Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • aga
    07.06.2012 11:43
    Wzruszyłam sie....
    doceń 14
    • Y
      07.06.2012 13:59
      Hm, czy tu chodzi o wywoływanie wzruszeń?
      • Monika
        07.06.2012 22:25
        a co jest zlego w tym, ze sie ktos wzruszyl?pewnie oczekujesz po tym artykule jakichs glebszych przemyslen, zmiany zycia. a ktos sie wzruszyl i dobrze, zostanie to w nim i nawet ta jedna dobra emocja poprawia zycie tej dziewczyny
        doceń 11
        0
  • Weronika
    07.06.2012 15:13
    Chwała Bogu, niech będzie chwała, cześć i uwielbienie...
    doceń 20
  • Basia
    08.06.2012 07:44
    Dzięki Bogu za takich kapłanów.Jezus chce bysmy Go uwielbiali sobą.ja jakieś 3 lata temu na rekolekcjach miałam okazje wziąść monstrancję z Najświętszym Oblubieńcem w swoje ramiona :ucałowałam Go i przytuliłam(pragnełam to uczynic od dawna).Dzięki Bogu ,że kapłan wyraził zgodę.
    Pozwólcie ludziom byc blisko Chrystusa!
    Wirzę ,że On chce bliskości.
    Jak zobaczyłam na filmie jak ludzie dotykają Jezusa w monstrancji to napełniło mnie ogromną radością-to jest dla mnie znak,żeby napisać o moim doświadczeniu.Kapłani czyńcie jak ten kapłan z Rwandy!
    Dajcie szansę Bogu uzdrawiać ludzi przez Wasze ręce!
    Chwała Jezusowi!!!
    doceń 13
  • agibabajagi
    08.06.2012 10:51
    agibabajagi
    Jezus dotykany przez wiernych-jak to widziałam miałam nieotparte wrażenie, że On się cieszy. Wreszcie może dotknąć tych których kocha, błogosławi tak bardzo fizycznie. A z filmu jedna rzecz naprawdę mocno mnie poruszyła, cały czas ten obraz mam przed oczami. O dziwo nie Sokółka, Rwanda, czy świadectwa. To obraz z procesji Bożego Ciała na Manhatanie zetawiony z paradą "równych i równiejszych", która odbywała sie parę przecznic dalej...Szok. Ten Jezus spacerował ulicami wśród ludzi, którzy Go nie rozpoznawali, "ot kolejny dziwny przemarsz kogoś po coś"....taka wielka samotność w tłumie. I "kolorowa, wesoła parada", gdzie ludzi cieszy kolejny, pusty "cielec". Jakie potworne pomieszanie wartości, bardzo, bardzo było mi żal tych Amerykanów
    doceń 17
  • Ewa
    08.06.2012 20:34
    Bogu niech będą dzięki!!!
    doceń 8
  • Jan
    09.06.2012 11:26
    Czytałem wywiad z księdzem ... w tygodniku Niedziela w końcu lat 90tych. Wspominał wtedy, że te wszystkie sprawy nawracania się i wypędzania demonów wiążą się ze sprawą kultu Bożego Miłosierdzia. To było bardzo mocne przesłanie.

    Teraz widzę, że sprawy poszły w stronę charyzmatyzmu. Ze względu na doświadczenie, jestem bardzo ostrożny w tej materii. Miałem kiedyś kontakt z charyzmatykami. Niestety, niezdrowa pogoń za zjawiskami nadprzyrodzonymi może przynieść tylko złe skutki. Niektóre grupy charyzmatyczne odłączyły się od KK.

    Z drugiej strony, jeśli sam Pan Bóg tak działa, to ... Myślę też, że wiele możemy się od tamtych ludzi nauczyć, szczególnie otwartości i prostoty.

    Najistotniejsze jest jednak, jakie to przynosi owoce: powołania, życie rodzinne, zaangażowanie społecznie i polityczne, ...
    Afryka jest np. dotknięta gigantyczną korupcją i prywatą polityków, ale także AIDS. Sami Afrykańczycy przyznają, że ich politycy są często gorsi od kolonizatorów. Czy tu np. jest jakiś postęp?
    doceń 0
  • Józef
    10.06.2012 06:38
    Do Jana:
    No właśnie: "miałem kiedyś kontakt z charyzmatykami" - to stwierdzenie wystarcza, żeby oceniać sprawę z pozycji eksperta i sugerować, że oni uprawiają "pogoń za zjawiskami nadprzyrodzonymi". Otóż normalny charyzmatyk przede wszystkim kocha Jezusa. I dlatego za Nim idzie.
    A jeśli ktoś na początku zafascynuje się takimi rzeczami jak cuda, to co w tym złego? Czym taki człowiek różni się od tłumów, które szły za Jezusem, bo uzdrawiał, wyrzucał złe duchy, wskrzeszał? Jezus łowił ludzi na znaki, a potem nauczał, a ty chcesz ludzi złowić wygłoszonym ze znudzoną miną traktatem teologicznym?
    • Jan
      10.06.2012 18:08
      Moim zamiarem nie było krytykowanie charyzmatyków. Spytałem o owoce, bo "po owocach ich poznacie".

      Z drugiej strony poszukiwanie nadprzyrodzonych zjawisk, cudów i dziwów sprowadza ze ścieżki wiary. Warto coś o tych sprawach poczytać. co do tłumów, to jest powiedziane, że chętnie Go słuchały.
      doceń 3
  • trup
    10.06.2012 15:54
    charyzmaty dawane nie dlatego ,że ktoś jest święty lub bardziej religijny , ale dlatego żeby były świadectwem dla innych , że Pan działa tu i teraz . ludzie obdarowani , dlatego żeby potwierdzić , że to Bóg .ksiądz cały czas zwraca uwagę , że nie czuje się wybrańcem lub kimś lepszym - i oto idzie .natomiast nam jest to potrzebne aby tak jak dawniej wiara prosta , bez dociekań , naukowych rozpraw które nic nie dają oprócz rozterek .nie mniej jestem pod wrażeniem .
    doceń 6
  • Tomasz T.
    10.06.2012 16:36
    Prosty i realistyczny artykuł. Gdy czytam Pismo św. ciągle przewijają się te niesamowite zdarzenia jakie były udziałem Jezusa i jego uczniów. Dzisiaj nam jest ciężko uwierzyć w tak prostą ingerencje Boga w świat widzialny jak uzdrowienia a łatwiej nam uwierzyć, że dzięki Chrystusowi Bóg zapomina nam grzechy, za czasów Chrystusa było na odwrót. Wiara w Jezusa Chrystusa jest niesamowicie prosta - jest dla wszystkich ludzi. Więc: "miłuj Boga ze wszystkich sił swoich, z całej swojej duszy, z całego serca a bliźniego swego jak siebie samego"
    doceń 6
  • Bożi
    10.06.2012 16:47
    Chwała cześć mądrość moc błogosławieństwo na wieki na wieki!
    doceń 4
  • ewelina
    11.06.2012 22:16
    Tak bardzo Kocham Cię Jezu....
    doceń 0
  • dori
    11.06.2012 22:48
    Chwała Panu! Nie oglądałam tego filmu, ale bez niego wierzę, że Jezus jest Panem i jest obecny w moim życiu i tysiące razy dawał dowody swojej obecności i ogromnej miłości. Kocham Go i jest dla mnie całym światem. Dziękuję dziś Jemu, że pozwolił mi doświadczyć tak wielkiej miłości, choć wcale na nią nie zasługuję...
    doceń 1
  • mama
    13.06.2012 05:48
    Dlaczego my tutaj w Polsce jesteśmy tak małej wiary?
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także