Gdzie to redaktor wyraził takie niecne pragnienia?

, ale to tym gorzej, nie tylko dla Ciebie. Gdyż Twój wpis świadczy o zarozumiałości i zacietrzewieniu. Czy redaktor przedstawia tutaj historię czerwonej flagi i twierdzi że zawsze używali jej wyłącznie komuniści? A czy wiesz jaka była przez kilkadziesiąt lat flaga ZSRR państwa które nie schodziło przez kolejne dekady z czołowych miejsc w mediach a jego czerwona flaga pokazywana byla niezliczoną ilość razy na zdjęciach, filmach a później w telewizji?
Jakim więc cudem miałaby ona nie kojarzyć się nawet w Polsce przede wszystkim z komunizmem, którego doświadczyły okrutnie miliony ludzi na świecie i przed którym drżały państwa i narody? Więcej rozwagi i rozsądku.

To jest akurat argument z czapy. Czerwona flaga, sierp i młot to symbole totalitarne. Pokrętne odwoływanie się do PPS, jest takim samym wybiegiem, jak to, że pewien prokurator w Polsce powiedział, że swastyka to symbol szczęścia....

czy nie zauważyłeś że felieton ma przewrotną formę i dużo w nim ironii i sarkazmu. Czytamy "TVN wspomógł dekomunizację" - mamy tu ironię i zarazem prawdę bo reportaż narobił dużo szumu i w jakiejś mierze dzięki niemu może łatwiej będzie można usunąć niektóre pozostałości po "lepszej"odmianie faszyzmu.

Też się nad tym zastanawiałem.I jedyne co jestem sobie w stanie przypomnieć to,to gdy na lotnisku nasz pierwszy Sekretarz KC witał delegacje ZSSR.Duże stare chłopy całowały się po policzkach.Ale chyba nie o to redaktorowi chodziło.

Usprawiedliwia...relatywizuje...a może to Wy próbujecie to zrobić? Autor przypomniał o czerwonym faszyźmie, do którego zbyt wielu ludzi ma nie zawsze dającą się wytłumaczyć słabość i sentyment, i którego nie tylko mentalni spadkobiercy wcale nie działają w ukryciu. Nawet na tym wątku chyba większość komentujących kręci nosem nad teksem autora, jakby ich obraził .... Gdyby nie pisał że zajęcie się przez państwowe czynniki sprawą faszystów (nazistów) pomoże pod niektórymi względami w skuteczniejszej dekomunizacji to tekst byłby zapewne OK . A poza tym przedstawianie jednych spraw, wydarzeń czy zjawisk na tle innych to niekoniecznie relatywizm.

Albo towarzysze i towarzyszki z ciągle działającej (wbrew zakazom) KPP z Czerwonego Zagłębia ? Niepokojące. Też się można bać.

w oku redaktora, niechże i ja, Nauczycielu, pobożne nauki wyciągnę, żebym se ze źdźbłem a nawet z belką w oku moim kaprawym na przyszłość poradził.

Kukiz zamieścił zdjęcia celebrytów ze swastykami. Jak zareagowaliście wtedy, jednoocy z wątku ? Gdzie był wtedy TVN i nader czujni dzisiaj antyfaszyści ?

Jeśli relatywizmem jest przypominanie o złu , które występuje w brunatnej i czerwonej postaci. to daj Boże więcej takiego relatywizmu

Jakie relatywizowanie? Dwie zarazy totalitarne o takiej samej socjalistycznej lewicowej proweniencji, a ty o relatywizowaniu mówisz? Skandalem jest twoja ślepota na jedno oko.

została zarejestrowana za władzy PO-PSL w 2014 roku. TVN nagrał "sabat" w lesie kilka miesięcy temu, pokazał teraz, na co czekał tyle czasu? Czy nie zasłużył na upomnienie i przypomnienie, że istnieje obowiązek zgłoszenia do odpowiednich organów o grożnym zdarzeniu a nie czekać nie wiadomo na co .

Najbardziej zadziwiajace jest to, ze w Polsce rodzi się niemiecki faszyzm. Nie wiem dlaczego sparawa jest laczona z polska prawicą. Jest jednak dobra wiadomosc. Faszysci w Polsce nie znajdują polskich punktow odniesienia i mam nadzieje, ze na zachodzie zostanie to dostrzeżone również.

Tropicielu bezecności w GN. Wyluzuj, wyhamuj... Może przeoczyłem ale nie dostrzegłem epitetu "lewak" w tym felietonie. Zresztą nie byłaby to chyba najbardziej nikczemna obelga z wyzwisk i epitetów ciskanych od 1989 roku przez silniejszą medialnie i przez większą część tego okresu także dominującą politycznie stronę "domowej wojny". Mając klapki na oczach nie widzisz, że na tle wypowiedzi takich duchownych jak bp Pieronek, księży: Lemańskiego, Sowy, ks. prof. Wierzbickiego czy homilii podobnej do apelu z barykady ks. Bonieckiego na pogrzebie samobójcy w Krakowie oraz wystąpień niektórych zakonników - narracja GN wygląda nie najgorzej. Wydaje Ci się że tamci duchowni w pocie czoła łączą i jednają w miłujących pokój mediach a GN psuje ich pobożny wysiłek i sączy, jątrzy. dzieli ?

Kilka lat temu papież Benedykt wywołał oburzenie muzułmanów, gdy przytoczył kontrowersyjny (?), niezbyt pochlebny cytat. Podobną sytuację w mikroskopijnej skali mamy tutaj. W artykule (z 11.11.2017) na który się, Rafale, powołujesz - autor cytuje używany często przez prawaków na forach epitet wobec Donalda Tuska, Ty zaś uznajesz cytat za dosłowną wypowiedź dziennikarza, jakbyś nie potrafił odróżnić jednego od drugiego?
Podekscytowany zanadto swoją misją nie zauważyłeś także, iż tamten artykuł jest najbardziej krytyczny wobec prawicowych wyborców, których reakcję na wizytę Tuska i jego zaproszenie na Święto Niepodległości przez prezydenta, nazywa dziennikarz "bezsensowną" i opowiada się za prawem m.in. Tuska do "pojawiania się na uroczystościach 11 listopada". Zarzuciłeś wtedy autorowi "prymitywne osądzanie" nawet nie dostrzegając, że sam uległeś na koniec prymitywnym podszeptom rogatego. Gdyby GN posluchał Twoich upomnień to zrobiłby się z niego jeszcze jeden modlitewnik. Przypomnij sobie że nawet Jezus nie tylko łączył ale i dzielił ziarna od plew, jeszcze na krzyżu z dwóch łotrów wybrał ze sobą jednego a wcześniej nieraz potrafił zareagować ostro, bez ogródek.