Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Jerzyk
    12.09.2012 10:27

    Jak widać po tym co robią,
    - Głupota ludzka granic nie zna.
    Od 1945 roku robili to na masową skalę i pod przymusem i im się nie udało. Nawet zabijali i do więzienia wtrącali, zagarniali mienie, burzyli nawet zabytki kościelne.
    Mówią o sobie "racjonaliści", a wcale nie używają rozumu.
    - Niektóre rodzaje "ludzkiej głupoty", jak widać, są nieuleczalne.

    - Powinniśmy się cieszyć, że sumienie ich boli i muszą coś robić.

    • Ateista
      12.09.2012 14:34
      Nie stawiaj znaku równości między ateistami a komunistami bo w ten sposób właśnie pokazujesz, że głupota ludzka nie zna granic. Ja jestem przeciwnikiem komunizmu i przyrównywanie mnie do nich jest dla mnie obelgą!

      Co do rozumu, oni go używają bo nie stosują obelg tylko argumenty. A teraz popatrz na swój komentarz.
      doceń 20
      • gut
        12.09.2012 16:05

        Nie stawiaj znaku równości między ateistami a komunistami. Właśnie, że słuszne jest stawienie równości między ateistami a komunistami  to się samo przez się rozumie to wszystko nalezy to tego samego tematu. Trochę znajomości faktów. 

        doceń 0
        0
      • Ateista
        12.09.2012 16:13
        Jak mogę być komunistą skoro jestem przeciwnikiem komunizmu? Radzę pomyśleć zanim znowu zaczniesz pisać. A może należy głosić że wszyscy katolicy to faszyści, bo przecież zarówno reżim Franco jak i Ks. Tiso były faszystowskie i katolickie?
        doceń 7
        0
      • Jerzyk
        12.09.2012 18:56
        No to jest z tobą gorzej niż myślałem.
        Nie wiesz kto to jest Bóg, ale jesteś przeciw.
        Nie wiesz kto to komunista, ale jesteś przeciw.
        Nie wiesz także co to obelga, ale jesteś przeciw.
        Z tego co piszesz, wynika że nie wiesz co to rozum.
        - Też jesteś przeciw?
        - A za czym jesteś?
        doceń 1
        0
      • Ateista
        12.09.2012 19:00
        Jerzyk

        Przecież napisałem co to jest. To, ze ty wymyślasz jakieś bzdurne pojęcia i nowe definicje, nie znaczy, ze ja czegoś nie wiem. Najgorsze zaś nie jest to, że nie wiesz co to ateizm a co komunizm, ale to, że nawet nie wiesz co to kultura!
        doceń 2
        0
      • gut
        12.09.2012 19:09

        Jak mogę być komunistą skoro jestem przeciwnikiem komunizmu? Ale tu Ci nikt nie zarzuca, że jesteś komunistą tylko, że bycie komunistą to też bycie ateistą tylko różni się przejawem ale istota jest ta sama - więc nie dyskutuj sam ze sobą.  Ks. Tiso były faszystowskie i katolickie? I znowu Twój błąd intelektualny ponieważ faszyzm to odmiana socjalizmu - "lewica" to nie ma nic wspólnego z katolicyzmem - "prawica". Ateista to co napisałes jest nieracjonalne, demagogia. Jak sam napisałeś:  Radzę pomyśleć zanim znowu zaczniesz pisać. :-)

        doceń 7
        0
    • Ateista
      12.09.2012 19:39
      gut

      "Ale tu Ci nikt nie zarzuca, że jesteś komunistą tylko, że bycie komunistą to też bycie ateistą tylko różni się przejawem ale istota jest ta sama "

      Skoro istota jest ta sama to znaczy, ze zarzucasz mi bycie komunistą a to kłamstwo! Nie można być bowiem kapitalistycznym i demokratycznym komunistą a ty ze mnie właśnie kogoś takiego robisz!

      "I znowu Twój błąd intelektualny ponieważ faszyzm to odmiana socjalizmu - "lewica" to nie ma nic wspólnego z katolicyzmem - "

      Nie tylko lewica jest socjalistyczna. Faszyzm to katolicka wersja socjalizmu. Jeżeli te państwa nie miały nic wspólnego z katolicyzmem, to dlaczego cieszyły się mianem państw katolickich, poparciem Kościoła i wsparciem kleru?

      Nie mówi kto ma myśleć skoro sam tworzysz własne definicje, bezmyślnie!
      doceń 2
  • Aśka
    12.09.2012 10:45
    Co się dzieje z tym światem? Kiedyś mieliśmy religię w szkole i oczywistym było, że wszyscy na nią uczęszczali. Uważam, że nawet praktykujący katolicy nie wiele wiedzą o naszej religii. W dorosłym życiu brakuje mi takiego kontaktu, chodzę na msze święte ale to nie to samo, nie można zadawać pytań, pozostają tylko własne rozważania. Pracuję w dużej firmie, wśród osób z mojego biura jest zaledwie 3 z którymi bez skrępowania rozmawiamy o religii. Jest w Polakach jakiś wstyd przed przyznaniem się publicznie, że chodzi i szanuje Kościół. Dla mnie jest On ucieczką od problemów całego tygodnia, uspokaja mnie i daje siłę do dalszej walki z przeciwnościami losu.
    • do Aśka
      12.09.2012 13:48
      jasne, jak pamiętam, zawsze odrabialiśmy lekcje na religii... i nikogo to nie dziwiło
      doceń 2
    • Ateista
      12.09.2012 14:36
      A dla mnie katolicyzm to totalitaryzm - choćby dlatego, ze jak sama napisałaś, wszyscy powinni podlegać katechizacji. Może dlatego coraz więcej osób się wstydzi waszego wyznania? nie chcą być kojarzeni z grupą, która chce odbierać innym podstawowe wolności i narzucać swoje wierzenia?
      • do Ateista
        12.09.2012 15:20
        A dla mnie ateizm to totalitaryzm. Próbujesz narzucać wierzenia w niewiarę innym. Przyganiał kocioł garnkowi...
        doceń 1
        0
      • Ateista
        12.09.2012 15:32
        Do anonima.

        A co totalitarnego w tym, że ja nie wierzę w Boga? Nie wiesz co znaczy słowo "totalitaryzm" to go nie używaj. Ja nikomu nie chcę narzucać ateizmu. Szanuję wolność wyznania. Wy nie.
        doceń 12
        0
      • Jerzyk
        12.09.2012 18:59
        Podziwiam twoją postawę,
        - Tak publicznie robić z siebie durnia.
        - Nie ma co, dobry jesteś!
        doceń 0
        0
      • Do Ateista
        12.09.2012 19:21
        Jeśli piszesz, że dla Ciebie "katolicyzm to totalitaryzm" to nie wiesz ani co to totalitaryzm ani tym bardziej katolicyzm. No i jeszcze próby obrony bez argumentów. Żal.
        doceń 9
        0
    • do Aśka
      12.09.2012 14:55
      Bardzo ciekawy komentarz. Polecam rozejrzeć się przy parafii czy są jakieś grupy formacyjne typu Oaza Rodzin, Odnowa w Duchu Św. czy Neokatechumenat, albo Krąg Biblijny. Zbliża się Rok Wiary to takich inicjatyw będzie więcej, by pogadać bez skrępowania o wierze. Pozdrawiam i życzę życia na "+". :)
      doceń 15
    • KATOLICZKA
      15.09.2012 22:01
      Asiu, nie jesteś sama.
      Zapraszam Cię do dyskucji na forum: dzieckonmp.wordpress.com/
      doceń 4
  • Gość
    12.09.2012 10:46
    Nic nowego dla Lublina. Szkoda tylko, że później kojarzy się ze smutną historią niechlubnych wydarzeń. Ale ateiści też muszą mówić. Niech mówią. Mnie nie boli ich ateizm, a ich boli moja wiara. Ja mogę spokojnie przechodzić koło ich plakatów, oni nie potrafią przechodzić obok wyznań wiary. Dlaczego? Mnie te ich plakaty nie ranią. Nie mogą.
    doceń 26
    • Awa
      12.09.2012 14:01
      Awa
      Bardzo trafny komentarz.Jeśli finansują sobie sami to niech im wisi:)
      doceń 5
    • Ateista
      12.09.2012 14:38
      Mnie nie interesuje w co kto wierzy, byle mi nie odbierał też mojej wolności. Popatrz na komentarze katolików. Tobie nie przeszkadza, ale całej większości tak.
      • Domko
        12.09.2012 16:45
        W którym miejscu katolicy odbierają Ci wolność, hmm? Wygląda to raczej tak, że cały czas ateiści pokazują, że im katolicyzm przeszkadza, choćby właśnie takimi komentarzami jak Twój - więc kto tu wolność odbiera? Możesz nie wierzyć w Boga, a ja mogę - tak to funkcjonuje. Tylko jakoś cały czas środowiska ateistyczne się odzywają narzekając jakie są gnębione - tylko nie wiadomo przez kogo i w jaki sposób. Warto się zastanowić, Panie Ateisto, jak głęboka demagogia jest po stronie środowisk ateistycznych w tej sprawie.

        Dodałbym jeszcze, w kwestii tzw. środowisk racjonalistycznych, że złapano je już na kłamstwach, gdy chciały coś udawadniać przeciwko religii katolickiej. Z reguły kłamstwo pojawia się tam, gdzie brakuje argumentów, a chce się przywalić drugiej stronie. Proponuję się nad tym zastanowić, bo tzw. środowiska racjonalistyczne, oczywiście, do używania kłamstw się nie przyznają.
        doceń 13
        0
      • Ateista
        12.09.2012 17:37
        A odmawianie komuś prawa do publicznego głoszenia poglądów (podczas gdy katolicy takie prawa mają) nie jest odbieraniem praw?

        Środowiska ateistyczne są gnębione. poczytaj komentarze. Dlaczego wyzywacie nas np. od komunistów chociaż ja sam jestem przeciwnikiem komunizmu? Dlaczego chcecie odebrać prawo do publicznego głoszenia poglądów? Dlaczego chcecie nas wyrzucać z telewizji, zakazywać manifestacji itp.? Dlaczego zmuszacie nas do finansowania Kościoła?

        Na jakich kłamstwach złapano PSR? To ty siejesz demagogie. Rzucasz jakimiś plotkami nie wyjaśniając nawet o co dokładnie chodzi. Wszystko by tylko pomówić, oczernić.

        Racjonalistom udowodnij kłamstwo to wtedy będziesz mi mógł mówić, że kłamią.
        Udowodnijcie mi też, że jestem komunistą - wtedy będziecie mogli mnie tak nazywać. Na razie kłamstwa są po stronie katolickiej.
        doceń 2
        0
    • Piotr
      12.09.2012 18:49
      Bardzo trafny komentarz. Pozdrawiam.
      doceń 8
  • man
    12.09.2012 11:11
    Całkiem fajna akcja. Rzec można, że z dopustem Bożym, bo skoro ateiści mogą na bilbordach wypisywać nieprawdę, to może jest to znak dla nas, że my chrześcijanie powinniśmy robić to samo z Prawdą. I zwróćcie jeszcze uwagę na jedno. Ateiści twierdzą, że nie są dopuszczani do głosu w mediach. To samo, bardzo często, podkreślają katolicy. Otóż problemem, drodzy ateiści, nie jest Wasz ateizm i poglądy. Problemem jest to, że poglądy jakiekolwiek macie. Media kreują dzisiaj człowieka bezideowego, relatywizującego wszystko do granic absurdu, takiego bezrefleksyjnego letniaka. Dlatego uważam, że nie my dla Was, ani Wy dla nas, jesteście drugą stroną. Co by było, gdyby dopuścili Was do głosu? Okazałoby się - choć to oczywiście niemożliwe - że macie rację. Trzeba by wówczas zrezygnować z świąt bożonarodzeniowych, wielkanocnych i wszystkich innych pozytywnych, fajnych elementów kultury i religijności. A co by było gdyby okazało się - że to my wierzący mamy rację? Tu akurat nic nie musi się okazywać. Trzeba by zacząć żyć zgodnie z wolą Bożą. Dlatego okopywanie się szańcami i wyśmiewanie drugiej strony jest moim zdaniem bez sensu. Argumenty zostają po jednej stronie szańca. Zróbmy wspólną akcję z ateistami, po to, aby zaczęli nas pokazywać w mediach i pozwolili przedstawić swoje poglądy.
    doceń 5
  • chalger
    12.09.2012 11:11
    Mieszkam koło Londynu i wielokrotnie widziałem wspomniane autobusy, jak również chrześcijańską na nie odpowiedź, też w formie reklamy umieszczanej na autobusach: "There is a God, believe. Don't worry and enjoy your life!" Chyba wypada zmobilizować lokalną (i nie tylko) społeczność i skontrować u nas podobnie.
    doceń 4
  • studentka teologii
    12.09.2012 11:48
    Zgrodza. I to w dodatku przeraźliwie... smutna zgroza.
    doceń 0
  • gut
    12.09.2012 13:20

    Nowy Ateizm w natarciu wytworzony przez Nową Lewicę.

    doceń 0
  • Krzysiek
    12.09.2012 13:20
    "protest przeciwko finansowaniu z budżetu państwa i obecności religii katolickiej w publicznych przedszkolach i szkołach"
    Gdyby Chrześcijanie mieli możliwość nie finansowania budżetu państwa wyznającego ateizm, to by była wolność.
    Chrześcijanie w obojętne jakiej niewoli są wolni -ich punkt odniesienia jest inny niż tylko pieniądze lub wolność, które im zabierają.
    • Agalaura
      12.09.2012 15:27
      Bardzo trafne ujęcie!! :)
      doceń 1
    • Agalaura
      12.09.2012 15:30
      A ja powiem tak - wiara jest czymś, uczuciem, przekonaniem, zjawiskiem, podmiotem, jakkolwiek to określić. Jest jakimś bytem. Natomiast ateizm jest brakiem tej wiary. Brakiem. A więc nieobecnością, pustką, nicością. Nie jest bytem, jest brakiem bytu.
      No to czemu on jest na siłę sztucznie materializowany, dlaczego ateiści są na siłę i sztucznie wciągani w jakieś wspólnoty, stawia sie im jakieś zasady ogólne, skoro oni chcą być wolni? Ateista to nie bojownik przeciwko Kościołowi, Katolickiemu czy innemu.

      Kto wierzy - wyznaje i po tym wiadomo, że wierzy. Kto nie wierzy - nie wyznaje i tez wiadomo. Nie twórzmy jakichś mar z niebytu...
      doceń 0
  • Katolik_27l
    12.09.2012 13:41
    Jeżeli w ogóle my Chrześcijanie myślimy o jakiejkolwiek plakatowej kontrze to powinna ona brzmieć aż nazbyt dosadnie: My możemy spokojnie przechodzić obok waszych plakatów, wy obok naszych świadectw wiary już nie. Tak na marginesie to nie wyobrażalne jest to jak Zmartwychwstały Chrystus nie daje ich sumieniom spokoju.
    doceń 0
  • SzaraMysz
    12.09.2012 13:55
    po pierwsze - program wyeliminowania z przestrzeni publicznej KATOLICYZMU jest jawnym wezwaniem do dyskryminacji, narusza powszechną deklarację praw człowieka itd.
    Po drugie - aż się prosi, żeby również 1 października pojawiły się plakaty w stylu: "czekasz na autobus - nie trać czasu, zmów dziesiątkę Różańca za:
    - mamę
    - tatę
    - dziecko
    - szefa
    - przyjaciela
    - ateistę
    - nasz rząd
    czy kogokolwiek innego"
    • Ateista
      12.09.2012 14:42
      Według ciebie w imię praw człowieka należałoby zakazać ateistom wypowiedzi? A może w ogóle karać za ateizm? Widać tutaj wasz egoizm. Wszystkie prawa i wolności odnosicie wyłącznie do siebie.
      • Xioncpb
        12.09.2012 16:00
        Ej, a ty czytać umiesz ze zrozumieniem? Czy też nigdy nie wierzyłeś w to, że uda ci się nabyć tę umiejętność?

        To co robią tzw. racjonaliści to jest dyskryminacja i próba wyrugowania znacznej części społeczeństwa. Może w takim wypadku wynosząc się z przestrzeni publicznej, zabierzemy też swoje podatki z budżetu...?
        doceń 0
        0
      • Ateista
        12.09.2012 16:10
        W jaki sposób dyskryminują? Czy to, ze oni coś głoszą odbiera wam jakieś prawa? Rozumiem, że wy nie będziecie "dyskryminowani" tylko wtedy gdy niewierzącym zakaże się całkowicie nawet mówienia o swoim ateizmie?

        Dyskryminacją jest to, ze wy odbieracie prawo ateistom do tego by tak jak wy głosili swoje poglądy!

        Jeżeli jedna grupa ma do czegoś prawo a druga nie - wtedy jest dyskryminacja! To wy do niej dążycie!
        doceń 2
        0
      • SzaraMysz
        12.09.2012 16:11
        Ateisto, w mojej wypowiedzi nie ma mowy o zakazie wypowiedzi dla ateistów. Dyskutujesz ze mną, czy z własnym wyobrażeniem?

        Notka cytuje fragment deklaracji Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów: "protest przeciwko finansowaniu z budżetu państwa i obecności religii katolickiej w publicznych przedszkolach i szkołach". Mowa tu o konkretnym wyznaniu konkretnej religii, a nie o religiach w ogóle. Zatem stowarzyszenie żąda różnego (gorszego ) traktowania katolicyzmu, czyli dyskryminacji.
        doceń 8
        0
  • Ateista
    12.09.2012 14:32
    Dlaczego katolicy powtarzają jak to cenią wolność wyznania, ale jednocześnie przeszkadza im, że ktoś głosi inne poglądy niż oni? Czyżby ta ich wolność wyznania kończyła się na nich a wszystkim innym już jej odmawiają?
    doceń 32
    • do Ateista
      12.09.2012 14:50
      Na razie to Tobie przeszkadza, że katolik wierzy i o swojej wierze mówi. I nie tylko mówi, że wierzy, ale też w wielu sytuacjach daje świadectwo o swojej wierze w Jezusa Chrystusa.
      Mnie tam Twoje komentarze nie przeszkadzają, choć nie wnoszą nic do dyskusji ponad to, że podjudzają do agresji I na pewno cieszyłbyś się czytając jakąś odpowiedź w tonie obraźliwym w stosunku do nazywających się tak samo ja Ty. Chyba się nie doczekasz.
      No cóż, swoją niewiarę muszą ateiści oprzeć na wierze innych (tu: katolików), chociażby po to żeby z nimi walczyć.
      Ciekaw jestem jak by wyglądała taka "promocja ateizmu" w kraju muzułmańskim?
      • Ateizm
        12.09.2012 15:40
        Z czego wywnioskowałeś, ze mi przeszkadza? Czy ja zakazuję katolikom wieszać billboardy religijne? Dlaczego oskarżasz mnie o coś czego nigdy nie zrobiłem? W twojej wypowiedzi widać ile w was nienawiści do niewierzących. Nawet się nie zastanawiasz nad swoimi oskarżeniami. Walisz jak w bęben w nadziei, że coś z tego wypisujesz się przyklei.

        Co podjudzającego w moich wypowiedziach? To, ze wygłaszam swoje zdanie a nie potakuję wam? Na razie to Ty podjudzasz, choćby oskarżając mnie o rzeczy, z którymi nie mam nic wspólnego!

        Jak oprzeć niewiarę na katolicyzmie? Brak wiary to po prostu brak wiary. Nie musi się opierać na żadnej wierze. Wtedy nie byłby już ateizmem.

        W kraju muzułmańskim ateistów by nie było tak samo jak w kraju katolickim. W takich krajach ateistów zabijano (np. frankistowska Hiszpania). Na szczęście Polska to kraj demokratyczny a nie muzułmański czy katolicki.

        doceń 15
        0
      • do Ateista 2
        12.09.2012 19:48
        A z Twoich wpisów wywnioskował "do Ateista", że Ci wiara katolicka przeszkadza. Radzę je prześledzić na chłodno.
        Sorki, że odpowiem na pytaniem na pytanie, ale dlaczego tzw. "racjonaliści" (czyt. ateiści; tak się nazwali, bo z ich wpisów widać, że tylko oni mają "rację") skoro wierzą w równość, braterstwo, miłość i takie tam - nie lubią katolików, muzułmanów się boją, a innych religii się nie czepiają? Doświadczyłem jak wygląda komentowanie na ich stronie: wpisy o wydźwięku religijnym są albo totalnie gnojone, albo w ogóle nie pojawiają się - cenzura czy co?
        Zobacz tzw. "Ateisto", że tu Cię traktują bardzo grzecznie i nie rób z siebie "męczennika ateizmu" - to jest właśnie klasyczne wykorzystywanie religii do budowania ateizmu. Wszystkie Twoje wpisy zamknął bym w jednym zdaniu, które pozwolę sobie włożyć w Twoje usta: "Hej katole! Zobaczcie jestem ateistą! Nie lubcie mnie, bo wg nas - ateistów - katole mają nas nie lubić".
        doceń 8
        0
      • Ateista
        12.09.2012 20:20
        Tak, bardzo grzecznie tu mnie traktują - nazywają komunistą, oskarżają o zbrodnie, mordowanie i wszystko co złe.

        Pytasz o bratanie, ale jak mamy się bratać z katolikami skoro katolicy uznają nas za wrogów i zło wcielone? Jak mamy się bratać z kimś kto chce nam stworzyć państwo, w którym nie będziemy mieli żadnych praw?
        doceń 2
        0
      • Vul
        13.09.2012 10:46
        Vul
        Zgadam się w pełni z SzaraMysz. Ale zauważam pewną prawidłowość w dyskusji. Osoby deklarujące się jako katolicy zwracają się wprost to rozmówców ateistycznych. Natomiast ateiści zwracają się per "wy". Dzieje się to na wielu forach gdy dyskutuję z kimś niewierzącym a on przeważnie mówi do mnie "Wy".
        Sorki to taka trochę trollowa uwaga, ale staje się to irytujące bo np. ja jestem "pojedynczy" ;)
        Pozdrawiam
        Vul
        doceń 8
        0
  • Fryderyk
    12.09.2012 14:41
    Ateisto! jeżeli popierasz i walczysz o aborcję i eutanazję to nie kłam, że nie zabijasz.
    • Ateista
      12.09.2012 15:44
      Jestem przeciwny aborcji na życzenie. To Ty kłamiesz przyczepiając mi takie rzeczy. Zresztą, czy poparcie to zabijanie? Jeżeli tak, to Ty też jesteś mordercą. Kościół wspierał np. zbrodnicze reżimy Ameryki Południowej, tysiące osób spalił na stosie lub ściął za to, ze głosiły swoje poglądy.
      doceń 4
  • trochę historii
    12.09.2012 14:58
    Niestety ateizm kojarzy się w Polsce z czynnymi aktywistami czerwonej hołoty działającymi z inspiracji sowieckiej. Zresztą w Lublinie mieli swój pierwszy przyczółek po II wojnie w postaci PKWN. Wszelkie pozytywne osiągnięcia społeczne albo kulturalne wyrastały w Polsce z inspiracji chrześcijańskiej, a wszelkie szkodliwe i antypolskie z ateistycznej.
    doceń 0
  • e-gosc
    12.09.2012 15:01
    Kulturalne antynatarcie chrześcijańskie - jak najbardziej TAK! Kilka ripost zaczerpniętych z internetu:
    1. Gagarin: "Latałem rakietą. Byłem w niebie. Boga nie widziałem".
    Słuchacz: "Jak spadniesz to zobaczysz".
    2. Nietzsche: "Bóg umarł", 1883.
    Bóg: "Nietzsche umarł", 1900.
    Może znacie podobne?
    doceń 0
  • cleo
    12.09.2012 15:16
    Ci co zamówili te bilbordy nie grzeszą inteligencją. Ja bym za nie nie dała ani złotówki, gdyż są z założenia niewiarygodne. A co z nie mówię fałszywego świadectwa.
    doceń 0
  • wierzący
    12.09.2012 15:49
    Niech sobie te billboardy wieszają, jeśli ktoś jest naprawdę wierzący od billboardów wiary nie straci.
    doceń 20
  • Paladyn
    12.09.2012 16:00
    Ostatnio w GN był artykuł o marketingu w dziele Ewangelizacji. Może by tak po tej kampanii zrobić w Lublinie podobną, ale na rzecz Ewangelizacji właśnie?
    Jeśli chodzi o Lublin, to uważam, że plakaty pojawiają się akurat tam ze względu na to, że Lublin jest miastem studenckim, gdzie wielu spośród młodych ludzi nie ma jeszcze ugruntowanych przekonań.
    doceń 6
  • Scott
    12.09.2012 16:32
    @ Ateista. Obecnie dąży się do przyznawania wolności każdemu, oprócz chrześcijan a szczególnie katolików.. Można by długo wymieniać jak systemy totalitarne traktowały księży:

    -5 września 1939 szef zarządu cywilnego przy niemieckiej 4. Armii, SS-Oberführer Fritz Herrman polecił, aby „wszystkich księży katolickich i nauczycieli polskiej narodowości natychmiast zbadać odnośnie do ich postawy, a w przypadku gdyby nie budzili zaufania, odprowadzić do obozu dla internowanych”

    -W trakcie Intelligenzaktion na Pomorzu bardzo duże straty poniosło tamtejsze duchowieństwo katolickie. Jesienią 1939 zamordowanych zostało 218 księży diecezji chełmińskiej, 30 księży pochodzących z innych diecezji oraz co najmniej 50 zakonników. Wśród ofiar znaleźli się niemal wszyscy członkowie mieszczącej się w Pelplinie kapituły diecezji chełmińskiej oraz profesorowie tamtejszego Wyższego Seminarium Duchownego i słynnego Collegium Marianum.
    tekst ze źródłami:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Intelligenzaktion_na_Pomorzu

    Do tego heroiczna postawa Klemensa Augusta von Galena na którym ciężył wyrok śmierci po ewentualnym wygraniu wojny przez III Rzeszę a który to zarzymał proces zabijania chorych psychicznie osób. Tysiące męczenników-Edyta Stein, Maksymilian Kolbe,bp.Kozal... Jak myślisz dlaczego Dachau był specjalnie dla duchowienstwa katolickiego? Bo to 2 skrajne bieguny, katolicyzm i neopoganstwo na którym opierał się nazizm.

    Jak było za Stalina, bp. Kaczmarek i cała diecezja jako poletko doświadczalne dla komunistów- ateistów? Potem nawet w późnym PRL choć lepiej to znamy przecież przypadek ks.Popiełuszki.


    A to promil tego co Kościół robił przez wieki i ile dawał dla wolności Polaków.

    A to "tylko" 1 naród...
    doceń 1
  • veritat
    12.09.2012 16:32
    Co innego fakt, że toleruje się inne poglądy na daną sprawę, a bierność. Wobec świata ogarniętego ateizmem stać i gapić się, i mówić, że ja jestem tolerancyjny, więc nie walczę, jest biedą i bezsensem. Wierzący, który walczy, nie walczy przeciw człowiekowi, ale idei.
    • Ateista
      12.09.2012 17:11
      Wy już pokazaliście jak walczycie nie przeciw człowiekowi a przeciwko idei: krucjaty, płonące stosy, holocaust, mordy reżimów katolickich. To jest wasza "tolerancja". Wy nie macie jej dla nikogo choć sami domagacie się jej ciągle
      • wteister
        12.09.2012 17:43
        wteister

        Ateista! Nie wyciągaj stosów i krucjat, które były 700 lat temu. Może porozmawiamy o poczynaniach bolszewików, którzy zabijali W IMIĘ ATEISTYCZNEGO PAŃSTWA.Z góry uprzedzam Twoja odpowiedź, że nie można utożsamiać bolszewizmu z ateizmem: tak samo nie można utożsamiać stosów z katolicyzmem.Tak jak Ty jako ateista jesteś przeciwny komunizmowi, tak ja jako katolik jestem przeciwnikiem stosów

        doceń 0
        0
      • Ateista
        12.09.2012 17:51
        wteister

        Reżimy katolickie istniały kilkadziesiąt lat temu a nie kilkaset. Kilkanaście lat temu popis "tolerancji" dał w Ruandzie ks. Seromba.

        O bolszewikach możemy porozmawiać, tylko po co? Czy ja zaprzeczam temu, że byli zbrodniarzami? Czy może ja mam coś z nimi wspólnego tak jak ty z KRK? Nie - bo jestem przeciwnikiem komunizmu!

        Dlaczego nie można utożsamiać stosów z katolicyzmem? Palono je z polecenia Kościoła w imię religii katolickiej!

        Za zbrodnie komunistów odpowiadają komuniści, za zbrodnie katolików - katolicy. Ateiści nie mogą odpowiadać za zbrodnie komunistów tak samo jak prawosławni za katolickie stosy. podstawy logiki!
        doceń 3
        0
      • wteister
        12.09.2012 18:13
        wteister
        @Ateista
        O jakiej logice mówisz? Dlaczego ja mam byc odpowiedzialny za stosy palone kilkaset lat temu, lub księdza Serombe sprzed kilkunastu lat? Wyjaśnij mi to? Tylko dlatego, że tez uważał się za katolika i to co robił, określał "w imię Kościoła" (choć robił to bezprawnie, bo wbrew zasadom katolickim)? Z całym szacunkiem, ale Bolszewiccy zbrodniarze, działali w imię świata bez Boga. Czy to oznacza, że Ty jako ateista jesteś za ich czyny odpowiedzialny? Bo właśnie z Twojej "logiki" stosowanej względem katolików wynika odpowiedzialność zbiorowa. Więc jeśli podam się za przeciwnego komunistom ateistę i kogoś zabiję to będziesz za to odpowiedzialny Ty i inni ateiści za wiele lat? Gratuluję nowego pojęcia "LOGIKI". Dodajmy: logiki relatywnej.
        doceń 4
        0
      • wteister
        12.09.2012 18:15
        wteister
        I nie klikaj mi tyle minusów, bo nie mamy w tym czasie tylu użytkowników na stronie. Trochę uczciwości.
        doceń 1
        0
      • Ateista
        12.09.2012 18:20
        wteister
        Dlatego, że wyznajesz katolicyzm. Religię w imieniu której dokonywano tych zbrodni i która naucza, że trzeba z "grzesznymi" walczyć.

        Bolszewicy działali w imieniu komunizmu, Ateizm był tylko jednym z jego elementów. Nie mogę więc odpowiadać za komunistów skoro np. nie jestem socjalistą. Tak samo to, że prawosławni są teistami, nie oznacza, że odpowiadają za zbrodnie katolików.

        Za katolików odpowiadają katolicy a nie wszyscy teiści.
        Za komunistów odpowiadają komuniści a nie wszyscy ateiści.

