Co esbek Owsiak robi ze swoimi czerwonymi popaprańcami gdy konkubinaty biją dzieci, pedały chcą dzieci, dziwki i im podobni to czerwony Owsiak siedzi cicho może chce wspomagać jeszcze bardziej zaraze czerwoną.

Owsiak jaki jest każdy widzi. Lewicowy guru pompowany przez lewicowe media jako alternatywa (chyba kpina) pomocy innym bez Boga. Obiecuje zbawienie poprzez przyłączenie się do jego orkiestry. Owsiak to taki Rasputin który omotał 3/4 Polaków. Jego obecna akcja stanowi przygotowanie pod kolejną haniebną ustawę ograniczającą prawa rodziny. Stąd atak na RPD. Nie rozumiem tylko oburzenia niektórych katolików postawą Owsiaka w sprawie RPD. Tym bardziej że za chwilę połowa oburzonych wysle swoje dzieci na Woodstock...prosto w ręcę człowieka, który wysmiewa wszystko to co pielęgnujecie w swoich domach

Jurek Owsiak podniósł ważną sprawę. RPD od lat jest, ale jakby go nie było. Nie musi być celebrystą, powinien jednak być aktywny aby wpływać do stan prawny dotyczacy dzieci.
Zwrócę również uwagę na dwie sprawy.
- brak jest mechanizmów prawnych w sytucjach, kiedy rodzice są rozwiedzeni, matka zatrzymuje dzieci w/g orzeczenia sądu, zaś ojciec jest traktowany jak maszynka z pieniędzmi. To, że sąd przyznaje kontakty ojca a dziećmi, które są różne, nie oznacza nic. Nikt nie interesuje się jak dzieci te są wychowywane przez matkę, a są przypadki liczne, że matka i jej rodzina nastawiają dzieci przeciw ojcu, z tego wynikaja określone implikacje, że ojciec gdy była cała rodzina był najgorszym jej członkiem. Nastawiane dzieci sa krytyczne wobec ojca aniżeli matki, bardziej zależy im aby dawał, wtedy są skłonne do kontaków. Kłamstwa jakimi są karmione dzieci przez matkę i jej rodzinę sprawiają, że wszelkie problem,y wychowawcze, relacje z ludźmi zwalane są na ojca. Nie ma mechanizmów kontrolnych, z urzędu, jak wyglądają kontakty w jednej i drugiej rodzinie, jak są wypełniane postanowienia sądu. Matka, kiedy stwierdzi, że ma za mało pieniędzy na utrzymanie dzieci, zwraca się do sądu, a ten automatycznie podwyższa alimenty, nie bacząc na warunki egzystencjalne samego ojca, twierdzi bowiem, że ojciec powinien zarabiać tyle aby mu starczyło na na alimenty, zaś jego problemy są nieważne. Tym samym matka jest na pozycji uprzywilejowanej, dzieci są nastawiane negatywnie przeciw ojcu. W tej kwestii RPD niewykazuje żadnej inicjatywy, aby wychowanie dzieci było racjonalne, aby była kontrola zarówno matki jak i ojca.
- inną sprawą, którą nie zajmuje się RPD jest kwestia molestowania dzieci i młodzieży w relacjach z kapłanami, problem ten jest bardzo zaniedbany. Kiedy udowodni się winę księdza, zostaje on skazany. Jednakże rolą RPD jest monitorowanie sygnałów o nadużyciach obyczajowych księży wobec dzieci, gdy sprawa wychodzi na jaw. Nie ma mechanizmów, że w przypadku podejrzeń o molestowanie, z Urzędu RPD pracownicy powinni być zobligowani do sprawdzania na miejscu tych podejrzeń. W tych problemach instytucja, która ma bronić dziecko ie wykazuje żadnej aktywności. Dlaczego? Pańtwo ma bronić dzieci, ich praw i stabilnego rozwoju psychicznego przez RPD.