Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Louie
    12.12.2019 09:51
    Louie
    Warto też dodać, że wielorakiemu przekłamaniu ulega też sytuacja chłopa polskiego w dziejach Polski (zarówno w czasach przed, jak i po zawiązaniu RPON), obraz bezlitośnie wyzyskiwanego chłopa, który niczego od swojego "pana" poza batem nie mógł się spodziewać, jest kłamstwem (co prostował m.in. w swoich publikacjach Jacek Komuda). Przykre jest, że za wszelką cenę próbuje się przypisać Polsce grzechy, których nigdy nie popełniła. Ale zapewne winna jest narracja o "pańświnizmie" odnośnie "białego człowieka", wielu ludziom nie mieści się w głowie, że narody żyjące w tej części Europy nigdy nie dopuściły się grzechów i brudów, stanowiących chleb powszedni Brytyjczyków czy Francuzów. A już tym bardziej wprawia we wściekłość, że większośc Polaków nie poczuwa się do przepraszania za coś, czego nie zrobili ich przodkowie.
    doceń 22
  • podajnik
    12.12.2019 09:55
    Takie naciągane słowa, właściwie kłąmstwa wynikają z braku lepszych argumentow na uzasadnienie Nobla.
    Trzeba nagrodę podpompować jeśli prawdziwa sztuka nie obroniła się sama.
    doceń 31
  • Urszula1983
    12.12.2019 12:12
    Zapomniał Pan o okresie międzywojennym. Ukraińcy byli większością w województwach wschodnich,mimo to nie byli traktowani na równi z Polakami.Ukrainiec nie mógł być urzędnikiem,profesorem uniwersytetu.Ziemię mógł kupić tylko Polak,więc na wolne tereny z polskich województw sprowadzano kolonistów.Zamykano szkoły,stowarzyszenia,czasopisma,burzono cerkwie.Czy to nie jest kolonializm?I piszę to jako osoba,która straciła na wschodzie całą rodzinę dziadka,polską rodzinę.
    doceń 18
    • JAWA25
      12.12.2019 12:46
      A po radzieckiej stronie granicy był głód i ludożerstwo. Ale po co ciemny lud ma o tym wiedzieć?
      doceń 22
      • Urszula1983
        12.12.2019 13:53
        Felieton jest o Polsce,a nie o Rosji.
        doceń 12
        0
      • podajnik
        12.12.2019 18:38
        Urszulu nie pouczaj proszę. Felieton jest o kłamstwach i poszukiwaniu prawdy.
        doceń 8
        0
      • Batrahe
        13.12.2019 20:10
        Drogi Podajniku, jeżeli Urszula pisze na temat i z sensem, to jak najbardziej niech poucza.
        doceń 3
        0
    • Anonim (konto usunięte)
      12.12.2019 21:03
      Okres międzywojenny to czarna karta w historii Polski, z wielu względów.
      doceń 5
    • marbie
      13.12.2019 07:53
      "która straciła na wschodzie całą rodzinę dziadka,polską rodzinę. " Jednak nie napisałaś z czyich rąk straciłaś tę rodzinę.
      • Urszula1983
        13.12.2019 11:11
        Nie wiem z czyich rąk zginęli,być może umarli z głodu.Dziadek został wzięty do niewoli przez Prusaków,poznał moją babkę,ożenił się i został w centralnej Polsce.Jego rodzina,bardzo liczna,szlachta zagrodowa z okolic Korca i Nowogrodu Wołyńskiego zniknęła z powierzchni ziemi.Ziemia ta w latach 1918-1921 przechodziła z rąk do rąk(Rosjanie,Polacy,Ukraińcy).Po podpisaniu pokoju najbliżsi dziadka,jeśli jeszcze żyli zostali się po stronie sowieckiej.Dziadek,a po śmierci dziadka,babka poszukiwali ich przez Czerwony Krzyż.Bezskutecznie.Z rodziny dziadka po stronie polskiej znaleźli się tylko synowie kuzyna prababki.Zostali zabici przez Ukraińców.Jeden z nich z rodziną ocalał.
        doceń 2
        0
      • marbie
        13.12.2019 11:15
        Jednak Twój pierwszy wpis sugeruje, że mogli ich zabić rzekomi "kolonizatorzy". Trzeba uważać jak się buduje zdania.
        doceń 5
        0
  • Anonim (konto usunięte)
    12.12.2019 13:07
    Liga Morska i Kolonialna, plany wielu dotyczące polskich kolonii czy też swoista współpraca z Liberią.
    To że plany pokrzyżowała II WŚ nie oznacza, że Polacy nie chcieli mieć kolonii.
    • JAWA25
      12.12.2019 13:25
      To "chcieli" liczy się jako "mieli" ?
      doceń 19
      • Anonim (konto usunięte)
        12.12.2019 20:17
        Dobra wycięliście mój komentarz, więc bardziej historycznie - Maurycy Beniowski król Madagaskaru.
        Notabene był później taki nurt w okresie międzywojennym ściśle łączący to co powiedziała laureatka i to później zacytowano w laudacji.
        doceń 4
        0
      • marbie
        13.12.2019 08:12
        "Maurycy Beniowski król Madagaskaru. " Polska nie skolonizowała Madagaskaru, nie krzyw historii.
        doceń 6
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        13.12.2019 08:18
        Nie tyle nieskolonizowała, ale nie dogadała się z Francją.
        doceń 2
        0
      • marbie
        13.12.2019 08:29
        "Beniowski wysłany przez Francję do skolonizowania Madagaskaru"... "Zapowiadając swoje rządy wydał przepisy dla kupców francuskich o handlu z krajowcami, a wszelkie przestępstwa Francuzów karał nie mniej surowo,"... źródło niezlomni.com
        doceń 3
        0
      • marbie
        13.12.2019 08:30
        Jakoś Polska nie bardzo się tu przebija.
        doceń 4
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        13.12.2019 11:52
        Przecież napisałem, ze nie dogadaliśmy się z Francją. Nie jest prawdą, że byliśmy tacy święci, po prostu nie udało się nam mieć kolonii ze względu na zewnętrzne uwarunkowania.
        doceń 4
        0
  • jurek
    12.12.2019 16:53
    jurek
    @Louie. Oczywiście naród swięty i bez skazy. Jedyny niepokalany. A polacy to oczywiście sami swieci (poza oczywiscie lewakami - ale to ostatnie lata). Kochalismy wszystkich, nigdy nie napadalismy sasiadów itp
    doceń 15
    • Anonim (konto usunięte)
      12.12.2019 21:05
      Nie święty i nie bez skazy. Ale na tle nardów sąsiednich wypadamy po prostu znacznie lepiej.
      • Urszula1983
        13.12.2019 11:21
        W czym lepiej?
        doceń 6
        0
      • Dremor_
        13.12.2019 11:23
        Dremor_
        Lepiej od sąsiadów? Zaraz się pewnie dowiemy o podbojach i wyzysku ze strony Czechów i Słowaków, albo o Ukraińcach, którzy biednych Polaków traktowali jak niewolników. Albo o najazdach białoruskich.

        Jeżeli już, to "wypadamy lepiej" w porównaniu z Rosją i Niemcami. A to głownie dlatego, że Niemcom i Rosji udało się Polskę podporządkować, przez co nie mieliśmy okazji bardziej realizować się w podbojach.
        doceń 8
        0
      • marbie
        13.12.2019 11:28
        Dremor, wykraczasz poza granice dobrego smaku i rozsądku.
        doceń 5
        0
      • Dremor_
        13.12.2019 11:48
        Dremor_
        Dlaczego? Bo nie łykam naiwnej narracji pseudohistorycznej, że Polska to zawsze tylko bezwolna ofiara złych sąsiadów, którym nawet muchy nie skrzywdziła, a wszyscy wokół czyhają?

        Nauka historii służy wyciąganiu wniosków, by kolejnym pokoleniom żyło się lepiej. Widzę jednak, że dla niektórych historia ma służyć jedynie pokrzepianiu serc i tworzeniu fałszywego obrazu wspaniałego, wiecznie skrzywdzonego narodu, co zawsze był szlachetniejszy od innych.
        doceń 6
        0
      • Urszula1983
        13.12.2019 12:18
        Do Dremora: Lepiej wypadamy od Niemców i Rosjan,bo nie mieliśmy tak dobrego wojska,nasza szlachta wolała siać pszenicę niż walczyć.A jak było źle, jak za potopu do poddała się i przeszła na stronę króla szwedzkiego ,nawet Sobieski.Gdyby Polska miała porządną armię,to pokazałaby sąsiadom naszą" lepszość ".
        doceń 5
        0
      • marbie
        13.12.2019 12:24
        Urszula1983, gdyby babcia miała wąsy, była by dziadkiem? Żenada.
        doceń 4
        0
      • Urszula1983
        13.12.2019 13:20
        MARBIE:może ruszyłbyś głową i użył argumentów,.a nie rzucał inwektywami.
        doceń 4
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        13.12.2019 22:53
        Oj oj, postarać się lepiej proszę. Mowa o poziomie życia, zamożności na dowolnym szczeblu drabiny społecznej, o zakresie wolności. Przez wieki RON była tym dla Europy, czym przez znacznie krótszy czas Ameryka w czasach właśnie minionych. Poza tym RON narodów po prostu nie uznawała wojen ofensywnych, trochę z lenistwa fakt, ale też dlatego, że wszędzie wokół było znacznie gorzej.
        doceń 1
        0
  • Dremor_
    12.12.2019 22:08
    Dremor_
    Polscy pisarze z XVI i XVII wieku otwarcie nazywają tereny dzisiejszej Ukrainy "koloniami". Wprost też porównują działalność Rzeczpospolitej do działalności krajów Europy w Azji czy Amerykach. Siedemnastowieczna literatura nie ma problemu z przyznaniem się do kolonializmu, wręcz pisze o nim z dumą i poczuciem misji cywilizacyjnej, typowej dla retoryki kolonialnej.
    doceń 13
    • Anonim (konto usunięte)
      16.12.2019 19:40
      Tylko pojęcie kolonizacji jakby nie takie samo. Warto by sprawdzić co przez to wtedy rozumiano, to co wiemy z historii Kresów nijak się ma do tego co robiła Europa Zachodnia w swoich zdobyczach, bardzo istotne, zdobyczach zamorskich.
      • Dremor_
        18.12.2019 00:07
        Dremor_
        No właśnie warto poczytać, retoryka ówczesnych pisarzy wprost nawiązywała do kolonizatorów z Europy Zachodniej. Włącznie z religijnym uzasadnianiem podporządkowania ludności.
        doceń 2
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        18.12.2019 16:45
        A jak było z polityką, bo publicyści i pisarze to propaganda, czyjaś, a jak było w rzeczywistości?
        doceń 0
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        18.12.2019 16:53
        Mam prośbę, o uik
        doceń 0
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        18.12.2019 16:54
        Prośbę o publikacje. Chciałbym się przekonać jak to bywało z tymi pisarzami. Z góry dziękuję.
        doceń 0
        0
  • marbie
    13.12.2019 08:13
    "porównują działalność Rzeczpospolitej do działalności krajów Europy w Azji czy Amerykach." To takie samo zrównanie jak polskiego antysemityzmu z niemieckimi nazistami.
    • Dremor_
      13.12.2019 08:15
      Dremor_
      No widzisz, a ci pisarze byli wtedy z tego dumni.
      doceń 6
    • Anonim (konto usunięte)
      13.12.2019 08:20
      Dwa razy Polska traciła szanse na tzw. zamorskie kolonie. Najpierw rozbiory a potem wybuch IIWŚ. To ze nam się nie udało nie oznacza, że byliśmy w tym wypadku wyjątkowo święci.
      • Dremor_
        13.12.2019 08:32
        Dremor_
        Tokarczuk nie miała na myśli zamorskich kolonii, tylko kolonizację Kresów.
        doceń 7
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        13.12.2019 11:53
        Ok, tyle że moje przykłady mają obalić tezę o "kolonialnej świętości Polski".
        doceń 3
        0
      • Dremor_
        13.12.2019 11:57
        Dremor_
        Nie trzeba aż zamorskich kolonii, by obalić "kolonijną świętość" Polski. Wystarczy to, co wyprawialiśmy na Kresach.
        doceń 6
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        17.12.2019 20:06
        Czyli co? Bo mi nic nie dzwoni.
        doceń 0
        0
      • Dremor_
        18.12.2019 00:31
        Dremor_
        Choćby niech zadzwoni definicja "chama", która była jednym z fundamentów "kolonialnego" traktowania Rusinów. Koncepcję polska szlachta zapożyczyła z rozwiniętej w III wieku myśli rabinackiej dotyczącej "Przekleństwa Chama", wedle której potomkowie Chama, syna Noego dali początek Murzynom. Myśl ta stanowiła dla ówczesnych Żydów uzasadnienie dla handlu niewolnikami z Afryki. Jednocześnie w myśli żydowskiej Europa miała być "kontynentem Chama", gdzie zbiegli Kaananejczycy stali się zaczątkiem dla średniowiecznych Europejczyków. Ta żydowska koncepcja była przyczyną powstania ideologii sarmatyzmu, wedle którego polska szlachta nie mogła wywodzić się z Europy. Szlachta uważała, że wywodzi się od Sarmatów, którzy byli potomkami Jafeta. W ten też sposób argumentowano biologiczne poddaństwo chłopów, czyli potocznie chamów. Retoryka ta była zbieżna z retoryką kolonialną, która także uznawała biologiczną i religijną wyższość białego człowieka nad Indianami, czy Murzynami. Dzięki temu chłopi zamieszkujący Kresy, będący "chamami" stali się równymi murzyńskim niewolnikom z Afryki.
        doceń 2
        0
  • DNA
    13.12.2019 09:12
    Na zasadzie rozumowania pani Tokarczuk i jej bezkrytycznych popleczników można wysnuć teorię o tym że UE kolonizuje kraje mniej zamożna, takie jak m.in. Polska, która odtąd dawała się kolonizować za Tuska, a obecnie sprawia w tej materii UE kłopot. A Pan laudator noblowski potwierdził tylko antypolskie nastawienie, aby nagrodą uderzyć w Polskę.
    doceń 15
    • Dremor_
      13.12.2019 09:51
      Dremor_
      Nie, idąc tym tokiem nie da się znaleźć analogii. Jest różnica między dobrowolną akcesją Polski do EU, po spełnieniu kryteriów, a kolonizacją Kresów.
      doceń 8
  • snakeinweb
    13.12.2019 12:43
    Polska nie miała kolonii zamorskich, ale Rosja też ich nie miała. Mimo to były ambicje kolonialne Polski w II RP, a Ukraina, Białoruś i Litwa to były niezamorskie ale faktyczne kolonie.
    doceń 8
  • snakeinweb
    13.12.2019 12:48
    Polska również "dobrowolnie" poddała się zaborom. Tak zwany "Sejm" wszystko co należało przegłosował i zatwierdził. Czy przez to zaborów nie uznamy za zabory i akty kolonializmu?
    Kiepsko Autor argumentuje negując fakty polskiego kolonializmu. I ambicji kolonialnych. Całkiem niedawno Polska brała nawet udział w ekspedycji kolonialnej (w Iraku)
    doceń 4
  • halinkaa
    16.12.2019 13:34
    ależ Rosja była kolonią czy to niemiecką czy brytyjską, Lenin był niemieckim żydem i jego działalność była zaplanowana w Niemczech, Polska dostając się pod wpływy Rosji była więc podwójnie skolonizowana, w czasach zaborów również Rosja nie była suwerenna ces. Katarzyna nie reprezentowała bynajmniej interesów Rosjan tylko swoich protektorów, którzy ją na tron Rosji usadzili, byli to jednak Anglicy nie Prusacy
    doceń 3
  • Matheus
    17.12.2019 15:27
    Dyskusja "między nami Polakami" w tej materii wnosi tyle, co dyskusja między Rosjanami o zaborze Polski. Ciekawe, na ile pan felietonista pozostałby bierny na, dajmy na to, szwedzkie twierdzenia (kto wie, może takie felietony istnieją) o potopie szwedzkim jako wewnętrznym konflikcie rodzinnym Wazów, a o najeździe wojsk Gucia jako o rodzinnym pikniku z atrakcjami krajoznawczymi, szwedzkim bufetem i wymianą kulturową? Chyba w wypadku kwestii czy Polska kolonializowała Kresy warto zaprosić do rozmowy Ukraińców, Białorusinów, a może i kraje nadbałtyckie? Może warto by zastanowić się też, dlaczego po I wojnie światowej wszystkie zabiegały (jedne z sukcesem inne bez) o niepodległość? Niekoniecznie w granicach nowo odrodzonej Polski? I co Polska w owym czasie na to? No i jeszcze wypadałoby sprawdzić, jakiego słowa użył laudator i jaka jest jego definicja w oryginalnym języku. Polskie znaczenie może niekoniecznie się pokrywać. Owszem, powyższe wymaga wysiłku, ale jakościowo dobry felieton dryfujący po historii i literaturze tego wymaga, prawda?
    doceń 4
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bartosz Bartczak

Redaktor serwisu gosc.pl

Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.

Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka

Zobacz także