        To jest właśnie logika której ci brakuje! Ty oceniasz po jednostkowych cechach a ja po tym kto wyznaje całą konkretną ideologię.

        doceń 2
        0
      • wteister
        12.09.2012 18:28
        @Ateista:
        "Religię w imieniu której dokonywano tych zbrodni i która naucza, że trzeba z "grzesznymi" walczyć"

        To jest zwyczajne kłamstwo. Zanim się zaczniesz wypowiadać o czyichś zasadach to je poznaj, a nie powtarzaj ideologicznych kłamstw.

        A ateizm jest fundamentalnym założeniem komunizmu. Więc powtarzam: zanim zaczniesz komentowac jakieś nauki, to je poznaj (w tym wypadku komuznizmu).

        Tyle mam do powiedzenia w kontekście cytowanego oszczerstwa.
        doceń 2
        0
      • wteister
        12.09.2012 18:28
        @Ateista:
        "Religię w imieniu której dokonywano tych zbrodni i która naucza, że trzeba z "grzesznymi" walczyć"

        To jest zwyczajne kłamstwo. Zanim się zaczniesz wypowiadać o czyichś zasadach to je poznaj, a nie powtarzaj ideologicznych kłamstw.

        A ateizm jest fundamentalnym założeniem komunizmu. Więc powtarzam: zanim zaczniesz komentowac jakieś nauki, to je poznaj (w tym wypadku komuznizmu).

        Tyle mam do powiedzenia w kontekście cytowanego oszczerstwa.
        doceń 0
        0
      • Ateista
        12.09.2012 18:37
        wteister

        To kłamstwo? Więc w imię czego palono heretyków na stosach? Odstępcami od czego byli? Kto wysyłał krucjaty? Jakich zasad broniła Falanga i dlaczego zbrodni dokonywali z nią sami księża?

        Nawet gdyby ateizm był fundamentem komunizmu to co z tego? Co to ma do ateistów, którzy nie są komunistami?

        Komunizm to nie sam ateizm. To także socjalizm, marksistowskie poglądy na gospodarkę. Przyczepiając to wszystkim ateistom tylko dlatego, ze nie wierzą sam jesteś kłamcą!

        Wiara w Boga jest fundamentem katolicyzmu, czyli wg. twojej logiki każdy kto wierzy w jakiegoś Boga jest katolikiem (nawet wyznawcy hinduizmu)?

        doceń 2
        0
      • Vul
        13.09.2012 13:05
        Vul
        Sorki ale to co piszesz to durnota i ciemnogród... podaj jakikolwiek uznany materiał historyczny zanim zaczniesz powtarzać kłamstwa.
        doceń 0
        0
    • do veritat
      12.09.2012 17:38
      tiaaa... najlepiej z mieczem w ręku, ale nie z człowiekiem, tylko z ideą!
      doceń 0
  • moja opinia
    12.09.2012 18:14
    Nie wierzę... ateistom!
    • Vul
      13.09.2012 13:00
      Vul
      haha doskonałe dokończenie hasła: "Nie zabijam, nie kradnę nie wierzę... ateistom" haha
      doceń 2
  • Młody_Katolik
    12.09.2012 18:20
    Ateista kłamie mówiąc: "nie zabijam" bo w zdecydowanej większości by zrobić na złość teistom popiera aborcję i eutanazję. To się nazywa podwójna moralność.
    • Ateista
      12.09.2012 18:26
      Jeżeli popiera to tylko popiera. Jeżeli poparcie już czyni mordercą to ty też nim jesteś, bo popierasz instytucje która dokonała wielu zbrodni.
      • wteister
        12.09.2012 18:32
        Ja nawet nie popieram zbrodni gen franco, a zarzuciłes mi, że jako katolik jestem współodpowiedzialny. Gdzie Twoja logika?
        doceń 3
        0
      • Vul
        13.09.2012 12:58
        Vul
        Np. jakich?
        doceń 3
        0
    • Ateista
      12.09.2012 18:38
      wteister

      Ale Kościół ją popierał a nawet w niej uczestniczył. Ty zaś jesteś jego częścią!
      doceń 1
  • Krzyżowiec
    12.09.2012 18:23
    Ateisto, pseudo naukowcu dosyć kłamstw. Komunizm = ateizm bo komunizm był ustrojem ateistycznym, a jego doktryną materializm. Dało to początek wojującemu ateizmowi, dla którego jednostka się nie liczyła i od zawsze było to i jest w sprzeczności z Chrześcijaństwem. Czy dziś nadal we wszystkich ustrojach totalitarnych nie lansuje się ateizmu - spójrzcie na Kubę.
    • Ateista
      12.09.2012 18:32
      Komunizm był ateistyczny, ateizm nie jest komunistyczny. Każdy komunista jest ateistą, nie każdy ateista jest komunistą.

      Widziałeś kiedyś komunistę będącego kapitalistą? Tworzysz pojęcia-idiotyzmy!
      • wteister
        12.09.2012 18:35
        Serombe był księdzem, ale nie każdy ksiądz (a w zasadzie tylko ten jeden) jest Serombe. To tak odnośnie tworzenia logicznych pojęć.
        doceń 0
        0
      • wteister
        12.09.2012 18:52
        I skoro już piszesz o Serombe, to dlaczego uczciwie nie powiesz o dziesiątkach księży i zakonnic zamordowanych przez Hutu za to, że ukrywali i bronili zagrożonych i prześladowanych Tutsi?
        doceń 5
        0
      • Jerzyk
        12.09.2012 19:30
        Oczywiście że widziałem, byli lepsi od kapitalistów, poszli dalej. Nie musieli niczego produkować, o nic się starać, a zabierali co chcieli.
        Kłócisz się o nazwę, o nalepkę, myślisz tak samo.
        doceń 5
        0
      • Ateista
        12.09.2012 19:48
        Jerzyk
        Widzę, ze dyskusja jest zbędna. Ty już z góry założyłeś kim jestem i choćbym nie wiem ile udowadniał, że jestem kimś innym, ty dalej będziesz wmawiał. Typowe dla katolików.
        doceń 1
        0
      • Adam2
        15.09.2012 21:49
        @ Ateisty
        Czy miliony dolarów w bankach szwajcarskich,należące do byłych komunistów to już wystarczająca oznaka kapitalisty?
        Co się stało z mieniem po byłej PZPR?
        doceń 3
        0
    • Ateista
      12.09.2012 18:42
      To dlaczego Serombę bronił Watykan?

      Sam sobie już zaprzeczasz - kilka minut temu uważałeś, że sam brak wiary w Boga powoduje, że jest się odpowiedzialnym za zbrodnie wszystkich innych niewierzących a tutaj zaprzeczasz odpowiedzialności jednego z kapłanów Kościoła, którego wolę wypełniał i który go bronił?
      doceń 0
  • ATEISTA Z KRAKOWA
    12.09.2012 18:23
    Bardzo potrzebna akcja.
    Bardzo bardzo potrzebna w kraju gdzie świeci się nawet klapy do kanalizacji, gdzie szkoła zaczyna rok szkolny mszą, kończy mszą - gdzie rok szkolny jest układany pod rok liturgiczny.


    DZIĘKUJĘ www.WolnoscOdReligii.pl
    ZA TE WSPANIAŁĄ AKCJE.

    I ŚPIESZĘ Z DATKIEM NA KRAKÓW.
    • Jerzyk
      12.09.2012 19:26

      - Ja też dziękuję!
      Bardziej głupoty już nie da się pokazać.
      - Gratuluję!
      Jeżeli chodzi o wolność, to nawet nie wiesz co to jest. Wolność to albo się ją ma w sobie, albo nie.
      - To Bóg daje wolność.
      Nawet we wiezieniu, czy totalitaryzmie człowiek może być wolnym.
      Jak ktoś bilbordami chce osiągnąć wolność, to jest z nim źle. Powinie poszukać dobrego lekarza.
      - Ja jestem wolnym człowiekiem.
      Nikt mi nic nie karze. Do kościoła chodzę z własnej nieprzymuszonej woli.
      - Jezus Chrystus, to mój najlepszy przyjaciel. Nigdy mnie nie zawiódł.
      Nie ma przymusu wiary w Boga, czy chodzenia do kościoła.
      - Ty też jesteś wierzący.
      Wierzysz w te swoje dyrdymały.

      • Ateista
        12.09.2012 19:44
        Dlaczego wszystkie twoje komentarze muszą zawierać epitety i najazdy "ty to nic nie wiesz"?

        Katolicyzm daje taką wolność, że wszystkie ostatnie państwa katolickie były faszystowskimi dyktaturami!

        http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/religia/nazizm/index.php
        doceń 0
        0
    • Vul
      13.09.2012 12:56
      Vul
      Ot odpowiedź godna gorliwego wyznawcy ateizmu :)
      P.s.
      A w czym Ci religia przeszkadza? Że uczy aby kochać bliźniego? To jest istota katolicyzmu - Miłość. Co prawda wymagająca :)
      • do Vul
        16.09.2012 19:14
        Miłość jest również podstawą innych systemów etycznych. Zdarza się często o tym zapominać :/
        doceń 2
        0
  • Anty_ateuch
    12.09.2012 18:41
    Ateista twierdzi, że jeżeli popiera się morderstwa to mordercą się nie jest. ;)
    Ateista twierdzi, że ateista nie musi być komunistom ale za to każdy chrześcijanin zbrodniarzem już tak bo kiedy, wieki temu był Chrześcijanin, który zabił.
    • Ateista
      12.09.2012 18:50
      Nie chrześcijanin a katolik. Nie obwiniam wszystkich chrześcijan o zbrodnie katolików a wyłącznie katolików no i nie tylko wieku temu ale i kilkanaście lat temu.
      • @Ateista
        12.09.2012 19:09
        Kłamca i manipulator. Zarówno treściowo jak i w ocenianiu komentarzy. Chyba jednak zagłuszane sumienie ryczy w środku, skoro się do takich żenujących działań ateista zniża. Czyżby wymarli już ateiści z klasą?
        doceń 0
        0
      • Scott
        12.09.2012 19:14
        Wiele zarzutów masz bezpodstawne i kłamliwe, choćby o totalitaryzm, jest zupełnie przeciwnie. No ale każdy wróg Kościoła posługuje się Jego nieprawdziwym obrazem. Inaczej by nie robił tego co robi.

        I jeśli powiedzmy- jest osoba która była molestowana przez ateistę? To ateiści inni są tego winni? Zrzucanie winy na inne osoby to domena Diabła niestety. Już grzech pierworodny wiązał się z tym że to Bóg, został obciążony bezpodstawnymi zarzutami przez Złego właśnie. Zastanów się co robisz.
        doceń 3
        0
      • Ateista
        12.09.2012 19:35
        Jest przeciwnie? Czyli Kościół nie ma nic wspólnego z totalitaryzmem? Dlaczego więc Kościół jest klerykalny a nie antyklerykalny?
        http://pl.wikipedia.org/wiki/Faszyzm_klerykalny

        Żadne państwo katolickie nie było liberalne. Liberalne i traktujące ludzi na równi są współczesne demokracje, które Kościół uważa za "szatańską" kontynuację rewolucji francuskiej.


        "Zrzucanie winy na inne osoby to domena Diabła niestety."

        Sami obwiniacie ateistów o wszystko co najgorsze. Choćby o komunizm z którym większość nie ma nic wspólnego. Czy więc katolicy służą diabłu?
        doceń 1
        0
  • HAhahahahah
    12.09.2012 18:49
    Pseudo inteligentnego ateistę rozjechaliśmy już w tej dyskusji na wszelkie możliwe sposoby. Z takich perełek: w jednym poście nie popiera aborcji, w innym już tak. W jednym uważa, że mordercą się jest popierając pewne idee, w drugim już tak. Logika godna gimnazjalisty!
    • Ateista
      12.09.2012 18:55
      W którym poście napisałem, ze popieram aborcję?
      Tak mnie rozjechaliście, że nawet z podstawami logiki macie problemy.
      • do Ateista
        12.09.2012 20:18
        To ja przypomnę cytat za Ateista 2012-09-12 15:44:
        "Jestem przeciwny aborcji na życzenie."

        Jak rozumiesz pojęcia: "aborcja" i "aborcja na życzenie"?

        Kolego naucz się pisać po polsku! W drugim zdaniu to już nie Forumowicze, ale sam się "rozjechałeś".
        doceń 0
        0
  • Hahahah2
    12.09.2012 18:52
    Ateista nie wierzy w Boga bo mówi, że nie ma na to dowodów, ale w teorię ewolucji już tak mimo, że tak również do dnia dzisiejszego nie ma 100% empirycznych dowodów i jedynie rości sobie prawo do teorii naukowej.
    • halinka
      13.09.2012 11:21
      to jeszcze nic, w Boga nie wierzy a wierzy i ufa ... premierowi Tuskowi, to już jakby upośledzenie umysłu
      doceń 0
    • jesienna
      17.09.2012 18:17
      jesienna

      Najwyraźniej nie  rozumiesz słowa teoria - teoria to coś co ma bardzo solidne podstawy naukowe. Coś dopiero na etapie tworzenia, jeszcze nie mające bardzo solidnych podstaw naukowych to hipoteza. Pomyliłeś teorię z hipotezą.

       

      Magisterium Kościoła wibec teorii ewolucji (z dokumentu): 

      Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą. Zwraca uwagę fakt, że teoria ta zyskiwała stopniowo coraz większe uznanie naukowców w związku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w różnych dziedzinach nauki. Zbieżność wyników niezależnych badań - bynajmniej nie zamierzona i nie prowokowana - sama w sobie stanowi bardzo znaczący argument na poparcie tej teorii.

      Ateista (czy katolik -  tutaj bez znaczenia) nie "wierzy teorii ewolucji" tylko opiera się na argumentach które ją popierają.

      Żadna teoria naukowa nie opiera się na "wierze".

      Przepraszam za odejście od tematu.

       

       

      doceń 1
  • Jerzyk
    12.09.2012 19:13
    Wydaje mi się, że w dobie "Nowej Ewangelizacji", nikt z nas nie wpadłby na lepszy pomysł niż bilbordy ateistów.
    Jak by na to nie patrzeć ateizm to też wiara, przecież wierzą w te swoje "teorie", karmią się tanią propagandą już od kilku tysięcy lat.
    Jak trzeba być naiwnym aby wierzyć w takie bzdety i występować przeciw czemuś za co ludzie od 2000 lat oddają życie.
    Chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowanym wyznaniem. Prawie codziennie giną gdzieś Chrześcijanie za wiarę.
    Takie bilbordy, to pikuś.
    - Racjonalizm, bez rozumu.
    - Dobre!!!
    • ateistaa
      12.09.2012 20:02
      Ateizm to brak wiary w boga/bogów.

      Jeśli ateizm chcecie nazywać wiarą, to jest to tak samo głupie, co nazwanie niegrania w piłkę nożną - sportem.
      • Jerzyk
        12.09.2012 21:49
        Nie ładnie,
        - A tabletkę dzisiaj brałeś?
        Wygląda że nie. Nieładnie.
        - Oj ty, ty, ty!
        doceń 0
        0
      • Vul
        13.09.2012 12:39
        Vul
        Nie brak wiary to jest brak wiary a ateizm to wiara, że Boga nie ma. Gdyby to nie była wiara to nie było by potrzeby jej manifestowania. Ponadto trzeba naprawdę heroicznej wiary aby uwierzyć, że świat powstał przez przypadek :)
        doceń 6
        0
      • ateista
        13.09.2012 15:48
        Vul - słowo "atheos" oznacza dosłownie nie teista, czyli brak wiary. Tworzysz sztuczne definicje, bo wiesz, ze wiara nie jest żadnym argumentem i dlatego chcesz ją też przyczepić ateistom?

        A manifestować można nie tylko wiarę ale i poglądy. Brak wiary można manifestować choćby tam, gdzie wszędzie jest ona narzucana a osoby niewierzące uważa się za gorsze.
        doceń 1
        0
      • do Vul
        16.09.2012 19:21
        No...nie! Wiara jako definicja słownikowa i wiara religijna - to trochę inne pojęcia. Stawiasz znak równości pomiędzy określeniami pochodzącymi z różnych płaszczyzn. Wiara, z definicji, to prawie 100% pewności, że coś jest, chociaż nie potrafię tego udowodnić (tak na oko uprościłem), KKK definiuje wiarę trochę inaczej (co jest zrozumiałe oczywiście!).
        doceń 1
        0
  • halinka
    12.09.2012 19:14
    Ateista to piotrp w nowym wcieleniu, coś smrodzi na to samo kopyto
    doceń 0
  • Savonarola
    12.09.2012 19:20
    Nie chce byc zlosliwy,ale wiekszosc tych ATEISTOW zostala kiedys ochrzczona i sa statystycznymi katolikami.Dla przypomnienia -mamy 99% ochrzczonych Polakow-rekord swiata na miare wynikow z Korei Polnocnej.
    doceń 0
  • +antysmok
    12.09.2012 20:32
    Do Ateistów (ateisty) na portalu: jak też mam sposób na to by mieć pełno "plusów" w głosowaniu :) nawet jako jedna osoba :)
    doceń 11
  • Turucano
    12.09.2012 22:06
    Przeczytałem parę komentarzy pod tą informacją i niestety ale dyskusji nie zauważyłem. Zauważyłem za to że zarówno "Ateista" jak i jego przeciwnicy utworzyli w swojej wyobraźni stereotypową kukłę katolika/ateisty i tą kukłę atakują zamiast dyskutować z człowiekiem po drugiej stronie. Cała ta dyskusja to wymachiwanie stereotypami, oskarżeniami, kłamstwami, błędami i zaczynanie piędziesięciu tematów naraz, gdy każdy temat nadaje się na osobną dyskusję. Czasem ktoś coś mądrego i słusznego powie i to tyle.

    Do Ateisty: nikt nie zabrania tym ludziom maszerować, ale nie możesz wymagać od ludzi żeby byli takimi akcjami zachwyceni i się z nich cieszyli. Zwłaszcza jeśli niektórzy z maszerujących rozumieją wolność religijną jako zepchnięcie religii do zakrystii. Dla ciebie to może normalność ale ja mam prawo na taką normalność się nie zgadzać. Ty masz prawo maszerować, ja mam prawo się z twoimi poglądami nie zgadzać i tego marszu nie lubić. Ateiści nie są w tym kraju prześladowani, co najwyżej ktoś na nich ponarzeka albo krzywo popatrzy i to mniej więcej tyle. Środowiskowa większość zawsze wywiera pewną mentalną presję na mniejszość, ale głupotą jest uważać to za jakieś prześladowania. W ogóle ludzka potrzeba robienie z siebie męczennika za sprawę, nawet jeśli nikt go nie męczy, jest na swój sposób fascynująca. Są miejsca gdzie przyznanie się do bycia ateistą są obciachem, są też środowiska gdzie za obciach uważane jest bycie katolikiem, bo większość ma odmienne poglądy. To nic dziwnego. Nawiasem mówiąc, jeśli ateiści nie uważają swojego ateizmu za coś wstydliwego to czemu zazwyczaj nazywają swoje stowarzyszenia stowarzyszeniami racjonalistów, a nie ateistów? Oczywiście ateiści prawdopodobnie byliby bardziej lubiani gdyby ci najbardziej aktywni ateiści spędzali mniej czasu na obrażaniu wierzących i uważaniu ich za zło wcielone połączonym z robieniem z samych siebie ofiar prześladowania. Chcecie być ateistami to żaden człowiek wam tego nie zabrania, ale nie bądźcie Kościołem Mazgajów.

    Do dyskutujących z Ateistą: to że ktoś jest ateistą nie znaczy że jest komunistą, potencjalnym zbrodniarzem i popiera aborcję (sam uważam że ateiści powinni być wyjątkowo ostrymi przeciwnikami aborcji i fakt że wielu z nich aborcję popiera świadczy o tym że ich światopogląd zbudowany jest na przekorze wobec Kościoła a nie na jakiejś spójnej ideologii). Nie widźmy w nich jakieś zło wcielone, bo to też normalni i często porządni ludzie, kochani przez Boga. Jako katolicy musimy kochać i szanować każdego bliźniego. Jeśli ktoś nas oczernia i atakuje mamy prawo się bronić, ale nie możemy odpowiadać złem na zło. A na takie manifestacje lepiej jest odpowiadać spokojem, cierpliwością, rozsądnymi argumentami, a nawet śmiechem, nie tupaniem nogami, krzykiem i ogłaszaniem końca świata. Nie dajmy im powodów do uważania się za męczenników i sami nie uważajmy że takie manifestacje są prześladowaniem nas. Sami też nie bądźmy mazgajami. Więcej rozsądku, spokoju i szacunku dla bliźniego.
    • Ateista
      12.09.2012 22:48
      Otóż ateiści zwykle nie dzielą tak jak wy ludzi na wierzących i niewierzących. My tolerujemy wszystkich. Do Stowarzyszenia Racjonalistów może należeć zarówno wierzący jak i niewierzący. Inicjatywy racjonalistów mają charakter głównie antyklerykalny - promują państwo świeckie, demokratyczne, państwo równych praw a potępiają model klerykalny w którym mniejszości są szykanowane.
      • Vul
        13.09.2012 12:46
        Vul
        Jakie mniejszości są szykanowane? Pewnie jak powstanie grupa lubiących np wsadzać sobie długopis do ucha może usłyszeć, że jest to głupie bo ani ucho ani długopis do tego nie służy. I żeby odkryć, że nie jest to normalne nie trzeba być profesorem. I czy zauważenie tego faktu nazwiesz szykanami? Czy może odmówienie im specjalnych praw tylko dlatego, że są mniejszością?
        doceń 2
        0
      • Turucano
        13.09.2012 19:02
        Widzisz, piszesz że ateiści nie dzielą ludzi, ale w tym samym zdaniu sobie zaprzeczyłeś, bo podzieliłeś ludzi na ateistów którzy ludzi nie dzielą i ich tolerują i na katolików (albo po prostu wierzących) którzy ludzi dzielą. Jak na "racjonalistę" to niezbyt logicznie się wypowiadasz. Wciąż nie dyskutujesz z człowiekiem ale z kukłą podłego katola jaką utworzyłeś w swojej wyobraźni i w jaką święcie wierzysz. I nie opowiadaj mi o rzekomej naturalnej tolerancji wszystkich ateistów, bo żyję wystarczająco długo i widziałem wystarczająco wiele, zwłaszcza w internecie, żeby widzieć że to bzdura (oczywiście nie mówię o wszystkich ateistach, ale o ich sporej i bardzo wokalnej części, bo nie uogólniam, he he). Widzisz ja prawdopodobnie tych maszerujących lubię i toleruję znacznie bardziej niż większość z nich lubi i toleruje mnie. Są w Polsce wierzący którzy w ateistach widzą samo zło i najchętniej wywieźliby ich za granicę, są też ateiści którzy chętnie z wierzącymi, a na pewno z księżąmi zrobiliby to samo. Im szybciej jedni i drudzy zrozumią że ludzie o odmiennych poglądach byli, są i będą, że nie są podludźmi i że trzeba jakoś żyć z nimi w społeczeństwie tym lepiej dla wszystkich. Oczywiście w tej kwestii nie ma całkowitej symetrii, bo ci pierwsi to głównie trochę cyniczne moherowe babcie, a ci drudzy to najczęściej "młodzi, wykształceni", odmieniający tolerancję przez wszystkie przypadki, która to tolerancja z jakiegoś powodu nie dotyczy chrześcijan.

        Jeśli mówiąc o inicjatywach racjonalistów masz również na myśli ten marsz, to tak się składa że podczas tego marszu promowano ateizm, a nie tylko "państwo świeckie". Nie narzekam i nie zabraniam, stwierdzam tylko fakt. Ciekawi mnie też, czemu przeszkadza im pomnik w Świebodzinie, prywatny pomnik postawiony za prywatne pieniądze. Jeśli się od niego odczepią, może będę trochę bliżej uwierzenia że ich celem jest tolerancja, nie wojna totalna z wszystkim co religijne.

        Znowu powtarzasz slogany o szykanowaniu i prześladowaniach. Ja też powtórzę to co już napisałem. Środowiskowa większość zawsze wywiera pewną mentalną presję na mniejszość, ale głupotą jest uważać to za jakieś prześladowania. Tolerancję mamy, chyba oczekujesz radosnego poparcia, ale tego raczej nie otrzymasz. Ateiści to obywatele tej samej kategorii co inni, nikt rozsądny temu nie zaprzeczy. Ale jeśli będą robić z siebie ofiary i wmawiać ludziom że ich prześladują to wielkiej sympatii w ten sposób niezdobędą i będą (przynajmniej ci bardziej głośni, aktywni i bardziej zorganizowani ateiści) takim obciachowym Kościołem Mazgajów, a tego im nie życzę, bo ja ich nawet lubię, jako ludzi. Inną sprawą jest to że dla nich równość i neutralność bardzo często znaczy wrogość wobec religii, a ja taki model uważam za antywolnościowy i zły. Wielu z nich (ty chyba nie) uważa że aborcja jest w porządku, głównie dlatego że Kościół mówi inaczej, ja uważam że przeciwko aborcji powinien być każdy, niezależnie od wyznawanej religii. Oni chcą wyrzucić religię ze szkół, ja chcę rozwiązać ten i wiele innych problemów całkowitą prywatyzacją edukacji i uzgadnianiem programów nauczania z rodzicami, bo to dzieci rodziców, nie Senyszyn, Palikota i Mariusza Agnosiewicza. Oni chcą opodatkować Kościół, ja chcę jak najniższych i jak najprostszych podatków dla wszystkich, jeśli jest pewna niesprawiedliwość w tej kwestii chcę poprawy dla tych którzy mają gorzej, nie zemsty na tych którzy mają lepiej. I to czyni mnie bardziej tolerancyjnym i miłującym wolność niż Ruch Palikota i Stowarzyszenie Racjonalistów. Rozwiązaniem naszych problemów jest radykalna zmiana systemu, nie dowalenie Kościołowi.

        PS. Demokracja to władza większości. Tylko i wyłącznie. Jeśli większość domaga się czegoś, choćby i szariatu, nic niedemokratycznego w tym nie ma. Nie mylmy pojęć. O wolności religii mówili choćby ojcowie założyciele Stanów Zjednoczonych, którzy uważali bezpośrednią demokrację i system partyjny za beznadziejne pomysły. No ale oni byli znacznie mądrzejszy od tych, dla których każdy system jest dobry, pod warunkiem że dowali "czarnym".

        PS2. "Do Stowarzyszenia Racjonalistów może należeć zarówno wierzący jak i niewierzący.": teoretycznie tak, ale to trochę jak stwierdzić że do stowarzyszenia miłośników befsztyków może należeć wegetarianin. Nawiasem mówiąc, nie podoba mi się że niektóre środowiska ateistyczne próbują sobie przywłaszczyć pojęcia "racjonalizm" (św. Tomasz z Akwinu był wielkim racjonalistą) i "humanizm" (który zawdzięczamy przede wszystkim chrześcijanom ery renesansu), ale to temat na zupełnie inną dyskusję.
        doceń 6
        0
      • Badger
        18.09.2012 00:31
        "Otóż ateiści zwykle nie dzielą tak jak wy ludzi na wierzących i niewierzących. My tolerujemy wszystkich."

        - Okreslenia Wy i My tworza podzial same w sobie.... Bez komentarza....
        doceń 1
        0
  • Tadeusz
    12.09.2012 23:59
    Drogi(dzy) Ateisto(ści), nie jest prawdą, że każdy katolik jest zbrodniarzem. Myślę, że żaden z porządnych ateistów nie nazwałby zbrodniarzem bł. Jana Pawła II, księdza Popiełuszkę, itd. Kłamstwem jest też mówienie, że inkwizycja (ta paląca na stosach) była instytucją kościelną - proszę dokładnie przestudiować historię to była instytucja świecka, a slogany pojawiające się w wypowiedziach niektórych osób to echa zafałszowanej historii z czasów PRL-u. Czyżby ateiści nie wiedzieli, że to papież pierwszy zakazał działalności tej inkwizycji pod karą ekskomuniki. Rozumiem dlaczego Ateista domaga się, by z jego podatków nie finansować dzieł związanych z religią, ale jako osoba wierząca-katolik też nie chcę by z moich podatków było finansowane dyskredytowanie ludzi wierzących i walka z Kościołem. Jestem za tym, by z moich podatków płacono katechetom w szkole, wspomagano remonty obiektów sakralnych, które bardzo często są skarbami kultury nie tylko religijnej. Nikt nie zmusza uczniów do udziału w lekcji religii w szkole, ani nie zmusza uczniów nie zgłoszonych na lekcje religii katolickiej do udziału we Mszy św. na rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego. Dziwię się, że osoby deklarujące się jako racjonaliści, czyli domyślnie postępujące rozumnie, zgodnie z rzeczywistością postrzeganą za pomocą zmysłów, nie znają prawa. Uczeń składa deklarację, że chce uczestniczyć w zajęciach z religii, a nie musi się tłumaczyć dlaczego nie chce w nich brać udziału. Bardzo sprytnie Ateista kreuje siebie na "ofiarę", ale niech nie kłamie o prześladowaniach. Dowodem na to, że nie ma takich prześladowań jest opisana akcja bilboardowa. Wierutnym kłamstwem jest również to, że katolicy byli motorem holokaustu. To jest teza więcej niż z kosmosu. To właśnie ludzie, którzy odrzucili wiarę w Boga byli głównymi sprawcami tej zbrodni. Ale nie przychodzi mi na myśl, by winić za to współczesnych ateistów. Skąd u Ateisty pomysł na to, by winić za to katolików? Nie wiem, to tylko dowód na to jak irracjonalnie wnioskuje. Czyżby nasz Ateusz nie słyszał ilu katolików oddało życie za ratowanie ofiar holokaustu. Najwięcej katolików jest na pamiętnej liście w Yad Vashem.
    PS. Coś mi poglądy Ateisty zalatują myślami szerzonymi przez "Krytykę Polityczną", jeśli jest to prawdą, to niech się tak nie wypiera, że daleko mu do komunizmu.
    • ateista
      13.09.2012 16:00
      Podaj książkę w której inkwizycję określono jako instytucję świecką. Skoro była świecka to dlaczego w komisji zasiadał kler? Dlaczego dyrektywy co do jej funkcjonowania tworzono na synodach i soborach?

      Widzę, że zdolni jesteście do każdego kłamstwa byle tylko wybielić Kościół - nawet jeżeli będzie to aż śmieszne.

      Co do JP2 - to on odpowiedzialny jest za nienawiść do ateistów w Polsce. Popierał zbrodniarzy z Ameryki Południowej a także zbrodniarza abp. Stepinaca, którego nawet beatyfikował!

      Co do Yad Vashem, czy wiesz co ta instytucja mówi na temat działalności katolików w miejscowości Jasenovac?

      doceń 0
  • BARTAS
    13.09.2012 10:35
    Szkoda że katolik kojarzy się z religijnym psychopatą a ateista z człowiekiem wyzwolonym od tego "psychopatyzmu". Prawda jest taka że każdy z nas powinien mieć przed oczyma Prawdę. I dialog tych dwóch warstw społecznych powinien być na porządku dziennym. Edyta Stein również zagorzała ateistka i wielki filozof powiedziała: Kto szuka prawdy chociaż by o tym nie wiedział poszukuje Boga. życzę wszystkim ludziom podobnego nastawienia do poszukiwania prawdy.:)
    Ateizm dziś to krzyk o modlitwę, a katolik powinien ją ofiarować za tych ludzi!!!!
    • Vul
      13.09.2012 12:49
      Vul
      To prawda... bardziej się boję o zbawienie mojego kolegi, który na religię wzrusza ramionami niż o tych, którzy stawiają ją na celowniku, żeby wykazywać, że ich nie dotyczy.
      To głośne wołanie o modlitwę... więc dajmy ją...
      doceń 6
  • Zygmunt_Stary
    13.09.2012 12:23
    Zygmunt_Stary
    Teista - uznający istotę wyższą - Boga nad sobą, nad światem, przypisujący związek przyczynowo-skutkowy miedzy Stwórcą, a stworzeniem.
    Dla teisty świat ma sens dlatego, że celem życia człowieka(istoty zdolnej do samoświadomości) na ziemi jest odkrycie w warunkach wolności obecności Boga i współpraca z nim, aby w obszarze działań człowieka realizowana była wola Stwórcy, przez co następuje uporządkowanie świata i zmniejszenie w skali mikro jego entropii, dzięki czemu mówiąc trywialnie "żyje się lepiej".
    Natomiast człowiek zyskuje godność "dziecka Bożego".
    Ateista negując istnienie istoty wyższej - Boga, na Jego miejscu stawia wiarę w mało przekonujący mechanizm ewolucji(dendrolodzy udowodnili, że w procesie tzw.ewolucji, zanikają pewne potencjalne możliwości żywych organizmów, natomiast nie powstaje nic nowego). Z informatycznego punktu widzenia działający obiekt nie zmieni swojej struktury, jeżeli w procesie tworzenia tego obiektu, twórca nie przewiduje takiej możliwości.
    Ateista nie będąc zdolny do wytłumaczenia rzeczywistości, mechanizm samoświadomości wykorzystuje do uzyskiwania dominacji, nie jest zdeterminowany tezą o "godności człowieka", bo niby z czego poza relatywistycznym "tak mi się wydaje", miałby ten determinizm wypływać.
    Nie jest też zdeterminowany do zachowań moralnych. Wydaje mi się, że każdy ateista może mieć "swoją" moralność.
    Co miałoby ateiście przeszkodzić w traktowaniu człowieka jako zwierzęcia?
    Zatem w moim przekonaniu, ateizm jest to samoredukowanie się człowieka do istoty niższej.
    To, że spotykamy dzisiaj jeszcze moralnych ateistów i agnostyków, to wyłącznie fakt, że nie w pełni uświadamiane pozostałości moralności chrześcijańskiej jeszcze w nich tkwią i nakazują traktować człowieka, jak człowieka, a nie jak zwierzę, ale obawiam się, że zbyt długo tak nie będzie i satanistyczna antymoralność zdominuje "wierzących inaczej" ateistów.

    doceń 7
  • Ooku
    13.09.2012 12:50
    Patrząc na to, co krąży po internecie to wielu ateistom strasznie przeszkadza świebodziński pomnik Chrystusa, w którym nie da się doszukać jakichkolwiek agresywnych przekazów. Najwyraźniej z perspektywy ateisty jakiekolwiek świadectwo, że człowiek wierzy w Boga jest fanatycznym atakiem na ich wolność osobistą.
    • ateista
      13.09.2012 15:52
      Zmyślasz! Ateistom nie przeszkadza wasz pomnik a co najwyżej to, że szły na niego pieniądze z lokalnych podatków (zamiast np. na drogi, szkoły itp.) - które płacą m.in. ci ateiści.
      doceń 0
  • jesienna
    15.09.2012 08:52
    jesienna

    "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę" to świetne hasło - sprzeciwiające się stereotypom dot. ateistów. Dobrze, że zostało to wyraźnie wyartykułowane.


    Niestety wierzących uważa, że jak się jest ateistą to nie ma się zasad etycznych (wniosek z lektury forum portalu i nie tylko). Uważają tak wbrew nauczaniu Kościoła, który mówi o prawie naturalnym (w sercu każdego człowieka, nie tylko wierzącego i głosie sumienia w każdym człowieku).

    a w Biblii mozna przeczytać Rz, 14-15

    Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą3, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające.
     

    • Jerzyk
      17.09.2012 11:28

      Gdybyś jeszcze starała się zrozumieć tekst.
      "Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach..."
      Prawo naturalne, bo o nie tu chodzi, jest bardzo restrykcyjne, co widać jeszcze dziś w ludach pierwotnych. Jakoś dziwnie jest ono bardzo podobne do prawa Bożego. Jak pokazała historia, zarówno ateiści, jak i racjonaliści nie wierzą w to prawo naturalne.
      Wierzą natomiast w swoje wymysły. Patrząc z tej strony, ostatni człon hasła jest nieprawdziwy, jest kłamstwem. Przecież mocno wierzą w to co głoszą, skoro nawet są skłonni wydać ogromne pieniądze na reklamę swojej wiary. Zrobili więc sobie bożka na własny użytek, któremu starają się być wierni.
      Byłoby dobrze gdyby byli także konsekwentni i mówili sobie prawdę. Inaczej powinni nazwać siebie wierzących w kłamstwo i oszustwo.
      - To też byłaby wiara.
      Prawdziwie niewierzącym jest jedynie samobójca. Nie wierzy we wszystko co jest i kończy ten bezsens, przynajmniej w swoim mniemaniu.

      Skoro tamci żyją, wierzą że ma to jakiś sens i do czegoś prowadzi. Tylko czekać jak znajdą sobie swojego "guru" (może już mają, Palikot podobno finansuje kampanię) i obwołają swoim... - No właśnie czym?

      • jesienna
        17.09.2012 15:38
        jesienna

        Racjonaliści i ateiście nie wierzą w prawo naturalne bo ono nie jest poznawalne przez wiarę tylko rozumem (tak naucza Kościół, nie ja to wymysliłam). Każdy człowiek ma rozum i każdy jeżeli chce, również ateista może je poznać i wg. niego postępować.

        Nie znasz ateistów, którzy są uczciwi?

        Ja znam i to nie jednego.
        W tej sytuacji zarzucisz mi kłamstwo czy uznasz,że udało im się mnie oszukać i prawda jest zgoła inna?

        doceń 1
        0
  • jesienna
    15.09.2012 08:58
    jesienna

    "Ateiści w natarciu" - co za bzdurny tytuł!


    Od kiedy prosta, czytelna  informacja o swojej postawie życiowej jest "natarciem"?. 

     

    A jakby zawisł bilboard " żyję zgodnie z przykazaniami bożymi bo wierzę w Boga" to mówiłoby się o "katolikach w natarciu"?

    • Jerzyk
      17.09.2012 11:48

      - Oj, bardzo, bardzo, objawiasz swoje kłopoty z myśleniem.
      Każda informacja na bilbordzie jest natarciem.
      Czy ktoś chce, czy nie chce, taka informacja atakuje umysł i zakłóca jego tok myślenia, narzucając choćby przez chwilę swoją treść.
      Efekt, to już coś zupełnie innego.
      " żyję zgodnie z przykazaniami bożymi bo wierzę w Boga"
      To informacja przyjazna informująca że żyję zgodnie z dobrem. Przecież nawet największy przeciwnik nie znajdzie nic złego w przykazaniach.
      Natomiast,
      "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę"
      Informuje o poważnych zaburzeniach psychiki. Ktoś pisze że - nie zabija, nie kradnie, oraz że w to nie wierzy, bo dał to Bóg którego nie ma, ewentualnie w którego i któremu nie wierzy.
      Taki człowiek powinien niezwłocznie znaleźć sobie dobrego lekarza od psychiki i zacząć się leczyć.
      Ktoś kto naprawdę nie wierzy, nie musi niczego nikomu udowadniać.

      • jesienna
        17.09.2012 14:52
        jesienna
        Informuję, że wg. teologii katolickiej istnieją dwa rodzaje prawa niestanowionego przez człowieka - prawo naturalne, które dostępne jest rozumem (czyli absolutnie każdemu człowiekowi w tym ateisom) i prawo objawione do którego poznania potrzebna jest wiara.

        Dekalog zawiera w dużej części pokrywa się z prawem naturalnym (np. przykazania nie kradnij, nie zabijaj, nie cudzołóż, nie mów fałszywego świadectwa...).

        Radzę zapoznać się z pojęciem prawa naturalnego zanim zacznie się posyłać ludzi do psychiatry...
        doceń 3
        0
  • Zygmunt_Stary
    15.09.2012 13:32
    Zygmunt_Stary
    @jesienna
    Szanując prawo wszystkich ludzi do wyrażania własnych poglądów, z miłości do nich uważam, że np: organizowanie przez niewidomych, demonstracji domagającej się aby światło zielone na skrzyżowaniu zastąpić niebieskim za coś głęboko niestosownego, wywołującego prześmiewcze reakcje.
    Człowiek powinien wiedzieć, co jest stosowne, a co nie jest.
    Uważam @jesienna, że podając cytat z Listu do Rzymian,popełniłaś błąd utożsamiając pogan z ateistami.
    Poganie kierując się głosem sumienia szukają...
    Agnostycy zwątpili w możliwość znalezienia i przestali szukać.
    Wierzący znaleźli, a ateiści?
    Przecież do żyjących w Polsce było kierowane Słowo Boże, zatem jeżeli nie są agnostykami to mają swoje miejsce pośród wymienionych w Mat 13 4-7:
    "A gdy siał, niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je."
    Do nich też odnosi się Psalm 14:
    "Mówi głupi w swoim sercu: Nie ma Boga. Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają, nikt nie czyni dobrze. Pan spogląda z nieba na synów ludzkich, badając, czy jest wśród nich rozumny, który szukałby Boga. Wszyscy razem zbłądzili, stali się nikczemni: nie ma takiego, co dobrze czyni, nie ma ani jednego."



    • jesienna
      17.09.2012 15:25
      jesienna
      Trochę myślałam nad tym o czym piszesz (poganin, ateista) zanim wkleiłam cytat.


