Redaktor serwisu gosc.pl
Ekonomista, doktorant na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach specjalizujący się w tematyce historii gospodarczej i polityki ekonomicznej państwa. Współpracował z Instytutem Globalizacji i portalem fronda.pl. Zaangażowany w działalność międzynarodową, szczególnie w obszarze integracji europejskiej i współpracy z krajami Europy Wschodniej. Zainteresowania: ekonomia, stosunki międzynarodowe, fantastyka naukowa, podróże. Jego obszar specjalizacji to gospodarka, Unia Europejska, stosunki międzynarodowe.
Kontakt:
bartosz.bartczak@gosc.pl
Więcej artykułów Bartosza Bartczaka
Pomijam oczywistość, ze to ci "źli kapitaliści" dają pracę wielu Polakom.
Ale jedno i drugie socjalnie nastawionych grup społecznych nie interesuje. Ważne aby znalazła się kasa dla nich w postaci tzw. państwowego rozdawnictwa za nic.
To czy dziś zapłacę jako przedsiębiorca 1400 czy 1500 zł miesięcznie w sumie ma małe znaczenie, skoro i tak otrzymam (o ile otrzymam) emeryturę na najniższym poziomie. Bo trzeba przecież dać tym, co pracą się nie skalali, albo pracowali na czarno czy 1/8 etatu. Trzeba też po równo dać emerytom taką samą tzw. trzynastkę, bo przecież każdy emeryt ma taki sam żołądek...
A najgorsze jest, że dziś jedynie marginalna cześć emerytuty może być dziedziczona, co w praktyce oznacza, że jak odejdę z tego świata przez 65 rokiem życia, to zyskają na tym inni, a nie moi najbliżsi.
ps. tzw, preferencyjne składki obniżają także świadczenia w tym przyszłą emeryturę.
I taka mentalność jest do dziś.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.