Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • DREM0R
    10.08.2019 13:29
    DREM0R
    Zaraz, dechrystianizacja w latach sześćdziesiątych w Hiszpanii?! Przecież lata sześćdziesiąte w Hiszpanii to szczyt rządów Franco, który zapewnił religii katolickiej szczególnie uprzywilejowane miejsce. W tamtym okresie Hiszpania nie tylko uniknęła wpływów rewolucji seksualnej (która przyszła do Hiszpanii dopiero w latach dziewięćdziesiątych, wraz z ukierunkowaniem kraju na turystykę). Mówienie o dechrystianizacji kraju w tamtym okresie jest sporym nieporozumieniem, bo było wręcz przeciwnie. To Hiszpania w latach '60 była głównym "eksporterem" ruchu neokatechumenalnego, a jednocześnie ostoją ortodoksji w obliczu reform Soboru Watykańskiego II.
    Nawet po śmierci Franco w 1975 sytuacja religijna nie uległa natychmiastowej zmianie, warto nadmienić, że przez dziesięciolecia rządów Franco nastąpiła też spora przemiana wśród hiszpańskiej lewicy, która odrzuciła wywodzący się z okresu wojny domowej antyklerykalizm.

    Przyczyn upadku katolicyzmu w Hiszpanii należy doszukiwać się w ostatnich dwóch dziesięcioleciach. Głownie za sprawą młodych ludzi, którzy wyjątkowo niechętnie patrzą na przeszłość, a reżim Franco postrzegają trochę tak, jak Polacy komunizm. Nie wchodząc w oceny moralne tego kroku, Kościół w Hiszpanii związał się z określoną frakcją polityczną. Odrzucenie tego ruchu politycznego w naturalny sposób związało się z odrzuceniem Kościoła.
    doceń 18
  • Atimeres
    10.08.2019 17:31
    Mam wrażenie, że w parafiach przeważnie prowadzi się naukę wiary przez wprowadzanie do praktyk i obyczajów, a pominięciem przekonywania, uzasadniania, kształtowania "głowy". A wszystko jednak zaczyna się od głowy; dobro (jak wiara) i zło (jak niewiara)!
    Jak nie wiem i nie rozumiem, że TO JEST PRAWDA, to i wiary nie będzie, a co najwyżej praktykowanie zwyczaju jako zabobonu.
    Zauważmy, że Pismo św. stale uzasadnia i udowadnia prawdę, podając argumenty: "abyście wierzyli"
    • DREM0R
      10.08.2019 22:37
      DREM0R
      Racja, ale akurat w Hiszpanii to poszło o krok dalej, bo w szczytowym okresie państwa Franco religijność i "moralność" wynikały z prawa państwowego i były egzekwowane przez policję.
      doceń 3
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama