Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • sp
    26.09.2017 13:49
    To nie sprawa jakiejś "radości", ale raczej podsumowanie rachunku zysków i strat. Bo straty niewątpliwie też są.. Pytanie, czy gdyby to SPD zyskała owe głosy - czy byłoby korzystniej? A tak przynajmniej jest nadzieja na chociażby jedną kwestię do jako-takiego rozwiązania. Również w niemieckim społeczeństwie, tak mniemam, najważniejszą intencją była chęć obrony przed dalszą niekontrolowaną migracją.
    doceń 1
  • paulus
    26.09.2017 13:57
    W niemczech nie ma mozliwosci na nowa partie czy raczej nowa polityke....wer soll das bezahle....kto by mial to zaplacic...?Starzy wyjadacze obrosli tak w tluszcz ze albo to nowe wykupa na pniu albo rozwala za ...drobne ... i czego sie tu bac ..bidne niemcy..tam dopiero pani kanzlerz lody kreci....na WAT...cieeeee. Szczesc Boze.
    doceń 0
  • Gość
    26.09.2017 16:43
    "Ich antyimigramcki program nie jest skierowany tylko wobec przybyszów z Bliskiego Wschodu (choć już to by wystarczyło, by nie chcieć mieć z nimi wiele wspólnego).". Naprawdę? A kogoś w Polsce los imigrantów z Bliskiego Wschodu obchodzi? Chyba tyle, żeby pod bombami siedzieli i byli wdzięczni za te ochlapy, które im rzucimy. A imigranci się skończą, kiedy Europa wspólnie uszczelnieni granice, wspólnie będzie rozwiązywać problemy imigrantów, ktorzy nie utoną na Morzu Śródziemnym i zacznie działać pokojowo i humanitarnie tam, gdzie konflikty są. Ale tego nie załatwi się z kanapy.
    • Jerz.
      27.09.2017 18:18
      Znakomita część tych, którzy (nielegalnie) przybyli i przybywają do Europy, bynajmniej nie 'siedzieli pod bombami' ...
      doceń 0
  • gut
    26.09.2017 19:14
    Chyba - alternatywą - jest szukanie jakby; - «własnej drogi odnalezienia się...» - w tej sytuacji. 🔀 【Stanisław Jerzy Lec】►►►【Ciułamy nasze myśli — może uzbieramy jakiś sens.】

    doceń 1
  • xyz
    26.09.2017 21:49
    Wyniki wyborów dlatego są dobre, bo nikt nie ma wystarczającej większości, by w pełni swoje głupie pomysły realizować.
    • gość
      27.09.2017 14:26
      w przeciwieństwie do sytuacji obecnej w Polsce, dlatego można im zazdrościć...
      doceń 2
  • MBTM
    27.09.2017 16:32
    "potencjalny nowy szef niemieckiej dyplomacji, nieraz już błysnął deklaracjami, w których wzywał do większego otwarcia na Rosję i zniesienia sankcji, niezależnie od kwestii Krymu, którą proponuje uznać za „trwałe prowizorium”. Cóż ten polityk FDP póki co "błysnął deklaracjami", a kanclerz Merkel podpisała umowę Nord Stream "niezależnie od kwestii Krymu" i przeciw solidarności która ponoć istnieje w UE.
    • Mateo
      27.09.2017 21:29
      A Węgry wybrały South stream i są wiernym sojusznikiem Putina w tym interesie. A ponoč to nasz sojusznik...
      doceń 3
  • Tobi
    27.09.2017 23:17
    Antyimigrancki program nie jest skierowany tylko wobec przybyszów z Bliskiego Wschodu (choć już to by wystarczyło, by nie chcieć mieć z nimi wiele wspólnego) - mógłby Autor rozwinąć tę myśl.
    doceń 0
  • gość
    28.09.2017 22:17
    Imigranci zawsze są źli. No chyba że polscy to wtedy nie.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny

 

Zobacz także