Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • ceres
    29.01.2016 18:02
    To jest wlasciwa diagnoza i wyjscie z sytuacji. Zbyt mocno, zbyt czesto, ogladamy sie na boki. A trzeba wrocic do zrodel. Zalozyciele poszczegolnych Zakonow dali tego jasny wyklad. Inaczej bedzimy sie kurczyc w szybkim tepie. I jeszcze jednego coraz bardziej brak: wzajemnej ludzkiej zyczliwosci z naszych domach zakonnych.
    doceń 1
  • nn
    31.01.2016 10:29
    Bardzo dziękuję za odwagę w powiedzeniu prawdy, bo moim zdaniem o to właśnie chodzi!!! Nie może byc tak, żeby zakonnik nie miał w zakonie czasu na modlitwę, albo żeby jesgo styl życia niewiele sie różnił od tego, co w świecie. Wbrew pozorom to właśnie RADYKALIZM jest czymś, co przyciąga ludzi młodych, życie głęboką duchowością. Wystarczy popatrzec na przykład nowych zgromadzeń, które sie prężnie rozwijają, jak choćby Siostry Zawierzenia. Mnóstwo powołań, ale tam nie ma kina, telewizorów, komórek i laptopów, tylko wieczysta adoracja Najśw. Sakramentu, klimat modlitwy, milczenia i siostrzanej miłości. Nie ma psychologów, którzy niszczą powołania zakonne, co jest teraz na topie w niektórych zakonach.Zakony nie potzrebują udziwnionych psychologicznych reform, tylko powrotu do spotkania z Jezusem i radykalizmu życia Ewangelią! Serdecznie pozdrawiam wszystkie zakony i dziękuję że jesteście i trwacie!!!!!
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy