Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Abosolwentka
    15.10.2017 08:53
    Bardzo dziękuję za artykuł dotyczący KULu. Podobnie jak autor jestem absolwentką tej uczelni i muszę przyznać, że odnoszę wrażenie, iż postrzegam uczelnię nieco inaczej niż sam autor, może dlatego, że jestem absolwentką sporo młodszą. Bardzo rozbawił mnie fragment o grupach przyjaciół pod kościołem akademickim oraz ten: "W murach uczelni, w salach wykładowych wieczorami słychać śpiew, grę na gitarze i modlitwę" - czy aby nie jest to jednak wspomnienie sprzed wielu lat? To nie znaczy, że KUL nie ma oferty dla swoich studentów. Jestem osobą wierzącą, ale edukacja na KULu sprawiała, że nie odczuwałam potrzeby dołączenia do kolejnej wspólnoty (trochę spełniała się tam realizacja wizji ks. Blachnickiego), po prostu KUL był wspólnotą, szczególnie dla studentów z akademików - kapał był dla nas zawsze dostępny i zawsze można było liczyć na jego pomoc. Artykuł moim zdaniem jest skonstruowany dość pesymistycznie. W XXI wieku była to uczelnia, która całościowo dbała o studenta - profesorowie to nie tylko znakomici naukowcy, ale również ludzie głęboko wierzący, którzy pociągli swoją postawą i podejściem do życia. Na uczelni wciąż odbywały się konferencje na szalenie ciekawe tematy, które przyciągały pełne sale studentów - brakuje mi tego w Katowicach. Z uczelni nie chciało się wychodzić. W czasie ważnych dla kościoła wydarzeń transmisje można było oglądać wspólnie w telewizji w hallu uczelni.
    Na KULu powstało również wiele wspaniałych gmachów, które sprawiają, że uczelnia stwarza nowoczesne warunki nauki. Studiując na kierunku filologicznym obowiąkowe były zajęcia z Biblii czy KSN, na korytarzu dyżur miał ksiądz przy stoliku z którym można było porozmawiać o wszytkim. Długo by można pisać :)
    Jesteśmy z mężem z dwóch odległych regionów Polski - poznaliśmy się na KULu :)
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny

 

Zobacz także