Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Anna
    19.10.2013 19:00
    Każdy kto ma kroplę rozumu nie wierzy TV Al dZazira, BBc i innym szczekaczkom. Te media są nastawione antykatolicko. Kłamały, kłamią i będą kłamały. Al Dżazira chadza na pasku islamistów. A ich celem jest zniszczenia chrzescijaństwa na Bliskim Wschodzie. Już w latach siedemdziesiątych Arabia Saudyjska na jednej z konferencji państw islamskich zapowiedziała ,że do 2000 roku nie bedzie chrześcijan Na Bliskim Wschodzie. Te przewidywania na szczęście się nie spełniły, ale na naszych oczach trwa Holokaust i świat milczy. Milczy Europa i co najgorsze milczy Kościół. To milczenia Kościoła i podchlebianie się muzułmanom jest dla nas szokiem! Jest to szokiem zwałaszcza dla młodzieży, która ma dość rozmów z przedstawicielami judaizmu i islamu z pozycji kolan. A my klęczymy, my przepraszamy, my udajemy że nic się nie dzieje, my wpuszczamy naszych wrogów do naszego domu. Jak długo jeszcze?
    doceń 18
  • sonniger
    20.10.2013 10:36
    Zawsze mówiłem, że rozsądniej i bezpieczniej jest zaufac stadu wściekłych psów niz islamistom....bo ci drudzy sa sto razy gorszymi zabójcami
    doceń 19
  • Obserwator
    20.10.2013 11:12
    To przypomina sprawę katastrofy, a raczej zamachu w Smoleńsku. Z tym, że sprawa smoleńska jest bardziej ewidentna, bo samolot przy uderzeniu po prostu nie mógł się rozpaść w taki sposób, jak to pokazują zdjęcia. Jest to fizycznie niemożliwe. Ale fizyka swoje, a media, sprzedajni politycy i zastraszeni prokuratorzy swoje.
    doceń 8
  • Melchi
    20.10.2013 13:00
    Aż Ty Aniu i inne osoby podobnie myślące nie zrozumieją, że "zło dobrem zwyciężaj" jak przypominał nam uczył nas usilnie błogosławiony Jan Paweł II, nie inaczej! Owoce Ducha Świętego to miłość, łagodność, dobroć, cierpliwość, wyrozumiałość... a od Ciebie wypływają inne owoce - złość, nieugiętość, nienawiść, odrzucenie, nie zrozumenie drugich...

