Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Gość
    13.06.2017 14:20
    Kto upomni się o tysiące nienarodzonych którzy są zabijani w tzw podziemiu aborcyjnym ? Czy zdrowe dzieci mogą być zabijane , a chore nie ?
    • TomaszL
      13.06.2017 15:24
      W Polsce obowiązuje całkowity zakaz aborcji z wykluczaniem trzech ściśle określonych sytuacji. Praktycznie nic więcej nie da się zrobić od strony prawa. Pozostaje jedynie jego respektowanie.
      doceń 10
      • Gość
        13.06.2017 15:36
        ... jest możliwe ale wymaga karalności również rodziców nienarodzonego dziecka. Raczej bez zgody szczególnie matki (poza przestepczym działaniem ojca i np. podaniem środka poronnego) aborcji nie da się wykonać.
        doceń 5
        0
      • Gość
        14.06.2017 00:42
        Respektowanie prawa polega również na karaniu tych, którzy wiedzą o podziemiu (raczej o przestępczości) aborcyjnym, którzy podają jakieś (zawyżone) statystyki, a ukrywają sprawców. Jeśli wiedzą, to mają o tym obowiązek poinformować organy ścigania. Jeśli tego nie robią, to odpowiadają za współudział w zbrodni.
        doceń 5
        0
      • TomaszL
        15.06.2017 06:58
        @Gość (14.06.2017 00:42 ) - tak, ale aborcje trzeba udowodnić. I tu się robi problem.
        doceń 2
        0
  • Gość
    13.06.2017 14:56
    A może my kobiety będziemy decydować o sobie ?
    doceń 19
    • TomaszL
      13.06.2017 15:21
      Dziecko zawsze ma matkę i ojca. I pomijając sytuacje gwałtu opowiadanie iż to kobieta ma cokolwiek decydować i mieć tzw. prawo wyboru jest samo z siebie ewidentnym działaniem przeciw kobiecie.

      Ale poważniejsze pytanie jest takie, czy naprawdę kobieta ma prawo decydować o poznaniu życia swego dziecka?
      doceń 8
    • Gość
      13.06.2017 15:22
      O sobie możecie decydować jeśli chodzi o wykonanie tatuażu lub umieszczenie kolczyka w pępku, a nie jeśli chodzi o zabijanie waszych dzieci.
      doceń 21
      • Gość
        13.06.2017 17:18
        O dzieci swoje najlepiej dba jego matka a nie obce chłopy. Zajmij sie swoim potomstwem i swoja co najwyżej żoną.
        doceń 13
        0
      • Gość
        14.06.2017 00:46
        Jeśli matka chce zabić dziecko, to obce chłopy (baby też) i każdy inny mają obowiązek ratować dziecko przed zabiciem.
        doceń 17
        0
      • Gość
        14.06.2017 12:48
        Ratuj równie gorliwie matki, których życie i zdrowie zagraża ciąża.
        doceń 8
        0
      • Gość
        14.06.2017 13:46
        Nie trzeba nikogo aby je ratować od utraty życia bo to zapewnia prawo, również to któremu ostatnio nie dano żadnej szaansy w sejmi. Nie powtarzaj kłamstw.
        doceń 7
        0
      • Gość
        14.06.2017 14:49
        Kłamiecie to wy czyli ci od "bezpośredniego zagrożenia życia". Was też należy ratować tylko w sytuacji "bezpośredniego zagrożenia życia". Wasza populacja by się drastycznie zmniejszyła w krótkim czasie.
        doceń 7
        0
    • Gość
      13.06.2017 16:43
      O sobie będziemy decydować tak jak o zmianach w prawie bo mamy głos wyborczy - my kobiety jesteśmy także obywatelami tego kraju. Jeśli rządząca partia będzie ograniczać nasze prawa i nakazami "prostować" nasze życie, sumienie i ciało to w najbliższych wyborach zmieni się rządzących. I podzielający nasze poglądy mężowie też będą odpowiedni głosować.
      doceń 11
      • TomaszL
        13.06.2017 17:49
        "Jeśli rządząca partia będzie ograniczać nasze prawa " jeżeli prawem kobiet ma być celowe, w pełni świadome pozbawianie życia własnych nienarodzonych dzieci to chyba coś jest nie tak.

        doceń 26
        0
    • Gość
      13.06.2017 23:41
      O sobie decydujcie. Czy ktoś zabrania? Ale i dziecku pozostawcie możliwość decydowania o sobie. Nie bądźcie hipokrytkami.
      doceń 17
  • TomaszL
    13.06.2017 15:17
    I tak będziemy świadkami spektaklu jacy niedobrzy katolicy chcą ograniczać kobietom tzw. "prawo do wyboru" Zapominając oczywiście dodać że za tym sloganem kryje się nic innego jak zabicie niewinnego dziecka.
