Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • gut
    04.04.2018 17:12
    Mocne! :-) 💔Przyjrzyjmy się naszym poplątanym, rozproszonym instynktom. Uważamy, że to rozum.🅾
    🔮Erich Maria Remarque🅾
    doceń 10
  • Anonim (konto usunięte)
    04.04.2018 20:00
    "Dobra zmiana" najwyraźniej też dotyczy jedynie tych "godnych życia". Wzrost gospodarczy, 500+, patrioty, super rajtingi i srajtingi w każdych wiadomościach a przy tym cicha zgoda na eugeniczną selekcję cżycia". Taki klimat.
  • Skautotata
    04.04.2018 22:52
    Jak zwykle w punkt. Dzięki.
    doceń 17
  • gregg84
    05.04.2018 19:46
    gregg84
    <<Dziś, po latach, dzieje się to samo, tyle że w wolnej Polsce – wciąż wolno legalnie zabijać ludzi dlatego, że ktoś uznał ich za mniej godnych życia. Co z tego, że ci ludzie są w fazie prenatalnej? Jaka to różnica? Kto ma czelność określać: „Ty jesteś człowiekiem, a ty nie, ty jesteś dzieckiem, a ty śmieciem”?>>

    No to jedziemy od nowa... Skoro redaktor Kucharczak ma czelność nazywać "ludźmi w fazie prenatalnej" nawet zgrupowanie nielicznych amorficznych komórek w macicy kobiety, to dlaczegóż by inni ludzie nie mieli wykazywać się podobną czelnością i nie datować powstania człowieka od późniejszego momentu?
    • RaBi
      05.04.2018 22:58
      RaBi
      Jak można przeczytać z wypowiedzi @Gregg84 wciąż są ludzie, którzy żyją w "ciemogrodzie" a nie w XXI wieku. Nauka od czasów antycznych się rozwinęła ale @Gregg84 wciąż "wierzy", że z "amorficznych komórek w macicy kobiety" wyrośnie słoń tudzież jakiś organ ludzki np. ucho Van Gogha. A prawda jest taka, że nauka już dawno opisała cykl rozwoju człowieka (uczą się o nim dzieci w podstawówce, a studenci medycyny studiują dokładne procesy sterujące tym rozwojem) lecz @Gregg84 wciąż chce nas przekonać, że sam nie jest człowiekiem lecz świnią - prawda Gregg? No cóż możesz próbować lecz to nie ma nic wspólnego z nauką w XXI wieku.

      Pozdrawiam samodzielnie myślących
      RaBi

      "(...) od miliona lat Dobro walczy ze złem, mimo wysiłków obu stron wciąż remis jest.
      Ty czujny bądź i swoje miejsce w bitwie znajdź lecz nie żyj tak jak matoł - co nie wie kto w co gra"
      doceń 16
      • Gość
        07.04.2018 16:55
        "nie jest człowiekiem lecz świnią" odpowiedź kulturalna inaczej
        doceń 18
        0
      • gregg84
        07.04.2018 20:04
        gregg84
        "odpowiedź kulturalna inaczej"
        RaBi pisze z pozycji nauki XXI wieku, więc jemu wolno :)
        doceń 16
        0
      • RaBi
        09.04.2018 20:44
        RaBi
        @GOŚĆ i @Gregg84

        Dziękuję za merytoryczną uwagę - przepraszam i dostosuję się.
        (...) nie jest człowiekiem lecz motylem"
        Rozumiem, że do meritum mojego postu nie ma innych uwag - to miłe z Waszej strony.
        Szkoda, że nie stać Was by "stanąć po stornie Dobra" - szkoda.

        Pozdrawiam samodzielnie myślących
        RaBi

        "(...) od miliona lat Dobro walczy ze złem, mimo wysiłków obu stron wciąż remis jest.
        Ty czujny bądź i swoje miejsce w bitwie znajdź lecz nie żyj tak jak matoł - co nie wie kto w co gra"
        doceń 0
        0
      • RaBi
        09.04.2018 20:50
        RaBi
        Do @GOŚĆ-a i @Gregga84

        Dziś jest super dzień aby się zadeklarować, po której ze stron tego konfliktu chcecie stanąć
        Można dołączyć do adopcji duchowej - zapraszam :)
        Aplikacja, która wprowadzi Was w temat adopcji duchowej do ściągnięcia na Sklep play dla Androida lub App store dla iOS

        Pozdrawiam samodzielnie myślących
        RaBi

        "(...) od miliona lat Dobro walczy ze złem, mimo wysiłków obu stron wciąż remis jest.
        Ty czujny bądź i swoje miejsce w bitwie znajdź lecz nie żyj tak jak matoł - co nie wie kto w co gra"
        doceń 1
        0
      • gregg84
        09.04.2018 22:12
        gregg84
        Rabi, pisząc o "meritum" twojego postu, co masz konkretnie na myśli (bo chyba coś przeoczyłem)? Istotnie, zdajesz się świetnie rozróżniać słonia, świnię, ucho van Gogha i naukę XXI wieku - nie mam do tego żadnych uwag...
        doceń 4
        0
      • RaBi
        10.04.2018 20:37
        RaBi
        Drogi @Gregg84

        Ja rozróżniam ale niestety Ty i podobnie myślący do Ciebie już nie i w tym jest problem.
        Silisz się na udowodnienie, że połączenie komórek rozrodczych mężczyzny i kobiety (samca i samicy rodzaju ludzkiego) nie stanowi początku procesu rozwoju "nowego, autonomicznego i odmiennego" osobnika tegoż rodzaju.
        Będziesz się silił o jakiej "świadomości" rozwoju mózgu ect. lecz początek jest zawsze i nierozerwalnie złączony z "połączeniem się komórek rozrodczych" - tyle w temacie. Dla osoby inteligentnej, a za taką Ciebie uważam, wystarczy taka argumentacja aby dostrzec Prawdę o rozwoju człowieka.

        Pozostań z Bogiem
        RaBi

        PS.zaproszenie do adopcji duchowej wciąż aktualne :)
        doceń 1
        0
      • gregg84
        10.04.2018 21:20
        gregg84
        Rabi, jeśli to wszystko, co potrafisz powiedzieć "w temacie", to faktycznie słabe owo meritum. Nie uwzględnia ono przede wszystkim tej podstawowej prawdy, że początek człowieka to akt etyczny, a nie fakt naukowy. Oczywiście, że dostrzegam ciągłość między pierwszą zapłodnioną komórką a wszystkimi późniejszymi komórkami, jakie ma w swoim ciele człowiek - i to jest właśnie trywialny fakt naukowy. Ale uznanie nowego DNA w nowej komórce za początek człowieka z wszystkimi jego prawami i jego godnością jest przede wszystkim właśnie UZNANIEM. Dla ciebie może to być wystarczające kryterium, podczas gdy dla kogoś innego poprzeczka ustawiona jest wyżej: odpowiednie kryterium wyznaczać mogą nowa świadomość, nowy system nerwowy, fizyczne podobieństwo do postaci człowieka, itd.
        Problemem po waszej stronie konfliktu jest to, że nie posiadacie odpowiednich środków, aby przemycić swoje rozumienie do powszechnej świadomości, a bardzo byście tego chcieli. Dlatego próbujecie jak najbardziej odsuwać ślady waszej własnej uznaniowości w podejściu do tematu, akcentując w zamian rzekomą bezdyskusyjną naukowość, która najczęściej okazuje się po prostu karykaturą (tak jak w twoim przypadku).
        doceń 4
        0
      • RaBi
        12.04.2018 21:34
        RaBi
        Drogi @Gregg84

        Oj Greggu, Greggu
        (...) początek człowieka to akt etyczny, a nie fakt naukowy" - sorry większej głupoty nie czytałem. Zaraz mi napiszesz, że z punktu widzenia etyki człowiek "nieetyczny nie jest człowiekiem". Niedaleko jesteś od koncepcji nadludzki i podludzi - tylko kryteria inne. W Twojej koncepcji "etyka" podpowiada kogo uznać za człowieka a kogo nie.
        I pewnie określasz siebie mianem "oświeconego humanisty"?
        Przykre, ale mam nadal nadzieję, że się opamiętasz i porzucisz "ciemną stronę mocy"
        Pozostań z Panem Bogiem
        RaBi
        "(...) od miliona lat Dobro walczy ze złem, mimo wysiłków obu stron wciąż remis jest.
        Ty czujny bądź i swoje miejsce w bitwie znajdź lecz nie żyj tak jak matoł - co nie wie kto w co gra"
        doceń 0
        0
      • gregg84
        12.04.2018 22:25
        gregg84
        Rabi, gratuluję kolejnego udanego "meritum". :)
        I właśnie dlatego piszę raczej do czytających nas niż do ciebie osobiście.
        doceń 6
        0
  • as
    06.04.2018 06:57
    Trafnie opisuje to końcówka psalmu 135 ... mają oczy i uszy - a nie widzą i nie słyszą ... gdyż porzucili dla bożków Boga prawdziwego...
    doceń 6
  • Gość
    06.04.2018 11:39
    Pomijając przyrównanie Polski do III Rzeszy, ciśnie sie pytanie kto to mówi? W zeszłym roku redaktor Kucharczak twierdził, że za zbrodnie wojenne winne są ich ofiary http://gosc.pl/doc/3880290.Czy-Fatima-to-zwiastun-kary
    doceń 36
  • Jotam
    06.04.2018 19:37
    Gościu, czy umiesz czytać? Tekst, na który się powołujesz nie zawierał twierdzenia, że zbrodniom wojennym zawinili ci, którzy ponieśli ich skutki. Tam jest nawiązanie do orędzia Maryi z Fatimy, która zapowiedziała wojny, które nastąpią, jeśli się ludzie nie nawrócą. Ale nie chodzi przecież o to, że nieszczęścia dotkną tylko nienawróconych, lecz wszystkich. Zawsze tak jest - a Kościół ponosi jako pierwszy skutki grzechów ludzkości - naśladuje w tym swojego Mistrza. A gdzie znalazłeś związek (i sprzeczność) między oboma tekstami, to chyba już tajemnica twojego umysłu.
    • Gość
      06.04.2018 19:45
      zawierał
      doceń 42
      • Jotam
        09.04.2018 14:50
        Ohoho, widzę, że się napracowałeś, Gościu, przy nabijaniu sobie gwiazdeczek. Przesadziłeś, trzeba było trochę mniej, może by nie podpadło. Normalnie jakby niejaki Piotrp zmartwychwstał. A może to ty we własnej osobie?
        doceń 0
        0
      • Gość
        09.04.2018 16:48
        Piotrp ? któż to taki?
        doceń 23
        0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także