    Jeśli chcemy zmieniać świat to zacznijmy to robić od zmienania naszego serca bo ono zawsze bardzo potrzebuje codziennego uleczania i nawracania - dzień w dzień z łaską Bożą.
    • vanitas
      20.10.2013 22:44
      Nie wiem czy wiesz, ale 1500 lat temu - ponad połowę świata chrześcijańskiego stanowili nestorianie. Od granic Bizancjum, do Indii (a nawet Chin). Islam sprawił, że niemal nie ma po nich śladu. Połowa Kościoła Zachodniego - to Afryka Północna - dziś islamska w 2/3 (chrześcijaństwo śladowe). W między czasie islam zajmował też 1/3 Europy (niemal cały półwysep Iberyjski, Bałkany, zagrażał też Wiedniowi)Islam jest religią zrobioną tak, aby eliminować chrześcijaństwo. A współczesny islam - eliminuje też chrześcijan. Nie daje szansy "zła dobrem zwyciężać".
      • Melchi
        21.10.2013 13:54
        To proponujesz zło czynić względem Muzułmanów? Pan Jezus został zamordowany nie przez muzułmanów, a przez decyzję naszych braci w wierze żydów oraz pogan z Cesarstwa Rzymskiego. Święty Piotr też do końca oczekiwał, że będą walczyć orężem za wolność jego umiłowanego kraju, czekał aż Pan Jezus dokona pogromu wszystkich ciemiężycieli, a wyraz temu dał wyraźnie podczas pojmania Jezusa. Któż z nas nie sięgnął by po broń aby bronić swego Pana Boga... (Mam wrażenie, że tego właśnie oczekujesz, podobnie jak wtedy św.Piotr apostoł). Dalszy ciąg jest taki, że Pan Jezus zakazuje Piotrowi walki orężem i rozkazuje schować miecz do pochwy, a następnie uzdrawia ucho tego co ma go pojmać - zbira i ciemiężyciela.
        To co Ty proponujesz jest prostą drogą do wojny i rozlewu krwi, a w ten sposób staniemy się tacy sami jak Ci na których teraz pomstujesz za ich zachowania. Jedyny odpór jako dzieci Pana Boga jaki możemy dać to modlitwa, życie i zaufanie nauce jaką niesie Pan Jezus nawet wtedy, gdy po ludzku jest to bez sensu i nie do zniesienia - tak jak to widział św.Piotr sięgając po miecz i odcinając ucho jednemu z tych co przyszli pojmać Pana Jezusa.
        Ale pedagogia Bożego Miłosierdzia jest nie do zniesienia dla nas, którzy z całej siły chcemy zachować to życie na ziemi zgodnie z naszymi przekonaniami i rozumem, a nie stracić je dla Pana Jezusa, który dał się po prostu zabić zamiast walczyć, a rzekł by tylko słowo a całe zastępu wojska anielskiego rozbiły by przeciwników w proch.
        doceń 0
        0
  • PYTANIE
    20.10.2013 14:41
    Ostatnio nasz kościół w całej Polsce zbierał pieniądze dla Syrii.
    Kto konkretnie je dostał, jeśli w ogóle tam dotarły?
    doceń 10
    • Anna
      20.10.2013 18:34
      Czy ofiara ma zrozumieć tego , co jej podżyna gardło? A może mam zrozumieć tych, co palą i bezczeszczą kościoły? A może tych co gwałcili w biały dzien na ulicy Koptyjke? A może tych , co osadzili w więzieniu Asię Bibi i skazali na śmierć? A może tych co wyrywają w Syrii wątroby i je zjadają? Czy my mamy ich przyjąć ? CVzy my mamy zrozumiec te bestialstwa? Czy ja mam byc spokojna i mam czuć do nich sympatię? Nie potrafię i nie chcę takich tutaj w naszym europejskim domu. Boję sie ich. boję się o moje dzieci
      doceń 11
      • Melchi
        21.10.2013 02:54
        Szanowna Aniu!

        Wiele lat spędziłem w Hiszpanii, gdzie uczęszczałem do szkoły razem z muzułmanami i miałem z nimi bardzo dobry kontakt. Muzułmanie wiedzą, że są wśród ich religii fanatycy, tak jak wśród naszej religii znajdują się fanatycy. Nie wolno relatywizować innych religii ze względu na fanatyzm.
        Inną sprawą jest obrona własnych wartości, ale do tego potrzeba oręża jakim jest Boża Miłość, cierpliwość, dobroć, a szczególnie modlitwa. Dziś był piękny fragment ze Starego Testamentu opisujący walkę żydów z Amalekitami - kiedy podtrzymywano ręce Mojżesza w geście modlitwy to bitwę wygrywali Izraelczycy - tak samo My Katolicy musimy podtrzymywać ręce naszego papieża Franciszka naszą modlitwą i odwagą życia Ewangelią na co dzień. Wtedy wygramy. Jeśli sięgniemy po oręż i gniew, nienawiść i strach to wtedy tak na prawdę powinniśmy zacząć się bać o nasze życie i naszych dzieci. Wtedy poleje się wiele krwi, bólu i cierpień.

        Dziś nie kto inny jak katolicka zakonnica obrządku melchickiego wznosi się na wyżyny odwagi i odpowiedzialności i potrzebuje naszej modlitwy. I nie bój się Aniu tego co może zabić ciało, ale tego co chce pożreć duszę. Media wyolbrzymiają drastyczne zło, ale więcej jest dobra na świecie niż zła i to również wśród muzułmanów.

        Z wyrazami szacunku
        Melchi
        doceń 0
        0
  • Andrzej M.
    20.10.2013 22:04
    Stoimy po złej stronie konfliktu... kupiliśmy bajkę wyreżyserowaną przez "wielkie" USA i ich przyjaciół... Al Assad to alawita, lekarz, który owszem trzyma kraj twardą ręką, ale on walczy o swój naród. Rebelianci to mieszanka wybuchowa, nieobliczalni, niezorganizowani, ludzie na utrzymaniu USA... gdyby oni przyjęli władzę stanie się to samo co w Egipcie, Tunezji...
    Polecam obejrzeć materiał Maxa Kolonko na youtube o Syrii...
    • Anna
      21.10.2013 13:42
      Szanowny panie Melchi , pan mieszkal w Hiszpanii, gdzie muzułmanie sa mniejszością. Ja mieszkałam w kraju muzułmańskim, gdzie mniejszością są chrześcijanie. Niech mi pan wierzy, nie chciałby pan byc tam chrzescijaninem.A jeśli chodzi o tolerancyjnych muzułmanów , to ja takich spotkałam . A jakże. Ale ci sami ,, tolerancyjni muzułmanie" przyznali, że NIGDY NIE ZGODZILIBY SIĘ NA MAŁŻĘŃSTWO CÓRKI LUB SIOSTRY Z CHRZEŚCIJANINEM. I dziwili się , dlaczego chrześcijanie na takie związki pozwalają.I o jakiejkolwiek dyskusji i islamie nie ma mowy. Takie dysputy możmna prowadzić tutaj w Europie. Tam istnieje zawsze niebezpieczeństwo oskarżenia o bluźnierstwo. Zaprzeczenie tezom koranu, że Jezus nie umarł na krzyżu , to jest już wielki problem.I co wy na to? I o jakim dil;aogu mamy mówić, jeżeli słyszy się : tak mówi koran!!! I koniec i kropka.
      • Melchi
        21.10.2013 17:27
        Pani Aniu!
        Nie mnie oceniać i rozpatrywać zasady i nauki Koranu. Oczywiście zgadzam się z Panią, że muzułmanie są zdecydowani i konkretni względem swojej religii. Mnie chodzi o naszą postawę jako katolików, uczniów Jezusa. Mnie też nie jest łatwo to wszystko zrozumieć co Pan Jezus mówił i prosi abyśmy go naśladowali. Proszę przeczytać to co napisałem w odpowiedzi do Pana vanitasa kilka komentarzy wyżej. Naszą bronią jest modlitwa, naszą siłą Miłość jaką jest sam Bóg, naszą powinnością jest głoszenie dobrej nowiny, naszą odwagą jest Duch Święty, który przychodzi aby nas bronić i za nas mówić.
        To co Pani pisze świadczy dobitnie, że to nasze katolickie serca mają problem, aby żyć jak najpełniej Ewangelią i Wiarą, że potrzebujemy w pierwszej kolejności leczyć nasze serca, aby prawdziwie kochać Pana Boga z całego serca, ze wszystkich sił swoich, całą mocą swoją, a bliźniego jak siebie samego. Realizujmy coraz pełniej Ewangelię, a nie oceniajmy inne religie, że starają się wiernie żyć zgodnie z Koranem. Zwycięstwo jest w rękach Boga w Trójcy Jedynego - to jest moja Wiara, to niech będzie moją zbroją w spotkaniach z poganami i innymi kulturami, filozofiami i religiami.
        Ja tak sobie myślę, że dziś mamy większego wroga wśród nas w postaci neopogańskiej kultury i filozofii Gender niż ze strony muzułmanów.
        Z poważaniem
        Melchi
        doceń 0
        0
    • prawy
      30.10.2013 11:52
      to ty stoisz po zlej stronie,bronisz mordercow!!!!!!mieszkalem w syrii ponad 30 lat i wiem kim sa alawici i ich przywodca KAT
      doceń 0
  • Thomas SVeden
    21.10.2013 18:25
    Panie Melchi
    Widocznie bardzo slabo Pan zna Muzulmanow .Sam od wielu lat mieszkam w Szwecji i widze postepujacy tutaj islamizm europy .To co Pan pisze moze i bylo kiedys ale nie dzisiaj .Niech pan sprobuje miec swoje zdanie na temat koranu a przekona sie Pan jacy sa muzulamnie .Ci ktorzy mowia ze nie sa fanatykami pierwsi zadzgaja Pana nozem bo maja prawo wysmiewac i obrazac naszego Boga ale Koran to ich swieta ksiega i tyle i nie ma dyskusji na ten temat .Tak jak nie ma muzulamnow ktorzy nie sa fanatykami oni maja we krwi i obiecane ze ci co zabija europejczyka pojda do nieba .Niestety taka jest prawda .I wreszcie wie Pan co poweidziala mi pewna Arabka mieszkajaca w Szwecji ktora uciekala przed mzulmanami bo chciali zabic ja i jeje meza a tylko dlatego ze byli Chtzrscijanami? Cytuje Thomas nie ma dobrych muzulamnow pamietaj najlepszy przyjaciel muzulmanin pierwszy wbije ci sztylet w plecy jezeli nie zgodzisz sie z nim odnosnie koranu lub w momencie kiedy dojdzie do woiny religijnej pomiedzy zachodzem i wschodem .
    • Melchi
      21.10.2013 21:17
      Szanowny Panie Thomasie!
      Na wstępie dziękuję za dzielenie się swoimi doświadczeniami.
      A co do tematu, to jeszcze raz zapytam - co Pan proponuje jako chrześcijanin? Zabijanie, ubliżanie, wypędzanie, nie liczenie z ludźmi którzy są innej religii... Jaka powinna być odpowiedź ucznia Chrystusa? ząb za ząb, wypędzić gnojów? eksterminować razem z dziećmi aby pomiot się więcej nie szerzył?
      Próbuję w moich komentarzach pokazać, że nasza Wiara uczy nas Miłości, Modlitwy, Ufności, Cierpliwości, Przebaczania, Wyrozumiałości, a nie sięgania po miecz jak to zrobił św.Piotr w ogrodzie oliwnym.
      Jedyną odpowiedzią na takie zachowania się muzułmanów musi być Miłość a nie nienawiść, Dobroć a nie zło, Przebaczenie (na wzór św.Szczepana gdy go mordowali) a nie zemsta.

      Wiem, że my ludzie mamy poczucie, że to jakieś brednie wyrwane z życia, ale inaczej musimy odrzucić i zaprzeć się Jezusa tak jak św.Piotr, aby móc realizować swoje plany sprzeczne z nauczaniem Miłości.
      Oby każdy tylko potrafił jak św.Piotr po wszystkim odpowiedzieć Panu Bogu tak jak św. Piotr - Panie Ty wiesz, że Cię kocham ze łzami w oczach.

      Jak w Polsce będzie silna Wiara w sercach ludzi to muzułmanie tutaj nie będą mieli mocy działania, jak w europie będzie silna Wiara to muzułmanie nie będą mieli mocy działania.
      Pan Bóg wprowadził lud wybrany w niewolę i Pan Bóg wyprowadził lud wybrany z niewoli. Czy wątpisz, że Bóg i tym razem jak zechce to swoje dzieci nie obroni?

      Ufam Panu Bogu więcej aniżeli mojemu niezrozumieniu działań tego świata, ufam Miłości więcej aniżeli mojej chęci zmieniania tego świata, ufam Nadziei więcej aniżeli strachowi przed śmiercią, ufam Wierze jaką z Łaski Bożej otrzymałem więcej aniżeli innym filozofiom, religiom, mediom razem wziętych dominujących na ziemi.

      Trzeba działać! Więc niech każdy mocno działa z Wiarą, Nadzieją i Miłością - nie inaczej.

      Z wyrazami szacunku
      Melchi
      doceń 0
  • Kwadri
    21.10.2013 22:27
    Nie obchodzi mnie nauka kosciola, nie mam zamiaru dac sie zarznac, bo jakis Sw Szczepan tak zrobil. Jak ktos uwaza ze brak dzialania to najlepsze dzialanie to jego sprawa. Ja wierze i ufam Bogu, ale uwazam ze moim swietym obowiazkiem jest bronic zycia mojego i mojej rodziny. (nawet przed glupia polska wladza) Jezeli broniac zabije jakiegos muzulmanskiego fanatyka to co z tego?? Jezeli jest wybor albo on albo moja rodzina - to nie ma zadnego wyboru...
    • Melchi
      22.10.2013 11:41
      Panie Kwadri!
      Działać trzeba tu się zupełnie zgadzamy - jedynie sposób działania jest odmienny.
      Ja nigdzie nie napisałem, że nie trzeba działać!
      Jakiemu Bogu Pan wierzy i ufa? Na razie po Pana wypowiedzi wynika, że takiemu który podporządkowuje się Pańskiemu myśleniu i zdaniu. Ma być taki jak Pan uważa inny niech spada na drzewo. Lubimy ustawiać Pana Boga do pionu, jakby był naszym niewolnikiem.
      Poza tym ja również będę bronić swojej rodziny może nawet oddając swoje życie w ich obronie, ale nie zamierzam przypadkiem kogokolwiek zabijać, a jedynie w obronie koniecznej. A jak na razie u nas w Polsce to więcej jest medialnego szumu, a muzułmanów to szukać jak igły w stogu siana. No chyba, że specjalnie pójdzie się na uniwersytet szukać, lub do jakiegoś ich specjalnego miejsca :)
      Za to jest bardzo dużo zła w innych filozofiach i prądach myślowych, które zagrażają nam tysiąckrotnie bardziej niż muzułmanie.
      Z poważaniem
      Melchi
      doceń 0
  • Monika
    24.10.2013 03:33
    Mam wrażenie że zło działa w sposób coraz bardziej niewidoczny dla nas,zawoalowany i zasłonięty-choć jego efekty są tak widoczne. Przecież nie prowadzimy wojny ze światem i z ciałem- ale z pierwiastkami zła na wyżynach niebieskich. Religia która promuje zło jako dobro-za zabójstwo idziesz do nieba- nie jest żadną religią tylko narzędziem złego. I tyle. Przez takie narzędzie dokonuje się opętanie demoniczne setek tysięcy ludzi którzy nazywają się wyznawcami islamu.Bóg jednoznacznie w przykazaniach których jest tylko 10,a wiemy jakie jest największe: Będziesz miłował-wypowiedział się na temat tego co robić a czego nie.I z czym tu dyskutować. Tak to tak, a nie to nie. Cała reszta od złego pochodzi. Módlmy się lepiej kochani o światło Ducha Świętego. Pozdrawiam
    doceń 0
  • asaherb
    24.10.2013 16:49
    Tytuł powinien brzmieć "Macierewicz w habicie". Siostra w sprawie wyjaśniania tej zbrodni robi dokładnie to samo, co pan Macierewicz w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej...
    doceń 0
  • ngggh
    28.12.2013 20:33
    nie byłem tam,te informacje są da mnie niewiarygodne bo nie ufam nikomu-ani przekaz pro-Asadowski ani przekaz anty-Asadowski i pro rebeliancki nie są dla mnie wiarygodne bo na własne oczy nie widziałem co się tam dzieje-jacyś ludzie się nawzajem zabijają.Myślę,że Francja powinna podbić Syrię i zaprowadzić godzinę policyjną i ma być spokój....wojna to zło.Najechać trzeba ziemię Libanu i przywrócić porządek sprzed wojny z Izraelem-tam była 1/3 chrześcijan i kraj był zupełnie inny,potem najechali Palestyńczycy z OWP wygnani przez Izrael i zniszczyli Liban.Trzeba ten film odkręcić-Palestyńczyków z powrotem dać na ich ziemie,Izrael pomniejszyć do granic z 1948 roku a Liban restytuować jako kraj prozachodni i po części chrześcijański,tylko jak to zrobić bez wojny?
    Syria była rosyjskim protektoratem a potem te wszystkie kolorowe rewolucje nakręcone przez USA przyszły na bliski wschód i wniosły ogień wojny,komu to służy?Koncepcji wielkiego Izraela i Saudom z USA stojącymi za tymi dwoma krajami.Lubię Izrael,ale bez przesady-czy oni koniecznie potrzebują terytorium,które ściąga na nich nienawiść 70 milionów muzułmanów zamieszkałych w ościennych krajach?Mały Izrael byłby jeszcze do obrony,ale wielki oznacza niepokoje i rzezie gwarantowane na długo.Przemeblowanie bliskiego wschodu przez USA-Izrael jest trudne,ale być może to proces naturalny-pokolenie dziadków Kadafich/Asadów rządziło tak z 30 lat i zgrało się bo były to satrapie nic nie dające młodym ludziom.Młodzież arabska jedzie do Francji aby zaznać życia,u siebie mają kleptokratów i
    bandytów u władzy,którzy nie są nawet dobrymi muzułmanami.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny

 

Zobacz także