Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • TomaszL
    07.09.2017 12:20
    Znam jedno jedyne i skuteczne rozwiązanie. Katolicy przestają w niedzielę robić zakupy. To jest lepsze niż polityczna zabawa posłów i coraz to nowsze projekty ustaw dotyczącej wolnej, półwolnej czy może ćwierćwolnej niedzieli.

    Nie czekajmy na polityków, których działaniami kierują słupki poparcia. Załatwmy temat handlu niedzielnego jak przystało na katolików.
    doceń 25
    • KJ
      07.09.2017 13:34
      Dokładnie! Ja nie robię zakupów, nigdy w niedzielę nie robiłem (przez całe życie może 2-3 razy mi się zdarzyło) i - szczerze powiedziawszy - jest mi zupełnie obojętny zakaz lub brak zakazu handlu w niedzielę. Bardziej mnie obchodzi, kiedy wreszcie na kazaniu/homilii w niedzielę usłyszę o grzechu, jaki zaciąga osoba robiąca bez prawdziwej konieczności zakupy w niedzielę... Słyszał ktoś kiedyś takie słowa na kazaniu?
      doceń 16
      • Gość
        08.09.2017 22:34
        Ja też nie robiłem i nie robię niedzielnych zakupów bo jestem zazwyczaj na letnisku i robimy grilla. Jednak autora Kucharczaka już widziałem w Makro Cash and Carry na Żorskiej w niedzielę. Jak widać można pisać i robić coś odwrotnego.
        doceń 1
        0
  • Met
    07.09.2017 12:33
    TomaszL - Guzik prawda - skuteczne rozwiązanie to jest właśnie zakaz handlu w niedzielę. I to jest skuteczne nawet we Francji. Bo to nie jest kwestia tylko katolików, tylko sprawiedliwości.
    doceń 13
    • TomaszL
      07.09.2017 13:26
      W Polsce jako katolicy deklaruje się 90%. ale ważniejsza jest ta liczba faktycznie uczestniczących w niedzielnych praktykach. To 40% dorosłego społeczeństwa. Wielka siła nacisku choćby na markety.

      Czy myślisz że jawny bojkot sklepów w niedzielę przez 40% kupujących nie spowodowałby zamykania nierentownych placówek?
      Ale to trzeba chcieć, a my wolimy chować głowy w piasek i mówić jacy to źli politycy....
      doceń 11
      • Gość
        08.09.2017 18:58
        a człowiek jest dla szabatu czy na odwrót?
        doceń 6
        0
      • TomaszL
        09.09.2017 06:43
        @Gosc - skoro przez odpoczynek rozumiesz zwiedzanie sklepów i galerii handlowych i uważasz że inni powinni tego dnia pracować dla Twojej potrzeby łażenia po sklepach...
        doceń 3
        0
      • Gość
        12.09.2017 15:11
        no to dlatego wypadałoby tego zakazać, a nie liczyć, że społeczeństwo się tak bardzo przejmie panią Krysią.
        Nie wiem, czy dostrzegłeś - ale jesteśmy (jako społeczeństwo) bandą egocentryków - raczej samą wiarą tu za wiele nie zdziałasz...
        doceń 0
        0
  • jurek
    07.09.2017 13:20
    Czyżby coś złego było w pokazywaniu hipokryzji rządzących??? A tak konkretnie to PIS rządzi od dwóch lat i jakoś do tej pory na poważnie nie zajął się sprawą wolnych niedziel - dlatego proszę nie czepiac się Petru (bo on nie ma w Sejmie większości). Zresztą podobnie jest z PISem w kwestiach aborcji czy in vitro (tak ochoczo na ten temat opowiadali w kampaniach wyborczych - a teraz od dwóch lat cisza.
    doceń 21
    • Leo
      07.09.2017 13:23
      Jurek, dobrze wiesz, że nie o to chodzi. Pokazywać hipokryzję można, ale nie po to, żeby utrzymywać niesprawiedliwość. O tym jest ten tekst.
      • Jurek
        07.09.2017 14:07
        Jaki to ciekawy zabieg. Teraz to Petru jeest winien niesprawiedliwosci? I temu ze tzad nie realizuje swoich obietnic?
        doceń 15
        0
    • TomaszL
      07.09.2017 13:29
      Każda partia reprezentuje wyborców. Skoro dla wyborców te tematy nie są istotne, co czemu się nimi zajmować. Dano po 500+ i pare innych socjalnych gratisów i wyborcy siedzą cicho. To przecież jasno pokazują sondaże.
      doceń 13
  • Gość
    07.09.2017 13:20
    Czyli Polak-katolik jest w stanie wypełniać przykazania ("dzień święty święcić") tylko pod przymusem? To autor ma na myśli?
    doceń 17
    • TomaszL
      07.09.2017 13:31
      Sądząc po oporze społecznym co do tej ustawy, to chyba nawet prawo nic nie pomoże. Sądząc po dyskusjach Polacy (w tym też katolicy) lubią spędzać niedziele w sklepach i tyle.
      doceń 12
      • Gość
        07.09.2017 23:27
        pisz za siebie
        doceń 7
        0
      • Gość
        08.09.2017 22:14
        Dlaczego ma pisać za siebie. Ma oczy i widzi. A widzi setki aut pod hipermarketami w niedzielne popołudnia. Każdy to widzi, ale mówić o tym nie wolno, czy jak?
        doceń 3
        0
      • Gość
        11.09.2017 09:49
        jak "nie wolno", skoro piszesz
        doceń 1
        0
  • Gość
    07.09.2017 13:24
    Pani z Lidla i Biedronki i tak ma lepiej niż sprzedawczyni pracująca dla Polaka (pewnie w dodatku katolika). Przynajmniej święta ma wolne a małe, polskie sklepy otwarte są wszystkie i jakoś za ladą nie widuję wtedy właścicieli.
    doceń 13
    • Gość
      12.09.2017 15:12
      no to jak nie widujesz, to zgłoś do PIP-u, bo to niezgodne z prawem. Co nam głowę zawracasz...
      doceń 0
  • Gość
    07.09.2017 13:33
    Dlaczego Redaktor Kucharczak tak bardzo boi się przyznać, że jego ukochana "dobra zmiana" to tylko grupa hipokrytów, którzy odwołują się do wartości chrześcijańskich tylko na pokaz aby zdobyć wieksze poparcie? Dlaczego nue krytykuje Pan PiS, który od dwóch lat decyduje o tym czy "pani z Biedronki czy Lidla" musi pracować w niedzielę? Co z tym wszystkim ma wspólnego Petru?
    doceń 20
    • Gość
      08.09.2017 16:37
      Was lewicowych hipokrytów zawsze prawda w oczy kole...
      • Gość
        08.09.2017 18:59
        was, czyli kogo?
        doceń 7
        0
  • Gość
    07.09.2017 14:49
    Najbardziej podoba mi się fakt, że tyle mówi o hipokryzji człowiek, który zorganizował protesty w Sejmie w Wigilię, po czym poleciał sobie na Maderę na urlop:)
    doceń 22
    • Gość
      08.09.2017 16:39
      Mi podobają się też udzielający się na stronie Gościa jego zwolennicy. Też widzą "wielkie zbrodnie PIS". To się nazywa polityczna schizofrenia.
      • Gość
        12.09.2017 15:12
        prawda!
        doceń 0
        0
  • Gość
    07.09.2017 15:35
    Ja nigdy nie robię zakupów w niedzielę. Kiedyś nawet było tak, że nikt wcześniej nie zrobił zakupów, więc w jedną z niedziel miałem przymusową głodówkę, którą ofiarowałem w intencji nawrócenia grzeszników...
    doceń 12
  • Gość
    07.09.2017 15:59
    O ile pamiętam, to za "komuny" sklepy w niedziele nie pracowały. Zatem jak śpiewał jeden z czołowych satyryków "Nie wszystko było złe, nie wszystko ..."
    doceń 11
    • Gość
      07.09.2017 18:02
      A po cóż w komunie sklepy miały być czynne w niedziele, skoro w tygodniu nic w nich nie było. A kiedy coś "rzucano", ustawiały się kilometrowe kolejki. Po cymesy typu ziemniaki, papier toaletowy, mydło. Dochodziło do rękoczynów/ Za czym tak tęskno niektórym, doprawdy nie rozumiem.
      doceń 10
      • TomaszL
        07.09.2017 20:42
        Bez przesady - ocet był. A w niedzielę sklepy były zamknięte, bo niedziela wtedy to był czas "dobrowolnych" czynów partyjnych.
        doceń 5
        0
      • amico
        08.09.2017 11:47
        Puste półki to były z "późnej komuny"! Ale wtedy tylko żądano pieniędzy,kazano strajkować i nie pracować! Taka to była prawda! Wcześniej, w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, za Gierka kupić można było wszystko.
        doceń 2
        0
      • Gość
        08.09.2017 17:41
        Tak, amico, i do dzisiaj to "wszystko" ze świetlanej epoki Gierka spłacamy.
        doceń 8
        0
      • Gość
        08.09.2017 18:44
        "w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, za Gierka " ?
        jakaś nowa chronologia?
        doceń 7
        0
  • Gość
    07.09.2017 18:07
    W TVPiS mówią, że premierem jest Szydło a nie Petru. Jeśli naprawdę tak jest (chociaż to trudno teraz rozeznać jak jest naprawdę), to dlaczego Redaktor Kucharczak obwinia Petru za to co się źle dzieje w Polsce? Chyba, że wg autora taki sam wpływ na rzeczywistość jak poseł Kaczyński ma każdy inny szeregowy poseł?
    doceń 14
    • Gość
      08.09.2017 09:20
      Przeciez to wszystko wina Tuska
      doceń 10
      • Gość
        08.09.2017 10:26
        No nie... teraz to już wina Petru
        doceń 11
        0
      • Gość
        12.09.2017 15:13
        a nie Kaczyńskiego?
        doceń 0
        0
    • Gość
      08.09.2017 16:44
      W TVPo mówili o samych zaletach koalicji PO-PSL i ganili za wszystko "zły" PIS. Zapomniał wół jak cielęciem był?
      Wtedy i teraz telewizją partyjną na usługach PO i Nowoczesnej jest TVN. Nie sposób tam usłyszeć niczego pozytywnego na temat PIS. Nie przeszkadza wam to wrażliwe komuszki?
      • Gość
        09.09.2017 11:45
        Pan chyba nie do końca zrozumiał moją wypowiedź ale jak widzę każda okazja jest dobra aby tak po chrześcijańsku nazwać kogoś "komuszkiem" ;))
        doceń 3
        0
  • Gość
    07.09.2017 18:52
    To nawet już w Gościu dostrzegli, że taki Petru ma więcej wpływu niż nienachalnie błyskotliwa premierzyca z Brzeszcz. Z radością witamy otrzeźwienie, a w każdym razie wstępne jego symptomy. Hosanna!
    doceń 11
    • Gość
      12.09.2017 15:14
      Mógłbyś sobie gęby nie wycierać "Hosanną"? Ranisz moje uczucia religijne
      doceń 0
  • Gość
    07.09.2017 19:00
    Redaktor Kucharczak popłynął zupełnie. Z takim polotem broni zwykłej nieuczciwości i hipokryzji posłów PiS - bo to tylko taka mała hipokryzja? Czy to nie Chrystus mówił: "Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie"? (Łk 16,10). Tak Redaktorze Kucharczak, może najwyższy czas już zdjąć te polityczne różowe okulary i zacząć rozliczać posłów PiS z ich rządzenia.
    doceń 16
    • Fidel Castro
      08.09.2017 08:02
      Pan Redaktor pisze świetne artykuły ośmieszające.Dlatego czasami pisze o gender w Urugwaju i o francuskich szkołach.Pisze o najróżniejszych tematach.Dziwnym trafem omija w krytyce partię rządzącą.....
      doceń 11
      • Gość
        08.09.2017 10:29
        Dziwnym trafem omija tematy, które powinny być mu najbliższe... czyli problemy i hipokryzja niektórych ludzi Kościoła w Polsce. Lepiej wytyka się błędy u innych? Czy Kościół w Polsce nie ma już żadnych problemów?
        doceń 12
        0
      • Gość
        12.09.2017 15:16
        Czemu najbliższe powinny mu być problemy i hipokryzja niektórych ludzi Kościoła w Polsce? Raczej nie jest tym człowiekiem, ani zapewne nie zna takich osobiście - więc po co miałby się tym zajmować?
        doceń 0
        0
  • gregg84
    07.09.2017 23:09
    gregg84
    "Niedziele powinny być wolne od zbędnej pracy, bo tak jest sprawiedliwie".

