem zachowań homoseksualnych lub transseksualizmem.
    doceń 30
    • p2p
      22.04.2018 10:45
      No właśnie panie ateisto kłania się czytanie ze zrozumieniem. Jeśli głównym celem wspomnianej konwencji jest propagowanie ideologii gender i kłamstwa jakoby rodzina była głównym źródłem przemocy to jaki jest cel konwencji stambulskiej? Ochrona przed przemocą wobec kobiet to tylko fasada, przykrywka.
      • Godzilla
        22.04.2018 18:59
        P2p, czy mógłbyś proszę wyjaśnić, czym jest wg.Ciebie "ideologia gender"? Gdzie wyczytałeś, że rodzina jest źródłem przemocy? W konwencji? Przeczytaj proszę jeszcze raz uważnie, to nic nie kosztuje. To uprzedzenia i pokutujące w społeczeństwie stereotypy są źródłem wielu patologii w rodzinach, a nie sam fakt życia w rodzinie, która jest podstawową komórka życia społecznego. Na koniec: Skąd pomysł, że jestem ateistką? Bo nie powtarzam bezrefleksyjnie idiotyzmów przeczytanych we "Frondzie"?
        doceń 23
        0
  • gut
    21.04.2018 12:42
    Właśnie, na pewno prawicowy rząd powinien się więcej nad tym zastanowić! ;) Na początku tamtego tygodnia udało się posłuchać Ciekawej Rozmowy między Panem Jakubem Jałowiczorem a piękną! - Panią Agatą Biały TVPInfo, może że Zainteresowani tj. rządzący obecnie - wezmą sobie, to koniecznie do serca! ;) / Przynajmniej w sensie aluzyjnym... :-) ░Kto mało myśli – błądzi wiele.░
    ░Leonardo da Vinci░
    doceń 3
  • ken needy
    21.04.2018 13:53
    O pieniądze można lać się deską. O honor - nawet kłonicą. O wolność - wszystkim co pod ręką. O sumienie bić się trzeba Sercem. Nie pytaj, jak możesz komuś zabronić. Zapytaj jak mu pomóc.
    doceń 5
  • Eugeniusz_Pomorze_
    22.04.2018 11:12
    Kolejna po pośle PiS p. Suskim, p. poseł Lichocka odcięła się publicznie od projektu p. Kaji Godek "Zatrzymaj aborcję"...: https://dorzeczy.pl/kraj/62418/Poslanka-PiS-odcina-sie-od-Zatrzymaj-aborcje-Projekt-Godek-nieludzki.html I jak tu głosować na PiS...??? Rozumiem, że boją się odebrać lewicy, liberałom, mainstream'owi i celebrytom i satanistom ich najbardziej ulubioną zdobycz i zarazem zabawkę, ale z drugiej strony, czego tu się bać? - Przecież np. handel niedzielny też został zlikwidowany, opozycja popsioczyła, ale Polacy wbrew obawom zalęknionej części prawicy przyjęli ten "faszystowski pomysł" rządu całkiem spokojnie. Odpowiednia kampania informacyjna przedstawiająca, czym jest w rzeczywistości aborcja, również przyniosłaby uspokojenie większości niezorientowanych w temacie Polaków. Likwidacja przynajmniej aborcji eugenicznej w 100-lecie Odzyskania Niepodległości Polski byłoby czymś najpiękniejszym, czymś rzeczywiście prawicowym, czymś naprawdę duchowym, a nie tylko politycznym. Jeżeli jednak PiS dalej będzie się "uwiarygodniało" w głupocie, jeżeli, tak jak p.Tusk, chce samo sobie wyrwać zęby na europejskich salonach i być szczerbate, to ja z takimi głupimi tchórzami nie chcę mieć nic wspólnego.
  • Q
    22.04.2018 15:53
    W wyborach samorządowych można oddać nieważny głos. I modlić się do Boga.
    doceń 3
  • jamci
    22.04.2018 17:31
    Głosowałem na socjalistyczne PiS. Ostatni raz!
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jakub Jałowiczor

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora

Zobacz także