W starej, sprzed pół wieku, anegdocie prasa radziecka relacjonowała wynik wyścigu Chruszczow – Kennedy.

"Nasz zawodnik zajął zaszczytne drugie miejsce, zaś prezydent USA był dopiero przedostatni".

Ech pierniczenie aż się słuchać i czytać nie chce... Specjaliści od wiary się znaleźli... Uzurpuje sobie Bronek nawet wiarę religijną, która zgodnie z Listem św. Jakuba jest u niego martwa.

No tak, to biskupi już nie mogą przekazywać wiernym żadnych uwag w tak kluczowej dla Polaków spawie, jak scena polityczna i prowadzona polityka. Czy ktoś jest za in vitro, gender, homo-"małżeństwami", czy broni życia i rodziny, biskupi mają go popierać. Szczególnie, jeśli będzie przed kamerą przystępował do komunii. Albo przed wyborami ustawi sobie klęcznik przed obrazem Matki Boskiej w Częstochowie, jak pewien zmarły polityk SLD, i każe się filmować państwowej telewizji.

A tak na serio, to jest problem. Bo PO i media merd-stream, kiedy okazało się, że Kościoła nie da się już tak łatwo instrumentalizować, zaczęli coraz bardziej siać antyklerykalizm i demoralizację. To jest zjawisko, ma które trzeba uważać.

Pan prezydent jest głęboko wierzący a ja mam dobry wzrok przy swoim widzeniu lunetowym i 1 gr.na wzrok.
Jednak lepsza jest moja ślepota fizyczna niż pana
Komorowskiego duchowa.Tak jak ja nie mogę zeznawać jako świadek wypadku tak pan Komorowski nie może mówić że jest katolikiem,bo inaczej jest kłamczuchem i podaje nie prawdziwe dane o sobie.

Pan prezydent głęboko wierzy w komunizm.

Skoro Komorowski odniósł sukces to dlaczego ta pani taka smutna I czegoś niezadowolniona?

Pani M. Kidawa - Błońska katolicyzm Prezydenta Komorowskiego ocenia zgodnie
ze swoim katolicyzmem.

Otóż obnaszanie się przez w.w. ze swoim katolicyzmem i czynienie zła - jest po prostu gorszące.

"bardzo głęboko wierzącego katolika"
Niech ta pani nie żartuje...

Nowa wizja Polski, dobre! Która to z kolei? I której Polski, że podle zapytam? IV RP, czy raczej jeszcze tej III, Peerelem Bis zwanej? Niesłusznie bis zwanej, bo o bis można mówić, gdy powtórka, a nie wtedy gdy twórcza, ale - kontynuacja.

Zatem, strzeżcie się obywatele, gdy Platforma "obywatelska" "chce dokończyć pewne zobowiązania wobec obywateli i realizować nową wizję Polski oraz inwestować w człowieka".

Nie tylko łapcie się za kieszeń, ale przede wszystkim uważajcie by inwestując w was, was nie dokończyła. Dokończyła na amen.

Ale wy pamięć macie krótką, więc i przestroga jest pro forma, skazani jesteście na zagładę. Jak, za przeproszeniem, dinozaury.

Ta pani nigdy nie była tytanem intelektu.