Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • E
    05.03.2018 19:24
    Moim zdaniem amerykańskie kino jest już tak mocno przesiàknięte propagandà że nawet dobry pomysł I ciekawa fabuła zazwyczaj sà niszczone przez różne " ukryte przesłania tworzone na zapotrzebowanie różnego rodzaju lobby
    doceń 2
  • Kas
    06.03.2018 14:21
    Obejrzałam ten film z niekłamanym zainteresowaniem, mimo przemocy i ogromnej dawki przekleństw, uważam przeciwnie niż autor tekstu - że wszystko w "3 billboadrach..." do siebie idealnie pasuje. Nie ma niezamkniętego wątku i niedokończonej postaci, co razi w wielu produkcjach. Film oceniam bardzo dobrze, też ze względu na ścieżkę muzyczną, która jest bardzo dobrze dobrana do tego rodzaju filmu - trochę western, trochę dramat, trochę komedia. Nie uważam też, że widz zostaje z czarnym obrazem świata - wręcz przeciwnie - film pokazuje mozolną walkę z ludzką naturą, w której jest opieszałość, gniew, jest smutek i niekiedy brutalność - ta walka jest walką o sprawiedliwość, której przecież główna bohaterka ma prawo się domagać. Jeśli chodzi o otrzymane nagrody to z pewnością się należały, szczególnie za pierwszoplanową rolę żeńską.
    doceń 6
  • Ilona
    22.04.2018 08:20
    Myślę, że film trzeba zobaczyć żeby go zrozumieć i mieć o nim własne zdanie. Natomiast piszącemu tę recenzję wyraźnie zależy na zniechęceniu potencjalnych widzów którzy zdanie o tak zwanych "sługach bożych" mogliby mieć podobne jak Mildred. Myślę również, że kluczem do zrozumienia tej recenzji jest ten fragment: "Wydaje się, że reżyser odwołuje się do wiedzy i inteligencji widza, co jest rzeczą jak najbardziej chwalebną. Jednak po obejrzeniu filmu zdajemy sobie sprawę, że chociaż przedstawione w nim wydarzenia rozgrywają się współcześnie, z realiami nie mają wiele wspólnego", który należy rozumieć tak: "Wydaje się, że reżyser odwołuje się do wiedzy i inteligencji widza, co jest rzeczą jak najbardziej chwalebną. Jednak po obejrzeniu filmu zdajemy sobie sprawę, że nam powyższych cech zabrakło."
    doceń 4
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza

Zobacz także