      Wkleiłam go bo doszłam do wniosku, że zarówno poganie uważają, że znaleźli Boga i w związku z tym nie szukają, jak i ateiści twierdzą, że Boga nie ma i też nie szukają, agnostycy też nie szukają bo uznają, że dylemat Bóg jest/Boga nie ma jest nierozstrzygalny ze swojej natury i nie ma między nimi różnicy.

      Uważam, że teza o "szukających poganach" (w takim sensie szukających w jakim piszesz) i ateistach, którzy nie szukają i tym różnią się zasadniczo od ateistów jest mocno naciągana, ale spierać się nie zamierzam, fakt jest faktem - cytat rozumiany dosłownie dotyczył pogan.


      Co do cytatu z Biblii w ogóle to byłabym ostrożna (sama cytowałam i wykazałam tym brak ostrożności).

      Pojedynkując się na cytaty (sama zaczęłam) można udowadniać bardzo rózne tezy które z chrześcijaństwem tak naprawdę nie mające nic wspólnego.

      Weźmy na przykład tzw. psalmy złorzeczące (zwane też przeklinającymi) - gdzie widoczne jest pragnienie i odwetu, wręcz zemsty i życzenie wszyskiego co najgorsze swoim wrogom co stoi w sprzeczności z miłością nieprzyjaciół o jakiej mówił Jezus.

      żeby nie być gołosłowna cytuję:

      Niechaj jego synowie będą sierotami,
      a jego żona niech zostanie wdową.
      Niech jego dzieci wciąż się tułają i żebrzą,
      i niech zostaną wygnane z rumowisk!
      Niechaj lichwiarz czyha na całą jego posiadłość,
      a obcy niech rozdrapią owoc jego pracy!
      Niechaj nikt nie okaże mu życzliwości,
      niech nikt się nie zlituje nad jego dziećmi!
      Niech jego potomstwo ulegnie zatracie;
      niech w drugim pokoleniu zaginie ich imię!
      Niech Pan zapamięta winę jego ojców,
      niech grzech jego matki nie będzie zgładzony (Ps 109,9-14).
      Szczęśliwy, kto ci odpłaci za zło, które mi wyrządziłaś!
      Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije o skałę twoje dzieci (Ps 137,8n).

      wg. mnie cytat z ps 14 jaki podałeś wpisuje się w tą retorykę
      doceń 0
    • jesienna
      17.09.2012 15:31
      jesienna
      Ci do porównania z demonstracjami niewidomych nie widzę żadnego związku z tematem.

      Naprawdę nie znasz ateistów, ktorzy nie kradną
      czy nie zabijają? naprawdę uważasz, że można wybuchać śmiechem gdy ateista mówi, że uważa, że nie należy kraść i w związku z tym nie kradnie?

      A tak przy okazji, w związku z tematem.

      A wiesz, że Janusz Korczak, który z własnej woli poszedł z dziećmi z sierocińca do gazu, by towarzyszyć im do końca chociaż niemcy proponowali mu, że wypuszczą go wolno był zdeklarowanym ateistą. Nie mieści się to Ci w głowie??
      doceń 1
  • katolik
    15.09.2012 20:35
    Encyklika Mortalium animos wyjaśnia skąd się bierze ateizm.
    doceń 0
  • Jezus
    15.09.2012 21:58
    ...bliski jest czas, kiedy świat w końcu uświadomi sobie, że Bóg istnieje.

    Do wszystkich tych, którzy szczycą się swoim ateizmem i z którym się z dumą obnoszą, jak z jakąś odznaką honorową, mówię to.

    Kiedy nadejdzie czas i kiedy będziecie mogli ujrzeć Prawdę, którą wam przedstawię, nadal będziecie pełni wątpliwości.

    Pamiętajcie, że wasze wątpliwości, których w chwili obecnej nie macie, ponieważ uważacie, że znacie Prawdę, są przekleństwem.

    To szatan, który najpierw was uwodzi, a następnie przeklina.

    Jesteście dziećmi Bożymi, a zostaliście zaślepieni na Prawdę, aby uniemożliwić wam wejście do Nowego Raju na ziemi, obiecanego ludzkości przez Mojego Ojca.

    Kiedy jest wam przedstawiana Prawda, a nadal dręczą was wątpliwości, poproście Mnie o pomoc. Wystarczy jedno słowo, wystarczy jeden zawołanie.

    Tak macie się do Mnie modlić.

    Modlitwa Krucjaty (76) Modlitwa Ateisty

    Jezu pomóż mi przyjąć miłość Boga, jaka jest mi okazywana.

    Otwórz moje oczy, mój umysł, moje serce i moją duszę, abym mógł być zbawiony.

    Pomóż mi uwierzyć, wypełniając moje serce Twoją miłością.

    Następnie trzymaj mnie i ocal od cierpień torturujących mnie wątpliwości. Amen.

    Moje biedne dusze, jak bardzo cierpicie pod swoim pancerzem Ateizmu.

    Jak się nieustannie dążycie do zatwardzania waszych serc na Prawdę, prawdę o istnieniu Boga.

    Jak ciągle próbujecie pozyskiwać inne dusze dla waszych przekonań. Jak myślicie, dlaczego tak jest?

    Jak myślicie, dlaczego tak wiele energii i wysiłku wkładacie w wykrzykiwanie swoich przekonań? Po to, aby udowadniać, że Bóg nie istnieje.

    Czy nie wiecie, że gdy to robicie, wasze wysiłki są pełne zaciekłości? Dlaczego ta zaciekłość może urastać aż do takiej nienawiści do Boga?

    Jeśli Bóg nie istnieje, to dlaczego Go nienawidzicie?

    Jak można nienawidzić kogoś, kto, w waszych oczach, nie istnieje?

    Szatan jest waszym bogiem, choć i tak prawdopodobnie nie wierzycie, że on istnieje.

    Nie wiecie tego, że on panuje nad waszymi umysłami, kiedy napełnia je kłamstwem.

    Jak bardzo płaczę za wami.

    Jak bardzo nadal was kocham.

    Jak bardzo pragnę was uratować, zanim będzie za późno.

    Wasz Jezus

    http://paruzja.info/oredzia
    doceń 0
  • JEZUS
    15.09.2012 22:04
    ...bliski jest czas, kiedy świat w końcu uświadomi sobie, że Bóg istnieje.

    Do wszystkich tych, którzy szczycą się swoim ateizmem i z którym się z dumą obnoszą, jak z jakąś odznaką honorową, mówię to.

    Kiedy nadejdzie czas i kiedy będziecie mogli ujrzeć Prawdę, którą wam przedstawię, nadal będziecie pełni wątpliwości.

    Pamiętajcie, że wasze wątpliwości, których w chwili obecnej nie macie, ponieważ uważacie, że znacie Prawdę, są przekleństwem.

    To szatan, który najpierw was uwodzi, a następnie przeklina.

    Jesteście dziećmi Bożymi, a zostaliście zaślepieni na Prawdę, aby uniemożliwić wam wejście do Nowego Raju na ziemi, obiecanego ludzkości przez Mojego Ojca.

    Kiedy jest wam przedstawiana Prawda, a nadal dręczą was wątpliwości, poproście Mnie o pomoc. Wystarczy jedno słowo, wystarczy jeden zawołanie.

    Tak macie się do Mnie modlić.

    Modlitwa Krucjaty (76) Modlitwa Ateisty

    Jezu pomóż mi przyjąć miłość Boga, jaka jest mi okazywana.

    Otwórz moje oczy, mój umysł, moje serce i moją duszę, abym mógł być zbawiony.

    Pomóż mi uwierzyć, wypełniając moje serce Twoją miłością.

    Następnie trzymaj mnie i ocal od cierpień torturujących mnie wątpliwości. Amen.

    Moje biedne dusze, jak bardzo cierpicie pod swoim pancerzem Ateizmu.

    Jak się nieustannie dążycie do zatwardzania waszych serc na Prawdę, prawdę o istnieniu Boga.

    Jak ciągle próbujecie pozyskiwać inne dusze dla waszych przekonań. Jak myślicie, dlaczego tak jest?

    Jak myślicie, dlaczego tak wiele energii i wysiłku wkładacie w wykrzykiwanie swoich przekonań? Po to, aby udowadniać, że Bóg nie istnieje.

    Czy nie wiecie, że gdy to robicie, wasze wysiłki są pełne zaciekłości? Dlaczego ta zaciekłość może urastać aż do takiej nienawiści do Boga?

    Jeśli Bóg nie istnieje, to dlaczego Go nienawidzicie?

    Jak można nienawidzić kogoś, kto, w waszych oczach, nie istnieje?

    Szatan jest waszym bogiem, choć i tak prawdopodobnie nie wierzycie, że on istnieje.

    Nie wiecie tego, że on panuje nad waszymi umysłami, kiedy napełnia je kłamstwem.

    Jak bardzo płaczę za wami.

    Jak bardzo nadal was kocham.

    Jak bardzo pragnę was uratować, zanim będzie za późno.

    Wasz Jezus

    http://paruzja.info/oredzia
    doceń 0
  • KK 200
    16.09.2012 16:50
    Na wiosnę w POlsce stało 200 billboardów z przdziwnym, niezrozumoałym hasłem:

    Maryjo Ratuj nas bo giniemy !!!

    To te też mają prawo stanąć.
    doceń 1
  • Anna
    04.11.2012 09:21
    Pochodzę i mieszkam w bardzo katolickim środowisku, chociaż jest też tu wiele osób prawosławnych i luteranów. Mimo to bardzo często słyszę, że religia powinna być sprawą prywatną. Co przez to rozumiem - że nie narzucam swojego światopoglądu innym. Modlić się należy w izdebce, a nie na pokaz. Nie potrzeba do świadectwa wiary ani wielkich kościołów, ani pomników, ani manifestacji. wiara ma być w człowieku i w jego działaniach wobec drugiego człowieka, a nie w jakimś opętańczym manifestowaniu na siłę. Może i nasze polskie prawo jest niedoskonałe, ale jednak broni wartości, które wszyscy uznajemy - niezależnie czy jesteśmy katolikami czy osobami niewierzącymi. Warto też pamiętać o tym, że postulowanie rozdziału kościoła od państwa jest zapisem formalnym w dokumentach państwowych. Manifestowanie swoich poglądów nie musi odbywać się z atakiem na osoby, które nie podzielają naszych poglądów. Wg mnie te plakaty nie atakują nikogo, raczej wyrażają solidarność osób niewierzących - a przecież mają do tego prawo; takie samo prawo mają katolicy - do manifestowania swojej solidarności tam, gdzie nie narusza to dóbr innych osób. Co o tym sądzicie?
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama