Niech Pan poprawi błąd w trzecim zdaniu: "Czy Palikom o tym wie ?"

To jest celowe uderzanie w Kościół, a milczeniem pomija się, że właśnie taki życzliwy rozdział Kościoła od państwa jest dla państwa najlepszy, a nie walka z Kościołem.

Dodajmy do tego producentów przemysłu elektronicznego!
Ile zawdzięczają nam producenci cudownych konsol do gier, komputerów, telefonów komórkowych etc.

Fakt, misteria katolickie to czysta żyła złota!

. Nie będzie też imprezy w restauracji, nie będzie prezentów. Wiecie ile stracą na tym restauratorzy i handlowcy? 3 MILIARDY zł!!! Pana cały tekst jest GENIALNY - właśnie co by, Ci biedni niewierzący zrobili gdyby nie chrześcijańskie święta - "poszliby z torbami". Wszystko ma swoje uzasadnienie w życiu jeśli patrzy się na to trzeźwo. :)

Amerykańska sentencja (USA): "Twój ojciec, mówi, że inflacja nie zepsuła wszystkiego. Centa można w dalszym ciągu używać jako śrubokrętu." - Dobre... ;-DDD

Brednie. Pieniądze nie wydane w restauracjach zostaną wydane gdzie indziej, może nawet w lepszy sposób, więc nie będzie to miało większego znaczenia dla całej gospodarki.
Do wiary nikt nie zmusza? Kolejna bzdura. Ja jakoś nie przypominam sobie abym miał jakiś wybór na chrzcie czy komunii.

Nie wiem skąd to gazeta wzięła, ale jak łatwo wyliczyć oznaczałoby to, że średnio wydatki związane z Komunią Świętą wynoszą 10 tys zł. To przecież nie jest prawdą.
Kolejna nieprawda, to , że tyle stracą restauratorzy - jeśliby przyjąć, iż stratą ich jest marża np. 30% pozyskiwanej kwoty znaczyłoby, że te wydatki "na średnie przyjęcie komunijne" wzrosłoby do np. 33,3 tys zł.
Może warto przed podawaniem danych wziąć kalkulator i chwilę pomyśleć (to pewnie bardziej uwaga do gazety będącej pierwotnym źródłem informacji)

Taa... Bo pieniądze, których nie wydadzą na prezenty to nie wiem, spalą? Wyrzucą? Tak czy inaczej te pieniądze pójdą w obieg. Argumentacja piszącego ten "artykuł" ma się nijak do rzeczywistości.

Nie wiem skąd autor artykułu wziął te liczby, mniejsza o to.
Potępiając palikociarnię, za którą sam nie przepadam, chciał uwypuklić sprawę komunii i apostazji. Nie za bardzo to Panu wyszło.
Faktem jest, że komunia a przedtem chrzest skomercjalizowały się zupełnie, jak święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc. Nie ma w tych obrzędach żadnej duchowości dla większości zainteresowanych. Na to nie ma panaceum, w czasach dostępu do różnych informacji.
Dwa lata temu uczestniczyłem w komunii córeczki bratanicy. Przed kościołem stali ludzie znudzeni, czekający cierpliwie na zakończenie mszy, potem tłum wysypał się ze świątyni, były robione zdjęcia na pamiątkę, wszyscy rozeszli się do domów na przyjęcie. Oczywiście wszystkie elementy z tym związane były jak najbardziej zachowane, nie było jednak modlitwy, zadumania itp., nie było atmosfery duchowego przeżywania. Było zwykłe przejęcie z konsumcją, rozmowy dotyczyły spraw ogólnych, tak jak wypada kiedy rodzina zbierze się.
Większość obrzędów sprowadzona została do okolicznościowych imprez z racji tradycji.
A co to apostazji, część ludzi świadomie odchodzi od Kościoła, większość zrywa zupełnie z Kościołem, nie bawiąc się w formalności. Wystarczy przypomnieć, że do kościoła chodzi 40% ochrzczonych, i to jest wyznacznikiem religijności w Polsce.

Wszystko zależy od pieniędzy.
W Niemczech niemal wszyscy Polacy wypisali się z kościoła jako ateiści, aby zaoszczędzić kilka euro (kościół w Polsce musiał nawet uchwalić kuriozalną interpretację, że oficjalne wyparcie się Jezusa za granica nie jest ważne w kraju).
To nie jest nawet owe 30 srebrników, za które Polacy ochoczo wypierają się Boga...
Taki jest nasz naród, takie są fakty...

@Jurek. Prawda jest taka, ze w "Dzienniku Zachodnim", na ktorego sie powoluje ten marny prowokator, nic nie pisza o zadnych kwotach. To wszystko jest wymyslami chorego z nienawisci umyslu.
Marna prowokacja autorze tego bloga. Albo swiadome dzialanie. Ze tez ci nie wstyd. Ale nie przejmujesz sie tym, co? Przeciez sie wyspowiadasz w niedziele i bedzie git gitara? Tym sie roznimy. Ja nie musze chodzic do kosciola i sie spowiadac bo nie robie takich swinstw.

Tu jest zrodlo(link) do gazety dla sprawdzenia.

http://www.dziennikzachodni.pl/wyszukiwanie/do+1+komunii+swietej,s.html

Co oni się martwią restauratorami stypy będą wykonywane zgodnie z planem, może będzie nawet nadwykonanie z powodu aktywności duetu Tusk-Rostowski.

Autor nie dostrzega jednak, że pieniądze te zostaną wydane w innych okolicznościach, dzięki temu zarobi kto inny, a być może nawet sami restauratorzy, bo rodzinę będzie stać częściej na obiady poza domem, jeżeli w danym roku nie wydadzą pieniędzy na komunijną imprezę. Twierdzenie, że Polacy mogą stracić 3 mld złotych rocznie w następstwie apostazji jest nieprawdziwe. Przecież te pieniądze nie znikną, a zostaną po prostu w inny sposób wydane...

Wystarczy w tekście podstawić za "restauratorzy" słowo "proboszczowie" i wszystko staje się sensowne.

BIERZ PÓŁ!

To rzeczywiscie skandal - 3 miliardy zostana w kieszeniach rodzicow!!!

Czy tylko ja mam wrazenie ze autor strzelil sobie w stope?

Domyślam się (czy raczej - mam nadzieję), że ten tekst to taka forma wyszukanego żartu. Absurd za absurd. Niestety to się nie sprawdza - poziom poczucia humoru i inteligencji w społeczeństwie jest jaki jest, a i panu Wojciechowi polotu wyraźnie brakuje.

Uważam, że takie małe bzdury jak ten tekst podkopują w ludziach (przynajmniej we mnie) zaufanie do Kościoła i wszystkiego co jest związane z chrześcijaństwem.

Dokładnie - tak jak ktoś trafnie zauważył powyżej - to, że pieniądze nie zostaną wydane na prezenty komunijne etc nie znaczy, że one wyparują. W Polsce w większości żyją biedni ludzie, często z "okazji" komunii muszą brać kredyt żeby kupić iPada lub podobny sprzęt (teraz przecież takie są standardy prezentów).

Konkluzja: Pieniądze zaoszczędzone na komunii można wydać na 1000 innych sposobów, częstokroć lepszych. Np pieniądze, które miałybyć przeznaczone na prezent rodzina może przeznaczyć na wspólne wakacje, wówczas zyska sektor turystyczny.

Logika autora jest błędna.

Panie Wojciechu spóźnia się Pan i redakcja z informacją o zakończonej konferencji Premiera Tuska nt. urlopów macierzyńskich i tacierzyńskich dla matek I kw. oraz dofinansowaniu przedszkoli. Niech Pan coś na szybko napisze. Please..

Zaraz zaraz..

Czy z tego artykułu nie wynika przypadkiem, że to Konferencja Episkopatu machinacjami administracyjnymi kosztowała naszą gospodarkę 3 Miliardy w tym roku ??

Ci apostaci biedni w liczbie 500 rocznie to jakiś kozioł ofiarny porównywalny do wykrwawiania dzieci na mace..

A czy jeśli do bilansu dodamy, że apostaci bawią się hucznie w cały adwent, wielki post i wszystkie piątki (co katolikom jest zakazane) to czy nie zbilansuje to z nawiązką zysków restauratorów??? ;-)

Redakcja popiera kupowanie iPadów i robienie bankietów w restauracjach na 1. Komunię św.?

Ale głupota!!! Jeżeli rodzice "komunistów" nie wydadzą 3 mld zł na restauratorów, to wydadzą je w inny sposób! W bilansie nic nie zginie, nie zarobią tylko księża, którzy może wtedy wezmą się za normalną pracę, a nie będą wyciągać łapki po pieniądze biednych parafian.

Zgodnie z tym pomysłem słyszałam historię którą można nazwać tragikomedią.
Kucharka zapłaciła karę za to że je w pracy a nie odprowadza od tego podatku.nie pomogło tłumaczenie że musi spróbować każdej potrawy zanim podana zostanie konsumentom.Ma po spróbowaniu wypluć to co wzięła do słoika.
Pani ta widząc że idzie ktoś obcy do kuchni zaczęła pluć do słoika a tu sanepid i znów kara,nie wolno pluć do słoika w kuchni.
Jak byś się nie odwrócił tyłek i tak zawsze z drugiej strony.

Komunie Sw. motorem polskiej gospodarki! LOL.

Ciekawa idea. Należy jednak pamiętać, że im mniej katolików, tym mniej dawania na tacę. A ponieważ rynek nie znosi próżni, owe niedoszłe tacowe - przecież nieopodatkowane - zostanie wydane gdzie indziej, ożywiając gospodarkę.

co
za
kwas!

polecam poczytać Bastiata

Amerykańska sentencja (USA): "Czy moja wnuczka wciąż nie je? Erma Bombeck powiada, że jej dzieci nie chciały jeść niczego, czego nie było w reklamach telewizyjnych." :-]

Czas na 'Madrosci z Goscia' (vide 'Madrosci z Frondy'. Tutaj tez sie duzo dzieje! :D

Nie zrozumiałeś, że to był żart głąbie.

Myślałem, że w Waszej religii pierwsza komunia to przeżycie duchowe, a widzę, że chodzi tylko o imprezę i pobudzenie gospodarki :D
W dodatku pieniądze, nie znikną, tylko pozostaną w kieszenie Kowalskiego, który będzie mógł je wydać na znacznie ważniejsze cele.
Dla mnie przesłanie artykułu brzmi
BEZ PIERWSZEJ KOMUNII W KIESZENIACH POLSKICH RODZIN POZOSTANIE 3 MLD ZŁ
a to już dobry argument, żeby zrezygnować z nic :D

Biorąc pod uwagę że w Polsce żyje około 350 tysięcy ośmiolatków - przy podanej przez autora kwocie dawałoby to 8.5 tysiąca złotych na jedną komunię [1]. Dla porównania - około 15-20% dzieci w Polsce dotkniętych jest ubóstwem [2], a średnia krajowa wynosi niecałe 3 tysiące na rękę [3]. Miło by było gdyby autor artykułu ustosunkował się do tych liczb albo spróbował uzasadnić skąd podane 3 miliardy?


[1] http://www.wolframalpha.com/input/?i=how+many+8+year+olds+are+in+poland oraz kilka prostych kalkulacji
[2] http://unicef.pl/content/download/12097/116855/file/Raport%20Ub%C3%B3stwo%20dzieci.pdf
[3]
http://www.forbes.pl/srednia-krajowa-w-styczniu-2013-3680-30-zl,artykuly,139013,1,1.html

Nie będzie komuni i nie będzie drogich prezentów (bo bez tych ostatnich przecież się nie da). Będzie za to jeden kredyt na karku mniej oraz... konsumpcja w innej sferze. To tyle jeśli chodzi o to, jak bardzo apostazja jest "wrogiem" szczęśliwego rozwoju gospodarczego :P

No to panie Wojtku pokazał pan prawdziwą kwintesencję wiary katolickiej - najważniejsza jest KASA! Brawo za szczerość! :)

Ale durny artykuł. Poczytać, podowiadywać się, POMYŚLEĆ - potem pisać

Co ma apostazja przypisywana Ruchowi Palikota do autonomicznej decyzji Episkopatu Polski?

Widać autor umysłowo upośledzony, typowy mit zbitej szyby, dodatkowo niech ludzie nie odchodzą z sekty, bo przecież nie będzie prezentów, jak to tak można.

Nauczcie się, że wiara w bajki to nie powód do zadowolenia i obnoszenia się z tym, dodatkowo, zanim takie coś zacznie się wypowiadać, to niech zdobędzie odrobinę wiedzy ekonomicznej.

Mniej wydanych pieniędzy (3mld) = więcej pieniędzy w kieszeni podatników = mniejszy popyt transakcyjny na pieniądz = niższa stopa procentowa = wyższa konsumpcja i inwestycje = wyższy dochód i produkcja = bogatsze państwo.
EKONOMIA.

Pieniądze zaoszczędzone na gusłach komunijnych zostaną wydane gdzie indziej, gospodarka nie ucierpi

Dziękuję, że autor napisał ostatnie zdanie oznaczone literami PS, bo już myślałem, że...

co za stek ekonomicznych bredni, widać że autor jest kompletnym analfabetą w tej dziedzinie

A co Ty chłopie za bzury pleciesz ?- cykuty ześ sie najadł zamiast szczawiu i mirabelek ?

"Apeluję zatem do Pali-partyzantów: nie chcecie wierzyć, wasz wybór, ale nie rujnujcie nam gospodarki!"

A ja apeluję do autora (i do reszty hipokrytów) Chcecie wierzyć, wasz wybór, ale nie dyktujcie innym jak mają żyć. Widać grunt wam się pali pod nogami z tym odchodzeniem ludzi od kościoła skoro wzięliście się za argumenty finansowe. Swoją drogę idiotyczne. Mimo że nie wierzę mam słać dziecko do komunii bo inaczej jakaś restauracja i sprzedawca quadów zbankrutuje?

Te 3 miliardy to są pieniądze w posiadaniu rodziców, rodziny, itd, które rzekomo wydadzą (lub nie) na tą komunię, czyli autor sugeruje, że jeśli nie wydamy na komunię i otoczkę, to te pieniądze przepadają - tudzież znikają. Rodzice pieniądze przeznaczone na komunię po prostu wrzucą do kominka i w ten sposób stracimy te 3 miliardy. Te brednie nazwać populizmem, to jakby pochwalić...

Co ty człowieku wąchasz ze takie kocopoły piszesz? Debiny bełkot bez składu ładu i jakiegokolwiek sensu. Jesli bedziesz miał natchnienie do pisania następnym razem odstaw klej zanim siądziesz do pisania.

Jakim skrajnym głupkiem musi być autor tego tekstu, żeby pisać te bzdety?! Nie trzeba nawet studiować ekonomii, żeby zrozumieć, że jak ludzie nie wydadzą tych 3 mld na żarcie komunijne w restauracjach, to mogą je wydać na coś innego, np. zafundować dzieciom kusry językowe, czy jakiekolwiek inne zajęcia rozwijające ich zdolności. Mogą też te 3 mld amiast przeżreć to zainwestować co przyniesie zwrot nakładów w poźniejszym okresie. Autor albo jest debilem i tego nie rozumie, albo hipokrytą.
Niestety dziś każdy dureń może swobodnie pisać co mu ślina na jęzky przyniesie.

Bardzo ciekawe spojrzenie na gospodarkę i religię - łącznie :) O ile mi wiadomo Konferencja Episkopatu Polski to nie jest organizacja Palikota, a to KEP chce "pozbawić" restauratorów 3 mld złotych.. Co to w ogóle jest za argument??? Chcą przestawiać, a niech przestawiają, co Wy się restauratorami martwicie? Ludzie przestaną jeść? Nie! Bunt? Co Wy się tak tym Palikotem podniecacie? Czy komuś z wierzących lub niewierzących jest potrzebny do życia? Niech sobie postuluje co chce, jeśli chcesz chodzić codziennie do kościoła - chodź, módl się itd. Ale Wy też zostawcie w spokoju takich jak ja. Nie wierzę, dlatego nie chcę żeby ciągle kościół wyznaczał trendy i tyle. Dajmy sobie wzajemnie szansę na życie, jakie sobie wybraliśmy. Wam nikt kościołów nie zamyka, ale nam też nie stawiajcie ich na każdym kroku.

@Jacek Nowak.

"Napiszę durny artykuł ale na koniec dodam że wcale nie to miałem na myśli." Piękne...

Idealny przykład jak "ludzie wiary" obdzierają ją żywcem z resztek sensu a siebie godności. Gdyby argumentem przeciwko apostazji była troska o życie duchowe ludzi to bym zrozumiał. Taka wasza ideologia. Ale agitowanie za posyłaniem dzieci do komunii tylko po to, żeby był ruch w biznesie to już jest obrzydliwe. Coś takiego nie ma żadnego związku z wiarą i radzę zastanowić się nad sobą. Idzcie do kościoła. pokontemplujcie. Spójrzcie na siebie.

Wiara to stan otwartości lub zaufania. Mieć wiarę to jak powierzyć siebie wodzie. Kiedy pływasz, nie próbujesz trzymać się wody, ponieważ jeśli zaczniesz to robić, utoniesz. Zamiast tego relaksujesz się i unosisz na wodzie. Postawa wiary jest przeciwieństwem kurczowego trzymania się swoich przekonań. Innymi słowy, osoba będąca fanatykiem w kwestiach religijnych, trzymająca się sztywno pewnych idei dotyczących natury Boga i wszechświata, staje się kimś, kto w ogóle nie posiada wiary. Zamiast wierzyć, sztywno przywiera do tych idei. A postawą wiary jest odpuszczenie sobie i otworzenie się na prawdę, czymkolwiek by się ona okazała.
Wobec powyższego wyłania się wniosek że katolicy nie mają wiary w sercach. A jak przyjrzeć się uważnie naukom Jezusa to wychodzi na jaw coś bardziej strasznego, okazuje się że katolik to nie jest żaden chrześcijanin to jakaś hybryda

Zachowujecie się ludzie, jak gdybyście kiedykolwiek podejrzewali, że na tym portalu króluje wiedza, rzetelność i dobroduszne głoszenie słowa bożego :)

Jeśli nie będzie komunijnych imprez stracą restauratorzy, ale pewnie ktoś do nich zjeść przyjdzie. Jeśliby nie było przestępców pracownicy więziennictwa zostaną bez pracy, musimy więc dbać o wysoką liczbę przystępujących do komunii i przestępców.

Niemcy jako przykład? Uważam że Czesi są nam sporo bliżsi jako naród od Niemców, ze sporą bo 80% większością zadeklarowanych ateistów. Dodam tylko tyle, że jeśli chodzi o restauracje wspomniane przez autora tekstu, to właśnie Czesi uchodzą za najlepszych na świecie kelnerów a ich restauracjom czy kuchni również nie ma czego zarzucić. Poza tym stan naszej i Czeskiej gospodarki sporo od siebie odbiega. Niech każdy wierzy w co chce, Jezusa, Buddę, Słońce czy innego Allaha, ale kościół katolicki w Polsce = zło !!!
Bla bla bla panie autorze!

Zawsze to mówię: Materializm to najgłupsza religia.
Co może mieć w głowie człowiek, który uważa że świat powstał samoistnie z niczego?
Taka wiara jest przecież głupotą do kwadratu, można powiedzieć że jest matką głupoty.
Czy warto w ogóle zwracać uwagę na wypowiedzi wyznawców tej religii opartej na takiej megagłupocie?

Ateizm to nie materializm! Uproście procedurę apostazji i pożegnajmy się bez żalu

Autor tekstu sugeruje, że jeśli Polacy nie wydadzą 3 miliardów na komunię, to te 3 miliardy wyparują i nigdy nie zostaną wydane na cokolwiek bardziej pożytecznego. To absurdalny pomysł ignorujący podstawowe prawa ekonomii i zdrowego rozsądku.

Panie Autorze niechaj zdecydowanie mniej sie Pan onanizuje.

Zdumiewająca i porażająca jest zdolność czytania ze zrozumieniem. Autor podkreśla, że to ironia i absurdalne tłumaczenie, przez które chce zwrócić uwagę na coś innego - kretyńskie uzasadniane walki z Kościołem względami ekonomicznymi. Ale najwyraźniej czytanie ze zrozumieniem jest w dalszym ciągu elitarną umiejętnościa w tym kraju, sądząc po komentarzach pod tym tekstem.

Ależ bełkot, w dodatku z dużą nonszalancją dla języka polskiego stworzony. Cóż. Niemniej jednak chętnie poznałbym konkretne statystyki, na których autor tego słabego tekstu opiera informację o "krajach niemieckojęzycznych, w których Kościół Katolicki" jest największym pracodawcą dla osób świeckich. Jednocześnie mam nadzieję, że niemiecki model finansowania kościoła jest autorowi tekstu znany, i popiera go, w przeciwieństwie do naszego episkopatu, który raczej bałby się takiego sposobu dotowania kościoła.... Ale ciemny lud to wszystko kupi. Dziennikarstwo schodzi nawet nie na psy, ale na szczury.

On je rudy, jego nie pomalujesz... Tragedia, 3mld zostaną zapewne wysłane do Rosji pociągiem w banknotach 100 złotowych.

To skandal! 3 miliardy zostana w kieszeni rodzicow!

Czy tylko ja mam wrazenie ze autor strzelil sobie w stope?

A polikotyści zapominają, że to Pan Jezus powiedział: "Oddajcie cesarzowi, co należy do cesarza, Bogu to, co należy do Boga".

Kilkomiesięczna obserwacja "publicystyki" forumowej skłania mnie do konkluzji, że jest ona robiona wedle recepty Palikota (i nie tylko jego): nie jest ważne, co mówię; ważnie, aby o mnie było głośno.

Jak nie będzie ? A co ci rodzice zrobią z tą kasą ? Spalą w piecu ? Może wydają na wakacje, ubrania, rowery albo karnet do kina. Jak można wypuścić taki bzdurny materiał na stronę... litości człowieku. Nie masz pojęcia o elementarnej logice i ekonomii więc daj sobie spokój.

"3 MILIARDY zł!!!"

spójrzmy na to jak oszczędności w gospodarstwie domowym.

można je wydać na leki, na lepsze pomoce naukowe dla dzieciaków, na choćby regularne ciepłe posiłki - bo na nie nie wszystkie polskie domy stać.

spokojnie, te "3 MILIARDY zł!!!" nie przepadną.
zostaną wykorzystane na inne, równie ważne (jeśli nie ważniejsze) rzeczy niż impreza i prezenty komunijne.

MD

Czy autor tego artykułu kończył pseudo szkółkę wyższą biznesmena z Torunia?

NAJLEPIEJ BY BYŁO GDYBY CAŁE PAŃSTWO POWSTAŁO Z KOLAN I GDYBY RZĄD DOKONAŁ APOSTAZJI,ZRYWAJĄC KONKORDAT I POZBAWIAJĄC KK JAKIEGOKOLWIEK MAJĄTKU, Z JAKIEJ RACJI KOŚCIÓŁ MA MIEĆ MAJĄTEK,PO CO?MAJĄTEK TO MA NALEŻEC DO PAŃSTWA I DO LUDZI.

„Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych."

"Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie, a nie 3 mld jak pisze Andrzej Zwoliński. Na jedną „duchowną” głowę to ponad 250.000 zł rocznie. Jest oczywiste, że taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu"

http://www.stachurska.eu/?p=6835

NAJLEPIEJ BY BYŁO GDYBY CAŁE PAŃSTWO POWSTAŁO Z KOLAN I GDYBY RZĄD DOKONAŁ APOSTAZJI,ZRYWAJĄC KONKORDAT I POZBAWIAJĄC KK JAKIEGOKOLWIEK MAJĄTKU, Z JAKIEJ RACJI KOŚCIÓŁ MA MIEĆ MAJĄTEK,PO CO?MAJĄTEK TO MA NALEŻEC DO PAŃSTWA I DO LUDZI.

„Jedną złotówkę dziennie od każdego z Polaków, od niemowlęcia do najstarszego, dostaje Kościół katolicki bezpośrednio ze środków publicznych, ulg i przywilejów oraz bezpośrednich datków i opłat wiernych."

"Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie, a nie 3 mld jak pisze Andrzej Zwoliński. Na jedną „duchowną” głowę to ponad 250.000 zł rocznie. Jest oczywiste, że taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu"

http://www.stachurska.eu/?p=6835

Ale brednie, pieniądze nie zginą , w gospodarce nic nie ginie. Zostaną wydane na inne potrzeby, nie będzie zadnej straty dla Państwa, ale będzie strata dla kościoła!!!! I dlatego wypisuję się te brednie, jak zwykle mydli się oczy.

Ten człowiek chyba jest chory, pisze takie brednie że nie da się tego nigdzie przyłatać,populista i cwaniak obrony darmozjadów w spódniczkach ....

http://pierwiastekzla.wordpress.com/2014/04/18/apostazja-to-nie-jest-wystapienie-z-kosciola-katolickiego/

Należy jeszcze dodać likwidację świąt kościelnych , wg autora to pewnie następne ~ 20 mld. Potem 30 000 księży przeszłoby na własny garnuszek , a to od razu 30 mld żywej gotówki. No i nie ogłupiane dzieci - czysty zysk

a zamiast na tacę ( do czarnej dziury) apostaci będą wydawać gdzie indziej. Biorąc po uwagę malutki procent dzieci komunijnych wśród baranków, suma zyskana przez budżet na pewno będzie większa... Szkoda że redakcja dopuszcza publikowanie takich z palca wyssanych bzdurnych artykułów. Naprawdę wygląda to jak chwytanie się brzytwy.

Do wiary nikt nikogo siłą w Polsce nie zmusza-
nieprawda, małe dzieci chrzci się, kiedy sąnieświadome faktu,że przez to zostają siłą włączeni do KK. A potem ksieża szumnie twierdzą,że jest w Polsce 90procent katolików, bo patrzą na swoje księgi i liczbę chrztów. nieważne,że kiedys ochrzczony, teraz od 30 lat nie postawił nogi w kościele... Ale wg KK jest katolikiem.

co za żałosny artykuł... autor wspiął sie na wyżyny dziennikarstwa, wykazujac ze z winy ludzi wystepujacych z kosciola (proponuje sie zastanowic jaka jest tego przyczyna i moze o tym napisac cos sensownego), restauratorzy traca pieniadze. I jeszcze w tym samym akapicie autor pisze o "eliminowaniu z życia pierwiastka duchowego i poprzestawaniu na materializmie"... To co jest w takim razie waznijesze w tej komunii swietej - prezenty i wystawny obiad w restauracji, czy duchowosc? Bo jak by byla duchowosc i ludzie wydawali by skromne przyjecie dla rodziny i kupowali symboliczne prezenty to o żadnych 3 "bankach" nie byloby mowy i nawet apostazja nie zachwiałby sytuacja ekonomiczna handlowców.

Zaprawdę powiadam wam, Teister Wojtuś do tytanów intelektu nie należy.

Ale kupe cisniesz dziennikarzyno...

http://boklazec.net/ateizm/tabela.html

faktycznie, na szczycie same najbiedniejsze kraje ;)

"Do wiary nikt nikogo siłą w Polsce nie zmusza"
Dzieci są chrzczone bez pytania ich o zdanie a potem indoktrynowane i straszone przez całe dzieciństwo.
Rodzice chrzczą dzieci pod naciskiem zacofanego i nietolerancyjnego społeczeństwa.
Religia w szkołach, która jest sprzeczna z konstytucją.
Modlitwy przed lekcjami w świeckich szkołach (jak się ktoś wyłamie to go "kochający" bliźniego katolicy zaszczują).
I wreszcie wszechobecny KK wpier… się w każdy aspekt naszego życia i narzucający swoje chore wizje.
Nie, żadne z powyższych nie ma nic wspólnego z przymusem…

Kolejny kościelny oszołom.Pieniądze nie wydane na komunię rodzice przeznaczą na inne niż kościelne dobra. I tu, katoli i dziennikarzynę pro kościelnego, boli.

https://www.youtube.com/watch?v=gR68Cubwk5c

a nikt nie liczy ile zaoszczędzą rodzice?

Dziennikarzyna za trzy grosze. W dodatku trzy grosze od jakiegoś katabasa.

Bzdury,bzdur,bzdety......Ja żeby kupic dziecku rower cz komputer nie potrzebuje komuni. Zeby pojsc do restaracji czy zaprosić znajomych do domu na przyjęcie nie potrzebuje chrzcin.Nawięt eięcej bo za zaoszczedzone pieniądze na ksiezulku ,zrobie remont albo kupie nowy tv.

Tak samo głupie gadanie jak na temat tego że opłaca się brać kredyty bo to napędza gospodarkę
Jeśli nie pójdą do spowiedzi w 2016 to te ileś tam milionów przejdzie na rok następny bo komunie będą w 2017 roku. Ten przychód spada bo mniej ludzi organizuje komunie bo ludzie są coraz mądrzejsi i nie zmuszają dzieci to wierzenia w takie głupoty.

Autorze artykułu doucz się o ruchu pieniądza. On się nie bierze znikąd, ani też nie pozostaje bez ruchu. Jeżeli rodzice nie wydadzą go na imprezki komunijne, to wydadzą go na coś innego, więc ruszy się inny sektor gospodarki. Logika to podstawa wszelkich nauk, widać religia Cie nie nauczyła myśleć logicznie.

Imprezki? Trochę szacunku kmiocie! Niechby ktoś publicznie o waszych spędach pisał w tak impertynencki sposób zaraz byście polecieli z garnkami organizować protest w obronie obrażonych uczuć religijnych aż by wam piana szła z pyska.

to jest tak jak są chszczeni ciepłą wodą

Jestem przekonany, że gdyby ów cały Kościół Katolicki, oddał Polsce jej tereny i zawinął się z naszego pięknego kraju, tylko byśmy na tym zyskali. I to bynajmniej nie wyłącznie w wymiarze finansowym czy duchowym! Ale wręcz w każdym obywatelskim aspekcie naszego życia!

Rzeczywiście ma niuniu problemy z matematyką !!!Jeżeli przestaniemy płacić " frycowe " na kler i opodatkujemy ten " wrzód na dupie " narodu to dzieci nie będą gwałcone i nie będą musiały jechać za chlebem na saksy

co za kretyn, co za brednie, co za poziom... w sam raz dla tępych owieczek katolickich które kupią każdą bzdurę, żal mi ich.

Non sequitur. To, że jedna grupa straci, nie oznacza, że pieniądze znikną. Po prostu zostaną rozdysponowane przez obywateli inaczej. Naprawdę trudno mi uwierzyć, że tekst jest pisany na poważnie.

Co ten imbecyl za bzdury wypisuje???!!!
Co ma apozsazja (dobrowolne wystąpienie z sekty katolickiej), do głodu, biedy czy bezrobocia???
Wypisałem się z sekty katolickiej i nadal pracuję, płacę podatki, jestem żonaty, kocham i szanuję swoją żonę... Tyle tylko że żyję zgodnie z własnym sumieniem i nie jestem ciemnym, odmóżdżonym imbecylem z sekty katolickiej.
Jak na razie jedynym czynnikiem rujnującym polską gospodarkę jest sekta katolicka, która nie dokłada się ani groszem do wspólnej skarbonki zwanej BUDŻETem, ale ochoczo ciągnie z niej pełnymi garściami grube setki milionów. Zdelegalizujmy sektę katolicką, przegońmy pasożytów w sutannach do Watykanu, przestańmy finansować jakiekolwiek sekty z kasy państwowej, a zobaczycie że będzie kasa na edukację, służbę zdrowia, na finansowanie leczenia wszelkich nowotworów, na głodne dzieci i na wiele innych spraw na które dziś ciągle brak funduszy.

cyt: "Dzisiejszy „Dziennik Zachodni” podaje na pierwszej stronie jak wielkie mogą być straty handlowców i restauratorów tylko dlatego, że w 2014 roku drugoklasiści nie przystąpią do I Komunii Świętej."

Myślę, że autor powinien zapoznać się z tzw. "Mitem zbitej szyby"

Bóg - to fikcja kościołów różnych wyznań:

W 1973 roku, francuz, który przyjął imię: Rael spotkał się z przedstawicielem cywilizacji pozaziemskiej. Ten kosmita powierzył mu PRZESŁANIE zaadresowane do wszystkich ludzi na Ziemi:

Z niego dowiadujemy się że dawno temu na Ziemi, istoty z innej planety stworzyły wszelkie formy życia i człowieka (na ich "obraz i podobieństwo") za pomocą inżynierii genetycznej i syntezy DNA (kwasu deoksyrybonukleinowego). Istoty te były brane za bogów przez pierwotnych ludzi. Jest o nich mowa we wszystkich starych legendach, mitach, religiach. W Biblii są oni nazywani ELOHIM. Jest to słowo starohebrajskie w liczbie mnogiej znaczące "ci, którzy przybyli z nieba", które niesłusznie zostało przetłumaczone na liczbę pojedynczą "Bóg".
Pozostawiwszy nas, abyśmy sami dokonywali postępów, zdecydowali się od czasu do czasu wysyłać do nas - lub kontaktować - PROROKÓW : założycieli dawnych religii jak Mojżesz, Jezus, Budda, Mahomet i wielu innych.. Byli to ludzie specjalnie wybrani do misji głoszenia przesłania odpowiadającego danej epoce. JEZUS był synem jednego z nich i ziemianki Marii.
Teraz gdy sami odlatujemy w kosmos, używamy energii atomu i poznajemy tajniki biologii, nastała ERA APOKALIPSY: APOKALIPSA od greckiego słowa Apocalupsys nie oznacza "koniec świata" ale "Objawienie" Jest to obecna epoka, gdzie możemy racjonalnie i naukowo zrozumieć jak zostaliśmy stworzeni. Dlatego ELOHIM zdecydowali się powierzyć przesłanie jednemu z nas: młodemu francuzowi, którego nazwali RAEL.

Jeżeli chcecie wiedzieć więcej: www-rael-org - z tej strony można ściągnąć ksiązki w PDF z treścią PRZESŁANIA od naszych kosmicznych stwórców.

Kosmici, którzy stworzyli nas również zostali stworzeni przez inną cywilizacje, a tamci jeszcze przez inna i tak w kółko. Nie było początku i nie będzie końca. Na tym polega nieskończoność tworzenia życia we wszechświecie. Sam wszechświat również nie ma końca. 'Nasz wszechświat' to tylko atom większej struktury, która również stanowi cząstkę czegoś większego. Atomy w naszym ciele to również nic innego jak ogromne wszechświaty.

Panie redaktorze, czy na pewno jest pan zdrowy ? Mam nieodparte wrażenie, że pisze pan na zamówienie Kościoła, nie przemyślawszy tego, co pan bredzi. Widocznie nie chodzi o dobro restauratorów i handlowców, a tylko o dobro Kosciola katolickiego.

Nie że całe 3 miliardy zostaną w rękach i kieszeniach rodziców...
Tylko, że kościół i ludzie zarabiający na rytuałach stracą...
Praca moralnie wątpliwa i zakazana przez Boga potem przywrócona ze względu na duże przychody.

Moje dziecko także zrezygnowało z tego klubu wzajemnej adoracji i niemiłosierdzia i rozwija się świetnie!

artykuł sługusa po pisu !!!
co ma apostazja z przesunięciem rytuału ???

Za każdego wpisanego w księgi sekta dostaje opłaty od tych co rządem się zwą. !!!
Składajcie więc masowo apostazję !!
Poczytajcie wpierw o
mrocznych rytuałach kościoła !!!
Ba jak tłumaczyć w wierzenie stworzenia w 7 dni, identyfikowanie się z oszustami - pedofile, majątki, geje, kobiety, dzieci i to wszystko już jawnie. Dzieciaki ewidentnie podobne i to już na wioskach i tylko o kasę wołają !!!
To jest magia i to czarna magia !!!