Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Agaton
    04.01.2013 13:46
    Nadzieję to ja mam w życiu doczesnym na wygraną w Lotto,a to co ten jegomość mówi i robi nie interesuje mnie absolutnie.
    doceń 6
  • kochana
    04.01.2013 13:53
    Może pan Owsiak zdradził się o jaką pomoc mu
    chodzi?Przeciw eugenice też nie zaprotestował
    a przecież zbiera datki na pomoc tym najmniejszym.Niestety jeśli zgodzimy się na jedne zło to następne złe czyn mogą pójść
    na zasadzie kostek domina.
    doceń 16
  • nn
    04.01.2013 14:11
    wycofa... oj naiwaniaczki, tak żeście nasiąknęli tą pseudoideologią owsiakową, że nie wyobrażacie sobie świata bez niego
    • agnostos
      04.01.2013 19:58
      agnostos
      Skandalem jest, że na tym portalu deprecjonuje się jeden z nielicznych autorytetów jakie mamy w Polsce. Nie życzę nikomu takiego cierpienia, kiedy prosi się o zastrzyk ... Owsiak nie jest tchórzem, kiedy rozpoczyna dyskusję o kulturze umierania.
      • Scott
        04.01.2013 20:36
        Autorytet? Wiesz kto jest autorytetem w tej sprawie? JPII, do samego końca żył pełnią życia, którego miał go w sobie wtedy więcej niż niejeden dwudziestolatek teraz. Co to kultura kiedy zamiast pomagać zabija się.

        A słowo skandal schowaj do kieszeni, tutaj ludzi podatnych na manipulacje czarnym PR nie znajdziesz. Znajdź sobie uczciwą pracę.
        doceń 19
        0
  • zygdol
    04.01.2013 14:12
    Dlatego nie wspieram Owsiaka!!! Dziś pokazał na co faktycznie zbiera kasę od ludzi. Promowanie eutanazji w Polsce!!! Bo o aborcji już się wypowiedział (jego "pokojowe patrole" niszczące wystawy)
    doceń 25
  • Paweł
    04.01.2013 14:30
    Możesz pozbawić się życia, jeśli za to zapłacisz. Chyba nie myślałeś, że eutanazja będzie za darmo? :(
    doceń 21
  • Rohirrim
    04.01.2013 14:32
    O ile pamiętam ten dyrygent wszystkich cymbałów obiecał grać do końca swiata i jeden dzień dłużej, czyli - jakby nie było do 22-go grudnia 2012r. Czy Majowie odwołując koniec swiata konsultowali tą decyzję z panem Jurkiem czy tylko z Toyotą ? No i czy może Toyota kupiła milczenie pana Jurka w tej sprawie ? Co do innych tresci wygłaszanych mimochodem - to nie po to wystrugano pana Jurka z banana wiele lat temu żeby mu pozwolić na jakies własne poglądy. On zas powinnosć swą rozumie i wie z jakiego klucza ćwierkać. Dzisiaj na tapecie eutanazja , jutro koniecznosć wejscia do strefy euro albo stosy dla chrzescijan. I któ wytłumaczy to lepiej niż facet w smiesznych okularach, no sie ma !
    doceń 13
    • do @Rohirrima
      04.01.2013 18:26
      Przypominam Ci abyś zachował kulturę słowa i nie obrażał innych. Bo co to ma znaczyć "dyrygent wszystkich cymbałów"?. Obrażasz miliony ludzi, w tym wierzących, którzy na Wielką Orkiestrę dają pieniądze.
      Ty nie musisz jak nie chcesz, możesz dawać na Kościół, może o. Rydzyka, nie żądając na co Twoje pieniądze idą.
      Więc miarkuj się @Rohirrim!
      doceń 0
  • anty
    04.01.2013 14:41
    Gdyby Pan Owsiak nie organizował corocznego Zjazdu Koncertowego w woj. lubuskim, to może Orkiestry miałyby jakiś sens...
    A skoro większość pieniędzy zbieranych od ludzi, kiedy gra Orkiestra, jest przeznaczana na wakacyjne występy z darmowym jedzeniem od wyznawców Henryka Kruszyny (Hare Kryszna), to mierzi mnie i zasmuca, że większość tego nie widzi... potem jakieś słówko o aborcji, o eutanazji, itd... ale przecież takie dobro jest, kiedy Orkiestra gra... takie dobro... tylko to dobro tworzą obywatele, bo to ich złotówki są zbierane do puli...
    większą kasę i tak zbiera i przekazuje Caritas, ale o tym ciii, bo to ma podobno wielki związek z Kościołem Katolickim, a przecież w naszym kraju Kościół Katolicki to zuo!
    doceń 16
  • HM
    04.01.2013 14:50
    No cóż, ta wypowiedź, jeśli dziwi, to tylko otwartością.

    Od lat trwa spór o WOŚP, Owsiaka itp. akcje. Są tacy, którzy dostrzegają w nich drugie dno, no i tacy, którzy uparcie nie chcą go dostrzec. Zresztą, jest tak w wielu innych kwestiach.

    Wszyscy mamy wolną wolę, i możemy postąpić i tak i tak. Jednak wolna wola nie zawsze jest dobrą wolą.
    doceń 10
  • T
    04.01.2013 14:59
    Niestety większość fundacji wiele zła wyrządza ale trzeba pamiętać że wiele dobra jest więcej.Tam gdzie są duże pieniądze tam i są przekręty i nadużycia...Owsiak mimo swoich wad i błędów których zapewne nie rozumie czyni takimi akcjami wiele dobra co widać w szpitalach gdzie jest sprzęt kupiony za nasze zbiórkowe pieniądze.Należy wspierać szczytny cel a za wydawanie tych pieniędzy odpowie ktoś inny.My mamy czyste sumienie.
    • JacekNowak
      04.01.2013 18:27
      JacekNowak
      Mam czyste sumienie, bo wrzuciłem pięć złotych nie wiadomo na co?
      Jeśli już mam zaspokajać swoje sumienie podarowaniem paru złotych, to na całe szczęście istnieją w Polsce instytucje charytatywne, którym bardziej ufam niż Orkiestrze Owsiaka. Wrzucanie pieniędzy byle gdzie, byle wrzucić, to raczej głupota niż miłosierdzie.
      doceń 13
    • Scott
      04.01.2013 19:16
      No fundacja "Barnaba" np. Mają na swojej stronie rozliczenie co do złotówki. Jednym z założycieli jest ks. dr Cyran- osoba która nie jest na stałe egzorcystą, ale dostawała wiele pozwoleń od biskupów, na egzorcyzmy do ludzi których Bóg posyłał. Człowiek który nie byłby w stanie zrobić nic nie tak, przynajmniej takiego Go poznałem. Więc można spokojnie znaleźć tak, żeby móc powiedzieć: absolutnie wszystko ok.
      doceń 11
  • Georg
    04.01.2013 16:06
    Juz same nazwisko Owsiak,oznacza w medycynie PASOZYT.Owsiak to AMBER GOLD troche inaczej.
    doceń 0
  • Wyrwane z kontextu
    04.01.2013 17:43

    "Swoimi poglądami na temat eutanazji Owsiak podzielił się w wywiadzie, którego udzielił 29 grudnia 2012 r. portalowi dziennik.pl.
    Szef WOŚP powiedział tam: "Boję się zniedołężnienia. A najbardziej dysfunkcji, o których człowiek nie wie, jak demencja, alzheimer. Te choroby dotykają nie tylko seniora, ale wszystkie osoby, które żyją w jego otoczeniu, często wręcz degradują całe rodziny. W takich momentach pojawia się ostrożnie podejmowany u nas temat eutanazji. Ja bym się nie bał rozpocząć dyskusji na ten temat. Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem - eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach"."

    Macie swoje "promowanie eutanazji".

    Ci politycy to chyba z kryształu, skoro mają czelność naginać Owsiaka do zmieniania OSOBISTYCH poglądów, chyba zapomnieli, że jest jeszcze w tym kraju coś takiego, jak wolność słowa, a Owsiak w swojej wypowiedzi nikogo nie obraża ani nie nawołuje do nienawiści. Ale jak co roku, zbliża się WOŚP, trzeba popluć jadem na Owsiaka, to przecież takie "pod prąd".

    PS: NIKT WAS NIE ZMUSZA DO DAWANIA KASY NA WOŚP/WOODSTOCK. Ci, co chcą, mają do tego prawo.

    • JacekNowak
      04.01.2013 18:35
      JacekNowak
      Skoro to jego osobiste poglądy, to niech je trzyma dla siebie. Niestety, ale pan Owsiak jest osobą publiczną, więc takimi wypowiedziami promuje eutanazję i prowokuje dyskusje publiczne. Zresztą w przytoczonym cytacie sam stwierdził:"Ja bym się nie bał rozpocząć dyskusji na ten temat". Więc się nie bał i rozpoczął. Nie ma co mydlić oczu, że on tylko tak sobie, że to tylko jego poglądy. Swoją wypowiedzią rozpoczął dyskusję, więc proszę się nie dziwić, że w tej dyskusji pojawiają się głosy przeciwne, potępiające promowanie eutanazji przez pana Owsiaka.
      doceń 15
      • Ja
        04.01.2013 19:43

        Cyt: "Skoro to jego osobiste poglądy, to niech je trzyma dla siebie."
        A dlaczego niby miał nie przedstawiać swoich poglądów w wywiadzie? Więc niech np. biskupi czy politycy, jako osoby publiczne, również trzymają swoje osobiste poglądy dla siebie - czy tak? Z takim podejściem jak pan prezentuje, nigdy nie doszłoby do żadnej dyskusji między przeciwnymi stronami. No chyba, że wg pana wypowiadać się w przestrzeni publicznej mają prawo tylko osoby, których poglądy zgodne są z jedyną słuszną doktryną, a reszta ma siedzieć cicho, aby nie być posądzonym o PROPAGANDĘ.

        doceń 0
        0
      • Scott
        04.01.2013 20:55
        Bzdury piszesz. To co osobiste, to trzymam dla siebie. Mój zmarły już niestety wujek ateista, nigdy złego słowa o Kościele nie powiedział. Nigdy. Rozumiesz już? Jakby p. Owsiak się bał rozpocząć dyskusji, by jej nie rozpoczynał.
        doceń 7
        0
      • JacekNowak
        04.01.2013 21:08
        JacekNowak
        Oczywiście, że nie musiał swoich poglądów trzymać dla siebie. Ale podejrzewam, że pan Owsiak jest jednak na tyle inteligentny, że zdaje sobie sprawę z tego, iż będąc osobą publiczną i wygłaszając publicznie swoje kontrowersyjne poglądy, wywoła reakcję. Swoje prywatne poglądy może sobie poruszać w rodzinie lub z przyjaciółmi, jeśli jednak decyduje się na podzielenie się tymi poglądami z szerszą publicznością na portalu internetowym, to wtedy określa się po którejś stronie sporu i staje się uczestnikiem dyskusji publicznej.

        Ja nie postuluję, żeby pan Owsiak siedział cicho i nic nie mówił, ale niech mi nikt nie wmawia, że jego publiczna wypowiedź i jego określenie się po stronie zwolenników wprowadzenia eutanazji nie podlega krytyce. Zresztą, jak wynika z tej dyskusji, pan Owsiak jest dla niektórych autorytetem, więc tym bardziej musi się liczyć z tym, że jego opowiedzenie się po stronie cywilizacji śmierci nie pozostanie bez echa.
        doceń 10
        0
    • odpowiedź na list
      05.01.2013 06:16
      Jurek Owsiak odpowiedział na list otwarty Jaworskiego, Sawickiego, Żalka i Wiplera m.in. tak:
      "Wracając do tematu eutanazji, owszem, przyznaję się do rozterek i do ludzkiego odruchu popadania w skrajności. Zwłaszcza, kiedy dotyczy to osób mi najbliższych. Kiedy obserwuję zmagania z chorobą, także w związku z działalnością Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kiedy widzę, jak bardzo często te zmagania, okupione ogromnym cierpieniem, skazane są na niepowodzenie, kiedy widzę jak bolesna dla człowieka jest bezsilność, mam odwagę przyznać się do takich dylematów. Czy byłbym skłonny dzisiaj podpisać się na 'tak' lub 'nie' bez wahania? - pyta w liście Jerzy Owsiak. "
      "O tym dyskutuję z przyjaciółmi, o tym dyskutuję z lekarzami, o tym dyskutuję z ludźmi wierzącymi, z ludźmi niewierzącymi, o tym rozmawiam z rodzicami w szpitalach i mimo lat doświadczeń, nie odważyłbym się kogokolwiek nakłaniać i komukolwiek sugerować jakiejkolwiek odpowiedzi na takie pytanie" - odpowiada szef WOŚP.
      Jurek Owsiak prowadząc Orkiestrę jest dobrze zorientowany w sprawach, gdzie najnowsza medycyna jest bezradna jeśli chodzi o cierpienia fizyczne i psychiczne nieuleczalnie chorych i dlatego wyraził swoją opinię publicznie na ten temat, miał do tego prawo.
      Został źle zrozumiany i od razu potępiony, jak tu na tym forum przez ludzi znanych ze skrajności.
      Na pewno wypowiedź Jurka nie była przypadkowa, bowiem w tym roku zamierza rozwiązywać problemy zdrowotne ludzi starych, gdzie geriatria u nas jest na niskim poziomie.
      Trzeba mieć dużo złej woli ze strony krytykując go, a mających gęby pełne frazesów o miłości i wierze. Oni już wszystko wiedzą, oni nie mają żadnych dylematów i... ludzkich odruchów.
      doceń 0
    • świadectwo
      05.01.2013 07:19
      Mam matkę w wieku 89 lat, mającą osteroporozę (strzaskane biodro), prócz tego bóle od lat całego ciała, drętwienia rąk i nóg, badzo cierpi, opiekuję się nią żoną, wiemy że jesteśmy beradni i lekarze. Nie raz matka sama mówi, że już chciałaby unrzeć, rozumiemy to, ale nie robimy nic aby zakończyć jej życie.
      W roku ubiegłym miałem pierwszą operację - urologiczną, na szczęscie bezinwazyjną, za pomocą sondy. Mój przypadek był lekki, wraz z innym pacjentem staraliśmy się rozweselać innych będących w na prawdę ciężkich schorzeniach, pocieszaliśmy ich, widzieliśmy ich cierpienia na własne oczy.
      Zdaję sobie sprawę, że to co ja zobaczyłem i co mam w domu, to zaledwie ułamek problemów ludzi cierpiących, cierpiących w niewyobrażalny sposób. W Polsce dyskusja o eutanazji jest tematem tabu, nie można zupełnie o tym rozmawiać, bo jest się narażonym na ostracyzm, niewybredne ataki i potępienie tych, którzy zapewne nie zetkneli się w swoim otoczeniu z cierpieniem ludzi nieuleczalnie chorych. Ci bezduszni krytycy, teoretyzujący na temat "wartości życia", nie rozumieją cierpiących, oni postawili się w roli superarbitrów z pozycji ideologicznych i religijnych.
      Pamiętam kiedyś wypowiedź jednego z kapłanów pracującego w hospicjum, który miał podobne dylematy co Jurek Owsiak, gdy opowiadał o niewyobrażalnych cierpieniach chorych ludzi, bo on to widział na własne oczy.
      Problem eutanazji, dyskusja o niej i tak kiedyś wróci na pewno, to temat niezwykle złożony i delikatny. Tak więc potępieńcze i obraźliwe komentarze wobec tych, którzy odważyli się mówić o skróceniu cierpień świadczą jedynie o braku uczuć wyższych wobec cierpiących, jedynie posługują się frazeologią ideologiczno-religijną.
      W przeszłości eutanazja była powszechna, oczywiście nie wszędzie, jednostki chore i nie przydatne były zwyczajnie likwidowane, nie mówiąc już o pozbawianiu życia w wojnach, w tym religijnych i krucjatach.
      Jeśli ktoś z Was krytykujących Jurka Owsiaka nie wie o tym co napisałem w moich rozważaniach, niech lepiej milczy. Wasze tzw. opinie nie mają znaczenia.
      • Scott
        05.01.2013 11:07
        No cóż, pisanie że kapłan miał podobne dylematy jak Owsiak zakrawa o to, że po prostu kłamiesz. Znam kapłana posługującego u osób paliatywnie chorych. Wiesz co jest troską? To czy zgodzi się na spowiedź i umrze w pokoju, czy odejdzie bez niej- tutaj widok takiej osoby jest straszny. O to chodzi takim kapłanom, zbawienie tych osób. A dawanie im zgody na samobójstwo? Po prostu Ci nie wierzę, to przekreśla coś najważniejszego, zbawienie. To cierpienie ma się jak ziarno grochu do ogromu wszechświata. Można porównywać, ale co to za porównanie?? Myślisz że Jezus nie cierpiał?


        Tu gra idzie o stawkę najwyższą z możliwych.
        doceń 2
        0
      • świadectwo
        05.01.2013 12:09
        Scott, znany jesteś ze skrajnych, ideologicznych wypowiedzi, więc Twoja ocena moich wypowiedzi nie ma znaczenia, nie rusza, czy wierzysz mnie czy nie.
        Możesz dalej się rozpisywać, bo głupota jest nieogarnięta ludzkim rozumem, dajesz więc świadectwo o niezrozumieniu problemu i piszesz brednie o tzw. wyższej stawce.
        doceń 0
        0
      • JacekNowak
        05.01.2013 12:59
        JacekNowak
        Kapłan miał podobne dylematy. Cóż, jeśli kapłan katolicki nie wierzy w życie wieczne, to by świadczyło, że chyba pomylił się z powołaniem.

        Natomiast jeśli wierzy i nadal ma dylemat, czy człowieka cierpiącego uszczęśliwić cierpieniem wiecznym, to już by świadczyło o jego głupocie.

        doceń 3
        0
      • świadectwo
        05.01.2013 13:58
        Scott, znany ze skrajnych, ideologicznych wypowiedzi, Twoja ocena moich wypowiedzi nie ma znaczenia, nie rusza Mnie, czy wierzysz mnie czy nie.
        Możesz dalej się rozpisywać, bo głupota jest nieogarnięta ludzkim rozumem, dajesz więc świadectwo o niezrozumieniu problemu i piszesz brednie o tzw. wyższej stawce.
        doceń 0
        0
      • Ja
        05.01.2013 14:56
        Szczerze współczuję Panu i Pana Mamie. Niestety, u ludzi, którzy uważają, że mają monopol na prawdę, nie znajdzie Pan zrozumienia. Może dopiero, kiedy sami (lub ich bliscy) staną w obliczu niekończącej się agonii i pragnienia szybkiej śmierci.
        doceń 0
        0
      • kochana
        05.01.2013 20:13
        do świadectwa
        Jestem osobą chorą od zawsze.Myślę że dużo więcej mogę powiedzieć o cierpieniu niż pan
        bo klinikach i szpitalach byłam wielokrotnie.Mało jest specialistów u których nie byłam chociaż raz a wielu
        odwiedzam przez całe życie.Wiem też że to czego najbardziej pragnie osoba chora to,bycia akceptowanym i by nie wegetować.
        Przypomina mi się dość głośna sprawa pana
        który prosił o eutanazje a gdy otrzymał pomoc już jej nie chciał.Gdy prosiłam naszego burmistrza by dostosował nasze miasto dla ludzi niepełnosprawnych powiedział mi że ma ważniejsze wydatki.
        Renty skazują nasz raczej na wegetację niż
        godne życie i w tym jet problem.
        doceń 4
        0
  • Scott
    04.01.2013 17:59
    No cóż. W końcu ludzie przejrzą na oczy. Od dawna działalność pana Owsiaka[ O tego czym są imprezy które organizował..

    "The first symbols of this “movement” to penetrate Western culture were the remarkable festival at Woodstock in New York State in 1969 and the musical Hair, which set forth the main themes of New Age in the emblematic song “Aquarius”."


    z dokumentu "Jezus Chrystus dawcą Wody Żywej" http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/interelg/documents/rc_pc_interelg_doc_20030203_new-age_en.html , wersja polska tylko do zakupu książkowego]. Jak wiadomo % z WOŚP szły na Woodstock, a że mamy inflacje a nie deflacje- to jednak nie 100% zebranych datków było wydawane na pomoc chorym itp.
    Do tego , wiadomo że choćby Hare Krishna to perełka New Age...


    Mamy "Dzieło nowego tysiąclecia", mamy "Caritas", fundacje "Barnaba". I one są katolickie- tego się trzymajmy.
    doceń 8
  • wojtekmk
    04.01.2013 18:50
    No cóż nie tylko o eutanazję chodzi również nabiera wody w sprawie aborcji. W ubiegłym roku Fundacja PRO - Prawo do życia wystosowało list do niego z prośbą o wspomnienie o problemie aborcji przy okazji zbierania pieniędzy na chore dzieci. Milczy do dziś. A wystawę Wybierz życie - stop aborcji, która stanęła przed "Woodstockiem" ubiegłego roku nieprawnie zwinęła policja. Też nie daję na te kontrowersyjne dzieło.
    doceń 10
  • gość
    04.01.2013 19:10
    Porównanie caritas a orkiestra Owsiaka Pszczoły są bardzo pracowitym i pożytecznym owadem, zbierając nektar zapylają rośliny. Produkują miód, który posiada duże walory smakowe i lecznicze. Oprócz miodu pszczoły produkują kit pszczeli (propolis). Ma on zastosowanie w lecznictwie. Ma działanie odczulające i przeciwbólowe. Pyłek pszczeli korzystnie wpływa na trawienie. Mleczko, którym karmione są larwy, spożywane przez człowieka pobudza apetyt, usuwa zmęczenie. Produkowany przez pszczoły wosk wykorzystuje się do wyrobu świec.Pszczoła jest ogromnie pożytecznym owadem.Wyczyn ten jest wręcz niewykonalny dla człowieka, stając w obronie własnych wartości potrafią poświęcić swoje życie. Szerszeń- owad ten należy do rzędu błonkówek;Osy szerszenie jest najpopularniejszym przedstawicielem osowatych w naszym kraju; owady te żyją w zorganizowanych społeczeństwach,latają nic nie wnoszą pożytecznego, latają gryzą są jadowite i robią jedynie zamieszanie wokół siebie.Gniazda budują przede wszystkim w norach, dziuplach; odżywiają się innymi owadami, owocami, wyrządzają dość duże szkody w sadownictwie; stanowi także zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka; szerszenie zwalczane są przede wszystkim poprzez niszczenie gniazd.
    doceń 2
  • antyowsiak
    04.01.2013 19:44
    A temu krzykaczowi Owsiakowi trzeba będzie dziękować do końca świata i dwa dni dłużej .Nie chciałbym pomocy od kogoś kto wrzeszczy na całą Polskę że jej udziela ."Niech nie wie prawica co czyni lewica" .Oto pomoc .
    • Ja
      04.01.2013 20:59
      Mam nadzieję, że powtórzysz te słowa, kiedy ta pomoc będzie niezbędna tobie lub twojemu krewnemu.
      • Z
        05.01.2013 11:14
        O jakiej pomocy mówisz? Czy o pomocy w dostaniu się na tamten świat?

        A te wszystkie środki można byłoby bez pompy, ale za to znacznie bardziej efektywnie przekazać NFZ. Wtedy byłby z nich konkretny pożytek.
        doceń 2
        0
      • Do Z
        05.01.2013 14:51
        "O jakiej pomocy mówisz? Czy o pomocy w dostaniu się na tamten świat?"
        "Nie chciałbym pomocy od kogoś kto wrzeszczy na całą Polskę że jej udziela"
        ...skoro czytasz selektywnie.

        WOśP wkrótce, a więc i Owsiak na tapecie GN.
        doceń 0
        0
    • do @antyowsiaka
      05.01.2013 09:55
      Kiedy dotknie Cię kiedyś choroba nieuleczalna i będziesz cierpiał, i będziesz zależny od innych wegetując, czego Ci nie życzę, wtedy przypomnisz sobie własne słowa - podłe, człowieku zachowujący się jak zaprogramowany cyborg w ludzkiej skórze.
      Zło, jakim epatujesz wobec kogokolwiek jest miarą Twojej kultury i tych, którzy tu wieszają psy na Jurku Owsiaku.
      doceń 0
  • Maluczki
    04.01.2013 20:36
    Cóż za naiwność!
    Do dziś brzmią mi w uszach słowa Donalda Tuska, wypowiedziane przed wyborami w 2007 roku:
    "Tylko facet bez prawa jazdy stawia fotoradary"
    Dzisiaj stawia na potęgę.
    Ilu naiwniaków dało się na to nabrać?
    Dla materialisty dotrzymywanie słowa zależy od tego, czy jest mu to na rękę.
    doceń 12
  • mirek yo
    04.01.2013 22:16
    Co za ironia losu. Gościu zbiera najwięcej kasy pod kościołami i ramach podziękowań kopie katolików po d....!! Jestem zniesmaczony.
    • Z
      05.01.2013 11:29
      Niestety wina jest też po stronie wielu katolików, bo nie starają się dotrzeć do prawdy o fundacji Owsiaka i jej prawdziwych celach. Wolą bezpiecznie zdać się na reklamy WOŚP i pochwały w mediach.

      Poszukiwanie prawdy zawsze wiąże się z ryzykiem naruszenia czyichś interesów, stania się obiektem potępienia, agresji i wykluczenia.

      Doświadczali tego wszyscy prorocy, było to udziałem JCh. Będzie też naszym udziałem, jeśli opowiemy się po stronie Prawdy. Nie ważne, czy chodzi tu o WOŚP, katastrofę smoleńską, afery z udziałem oligarchów i prominentnych polityków, manipulacje prasowe, propagowanie eutanazji lub aborcji, podważanie nauki KK, ...

      Prawda zawsze chodzi w wieńcu z cierni, jak napisał kiedyś siostra Faustyna.
      doceń 3
  • Czujesz to?
    05.01.2013 00:55
    "Odpowiedź Jurka Owsiaka na list otwarty Senatora Kazimierza Jaworskiego, Posła Marka Sawickiego, Posła Jacka Żalka oraz Posła Przemysława Wiplera.


    Szanowni Panowie Parlamentarzyści,



    Z wielką uwagą przeczytałem Wasz krótki list dotyczący mojej wypowiedzi w jednym z wywiadów, którego udzieliłem w związku ze zbliżającym się 21. Finałem WOŚP. Myślę, że moja prywatna opinia, moje prywatne rozterki związane z problemem, o którym mowa, zostały wyolbrzymione i niebezpiecznie spłaszczone. W Waszym liście nazwaliście je jeszcze delikatnie, bo niektórzy, którzy zabrali głos w tej dyskusji, posunęli się do brutalnych opinii, zamieniających moją i naszą działalność w akt unicestwienia życia.



    Jako obywatel tego kraju zauważam, zwłaszcza w ostatnich latach, że dyskusja na jakikolwiek trudny temat, gdzie konfrontują się dwie skrajne opinie, bardzo często przemienia się w pełne jadu mowy oskarżycielskie, zmierzające do szybkiego i łatwego postawienia kropki nad „i”.



    Wracając do tematu eutanazji – owszem, przyznaję się do rozterek i do ludzkiego odruchu popadania w skrajności. Zwłaszcza, kiedy dotyczy to osób mi najbliższych. Kiedy obserwuję zmagania z chorobą, także w związku z działalnością Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kiedy widzę, jak bardzo często te zmagania, okupione ogromnym cierpieniem, skazane są na niepowodzenie, kiedy widzę jak bolesna dla człowieka jest bezsilność, mam odwagę przyznać się do takich dylematów. Czy byłbym skłonny dzisiaj podpisać się na „tak” lub „nie” bez wahania? O tym dyskutuję z przyjaciółmi, o tym dyskutuję z lekarzami, o tym dyskutuję z ludźmi wierzącymi, z ludźmi niewierzącymi, o tym rozmawiam z rodzicami w szpitalach i mimo lat doświadczeń, nie odważyłbym się kogokolwiek nakłaniać i komukolwiek sugerować jakiejkolwiek odpowiedzi na takie pytanie.



    20 lat działania Fundacji to 20 lat bezprecedensowej walki o życie, zwłaszcza wtedy, kiedy jest ono najbardziej zagrożone. Panowie Parlamentarzyści, nigdy nie myślałem, że oprócz tak wspaniałej przygody, którą ciągle dla mnie jest działanie Fundacji, będę musiał się spotkać z tak trudnymi dylematami. Nie jestem lekarzem, nigdy w życiu nie byłem przygotowywany do tego rodzaju spotkań, tego rodzaju zdarzeń. Stąd moje pytania i stąd także mój szacunek dla każdej opinii w tej sprawie.



    Nie myślałem, że właśnie ten wywiad odbije się tak szerokim echem. O podobnych sprawach mówiłem już wielokrotnie. Także wtedy, kiedy atakowany przez ludzi, którym działalność Fundacji nie odpowiada, zapraszałem ich do nas, aby pochylili się nad prośbami rodziców o ratunek. To prośby o sfinansowanie skomplikowanych operacji, prośby o zakup specjalistycznych medykamentów, to prośby o ratowanie życia, których spełnić nie możemy. Przez 20 lat ciągle się tego uczyliśmy i mimo to ciągle mocno przeżywamy każdą wysłaną do rodziców odpowiedź brzmiącą „nie”. Brutalnie mówiąc, drodzy Panowie, bardzo często jesteśmy ostatnią nadzieją dla tych rodziców, ponieważ takie prośby wysyłają wszędzie i znikąd nie otrzymują pomocy. To ogromny emocjonalny ładunek, z którym musimy sobie radzić non stop. Ludzie znają zasady działania Fundacji, ale cały czas, szukając nadziei, pukają do wszystkich, więc i do naszych drzwi. Zapraszam Panów do lektury tych próśb. Może wtedy ton Waszej wypowiedzi trudniej będzie porównać do wypowiedzi wikariusza jednej z parafii, który 20 lat działalności WOŚP podsumował w sposób wstrząsający i bardzo nieuczciwy.



    Jest za to niezwykle pozytywna rzecz wynikająca z Waszego listu. Reprezentujecie cztery ważne filary polskiego parlamentu. W związku z tym, szanując Panów obiekcje co do mojej wypowiedzi, którą niestety i niesprawiedliwie spłaszczyliście do słów „uśpić babcię lub dziadka”, zadam pytanie – jak odpowiedzieć autorom listów, których otrzymujemy dużo z całej Polski, a w których zawarta jest ogromna osobista tragedia? Dotyczy ona losów ludzi w podeszłym wieku - mój tata, moja mama, osoba która ukończyła 80 lat, jest praktycznie wykluczona z systemu opieki medycznej. Jak odpowiedzieć ludziom, którzy wołając o pomoc, dostają brutalną odpowiedź – „za stary na leczenie”. Jak odpowiedzieć ludziom w podeszłym wieku, którzy walcząc o swoje zdrowie nie mogą się dobić do lekarza, lub czas oczekiwania na specjalistę (rok, dwa, trzy lata) jest… Boję się użyć słów „to sposób skazania na śmierć”. Kiedy pochyliliśmy się nad geriatrią, nawet nie przypuszczaliśmy, że jest tak źle. Półtora miliona ludzi w podeszłym wieku, dla których przygotowano 750 łóżek na oddziałach geriatrycznych. Tutaj już nie działa system, a bardziej jakaś loteria. Dzieci mają opiekunów, ludzie dorośli często są samotni. Wykluczenie, opuszczenie, brak opieki medycznej, to - nazwijmy delikatnie, abyście Panowie mogli to pojąć - zaniedbanie. Internauci potrafią to nazwać bardziej brutalnie.



    Znajdźmy jednak w tym pozytyw. To Wy decydujecie o podziale naszych podatków, To Wy także decydujecie o naszym dobrobycie, zabezpieczeniu społecznym, również o systemie opieki zdrowotnej. Przez 20 lat wyposażania oddziałów dziecięcych w sprzęt medyczny budzi grozę wiadomość o możliwości zamknięcia Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Te same kłopoty przeżywają inne szpitale kliniczne w całej Polsce. W środku jest ultranowoczesny sprzęt między innymi zakupiony przez Orkiestrę, ale system nie przewidział i nie zaplanował 12-miesięcznych wydatków. Czy te dwa miesiące końca roku dla wielu szpitali, kiedy odmawia się przyjmowania chorych, kiedy odmawia się udzielenia pomocy, można nazwać zaniedbaniem? Czy mamy tu do czynienia z czymś bardzo groźnym – odmową walki o życie?



    Tym listem zwróciliście Panowie uwagę na problem, za co dziękuję, bo tak naprawdę na palcach jednej ręki możemy wymienić zdarzenia z zakresu działań politycznych i systemowych, na które wpływ miała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Może teraz, dyskutując o służbie zdrowia i o geriatrii, bardzo poważnie podejmiemy głos w sprawie długości i jakości życia polskiego Seniora. To, co robimy i to, co mamy zamiar zrobić w ramach 21. Finału, jest dowodem myślenia o tym, a mówimy o 35 oddziałach w 38-milionowym kraju.



    Podpisaliście się pod tym listem jednogłośnie w kolejności, jaką tylko można byłoby sobie wymarzyć przy rozwiązywaniu ważnych polskich problemów. 13 stycznia pełną parą ruszymy do zbiórki pieniędzy, chcąc zebrać jak najwięcej, aby jak najbardziej pomóc. Wszystkim którzy będą nam pomagali, a przede wszystkim młodzieży, która jest solą tej zbiórki, będziemy mówili o szacunku dla ludzi w podeszłym wieku, o jak najlepszej i godnej opiece nad nimi, do ostatniego dnia ich życia. Bo życie dla mnie i dla nas wszystkich jest wartością najwyższą i jest celem działań od samego początku. Tym samym moje prywatne opinie i tak jak na początku napisałem – dylematy, rozterki i wątpliwości – nie mają żadnego, absolutnie żadnego przełożenia na credo działań Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która o każdą minutę życia ludzkiego pragnie walczyć do samego końca.

    Liczę na Panów tytaniczne wsparcie w działaniach i możliwościach dotyczących 21 Finału WOŚP.

    Jerzy Owsiak
    • Anonim (konto usunięte)
      05.01.2013 18:14
      Widze ze jeszcze sa ludzie, ktorym zalezy na PRAWDZIE, a nie manipulacji (przedstawianie tylko racji jednej ze stron) i na obrzucaniu pomyjami tych, ktorzy konkretnie pomagaja innym ale przyznaja sie szczerze do swoich rozterek.

      Nasi "Swieci" na forum po raz kolejny pokazali prawdziwe oblicze: pluc na kazdego, kto "mysli nieprawidlowo". Jedynie "poprawne" poglady wedlug Scotta i innych sa dopuszczalne.

      Czyny? Te sie nie licza.

      Obyscie nigdy nie musieli patrzec z rozpacza na cierpienia wlasnych starych rodzicow, ktorzy czekaja 5 lat na nowy staw biodrowy, operacje zacmy, chemioterapie...
      Obyscie sami nie musieli czekac na opieke, zdani na laske i nielaske "swietych oburzonych", bezkrytycznych, bez watpliwosci, ale bezczynnych.
      • śiadectwo
        05.01.2013 18:49
        Ci "święci" strasznie, jeśli dopadnie ich cierpienie nieuleczalne lub ich najbliższych, kiedy będa zależni od innych, oby tak się nie stało, dopiero wtedy może zrozumieją czym jest cierpienie, i zwatpią we wszystko.
        Dylematy wobec cierpienia są miarą moralności człowieka, i nie trzeba tu być wierzącym koniecznie.
        "Święci" i "oburzeni" rzeczywiście potrafią pluć, to zaprogramowane homonidy.
        doceń 0
        0
      • JacekNowak
        05.01.2013 21:48
        JacekNowak
        Świadectwo, po pierwsze oskarżasz innych o plucie samemu plując("zaprogramowane homonidy"), po drugie traktujesz ludzi mających inne zdanie jakby żyli na innym świecie i nigdy nie widzieli cierpienia, nie chorowali, a ich bliscy odchodzili z tego świata z uczuciem rozkoszy i uśmiechem na twarzy. Nie, nie żyjemy na innym świecie, mamy także przeróżne doświadczenia wynikające z życia na tym świecie, nasi bliscy też odchodzili z tego świata w niewyobrażalnych cierpieniach i zdajemy sobie sprawę z tego, że i nas to może kiedyś spotkać. Tak, jak każdy chcielibyśmy uniknąć cierpienia i nie spieszy nam się do męczarni. Wiemy jednak, że pomoc w czyimś samobójstwie jest rozwiązaniem najgorszym z możliwych, że w ten sposób krzywdzimy zarówno tego kogoś, jak i samego siebie.
        doceń 2
        0
  • Jedruś
    05.01.2013 09:52
    Nie wiem jakie są uczucia matki po dokonanej aborcji?.Nie wiem jakie by były moje odczucia po mojej zgodzie na eutanazję najbliższej mi Uważam że moje sumienie nie dałoby mi spokoju do końca mych dni!!!.
    • w odpowiedzi
      05.01.2013 12:17
      Więc zamilcz Jędruś i nie teoretyzuj, ponieważ nie znasz problemu z autopsji.
      • JacekNowak
        05.01.2013 13:57
        JacekNowak
        Oj,oj,oj. Rozumiem, Wodpowidziu, że przeżyłeś już niejedną eutanazję i sprawę znasz z autopsji.
        doceń 1
        0
      • Jedruś
        05.01.2013 15:05
        Ja obserwuję ,piszę i milczę.Autopsję przeprowadza się przy sekcji zwłok ,także tych biednych ofiar eutanazji.
        Ze strony P.Owsiaka pojawił się nowy trend dualizmu moralnego-"Owsiatyzm"!.-Ratuje i morduje!!!!.
        doceń 0
        0
  • gość
    05.01.2013 15:13
    Pan Jezus odpowiadając na pytanie (dziś świętej). Faustynie Kowalskiej -Panie Jezu nie rozumiem cierpień tych najbardziej dotkliwych (aborcja dziecka,kalectwo, itp.) Pan Jezus: świat jest podtrzymywany przy istnieniu jedynie dzięki tym cierpieniom...Kiedy szatanowi uda się zainicjować aborcję, in vitro, eutanazję, tym pozornie usunąć cierpienie tak świat popadnie w proces samounicestwienia. Cierpienie bez Chrystusa jest niczym,ale łączone na Eucharystii z Chrystusem jest wszystkim a w szczególności zbawieniem. Promocja i reklama zła w szczególności przez osobę w najwyższym stopniu popularną i medialną może mieć atomową siłę rażenia. John Lennon w wywiadzie dla londyńskiej gazety Evening Standard w marcu 1966 roku powiedział o przyszłości Beatlesów i świata: Chrześcijaństwo przeminie. Jesteśmy bardziej popularni od Jezusa". Wielokrotnie twierdził też, że podpisał pakt z diabłem. W The Playboy Interviews with John Lennon Yoko Ono opowiedział o swoich okultystycznych doznaniach z młodości, a proces tworzenia swoich piosenek określił słowami: „To tak jak opętanie, jak jakieś medium". Wyobraź sobie, że nie ma raju./ To łatwe, tylko spróbuj" — tak zaczął swoją ewangelię ateistów", słynny przebój Imagine. Oni są kompletnie antychrześcijańscy. Naturalnie ja też jestem antychrze-ścijański, ale oni są tak bardzo antychrześcijańscy, że aż mnie zdumiewają, a to nie jest łatwe" mówił o Beatlesach Derek Taylor, ich agent prasowy. ... 8 grudnia 1980, około godz. 22:49, Lennon został postrzelony w bramie swojego domu Dakota na Manhattanie przez Marka Davida Chapmana. Dosięgły go 4 z pięciu wystrzelonych kul. Policjanci przewieźli radiowozem rannego Lennona do szpitala, gdzie zmarł o 23:07. Chapman został skazany na dożywotnie więzienie i obecnie odbywa karę. Zabójca Lennona twierdził, że "chciał ściągnąć na siebie odrobinę jego sławy". Amerykanin przez lata był, niemal fanatycznym fanem The Beatles, a w szczególności Lennona. Siła rażenia jeszcze nieumarła.Mirosław Breguła (ur. 10 lutego 1964 w Świętochłowicach, zm. 2 listopada 2007 w Chorzowie) polski wokalista, gitarzysta i kompozytor. Współzałożyciel i lider zespołu muzycznego Universe utworzonego w 1981 razem z Henrykiem Czichem. Nazwa zespołu nawiązuje do fascynacji Breguły grupą The Beatles, a inspirowana była kompozycją Johna Lennona i Paula McCartneya pt. "Across the Universe". 2 listopada 2007 popełnił samobójstwo.Redaktor naczelny faktów i mitów w nagłówku (logu) umieścił motto Johna Lennona słynnego przeboju Imagine, przeboju dosłownie podyktowanego przez szatana, powodując w konsekwencji tajemnicze samobójstwa zagorzałych fanatyków nawet po śmierci zamordowanego idola. Brak wiedzy na temat promocji i reklamy zła ciągnie zawsze za sobą tragiczne konsekwencje w szczególności przez osoby sławne.
    doceń 4
  • diatryba
    06.01.2013 01:20
    Ludzie, nie róbta co chceta

    Od zarania, odkąd pojawiła się ta "kakofonia przemocy", byłem jej przeciwnikiem. Z wielu powodów. Zakulisowe, niewyjaśnione sytuacje ze zbiórkami datków. Bicie medialnej piany i odwracanie uwagi od problemów lecznictwa, stwarzanie pozorów pomocy, zamiast rzetelnego reformowania. To wielkie zło. Eutanazja to ogromna wygoda dla każdej ze stron. Zaoszczędza się fundusze na nieleczeniu ludzi nikomu nie potrzebnych, bo nieproduktywnych, mało, lub zupełnie bezwartościowych dla systemu. Rodzina (?), bliscy, mogą odetchnąć z ulgą, że w magiczny sposób unikną ciężaru opieki nad chorym. Sam chory, który jest zmęczony cierpieniem z powodu choroby, lekceważeniem, nieudolnością, odtrąceniem, zaczyna tracić wolę przetrwania i daje sobie zasugerować "jedynie sensowne rozwiązanie". Za taką decyzją może kryć się (i tak jest) presja otoczenia. Wnukowi przyda się pokój lub mieszkanie dziadka, mąż ma dosyć opiekowania się chorą żoną, dzieci opłat za dom opieki dla przewlekle chorych rodziców. Znam osobiście sytuację, gdzie wiele lat opiekowano się przewlekle przykutą do łóżka osobą, która pomimo cierpienia, uśmiechała się do wnucząt, opowiadała im, rozmawiała, uczestniczyła w życiu rodzinnym. Była kochana! Pomysł eutanazji, to wytwór egoizmu i lęgnie się tam, gdzie umiera miłość. W dobie środków uśmierzających ból, z każdym dniem nowocześniejszej medycyny, zatracamy uczucia. Stajemy się zimni i wyrachowani w korzyściach. Ludzie, nie róbta co chceta! Opamiętanie może nadejść, gdy "zupełnie dobrowolnie" poprosicie o "dobrą śmierć". Z urzędu.

    Jeżeli zatracamy instynkt przetrwania, to jest to dowód choroby umysłu.

    Jeżeli z miłości do bliźnich chcemy umrzeć wyłącznie dla ich komfortu, to także jest to dowód choroby umysłu.

    Niepoczytalność z powodu presji otoczenia szybko przerodzi się w administracyjny nakaz "zdania przywileju do życia". Dlatego ludzie, nie róbta co chceta.
    doceń 3
  • diatryba
    06.01.2013 01:22
    Ludzie, nie róbta co chceta

    Od zarania, odkąd pojawiła się ta "kakofonia przemocy", byłem jej przeciwnikiem. Z wielu powodów. Zakulisowe, niewyjaśnione sytuacje ze zbiórkami datków. Bicie medialnej piany i odwracanie uwagi od problemów lecznictwa, stwarzanie pozorów pomocy, zamiast rzetelnego reformowania. To wielkie zło. Eutanazja to ogromna wygoda dla każdej ze stron. Zaoszczędza się fundusze na nieleczeniu ludzi nikomu nie potrzebnych, bo nieproduktywnych, mało, lub zupełnie bezwartościowych dla systemu. Rodzina (?), bliscy, mogą odetchnąć z ulgą, że w magiczny sposób unikną ciężaru opieki nad chorym. Sam chory, który jest zmęczony cierpieniem z powodu choroby, lekceważeniem, nieudolnością, odtrąceniem, zaczyna tracić wolę przetrwania i daje sobie zasugerować "jedynie sensowne rozwiązanie". Za taką decyzją może kryć się (i tak jest) presja otoczenia. Wnukowi przyda się pokój lub mieszkanie dziadka, mąż ma dosyć opiekowania się chorą żoną, dzieci opłat za dom opieki dla przewlekle chorych rodziców. Znam osobiście sytuację, gdzie wiele lat opiekowano się przewlekle przykutą do łóżka osobą, która pomimo cierpienia, uśmiechała się do wnucząt, opowiadała im, rozmawiała, uczestniczyła w życiu rodzinnym. Była kochana! Pomysł eutanazji, to wytwór egoizmu i lęgnie się tam, gdzie umiera miłość. W dobie środków uśmierzających ból, z każdym dniem nowocześniejszej medycyny, zatracamy uczucia. Stajemy się zimni i wyrachowani w korzyściach. Ludzie, nie róbta co chceta! Opamiętanie może nadejść, gdy "zupełnie dobrowolnie" poprosicie o "dobrą śmierć". Z urzędu.

    Jeżeli zatracamy instynkt przetrwania, to jest to dowód choroby umysłu.

    Jeżeli z miłości do bliźnich chcemy umrzeć wyłącznie dla ich komfortu, to także jest to dowód choroby umysłu.

    Niepoczytalność z powodu presji otoczenia szybko przerodzi się w administracyjny nakaz "zdania przywileju do życia". Dlatego ludzie, nie róbta co chceta.
    doceń 0
  • diatryba
    06.01.2013 01:24
    Ludzie, nie róbta co chceta

    Od zarania, odkąd pojawiła się ta "kakofonia przemocy", byłem jej przeciwnikiem. Z wielu powodów. Zakulisowe, niewyjaśnione sytuacje ze zbiórkami datków. Bicie medialnej piany i odwracanie uwagi od problemów lecznictwa, stwarzanie pozorów pomocy, zamiast rzetelnego reformowania. To wielkie zło. Eutanazja to ogromna wygoda dla każdej ze stron. Zaoszczędza się fundusze na nieleczeniu ludzi nikomu nie potrzebnych, bo nieproduktywnych, mało, lub zupełnie bezwartościowych dla systemu. Rodzina (?), bliscy, mogą odetchnąć z ulgą, że w magiczny sposób unikną ciężaru opieki nad chorym. Sam chory, który jest zmęczony cierpieniem z powodu choroby, lekceważeniem, nieudolnością, odtrąceniem, zaczyna tracić wolę przetrwania i daje sobie zasugerować "jedynie sensowne rozwiązanie". Za taką decyzją może kryć się (i tak jest) presja otoczenia. Wnukowi przyda się pokój lub mieszkanie dziadka, mąż ma dosyć opiekowania się chorą żoną, dzieci opłat za dom opieki dla przewlekle chorych rodziców. Znam osobiście sytuację, gdzie wiele lat opiekowano się przewlekle przykutą do łóżka osobą, która pomimo cierpienia, uśmiechała się do wnucząt, opowiadała im, rozmawiała, uczestniczyła w życiu rodzinnym. Była kochana! Pomysł eutanazji, to wytwór egoizmu i lęgnie się tam, gdzie umiera miłość. W dobie środków uśmierzających ból, z każdym dniem nowocześniejszej medycyny, zatracamy uczucia. Stajemy się zimni i wyrachowani w korzyściach. Ludzie, nie róbta co chceta! Opamiętanie może nadejść, gdy "zupełnie dobrowolnie" poprosicie o "dobrą śmierć". Z urzędu.

    Jeżeli zatracamy instynkt przetrwania, to jest to dowód choroby umysłu.

    Jeżeli z miłości do bliźnich chcemy umrzeć wyłącznie dla ich komfortu, to także jest to dowód choroby umysłu.

    Niepoczytalność z powodu presji otoczenia szybko przerodzi się w administracyjny nakaz "zdania przywileju do życia". Dlatego ludzie, nie róbta co chceta.
    doceń 1
  • diatryba
    06.01.2013 11:41
    Piekło sumienia

    Otóż wpadł sobie kiedyś imć szczur do śmietany, a że garniec wysoki, i nic do odbicia, zrezygnowany stracił swoją wolę życia. Słabł, choć przebierał niemrawo łapkami, eutanazja to była? Cóż, osądźcie sami. Inny szczur też po czasie wpadł w taką pułapkę, spojrzał w górę i westchnął: - gdzie zahaczę łapkę? Beznadzieja! Tu nie mam wprost NIC do odbicia! Ale się nie poddawał! Bo miał WOLĘ ŻYCIA! Wciąż przebierał łapkami (czyżby wierzył w cuda?), aż ze śmietany wyszła spora masła gruda. Nie wiedząc o tym podłych egoistów micie, odbił się od niej mocno, uratował życie! Nie miał wyjścia (idiota?), a walczył zaciekle! Eutanazja? Na takich już czekają w piekle. Wierzący, ateista? A co to odmienia? Jest piekło tu na Ziemi, to piekło sumienia!
    doceń 2
  • diatryba
    07.01.2013 07:03
    Nie chcę brać udziału w tej farsie, dlatego wyrażam jasno zdanie jakie mam na temat eutanazji. Skandalem jest robienie z niedoinformowanych, ogłupionych ludzi, współtwórców zbrodni. Wola życia powinna górować. Zatracenie instynktu walki o przetrwanie źle rokuje dla przyszłości ludzkiego gatunku. Moją prywatną sprawą jest wypowiedzieć się, co sądzę o rzekomo współczujących chorym, i wychodzącym im na przeciw ze strzykawką pełną "dobrej śmierci". Jak już wspominałem wielokrotnie, w tym jest ogrom egoizmu i zupełny brak miłości.
    doceń 1
  • Leon
    10.01.2013 11:17
    Owsiak nie powiedział o eutanazji.To wyrwane w kontekstu słowa.Powiedział że zaniedbanie geriatrii jest jak eutanazja dlatego polowa puszki na geriatrię...Znowu media sieją zamęt.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama