Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • CSOG
    30.03.2020 14:11
    Pozamykani.
    Tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!»
    […]
    A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!»

    Jezusowi nie są w stanie przeszkodzić drzwi zamknięte. Nie są Mu przeszkodą nasze lęki. Nie przeszkadzają mu nasze obawy, ani te przed Żydami, ani te przed wirusem. Wyobrażam sobie, że ci uczniowie zamknęli i zapewne dobrze zaryglowali drzwi pomieszczenia w którym się schronili, lecz serca ich nadal pozostawały otwarte i przepełnione tęsknotą za Jezusem. I na te drzwi naszego serca Jezus patrzy bardziej, niż na rygle i zasuwy w drzwiach naszych domów. Na serca patrzy bardziej niż na rękawiczki, maseczki i zamki w drzwiach.
    Jezus nie lęka się nawet naszych brudnych i być może zakażonych paluchów, pozwalając wkładać je sobie w Jego rany. Nie boi się zakażenia. Nie brzydzi niewiarą Tomasza, Panie redaktorze.
    Jezusa nie śmieszy, nie brzydzi, nie zniesmacza, brak zrozumienia wydarzeń zbawczych przez uczniów podążających do Emaus. Nie zniechęca Jezusa ich zwątpienie, nie oburza zaparcie Piotra, jego dezorientacja w nieprzewidzianych okolicznościach, nie gorszy Go lęk Piotra i innych uczniów .
    Jezus dla człowieka miotanego najprzeróżniejszymi ludzkimi słabościami ma tylko jedno uczucie –miłość.
    A Pan redaktor jakie uczucia żywi do swoich współbraci słabszych w wierze?
    Czy przypadkiem na skutek zapalczywości swojej własnej wiary nie zaczyna Pan redaktor kroczyć drogą Szawła, który z ogromnym zapałem sumiennością i z ogromną wiarą dokładał starań nie tylko w napominaniu, lecz wręcz w tropieniu i tępieniu „niewłaściwie” wierzących?
    Pan redaktor w gazecie jest jak Nauczyciel.
    Grzechy ganić z surowością – grzechy nie grzeszników. Grzeszników napominać łagodnie. Na wszelkie przejawy i objawy ludzkich słabości odpowiadać miłością. Tylko tak można je pokonać, tylko tak można im się przeciwstawić.
    Piszę to, bo lubię Pana Redaktora :)

    A posłuszeństwo? Jak najbardziej słuszne. Jednak posłuszeństwo również wydaje się podążać w ślad za miłością Jezusa do uczniów. Nie wyprzedza tej miłości. Jak konsekwencja podąża za przyczyną, tak posłuszeństwo podąża za miłością.
    • annaewa2
      31.03.2020 14:43
      Posłuszeństwo w Piśmie Świętym jest największą wartością, przewyższającą miłość.
      • CSOG
        31.03.2020 17:06
        Bardzo dyskusyjna teza.
        A bez jakiegokolwiek uzasadnienia czy wyjaśnienia warta tyle co moje stwierdzenie: "dziś jest piątek" (bo w pewnym sensie jest). :)
        doceń 0
        0
  • spe
    31.03.2020 09:36
    Złego ducha można poznać po tym, że nie dąży do oczyszczenia ludzi Kościoła z zafałszowań, z grzechu, lecz do likwidacji Kościoła. To się tyczy również i tych zupełnie najnowszych "objawień" - rewelacji, w których Bóg, Jego sakramenty i Jego Ofiara zostają sprowadzane do rzeczy co najmniej zbędnych, a czasami przedstawiane są wręcz jako źródło nieszczęścia i zła dla człowieka. Dziś poruszamy się po ciemku, po bardzo cienkiej linie. Drogę w tej ciemności wyznacza tylko miłość Boga i miłość Kościoła, jak kaganek oliwny...
    • annaewa2
      31.03.2020 14:42
      Rzucam myślą. Czy tak nie jest z nadmiernie rozbudowanym kultem Bożego Miłosierdzia zapoczątkowanego przez Faustynę Kowalską? Znam wiele osób dla których Niedziela Miłosierdzia ma moc równą z Chrztem Świętym.
      • CSOG
        31.03.2020 17:18
        Znam wiele osób które bardzo różnie rozumieją Boga, różnie Go sobie wyobrażają, rożnie Boga kochają i różnie to wyrażają. Jest w tym coś niewłaściwego?
        doceń 1
        0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także