    Bo o ile w dyskusji o aborcji niektórzy nabierają się na bajki o niezależnym od przyszłego człowieka bycie zwanym embrionem, ale w wypadku aborcji eugenicznej to nawet zdjęcia USG jasno pokazują iż płód (podobno byt niezależny od człowieczeństwa) jest człowiekiem. Często bardzo kochanym i bardzo oczekiwanym dzieckiem, u którego badania wskazują na prawdopodobieństwo choroby. Dzieckiem, którego matka i ojciec słyszeli bicie serduszka.
    doceń 19
  • Gość
    13.06.2017 15:47
    "Niepełnosprawnego nie wolno dyskryminować, trzeba mu pomagać". Jakże pięknie to brzmi, tylko pytanie czy w każdej szkole gdzie będzie taka potrzeba zostanie utworzona klasa integracyjna, będzie możliwość nauki dzieci niepełnosprawnych wspomaganych przez "nauczyciela cienia". I tylko proszę nie posługiwać się retoryką resortową, że to nie jest sprawa administracji centralnej tylko samorządów. Mam nadzieję, że każde dziecko niepełnosprawne a ściślej rzecz biorąc jego rodzice dostaną bon na podstawie którego organ prowadzący szkołę będzie mógł takie warunki stworzyć dzieciom niepełnosprawnym. Resort nie tak dawno zaprzeczył słowami Pani Wiceminister Machałek, że chce "zamykać" takich uczniów w ośrodkach specjalnych. Czas więc na czyny, bo tak po prawdzie, to one weryfikują wszelakie, choćby najbardziej górnolotnie brzmiące tezy. Swoja drogą liczę, że GN będzie interesował się tymi kwestiami i też będzie wywierał presję na rządzących aby nie poprzestali w tej materii na deklaracjach, któż ma się wszak upomnieć o najsłabszych jeśli nie pismo katolickie?
    doceń 27
    • TomaszL
      13.06.2017 16:12
      Czy nie maiło być tak, że "od 1 września 2017 r. samorządy będą miały obowiązek przeznaczyć na edukację uczniów z niepełnosprawnością taką kwotę, jaką na ten cel otrzymały w subwencji oświatowej w danym roku"?
      • Gość
        14.06.2017 08:17
        Pytanie czy oraz ile otrzymały. Dlatego bardziej transparentne jest chyba kierowanie tych pieniążków bezpośrednio do rodziców (tak na zasadzie 500+), chyba, że rząd nie uznaje tego wydatku jako zasadnego społecznie i tym samym deprecjonuje rodzinę z dzieckiem niepełnosprawnym uznając ją za nierozwojową.
        doceń 13
        0
      • TomaszL
        15.06.2017 12:30
        @Gość - zgodnie z ustawa oświatową organizacją szkół zajmują się samorządy korzystając z subwencji w tym z subwencji przeznaczonych na wspomaganie kształcenia niepełnosprawnych dzieci.
        I na 100% nikt odpowiedzialny nie da tych pieniędzy bezpośrednio rodzicom
        doceń 0
        0
  • JAWA25
    13.06.2017 16:35
    "Społeczeństwo jeszcze jest gotowe wrzucać" było referendum czy redaktor ma wizje wieszcze? czyj "emocjonalny mechanizm zemsty" ? "gdzieś w głowie tkwi myśl" w czyjej ?
    doceń 19
  • Gość
    13.06.2017 16:39
    Panie Kucharczak czekam, aż Gość Niedzielny napisze jakiś ognisty komentarz o konieczności podwyższenia wyroków karnych za gwałty na kobietach. Dobrze by było, żeby się Pan też tym tematem gorliwie zajął: tematem : "tatusiów" dzieci z gwałtu. Bo w tym komentarzu operuje Pan tak ładnie jak zwykle swoją nowomową w postaci "eutanazizmu" czy "tatuś-gwałciciel". proszę talenta literackie wykorzystać do perswadowania społeczeństwu, że należy drastycznie podwyższyć wyroki karne za gwałty. Proszę spróbować przez chwilę przestać pisać o kobietach i zacząć o mężczyznach. Ale w mniej stereotypowy lecz bardziej prawdziwy sposób.
    doceń 25
    • TomaszL
      13.06.2017 17:53
      Nie jestem przywoływanym redaktorem, ale dziwi mnie iż na słynnych czarnych marszach nie było postulatów kar śmierci dla gwałcicieli w odróżnieniu od żądania do karania śmiercią jednej z ofiar gwałtu.
      doceń 21
      • Gość
        13.06.2017 18:26
        Mnie dziwi że niektórzy mężczyźni bardziej się interesują nie sowimi dziećmi niż swoimi oraz nie swoim układem rozrodczym tylko cudzym oraz nie swoim pożyciem małżeńskim tylko także cudzym.
        doceń 14
        0
      • Gość
        13.06.2017 23:47
        @Gość 18:26, tak, tak. Też mnie dziwią ginekolodzy-aborcjoniści. Śmiertelnie niezdrowe jest to ich zainteresowanie.
        doceń 12
        0
  • JAWA25
    13.06.2017 16:41
    "abrotio" po łacinie znaczy "poronienie" bez względu na przyczynę, "eutanazja" z greckiego to "dobra śmierć" (Byron i Mickiewicz pisali sonety pod takim tytułem, nie są one o uśmiercaniu kogokolwiek)
    doceń 20
    • TomaszL
      13.06.2017 16:49
      abortus vs abortus provocatus - jest różnica czy jej nie ma?
      • JAWA25
        13.06.2017 17:30
        konsekwentnie trzeba by zawsze pisać "aborcja wywołana" czy "sprowokowana" dla odróżnienia od samoistnej
        doceń 15
        0
      • TomaszL
        13.06.2017 17:33
        @JAWA25 - stąd w języku polskim przyjęło się różnicowanie na aborcję (w domyśle sprowokowaną) i poronienie (samoistne).
        doceń 8
        0
      • JAWA25
        13.06.2017 17:56
        wiem, zaznaczam, że to mało logiczne
        doceń 14
        0
  • Gość
    13.06.2017 17:02
    Niech się redaktor nie martwi "lewakami", "czarnymi protestami" itp. Od ponad 1,5 roku PIS ma większość w Sejmie i jeśli by chciał to w jeden wieczór zmieniłby przepisy dotyczące aborcji, in vitro (jak obiecywał w kampanii A. Duda).
    doceń 19
  • gut
    13.06.2017 17:11
    『Ratujmy kobiety, oj tak... / ...owszem. I te małe i te duże. Wszystkie. I...』Tak❗ :-> ⋤ Jostein Gaarder ⋥ ≑≑≑ ⋤ Za każdym razem gdy na świat przychodzi dziecko, świat jest tworzony od nowa. ⋥ ⋜ Gabriel Laub ⋝ ≕∘≔ ⋜ Życie otrzymuje się dożywotnio. ⋝ ;-> ♫♪♥♫♪♥ - ೋ Hampton the Hamster "The Hamsterdance Song", 😊 link: https://www.youtube.com/watch?v=p3G5IXn0K7A
  • Pytający
    14.06.2017 08:00
    Ja pytam, czy pan Kucharczyk choć raz rozmawiał z osobą, która została zgwałcona? Czy pan Kucharczyk choć raz rozmawiał z rodziną, która właśnie dowiedziała się, że ich dziecko będzie obraczone chorobą? Coś wątpię, bo gryby tak było nie operowałby takimi sądami, tylko ważył słowa.
    doceń 19
    • Gość
      14.06.2017 09:22
      A pytający rozmawiał? Ja jestem taka osoba (ten pierwszy z wymienionych przypadkow) i jak się wybaczy to można ze wszystkim żyć! A i znam dwie pary rodziców, które nie odwazyly sie zabic swoiego dziecka tylko dlatego, ze lekarze mówili, ze będzie miał zespół Downa. O dziwo dzieci urodziły się zdrowe.
      doceń 16
      • Gość
        14.06.2017 13:12
        To żyj. I niech do Ciebie dotrze że inni mogą mieć inaczej niż Ty. I nie masz prawa im narzucać swoich poglądów.
        doceń 8
        0
      • Gość
        14.06.2017 13:57
        Tu nie o poglądy chodzi tylko o życie! A To ma wyższe znaczenie i wagę niż czyjekolwiek poglądy, opinie! Albo sie je ceni albo nie. Nikt nie mówi że Ci rodzice mają lekko, należy im pomagać (także finansowo) i doceniać ich trud. I wszystkich nas musi na to stać.
        doceń 14
        0
      • Gość
        14.06.2017 14:39
        Gościu z 13:57 to weź do siebie do domu pod opiekę jedno z takich dzieci. Pójdź i zadeklaruj się jako rodzic adopcyjny.
        doceń 7
        0
      • nordynka
        14.06.2017 15:29
        nordynka
        Poglądy to można mieć polityczne. Albo co do koloru lakieru samochodu. Prawo do życia ma każdy tak samo jak na każdego z nas świeci słońce. I żaden pogląd tego nie zmieni choć wielu wydaje się, że jest inaczej. Podobnie jak osobom z kartonem na głowie wydaje się, że słońce nie świeci i uważają to za pogląd.
        doceń 10
        0
      • Gość
        14.06.2017 18:12
        Nordynka rozumiem że jesteś przeciw zabijaniu przez żołnierzy i że KK nie ma racji kiedy twierdzi że kiedy żołnierz zabija innego człowieka to nie popełnia grzechu.
        doceń 6
        0
      • JAWA25
        15.06.2017 16:30
        "jesteś przeciw zabijaniu przez żołnierzy" kto tak twierdzi?

        sprawy te normuje prawo międzynarodowe
        żołnierz zabija żołnierza przeciwnika (zabronione jest zabijanie czy choćby ranienie cywila, ostrzeliwanie bez rozróżnienia, stosowanie broni masowego rażenia) i to w walce (zabronione jest zabijanie jeńca oraz odmowa brania jeńca) i to w ostateczności (zasadniczym celem walki jest osłabienie sił zbrojnych przeciwnika, ale nie wytępienie vide http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Polski_Rocznik_Praw_Czlowieka_i_Prawa_Humanitarnego/Polski_Rocznik_Praw_Czlowieka_i_Prawa_Humanitarnego-r2015-t6/Polski_Rocznik_Praw_Czlowieka_i_Prawa_Humanitarnego-r2015-t6-s207-225/Polski_Rocznik_Praw_Czlowieka_i_Prawa_Humanitarnego-r2015-t6-s207-225.pdf)
        po za tym wojna tak jakby jest zakazana jak mówi Pakt Brianda - Kellogga a następnie Karta ONZ (Katechizm nie obowiązuje w prawie międzynarodowym, choć część jego punktów jakby powtarza prawo międzynarodowe, np. punkt 2308 Katechizmu cytujący Konstytucję Gaudem et Spes 79 o "wyczerpaniu wpierw wszystkich środków pokojowych rokowań" przypomina art. 1 Konwencji Haskich z 1899 i 1907 o pokojowym rozwiązywaniu sporów "w celu zapobieżenia, w granicach możliwości, uciekania się do siły w stosunkach pomiędzy państwami, zgadzają się one używać wszelkich wysiłków celem zapewnienia pokojowego rozstrzygania sporów międzynarodowych")

        i tak dalej, tylko co ma to tematu artykułu ?
        doceń 10
        0
      • Gość
        15.06.2017 18:33
        Ma to że jest to sytuacja kiedy robi się wyjątek z przykazania "nie zabijaj". A tą argumentacją operuje de facto Nordynka zabronienie zabijania. W takim razie jeśli tak restrykcyjnie traktujemy ten nakaz to terminacja ciąży zagrażającej życiu i zdrowiu matki też jest "nie po katolicku" i jest grzechem. Bo każde zabijanie - jeśli się stosuje tę zasadę tak sztywno - jest grzechem. Czyli powinniśmy czekać co nam Bóg przyniesie i albo zginie matka, albo dziecko albo obydwoje? No nie. Jesteśmy w 21 wieku i chronimy życie matki przede wszystkim. Chyba, że ona sama zdecyduje inaczej. Ale to decyzja tej konkretnej matki. To ma do dyskusji z niektórymi tu na forum.
        doceń 4
        0
      • Gość
        15.06.2017 18:56
        JAWA25 i dlatego przez wieki katoliccy hierarchowie poświęcali czołgi i armię która wyżynała wrogów? myślisz JAWO, że hierarchowie KK są aż tak naiwni żeby myśleć, że te poświęcane przez nich czołgi i żołnierze idą w bój "negocjować" pokój? Uważasz, że sądzą iż zabójstwo napastnika jest "drugim NIEZAMIERZONYM celem" jak pisał św. Tomasz z Akwinu?
        Kobiety mają prawo dbać o swoje życie i zdrowie i domagać się jego ochrony nie tylko w sytuacji "bezpośredniego zagrożenia" jakby to chciało Ordo Iuris w swoim projekcie ale ZAWSZE. Kobiety mają prawo domagać się aby ich życie i zdrowie było chronione od początku do końca. To jest UPRAWNIONA OBRONA. Tutaj natomiast są forumowicze. którzy nie dość że odmawiają kobietom prawa do własnej obrony życia zawsze, a nie tylko w sytuacji jak chce Ordo Iuris "bezpośredniego zagrożenia" to w dodatku ubolewają, że się ich nie każe za swoją obronę. KKK 2263 Uprawniona obrona osób i społeczności nie jest wyjątkiem od zakazu zabijania niewinnego człowieka, czyli dobrowolnego zabójstwa. "Z samoobrony... może wyniknąć dwojaki skutek: zachowanie własnego życia oraz zabójstwo napastnika... Pierwszy zamierzony, a drugi nie zamierzony (Św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, II-II, 64, 7).

        KKK 2264 Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios:

        Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły, niż potrzeba, będzie to niegodziwe. Dozwolona jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc... Nie jest natomiast konieczne do zbawienia, by ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do należnej samoobrony, gdyż człowiek powinien bardziej troszczyć się o własne życie niż o życie cudze (Św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, II-II, 64, 7).

        KKK 2265 Uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby. Obrona dobra wspólnego wymaga, aby niesprawiedliwy napastnik został pozbawiony możliwości wyrządzania szkody. Z tej racji prawowita władza ma obowiązek uciec się nawet do broni, aby odeprzeć napadających na wspólnotę cywilną powierzoną jej odpowiedzialności.

        KKK 2266 Wysiłek państwa, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zachowań, które łamią prawa człowieka i podstawowe zasady obywatelskiego życia wspólnego, odpowiada wymaganiu ochrony dobra wspólnego. Prawowita władza publiczna ma prawo i obowiązek wymierzania kar proporcjonalnych do wagi przestępstwa.
        doceń 4
        0
      • krut00
        15.06.2017 19:34
        Dziękuję za Twój piękny wpis. Myślę że dobry Bóg cieszy się kiedy patrzy na Ciebie. Twoje świadectwo i lakoniczna podpowiedź, wspaniałe.
        doceń 3
        0
      • JAWA25
        17.06.2017 16:29
        przez wieki poświęcali czołgi? od ilu wieków? "Uważasz, że sądzą iż zabójstwo napastnika jest "drugim NIEZAMIERZONYM celem" jak pisał św. Tomasz z Akwinu?" co ten Tomasz ma do sprawy? skąd mam wiedzieć co sądzą, nadal nie widzę związku z tematem
        doceń 10
        0
    • nordynka
      14.06.2017 15:25
      nordynka
      Ja też pytam - czy aborcja jest lekiem cudownie zmazującym traumę gwałtu? Czy może jest dotkliwą karą dla gwałciciela? A dlaczegóż to nie domagać się w imię prawa wyboru dobijania ofiar wypadków zamiast wzywać karetkę? Jesteś świadkiem wypadku - widzisz pourywane ręce i nogi wzywasz pomoc medyczną czy "późnego abortera"? No helo coś nie tak z logiką skoro chorego (lub podejrzewanego o bycie chorym) człowieka przed urodzeniem chcesz pozbawić życia "dla dobra jego i jego rodziców" to czemu ratujesz chorego co własnie utracił ręce i nogi? Tylko dlatego ze jest starszy i po drugiej stronie brzucha?
      • Gość
        14.06.2017 17:38
        Nordynka to idź i ewangelizuj lud a nie zmuszaj ustawowo do swojego światopoglądu. I zastanów się nad słowami Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka: "Jak dodał prymas Polski, "żadne dyscyplinowanie wiernych przez księży nie jest istotą naszej chrześcijańskiej wiary".

        – Jeżeli mówimy o tym, że trzeba przypominać o pewnych zasadach, o tym, co wypływa z przyjęcia tej chrześcijańskiej nadziei, z przyjęcia tej optyki Chrystusa zmartwychwstałego, pobudzić nasze serca do tego, żeby nie usnąć, żeby się zaangażować, pójść dalej, żeby przyjąć wobec drugiego człowieka postawę otwartej gotowości do pomocy do zaangażowania, do bycia z drugim, no to myślę, że do tego można zachęcać. O innym dyscyplinowaniu nie może być mowy – zaznaczył abp Wojciech Polak dodając, że "wiara nie wiąże się z jakimś dyscyplinowaniem nawet naszego sumienia, naszego serca”.

        – Wiara wiąże się otwarciem, przyjęciem daru i łaski. Pan Bóg do nas w te święta przychodzi z wielkim darem i z wielką łaską, której my żadną dyscypliną, innymi zabiegami, zaciśniętymi zębami nie jesteśmy w stanie wysłużyć – wyjaśnił."
        doceń 8
        0
      • nordynka
        14.06.2017 20:14
        nordynka
        Błąd logiczny- prawo do życia nie ma nic a nic wspólnego z religią i wiarą. Natomiast opiera się na wiedzy- naukowej. Świadomość że aborcjs to zabicie dzieciaka wynika z wiedzy nie z wiary. Z wiary zaś wynika pogląd, że dziecko w trakcie życia prenatalnego nim nie jest - jest natomiast "problemem" "kłopotem" "ciężarem pponad siły" i można potraktować go jak zbędny balast i pozbyć się go.
        doceń 5
        0
      • Gość
        14.06.2017 20:27
        Nordynka helo.... ale to tylko tobie się wydaje że to błąd logiczny. Niestety ale to twoje wywody są obarczone błędem logicznym. Ponieważ prawo wywodzi się z podzielanych wartości populacji, która tworzy prawo czyli aksjologii, a nie tylko wiedzy naukowej. Aksjologia zaś jest teorią wartości - częścią filozofii. Zaś filozofia nauką nie jest. Bo widzisz Nordynka właśnie dlatego jest to wszystko zależne od światopoglądu ponieważ światopogląd to stały zespół sądów (często wartościujących), przekonań i opinii na temat otaczającego świata. Światopogląd stanowi mniej lub bardziej wyraźnie sformułowany opis konkretnej sytuacji człowieka na tle świata jak również pewne preferencje i postulaty odnoszące się do działań człowieka. W światopoglądzie znajdują wyraz te głównie znaczenia, które określają stosunek człowieka do własnego życia oraz do otaczającego go świata. Itp. itd.
        doceń 7
        0
    • Gość
      14.06.2017 16:02
      A co przecież robie, jak nie to, że z tym żyje :)? Nikomu nic nie narzucać tylko mówię że się da i daje przykłady, ze badania dzieci w brzuchu nie dają 100 procent pewności ze dziecko jest chore.A co do adopcji to ja od dawna chce ale w małżeństwie musi chcieć dwoje.
      • Gość
        14.06.2017 17:36
        a widzisz.... to zmuś męża np. zgłoś jakąś ustawę na ten temat i wymuś to na nim.
        doceń 7
        0
      • Gość
        14.06.2017 18:14
        I po tych słowach nie wierzę że masz niepełnosprawne mocno albo z gwałtu dziecko.
        doceń 7
        0
    • Gość
      14.06.2017 22:49
      Ważył słowa? Komentarze tego Pana zawsze są pisane gminnym językiem.
      doceń 15
      • JAWA25
        15.06.2017 17:03
        łagodnie mówiąc
        doceń 15
        0
  • Fidel Castro
    14.06.2017 08:44
    Nie pamiętam kiedy ostatnio zaglądałem na strony Gazety Wyborczej.Dzięki panu Kucharczykowi wiem na bieżąco o czym tam piszą.Super. Z wyrazami podziękowania Fidel Castro.
    doceń 15
  • Normalny
    14.06.2017 09:23
    Szkoda,że katolicy że zgwałconych kobiet robią morderczynie no cóż przecież mężczyzna zawsze jest święty
    doceń 13
    • Iustus
      14.06.2017 11:07
      Fakty prawne: 1. Sprawcami przestępstwa zgwałcenia jest najczęściej są mężczyźni (choć niewyłącznie ...) i ponoszą za to odpowiedzialność karną por. Art.197 Kodeksu Karnego; 2. Pokrzywdzonymi z reguły są kobiety i również - zgodnie z postulowanymi zmianami - poczęte w takich tragicznych okolicznościach dzieci. 3. Kodeks Karny nie zna procedury wymiaru najwyższej możliwej kary (tj. kary śmierci) przez Pokrzywdzonego jakimkolwiek przestępstwem wykonanej na innym Pokrzywdzonym podczas tego samego przestępstwa - to prawny ABSURD !
      • JAWA25
        15.06.2017 12:39
        kara jest za coś, użycie słowa "kara" jest w tym wypadku bez sensu
        doceń 14
        0
    • Gość
      14.06.2017 11:08
      Normalny żadnemu człowiekowi nie odbiera człowieczeństwa!
      doceń 12
      • Gość
        14.06.2017 14:45
        Normalny żadnemu człowiekowi nie odbiera prawa do decyzji i nie wpycha się z buciorami do jego sumienia. Normalny nie stosuje totalitaryzmu czyli narzucaniu swojego światopoglądu ustawami prawnymi.
        doceń 7
        0
      • nordynka
        14.06.2017 15:36
        nordynka
        O czym chcesz decydować - o życiu i śmierci? No tak - ustawa zakazująca aborcji drażniłaby sumienie. Co za nieznośny brak komfortu. A prawo do życia ma tyle wspólnego ze światopoglądem co wilk z astronomią.
        doceń 9
        0
    • TomaszL
      15.06.2017 07:05
      "Szkoda,że katolicy że zgwałconych kobiet robią morderczynie " - czemu piszesz nieprawdę?

      Katolicy uważają że nie można winić niewinnego gwałtu i karać go pozbawieniem życia.
      doceń 6
  • Maluczki
    14.06.2017 11:07
    "„Ratujmy kobiety”. Odgrzany, mocno nieświeży kotlet. Ileż można ratować te kobiety? Które kobiety? Gdzie one są? I co im się takiego stało? " ------------- Co się stało? To się stało, że zostały pozbawione zdolności do miłości oblubieńczej, bądź to przez wejście w nieczystość, bądź przez wychowanie w egoizmie.--------- Jedną z głównych cech kobiecych jest pragnienie bycia kochaną przez mężczyznę i posiadania z nim dzieci, czyli bycia matką. To może być zrealizowane jedynie gdy wzrastanie dziecka odbywa się w atmosferze miłości , oraz gdy dziecku przekazywana jest prawda na temat małżeństwa i życia w ogóle. Muszą też zostać stworzone warunki, aby gdy przyjdzie miłość oblubieńcza, mogła być założona rodzina samodzielnie żyjąca. ------------ Gdy te warunki nie zostaną spełnione, w duszy kobiety powstaje pustka, którą zapełniają demony zła, jeżeli na czas kobieta nie zwróci się do Boga. ----------- Na uczestniczki "czarnych marszów" skazane są wszystkie kobiety wyznania materialistycznego, bo one nie są zdolne do miłości. To z przekonania egoistki, które czasami dla niepoznaki ozdabiają się jakimiś elementami dobroczynności.
    • Gość
      14.06.2017 12:09
      Maluczki, przestań z tymi "materialistami"
      doceń 17
      • Maluczki
        14.06.2017 14:23
        Diabeł bardzo pragnie, aby ludzie myśleli że go nie ma, bo wtedy może najbardziej dokazywać!
        doceń 6
        0
    • Gość
      14.06.2017 13:38
      Co na to Anna Panna która pisała, że czasem można doznać ULGI kiedy się jest singielką?
      doceń 7
  • Mateusz
    14.06.2017 15:45
    Czy ktoś z tak bezwzględnie komentujących lub pan redaktor był kiedykolwiek w sytaucji, rodzica, który włąśnie dowiedział się, że jego dziecko, na które czekał od jakieoś czasu, nie będzie zdrowe? Jeżeli nie, to naprawdę nie powinien tak bezwzględnie oceniać cudze decyzje. My tak mieliśmy. Daleko nam do kościoła katolickiego, ale od początku wiedzieliśmy, że dziecko się urodzi. Na szczęście okazało się, że pierwsze badanie było błędne, kolejne dawały dobre wyniki i dziecko jest zdrowe. Jednak takie doświadczenie nie pozwala mi na rzucanie kamieni w kierunku tych, którzy w obliczu takiej tragedii, podejmują inne decyzje. Wiem co to znaczy. Raczej mam dużo współczucia, którego brak w rozważaniach redaktora Kucharczyka.
    doceń 14
    • Maluczki
      14.06.2017 17:16
      Jedni biorą swój krzyż i idą za Jezusem, a inni rzucają swój krzyż Jezusowi pod nogi.
      • Gość
        14.06.2017 20:37
        czemu zajmujesz sie nie swoim krzyżem tylko cudzym? Każdy będzie rozliczany ze swojego krzyża to raz a dwa nie ty będziesz rozliczającym.
        doceń 15
        0
      • JAWA25
        15.06.2017 12:34
        a znasz Maluczki "jeden drugiego brzemiona noście" ?
        doceń 17
        0
      • Maluczki
        15.06.2017 13:53
        Logika jawajska: Noszenie brzemiona drugiego, przez zabicie go.
        doceń 1
        0
      • JAWA25
        15.06.2017 17:32
        potrafisz Maluczki przypisywać innym twierdzenia wzięte z sufitu, trudno, jak masz problem ze zrozumieniem prostego zdania
        doceń 17
        0
    • Gość
      16.06.2017 16:14
      Właśnie dlatego masz to swoje "współczucie", że "daleko Ci do kościoła katolickiego" - jak sam piszesz. Bo gdyby było Ci blisko, to byś miał współczucie nie tylko do rodziców, ale też do dziecka - które dziś, kierowany tym swoim brudnym "współczuciem" pozwoliłbyś zabić, zrzucając wszystko na "decyzję".
      • Gość
        16.06.2017 16:47
        Brudny i ohydny jest dla mnie Twój post wartościujący moralnie kogoś o kim piszesz a kogo nie znasz. Będąc katolikiem wolę często niekatolików którzy są dobrymi i uczciwymi ludźmi niz katolików z gębą pełną frazesów postępujących zaś w swojej codzienności obrydliwie. Wstydze się za nich wtedy.
        doceń 5
        0
  • Gość
    15.06.2017 08:24
    Niezaleznie od emocji, ktore sa przez komentujacych wypowiadane, obowiazuje proste prawo: Nie zabijaj.
    doceń 13
    • Gość
      15.06.2017 14:10
      Dlatego katolicy powinni być przeciw armii, a KK nie powinien twierdzić ze kiedy żołnierz zabija drugiego to nie popełnia grzechu. Ponieważ "obowiązuje proste prawo: Nie zabijaj".
      • JAWA25
        16.06.2017 12:13
        jak Żelazny Feliks w 1920 przyszedł nas "wyzwalać", Kościół powinien agitować za dezercją, żeby komuchostwu drogi prostować?
        doceń 12
        0
      • Gość
        16.06.2017 13:22
        No właśnie nie. I dlatego per analogiam agitowanie za propozycją Ordo Iuris żaby znieść całkowicie aborcje a ratować kobiety TYLKO w sytuacji "bezpośredniego zagrożenia" to HAŃBA i GŁUPOTA w jednym. To może niekatolicy złożą projekt ustawy żeby ratować katolików tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia? Dlaczego? Bo tak nam się podoba i narzucimy to innym, którzy uważają inaczej poprzez restrykcje prawne. O ten paradoks chodzi.
        doceń 5
        0
      • radek
        19.06.2017 13:28
        nie NIE ZABIJAJ a NIE MORDUJ. Tak brzmi prawidłowo przetłumaczone 5 przykazanie. MOżna zabijać (np.w obronie niewinnych), nie można mordować (np. niewinych dzieci)
        doceń 4
        0
    • Gość
      15.06.2017 19:03
      KKK 2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Plus szereg zapisów o uprawnionej obronie.
      doceń 5
    • krut00
      15.06.2017 19:49
      5. Nie zabijaj. Wciąż aktualne - to już 4 tys. lat
      • radek
        19.06.2017 13:27
        nie NIE ZABIJAJ a NIE MORDUJ. Tak brzmi prawidłowo przetłumaczone 5 przykazanie. MOżna zabijać (np.w obronie niewinnych), nie można mordować (np. niewinych dzieci)
        doceń 3
        0
  • Dziewczyna
    17.06.2017 02:07
    Kobiety trzeba karać za zabijanie dzieci, a nie współczuć im, że mierzą sie z tzw. "decyzją". Mord wymaga kary. Nie mam współczucia dla tych oprawczyń, współczuję wyłącznie katowanych dzieciom, dziewczynkom i chłopcom, zdrowym, niepełnosprawnym czy też z gwałtu, mordowanym bestialsko przez swoje "matki". Normalny człowiek nigdy nie zabije drugiego człowieka- a tym bardziej dziecka!- nawet pod presją. Trzeba być niespełna rozumu, żeby skazać własne dziecko- choćby i z gwałtu - na śmierć! Trzeba być zwyrodnialcem! Kara to naturalna konsekwencja zbrodni. Lekarz aborter i ojciec dziecka czy koleżanka-psiapsiuła namawiający do zbrodni to nie jedyni sprawcy zbrodni; na pierwszym miejscu winna aborcji jest kobieta, która przyzwala aborterowi na dostęp do dziecka(!!) lub łyka pigułę śmierci!
    doceń 10
    • TomaszL
      17.06.2017 09:26
      Absolutnie się nie zgodzę z takim osądem wszystkich kobiet dokonujących aborcji.
      Są kobiety, które traktują aborcje jak późną i 100% skuteczną antykoncepcje i robią to z premedytacja i czasami wręcz się tym publicznie chwalą i tu trzeba zastanowić się nad karaniem.

      Ale są takie sytuacje, gdy młoda dziewczyna zostaje sama z "problemem", bo ojciec dziecka posłuchawszy publicznego wołania iż aborcja to sprawa kobiety umywa rączki. Emocje, strach, przerażenie plus brak wsparcia ze strony najbliższych często pchają tę dziewczynę w stronę aborcji. I tu oprócz oczywistej winy ojca dziecka i czasami jego dziadków winnymi aborcji są też wszyscy ci, co wołają o wyłącznym prawie kobiety do wyboru (czyt. aborcji).

      Ale są tez sytuacje skrajne, gdy rodzice cieszący się z ciąży, meblujący pokoik dziecinny, wymyślający imię dla ukochanego, oczekiwanego dziecka dostają dramatyczną diagnozę. I tych aborcji eugenicznych współwinnymi są wszyscy ci, którzy opowiadają iż jest to najlepsze wyjście. A tych jest wielu, od lekarzy począwszy, na każdym, kto głosi iż aborcja eugeniczna jest dozwolonym wyborem skończywszy. W tej grupie winnych są i osoby z czarnego marszu i politycy uciekający przed prawnym podjęciem ochrony życia tych najsłabszych z najsłabszych. Ale winnymi są też pobożni, praktykujący katolicy, którzy umywają tak często ręce choćby przed podpisaniem społecznego projektu ustawy.
      • TomaszL
        17.06.2017 09:30
        I jeszcze uwaga - aby być w pełni sprawiedliwym trzeba powiedzieć ze oczywiście wśród lekarzy znajdują się też tacy, którzy zawalczą o każde nienarodzone dziecko i będą odradzać aborcji, pomogą rodzicom przejść przed czas ciąży porodu i opieki nad chorym dzieckiem.
        doceń 3
        0
    • Gość
      17.06.2017 10:22
      uśmiechnięta twarz katolicyzmu po polsku...przebiłaś Ordo Iuris. Załóż inkwizycję dla tych kobiet.
      • TomaszL
        17.06.2017 20:03
        "Załóż inkwizycję dla tych kobiet. " - a może jedynie warto respektować Polskie prawo zakazujące dokonywania aborcji?
        doceń 3
        0
    • Gość
      17.06.2017 10:40
      Dziękuję! Dopóki nie dopuścimy kary za zabicie dziecka przed i po urodzeniu nie możemy twierdzić, że uznajemy nienarodzone za człowieka! A dopuścić karę nie oznacza karać automatycznie - bo do ukarania potrzebny jest czyn zabroniony i wina! Tymczasem automatyczna bezkarność to automatyczne bezpieczeństwo najkrwawszych oprawców oraz możliwość krycia się lekarzy za bezkarnością kobiet!
      • TomaszL
        17.06.2017 20:04
        Problemem jest przede wszystkim egzekucja obecnego prawa.
        doceń 2
        0
  • Gość
    18.06.2017 14:07
    Nie ma zadnych pigulek smierci.pigulka po niedopuszcza do powstania zarodka,jesli mimo to powstanie to ta pigulka nic mu nie zrobi...niedouczeni znawcy tematu.chcialabym zobaczyc jak rodzicie dziecko z gwaltu i kochacie je bezwarunkowo.boicie sie uchodzcow,a gdyby do bylo dziecko jednego z nich????
    doceń 6
  • Zetzet
    18.06.2017 21:45
    @gość Pigułka ellaone słusznie jest nazywana pigułka śmierci, gdyż przyjęta po zapłodnieniu powoduje śmieć człowieka (jak kto woli zarodka) przez uniemożliwienie mu zagnieżdżenia się w macicy. Pigułka ta jest skuteczna w ciągu 5 dni od stosunku. Gdyby nie była skuteczna nie było by jej w sprzedaży.
    doceń 5
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także