Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • streetcleaner
    29.09.2014 12:11
    dawno dawno temu (to aż tak dawno?) czytałem komiksy marvela o superbohaterach i gdzieś z tyłu głowy zawsze rodził się żal że owe postacie nie występują w rzeczywistości, ale okazuje się że występują! co prawda nie tak uchwytne jak spider-man i s-ka ale o wiele bardziej doskonalsze, pozbawione ziemskich przywar bo tak cudownie przyległe do Ojca;]
    doceń 4
  • Alpejski
    29.09.2014 13:25
    A tak o aniołach śpiewali Starsi Panowie…

    Dziewica Anastazja,
    Ciach du lu du lu ciach du lu du lu ciach!
    Dziewica Anastazja,
    królewska córa to!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    Królewska córa to!

    Raz ojciec, król bezbożny,
    na modłach zastał ją!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    Na modłach zastał ją!

    Przynieście mi tu zaraz,
    miecz ze zbrojowni mej!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    Miecz ze zbrojowni mej!

    Za pierwszym ciosem miecza,
    nie spadła głowa jej!
    O nie, o nie, o nie, o nie!
    Nie spadła głowa jej!

    Za drugim Anastazję,
    pozbawił głowy miecz!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    Pozbawił głowy miecz!
    Zstąpiły dwa anioły,
    szalenie rzadka rzecz!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    Szalenie rzadka rzecz!

    W obliczu tego cudu,
    bezbożnik krzyknął: O!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    Bezbożnik krzyknął: O!

    Jest morał w tej legendzie,
    Ciach du lu du lu ciach du lu du lu ciach!
    Jest morał w tej legendzie,
    ...?
    lecz nie pamiętam go!
    O tak, o tak, o tak, o tak!
    lecz nie pamiętam go?

    Zakończenie tej piosenki to kwintesencja niektórych jałowych rozważań z zakresu teologii. Fajne? Ja uważam, że genialne.
    doceń 0
  • kobo
    29.09.2014 14:07
    Jak ja uwielbiam Pana teksty - dziekuje! Niech Panu Bóg błogosławi!
    doceń 2
  • issewen
    29.09.2014 14:40
    Aniołowie to nasi "starsi bracia" - pierworodni Boga. Zostali stworzeni przed swiatem materialnym, przed ludzmi i wszystkimi innymi inteligentnymi rasami, ktore Bóg stworzył we Wszechświecie - z ich relacji też wiemy, m.in. że tymi innymi istotami stworzonymi przez Boga także się opiekują.

    Dzisiaj prosta prawda w stałą obecność Aniołów na Ziemi, przy każdym człowieku jest niestety podważana.

    Ojciec Pio miał doskonały kontakt ze swoim Aniołem Stróżem - warto poczytać o ich wzajemnej relacji :)
    doceń 2
  • gut
    29.09.2014 20:14

    \^_^/ Szanowny Panie Autorze, wspaniały tekst, bardzo mnie podbudował - serio! :) Nie byłbym sobą gdybym nie dołożył coś od siebie. Proszę mnie dobrze rozumieć ta refleksja nie jest polemiką z Pana tekstem ponieważ się z nią całkowicie zgadzam, ale chcę coś wyrazić. Napisał Pan "Ale nie chcą grać superbohaterów." Ja niedawno wysłuchałem świadectwa pewnego młodego kapłana nie Polaka, który zapytany co zainspirowało go aby zostać księdzem? Powiedział, że dla niego to była trudna decyzja a zwłaszcza dla jego rodziców, ponieważ wyobrażali sobie, że jego życie będzie normalne tzn. będzie świeckim człowieka, który będzie mężem miał żonę, dzieci itp. Ale co go skłoniło aby zostać kapłanem? Powiedział - Supermen - dlaczego, ponieważ ma moc, pomaga ludziom i nie ma żony czyli żyje w celibacie. Skoro on tak może, to ja też chcę pomagać ludziom, moc Bożą. Czy to nie piękne, że nawet współczesne postacie z filmów itp. mogą zachęcać młodych ludzi do tego aby oddać się Chrystusowi całkowicie?! Nie tylko, że wspaniałe ale jakie to jest przemawiające do współczesnych ludzi!!! I na koniec to, że Jezus się narodził to nie dlatego, że człowiek jest taki >biedny<, wręcz przeciwnie Jezus narodził się po to aby pokazać człowiekowi, że w oczach Bożych jest Kimś, jeżeli już jest >biedny< to w sensie drugorzędnym i to jest z życia wzięte, ponieważ nawet ludzi jak >coś< ratują to dlatego, że to nie jest tak zniszczone, że nadaję się to lamusa wręcz przeciwnie, ratuje się >coś< choć może  jakoś tam jest >zanieczyszczone< ale wartość ma nadal tę samo co przed zanieczyszczeniem, trzeba tylko to oczyścić. Mam nadzieję, że mnie Pan rozumiał, i jeszcze raz proszę tego mojego wpisu nie traktować jako negacja pańskiej myśli wręcz przeciwnie! Pozdrawiam, życzę Panu wszystkiego dobrego, piszę to - ja skromny >gut< z Lublina. \^_^/

    doceń 2
  • Savonarola
    30.09.2014 03:12
    Byloby fajnie gdyby kolejni papieze byli jak Gabriel-przezroczysci,a owacje i uwiebienie tlumow kierowali w kierunku prawdziwego Ojca Swietego,Stworzyciela nieba i ziemi.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także