Hans, nie wiem jak mam sie czuc gdyz nie nazwalem Polski menelem Europy - to juz Twoja radosna tworzosc wiec powiedz wszystkim, jak sie czujesz jako klamczuch? Jesli zas chodzi o scislosc - napisalem ze Polska zachowuje sie jak menel opisujac jej obecna polityke gospodarcza, ktora np. uzaleznia budzet krajowy od jalmuzny a te przeznacza na konsumpcje. Niestety jestes zbyt malo inteligentny, zeby dysutowac z ta teza. Dalej. za wyznacznik rozwoju kraju przyjmujesz wskaznik PKB, o ktorego konstrukcji nie masz pojecia. Ochlon chlopie i postaraj sie o jakis argument zamiast swoich insynuacji.

PS. Nie mam psa a spacer polecam Tobie.

¨piszesz, że Polska uzaleznia budzet krajowy od jałmuzny a tę przeznacza na konsumpcje i, że to jest wyznacznik menelstwa. ¨

Dokladnie, wystarczy wejsc na storne MF i poczytac, czy w projekcie budzetu na rok 2013 (oraz w budzetach na lata poprzednie) zostaly uwzglednione kwoty dotacji z UE. Jako ze tam nie zajrzysz to uswiadomie Cie : tak, zostaly i to w kwocie 81,4 mld PLN. Czyli de facto budzet krajowy bazuje na jalmuznie i mimo tego dalej sie nie domyka.

 

¨W ostatnim czasie nic głupszego nie przytrafiło mi się przeczytać. Przeciez głównie środki z UE idą na konkretne programy inwestycyjne i modernizacyjne, bo środki gromadzone przez UE w formie wspólnego budżetu i następnie wydatkowane maja charakter dotacji celowych. Struktura ich wydatkowania jest do obejrzenia w internecie. ¨

 

Mi za to przytrafilo sie czytac wielu ignornatow, ktory nie dostrzegaja jednej prostej rzeczy, mianowicie wydatki, na ktore ida dotacje z unii Polska musi poniesc tak czy inaczej w celu chocy utrzymania swojej infrastruktury. Tymczasem mimo  ich notorycznego otrzymywania budzet jest dalej pod kreska wiec rzad przejada kase, ktora ma psi obowiazek zapewnic na rozwoj kraju. Myslisz, ze pozyczkodawca pyta ministra Rostowskiego, ktora kasa bedzie mu splacac dlug albo ze z Unii dostajamy jakies znaczone banknoty? Nie, minister splaca z tego, co udaje mu sie uplynnic a bilans wykazuje na koniec roku, rowniez dla Unii.

 

¨Poza tym, jak można nazwać jałmużną ponad 400 mld zł.¨

Jalmuzna mozna nazwac kazda kase, ktora jest komus dana.

 

¨Nie bez znaczenia jest także fakt, że na wspólny unijny budżet wszyscy sie składają, by później ten tort podzielić sprawiedliwie, co nie znaczy równo, ale każdy ma do niego prawo. Tylko głupiec może to nazwać jałmuzną.¨

 

Heh, jesli kazdy ma rzekomo do tego prawo to dlaczego takie Niemcy nie maja i sa platnikiem netto? Odpowiedz drogi Hansie jest prosta - bo sponsoruja jalmuzne dla Polski. Tylko glupiec nie chce tego zauwazyc.

 

 

 

 

 

 

 

Najwyrazniej nie zrozumiales Jorga wiec postaram sie wyjasnic jeszcze raz. Menel ma to do siebie, ze liczy na jalmuzne aby mogl podtrzymac swoja egzystencje, ktora i tak nie ma wielkich perspektyw gdyz opiera sie na konsumpcji a nie wytwarzaniu czegokolwiek. Tak wlasnie zachowuje sie Polska w UE - jej przemysl nieustanie sie zwija, rynek (i to nawet taki jak handel detaliczny) przejmowany jest przez podmioty zagraniczne, wzrasta bezrobocie a ci, co pracuja robia to w wiekszosci za glodowa pensje lub na umowe smieciowa. Podniecanie sie w tym momencie pomoca jest wlasnie zachowaniem a la menel.

Hans, mialem Cie za bardziej rozgarnietego czlowieka ale widac wiesz tyle, co zobaczysz przez okno -pytanie, na co masz widok z niego. Moze na jakiegos billboarda, ktory przeslania Ci widok na cala reszte, he?
Mniejsza o to, Twoje wyobrazenia na temat jak sie Polska rozwija nie wytrzymuja konfrontacji chocby z danymi GUS i MF a temu ostatniemu chyba wierzysz, prawda? Jak dla mnie teza, ze jakis kraj sie rozwija w sytuacji, gdy notorycznie zwieksza zadluzenie przy jednoczesnym spadku zatrudnienia oraz realnej sily nabywczej a caly wzrost PKB zjada obsluga zadluzenia to zgola glupia teza. Masz prawo uwazac inaczej ale jesli juz tak bardzo sie upierasz, przydalyby sie jakies argumenty..

PS.
Nie wiem, skad czepriesz informacje ze rzekomo nie place podatkow? Moze podpisz sie imieniem i nazwiskiem to wytocze Ci sprawe cywilna za publiczne pisanie glupot i insynuacji na moj temat. Bedziesz mial tzw. jaja czy zmienisz nicka?

 

 

¨Do tego co napisałem powyżej z przykrością musze dopisać totalną ignorancję ekonomiczną. ¨
 

Ciesze sie, ze ja u siebie dostrzegles i do tego potwierdziles ponizszymi tekstami (skopiowanymi jak leci lecz bez zrozumienia stad: http://www.mg.gov.pl/files/upload/8436/PL_MG_DSA_MWP_Polska_2012_Raport_o_stanie_gospodarki_w_ost.pdf )

Odniose sie do nich po kolei:

¨w 2011 roku polska gospodarka nadal utrzymywała się na ścieżce wzrostu gospodarczego, generując jeden z najwyższych przyrostów PKB w całej Unii Europejskiej. ¨

A wiec, drogi Hansie, warto byloby, abys wiedzal jak liczymy PKB. Jest to suma calkowitej wymiany towarowo-pienieznej na terenie kraju w danym roku obrachunkowym. I tak, jesli wezmiesz kredyt na 200.000 PLN i kupisz sobie wypasione auto za ow kredyt - spowodowales wzrost PKB o 200.000 PLN. Od razu kosztem tego PKB jest splata zadluzenia, ktora w przypadku Polski niweluje caly wzrost PKB na obecnym poziomie. O tym probowalem Ci napisac ale niestety nie pojales w lot, stad konieczne bylo powyzsze wyjasnienie.

 

¨Tak dobry wynik polskiej gospodarki, przy dodatniej bazie odniesienia, był w przeważającej mierze efektem stale rosnącego popytu krajowego. Dzięki zwiększającym się wydatkom gospodarstw domowych (konsumpcja indywidualna)...¨

Apropos popytu krajowego i konsumpcji gospodarstw domowych prosze: http://www.ecdn.eu/ecdn/index.php?option=com_docman&task=doc_view&gid=391

polecam strone 6, 11, 14 i 16 - tam znajdziesz, co kryje sie za owa konsumpcja (dla leniwych podpowiadam - rosnacy liniowo wspolczynnik niesplaconych zobowiazan dotyczacy ponad 2,1 mln obywateli.

 

¨oraz coraz większej aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw (nakłady brutto na środki trwałe)¨

ta aktywnosc inwestycyjna doprowadzila w 2012 do prawie 100% wzrostu ilosci bankructw polskich przedsiebiorstw w porownaniu z 2008 rokiem (i utrzymujaca sie na stalym poziomie przez ostatnie 3 lata):

http://www.coface.pl/CofacePortal/ShowBinary/BEA%20Repository/PL/pl_PL/documents/Raport_upadlosci_I_kw_2012

o tym niestety Min. Gospodarki nie napisze, zreszta po co mialby pisac, skoro taki np. Hans lyka wszystko niczym mlody pelikan...

 

¨A pisząc, że Polska jest menelem Europy kompromitujesz sie całkowicie, także jako patriota. Proponuję zmienić nick, albo zaprzestać komentarzy. ¨

Owszem, pisze ze Polska zachowuje sie jak menel, ktory zwija swoja wytworczosc, zwieksza konsumpcje a coroczny budzet opiera na jalmuznie z zagranicy. I jak widzisz, nie mam problemow, zeby podpisac sie pod ta teza imieniem i nazwiskiem, na co Tobie nie wystarcza jaj. Masz tez jakies dziwne pojecie o patriotyzmie - najwyrazniej wg. Ciebie polega on na braku krytyki dzialan, ktore prowadza Ojczyzne do zapasci. 

 

¨Już z faktu, że Polska nie jest płatnikiem netto, czyli nie wpłaca do unijnego budżetu więcej niż z niego otrzymuje, jest czystą korzyścią¨

 

Z faktu, ze Polska jest wg. metodologii unijnej beneficjentem netto (czyli nie jest platnikiem netto) wynika jedynie tyle, ze w ramach wspolnej polityki otrzymuje wiecej ze wspolnego budzetu niz do niego wplaca. Natomiast to czy jest to dla Polski ¨czysta korzyscia¨ jest juz sprawa dyskusyjna. Wszak do bilansu nikt nie wlicza kosztow redystrybucji pieniedzy ponoszonej przez Polske a te sa ogromne - osobne ministerstwo plus wszystkie referaty w wiekoszosci jednostek samorzadowych, ktorych zadaniem jest koordynacja programow unijnych. Czesto dochodza rowniez koszty audytow czy uslug firm zewnetrznych skupionych jedynie na specjalistycznej pomocy przy pisaniu projektow. Do tego trzeba dolozyc caly ujemny bilans obrotow biezacych (publiowany przez m.in. NBP czy BiP) i zamykajacy sie w kwocie kilku mld. Euro miesiecznie. Tyle wlasnie kasy umyka z Polski, w duzej mierze dzieki otwarciu rynku zbytu i zniesieniu cel.

Hans, po pierwsze nie wiem, co Ci sie nie podaba w tych ¨dywagacjach¨? Jakies konkrety czy tak sobie po prostu chciales napyskowac? I kiedy nauczysz sie czytac ze zrozumieniem oraz zdobedziesz sie na odwage i przedstawisz sie z imienia i nazwiska, he? Wracajac do Twoich blyskotliwych uwag, tlumacze:

miedzy stwierdzeniem - zachowywac sie jak menel a byc menelem jest pewna roznica, mniej wiecej taka sama jak napisalbym ¨Hans zachowuje sie jak smarkacz¨ a ¨Hans jest smarkaczem¨.

Idac dalej (bo niestety konwersacje z Hansem wcielo formatowanie strony na GN), doprawdy masz jakies dziwna definicje partiotyzmu bo jesli ja krytukuje dzialana, ktore prowadza moja Ojczyzne do zapasci to wg. Ciebie jest to brak partiotyzmu. Rozumiem, ze dla Ciebie partiotyczne jest powtarzanie przy pomocy ctrl-c / ctrl-v propagandy sukcesu (de facto to zrobiles w poprzednim poscie) serwowanej przez Ministerstwo Gospodarki, ktorej zrozumienie sprowadza sie w Twoim przypadku do rzucenia hasla ¨wzrost PKB¨. Probowalem Ci wytlumaczyc, ze wzrost PKB moze wynosic nawet i 20% i byc w calosci finansowany kredytem, ktorego obsluga zje nastepnie caly PKB z nawiazka i tego najwyrazniej nie zrozumiales. Tak samo, jak dygresji o pozostalych wskaznikach makroekonomicznych jasno pokazujacych, ze Polska przerabia taki scenariusz. Sprobuj przeczytac to wszystko jeszcze raz bez emocji, zaznajomic sie ze stopa bezrobocia, sila nabywcza, placa realna oraz wzrotem dlugu publicznego oraz iloscia niespalacnych przez Polakow zobowiazan to bedziesz mial wzgledne pojecie o tym, skad bierze sie rzekomy popyt wewnetrzny oraz polski PKB. Lub po prostu dowiedz sie, jak sie go zlicza a dojdziesz do podobnych wnioskow. Powodzenia!

Czyli jednak nie masz jaj zeby sie przedstawic i bedziesz pisac glupoty anonimowo? Tak myslalem..ten typ tak ma.
Po odfiltrtowaniu Twojego postu z patetycznych stwierdzen nie ma tam niestety zadnego argumentu, z ktorym mozna dyskutowac wiec nie dyskutuje..