Redaktor serwisu internetowego gosc.pl
Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.
Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera
Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. 16 Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść.[KPK, 30, 15 - 16].
Nie powinniśmy o tej dramatyce zapominać, bo alternatywa niebo albo piekło to jest nieskończenie więcej niż np. zdrowie lub choroba.
Warto zajrzeć do tego artykułu:
http://biblia.wiara.pl/doc/423076.Kilka-biblijnych-obrazkow
Bóg sprawiedliwy, Bóg miłosierny. Ewolucja? Możliwe. Bez analizy literackiej jak we mgle. :)
Bóg sprawiedliwy, z wagą, na jednej szali uczynki dobre, na drugiej złe. Automat, nieprzypadkiem starożytni przedstawiali Sprawiedliwość z opaską na oczach. Właściwie: Bóg niepotrzebny.
Bóg miłosierny też z wagą, ale już bez opaski, na jednej szali pycha świętości, na drugiej pokora grzesznika. Jak zmierzyć pychę? Jak zmierzyć pokorę? Temu automat nie podoła - potrzebna Osoba. Osoba czująca, wrażliwa.
Może być? :)
Sprawiedliwość, jest to oddanie każdemu tego, co mu się należy.
Miłosierdzie jest to dawanie ze swojego potrzebującym.
Jedno drugiemu nie przeczy, ale sprawiedliwość jest minimum , a miłosierdzie jest dopełnieniem dobra.
Jest to wstyd i żenada, że tak podstawowych pojęć, nie znają księża i biskupi, no i szeregowi katolicy!
W głowach utrwalony jest materialistyczny stereotyp wymiaru sprawiedliwości przy pomocy kary, która nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością, a jest rodzajem zemsty i udawania sprawiedliwości.
Sprawiedliwość wymaga jednej miary miłosierdzia dla wszystkich.
Z tego co się orientuję w Rzymskim Katolicyźmie miłosierdzie może obejmować te złe uczynki, za które zamiast wiecznej kary piekła jest czasowa kara czyśca.
Co do milosierdzia i sprawiedliwosci to konflikt jest oczywisty: jedno wyklucza drugie.
Sprawiedliwosc mowi "za zlo zostaniesz ukarany".
Milosierdzie: "...ale zlituje sie nad toba i nie ukarze cie".
Milosierdzie jest w sposob oczywisty niesprawiedliwe (zarowno wobec tych ktorzy go nie doswiadczyli jak i wobec tych ktorzy go doswiadczaja w sposob niekonsekwentny). Jesli natomiast mowimy o milosierdziu z urzedu (kary zawsze mozna uniknac mimo ze sie nalezy) to gdzie tu sprawiedliwosc wobec tych ktorzy na kare nie zasluguja? Albo inaczej: byc moze kary w ogole nie powinno byc, ale wtedy nie moze byc mowy o milosierdziu. Bog jednoczesnie sprawiedliwy i milosierny? Logiczna sprzecznosc. To tak jakby powiedziec ze Bog jest jednoczesnie wszystkowiedzacy i wszechmocny!
Hmm, chwileczke...
Szczególnie w komentarzu ks. Mariusza uderzyło mnie to, że relacja Boga do poszczególnych ludzi i narodów to relacja małżeńska, matczyna i ojcowska w jednym.
Dziękuję CI Boże Panie Wszechświata, że pomagasz mi powstawać i za każdym razem kiedy proszę o przebaczenie mi go udzielasz. Pragnę powstawać, za każdym razem mocniejszy, dla wzrostu TWEJ chwały w świecie. Dziękuję za błogosławieństwo, którym mnie i wszystkich ludzi, których postawiłeś na mej drodze obdarzasz. Przyjmij moje zadośćuczynienie w intencji tych, którzy CIEBIE nie znają lub którzy CIEBIE odrzucają. Dziękuję, że wybiegasz nam niewiernym na spotkanie tak jak wybiegłeś do syna marnotrawnego.
https://www.youtube.com/watch?v=KNaL6XQGLYI
(WMU - Kto nas może odłączyć od Boga?)
i Efraima już więcej nie zniszczę,
albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem;
pośrodku ciebie jestem Ja - Święty,
i nie przychodzę, żeby zatracać." Oz 11,9
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.