    Sprawiedliwie? Dla kogo? Może dla katolików. Ale ja katolikiem nie jestem i bardzo chętnie będę pracował w niedzielę, jeśli państwo zapewni mi za to np. wolny piątek. Nie widzę nic sprawiedliwego w tym, że urzędowo zmusza się mnie do mimowolnego wspierania katolickich tradycji i świąt. Tak jednak musi być, kiedy władza służy nie obywatelom, ale wiernym kościoła.
    doceń 10
    • Gość
      08.09.2017 08:08
      To chyba z tymi przekonaniami nie tą gazetę Pan/Pani chwycił/a! Przypomnę, że Gość Niedzielny jest katolickim tygodnikiem, więc wspieranie go nawet w taki sposób to nieporozumienie. Życzę jednak większej liczby wolnych dni...takie poglądy mogą świadczyć o wyczerpaniu.
      • gregg84
        08.09.2017 18:21
        gregg84
        A co, tutaj wolno tylko potakiwać (z pozycji chrześcijańskich)?
        doceń 7
        0
    • Gość
      08.09.2017 09:30
      Gregg,nie chcę Cię martwić, ale fakt, że jeden z siedmiu dni tygodnia jest wolny zawdzięczasz tradycji judeochrześcijańskiej, która, o zgrozo, ów wolny dzień motywowała religijnie. Tak więc domagając się wolnego dnia w tygodniu wspierasz tradycję judeochrześcijańską i religijny wymiar dnia wolnego. W innych systemach - od kultury babilońskiej, przez Rosję Radziecką (pewien okres) zasuwało się 7 dni w tygodniu (i komu to przeszkadzało?) Zostaje Korea Północna.
      • Gość
        08.09.2017 18:17
        a czemu nie piątek?
        doceń 5
        0
      • gregg84
        08.09.2017 18:25
        gregg84
        Pozwolisz, Gościu, że sam zdecyduję, którą część kultury judeochrześcijańskiej przyjmę, a którą odrzucę. Nie muszę składać krwawych ofiar w Olimpii, żeby cieszyć oczy igrzyskami w telewizji.
        doceń 3
        0
      • Gość
        08.09.2017 19:00
        w Olimpii były krwawe ofiary?
        doceń 4
        0
      • gregg84
        08.09.2017 20:12
        gregg84
        Nie, Gościu, Olimpia była jedynym miejscem w świecie hellenistycznym, gdzie krwawych ofiar nie składano. Masz jeszcze jakieś pytania?
        doceń 1
        0
      • Gość
        12.09.2017 15:18
        Ależ możesz sobie sam zdecydować o swoim wolnym dniu... Pod warunkiem, że założysz własną firmę. Inaczej będzie o tym decydował Twój pracodawca, i choćbyś się posmarkał swoim wybiórczym przyjmowaniem kultury judeochrześcijańskiej - dzień wolny zostanie Ci narzucony odgórnie. I z dużą dozą prawdopodobieństwa zostaniesz urzędowo zmuszony do wspierania katolickich tradycji i świąt.
        doceń 0
        0
      • gregg84
        14.09.2017 22:38
        gregg84
        Gościu, liczę raczej na to, że taki prawy i sprawiedliwy rząd wykaże się także wobec ateistów i agnostyków i zrobi specjalnie dla nich (dla nas!) urzędowo wolny dzień niekoniecznie w niedzielę. Za duże oczekiwania? Tylko katolicy mogą tu liczyć na specjalne względy wobec swojego światopoglądu?
        doceń 0
        0
    • Gość
      08.09.2017 10:10
      Głupota ludzka nie zna granic. Kultura chrześcijańska jest nawet dla niewierzących. Wolna niedziela dla chrześcijanina jest dla Boga i rodziny, dla niewierzącego dla rodziny. I takim sposobem buduje się fundament społeczeństwa czyli rodzinę (nie tylko tą małą najbliższą). Jeżeli ja pracuję w niedzielę i mam wolne w piątek a żona nie pracuje w niedzielę to w teorii mamy sobotę dla siebie, w teorii. W praktyce może się okazać że nie ma żadnego dnia dla rodziny i tak oto rozwala się cały system. A może o to chodzi? Taka rewolucja? Tyle że rewolucja pożera również własne dzieci i społeczeństwa zaczną się rozpadać jak domek z kart. Na kulturę chrześcijańską należy patrzeć pragmatycznie, bo za nią idzie też wolność kobiet, równość ludzi wobec siebie, prawa dzieci itd. Tych którzy łamią te prawa nie brakuje i w klerze ale oni je łamią a nie żyją jakby ich nie było. Niestety wrogość do kościoła i religi chrześcijańskiej w obecnych czasach jest tak ogromna, że ludzie pozwolą odebrać sobie wszystko byle by to było przeciw kościołowi.
      • Gość
        08.09.2017 18:17
        plączesz
        doceń 4
        0
      • gregg84
        08.09.2017 18:35
        gregg84
        Nie rozumiem, w czym problem, Gościu. Niech wasze katolickie kobiety nie wychodzą za ateistów, agnostyków, muzułmanów itd. (ci się pożenią między sobą) i sprawa "rozbitych" piątkowo-niedzielnych rodzin załatwiona. Proste? Proste!
        doceń 5
        0
  • Gość
    08.09.2017 00:09
    Oho, chyba Pan Redaktor nadepnął na odcisk wyznawcom Pana Petru. Tylu objawiło się ich na tym forum, i jakie to straszne głosy oburzenia przedstawiają. Dobrze, bardzo dobrze. Polska opozycja potrzebuje jak najwięcej takich liderów, dzięki temu PIS będzie rządził jeszcze długo. Co by było tak jak było towarzysze!
    doceń 7
  • Gość
    08.09.2017 06:58
    Czyli to dobrze, że poseł PiS jest kłamcą, hipokrytą i karierowiczem pędzącym za władzą, rozgrzesza go to, że czasem zagłosuje pod katolicką publikę (chociaż w kwestiach naprawdę ważnych dla katolików - np. zabijanie nienarodzonych dzieci - pokazuje im "srodkowy palec"). Za to Petru musi być aniołem bo inaczej narazi się na "cięte" komentarze Redaktora Kucharczaka.
    doceń 19
  • Gość
    08.09.2017 10:04
    Ludzie, chyba zupełnie nie zrozumieliście wymowy tego artykułu. Nie chodzi o to, że to dobrze że posłowie pis są hipokrytami (zresztą nie rozumiem gdzie tu hipokryzja skoro sami za bardzo zakazu handlu w niedzielę nie chcą wprowadzić, co redaktor też w tekście zaznaczył). Po pierwsze chodzi o to, że nie ma różnicy kto wprowadzi dobre dla nas prawo (hipokryta czy nie), a jest dobre, bo uwolni nas od niewolniczej pracy 7 dni w tygodniu. Po drugie redaktor wykazuje, że wszelkie działania p. Petru prowadzą do dokopania partii rządzącej, nawet jeśli są bezsensowne - największy hipokryta nie kupi w niedzielę gdy sklep będzie zamknięty, choćby bardzo chciał. Poza tym dwie kwestie odnośnie handlu w niedzielę: na zachodzie sklepy w niedzielę są zamknięte, a jakoś nie podnosi się tutaj argumentu zróbmy tak u nas bo tak jest na zachodzie (za to ten argument króluje w dyskusjach nad aborcją, eutanazją i związkami partnerskimi); z własnego doświadczenia wiem, że nawet będąc przeciwnikiem handlu w niedzielę, CZASAMI GDY ZAJDZIE POTRZEBA, pójdzie się do tego sklepu w niedzielę i coś tam kupi.
    • Gość
      08.09.2017 11:59
      W Polsce nie ma "niewolniczej pracy przez 7 dni w tygodniu" a na pewno nie w Biedronce czy Lidlu. Tam ludzie pracują zgodnie z kodeksem pracy, który gwarantuje im dzień wolny, chociaż niekoniecznie w niedzielę.
      • Gość
        08.09.2017 12:16
        Sama pracowałam kiedyś na zmiany, rzeczywiście kodeks pracy był w mojej firmie przestrzegany, jeśli pracowałam w niedzielę lub sobotę to miałam wolny dzień w tygodniu, natomiast słyszałam o firmach (głównie o sklepach właśnie), w których pracownicy mieli umowę o pracę pn-pt, a na weekend dostawali umowę zlecenie.. I wtedy robi się z tego praca 7 dni w tygodniu (a kodeks pracy w zasadzie jest przestrzegany).
        Dodam jeszcze, że ww. pracę wykonywałam będąc jeszcze singlem, nie wyobrażam sobie tak pracować mając rodzinę.
        doceń 2
        0
      • Gość
        08.09.2017 13:44
        Takie praktyki omijajace kodeks pracy, pieniądze wyplacane pod stołem, praca w święta pomimo zakazu handlu to jest codzienność polskich lokalnych sklepów a nie dużych sieci handlowych.
        doceń 3
        0
  • Gość
    08.09.2017 10:16
    Śpieszę poinformować pana redaktora który zatroskany o los pań z lidla i biedronki ( to dopiero hipokryzja)nigdy zapewne nie skalal sobie rąk fizyczną pracą że te panie pracują w systemie zmianowym (tak jak ja katolik)który zakłada pracujące niedzielne( nie wszystkie) w zamian za wolne inne dni to określa polskie prawo które lidl i biedronka przestrzegają w przeciwieństwie do polskich właścicieli sklepików osiedlowych poza tym pani z lidla i biedronki chętnie przyjdzie w niedziele bo ma za to płatne podwójną stawkę bardziej sprawiedliwa od zakazów i nakazów jest wolność wyboru
    doceń 12
    • Gość
      08.09.2017 10:41
      Przecież Redaktor Kucharczak doskonale o tym wie, tyle, że sam pisze, że nieważne są środki (tutaj prawda i rzetelność dziennikarska). Ważne aby była... sprawiedliwość, tzn Prawo i Sprawiedliwość.
      doceń 12
  • Gość
    08.09.2017 10:39
    To może jednak zaprosimy tych muzułmanów do siebie? Oni jakoś nie mają problemu aby świecić swój dzień święty. Skoro dla nas katolików nie jest ważne czy niedziela będzie dniem wolnym od pracy a jedynie chodzi o sprawiedliwość dla ludzi pracujących to czy będzie to niedziela czy sobota to chyba nie ma znaczenia. No i autor będzie zadowolony bo sam pisze, że nie ważne jak byle tylko osiągnąć cel!
    doceń 2
  • Dekalog
    09.09.2017 20:39
    Dla mnie najważniejszym argumentem jest Dekalog czyli wola Pana Boga, który chce by w Dzień Pański rodziny były zjednoczone, by dzieci miały Matkę w jedyny dzień wolny od pracy. To wola Pana!
  • Gość26
    09.09.2017 21:42
    Gościu, chyba nie bardzo wiesz, który dzień tygodnia jest święty dla muzułmana.
    doceń 2
  • amico
    12.09.2017 11:19
    Gierek zadłużył Polskę na 20 miliardów dolarów co w przeliczeniu na złotówki daje nieco ponad 60 miliardów złotych. Obecny dług Polski to ponad bilion złotych! Więcej, za Gierka majątek był w rękach Polski a obecnie nie ma majątku i nie ma pieniędzy.
    doceń 1
  • kawu
    19.09.2017 10:59
    A może wprowadzić ustawowo pracę Sejmu w niedziele (w soboty również). Przecież posłem jest się przez całą kadencję, siedem dni w tygodniu. Pan Petru powinien to odczuć na własnej skórze, może wtedy zrozumie(?).
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także