Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • Piotr
    25.06.2019 20:27
    Dużym sukcesem prawicy będzie przeciwstawienie się propagandzie projądrowej która ignoruje minusy energetyki jądrowej a prezentuje tylko plusy.
    doceń 14
  • JJ
    25.06.2019 23:34
    Każde urządzenie, maszyna, układ zużywa się i kiedyś się pisuje, wiec jest zawodne. A skoro tak, to i elektrownia jądrowa nie jest do końca bezpieczna. Więc może lepiej skończyć z tą klimatyczną błazenadą i idiotycznymi limitami CO2.
    doceń 9
  • NĨCK
    25.06.2019 23:49
    Dlaczego w Polsce nadal nie wybudowano elektrowni jądrowych? Przede wszystkim dlatego, że budowa elektrowni jądrowych jest kilka razy droższa od konwencjonalnych, nie posiadamy paliwa dla takiej elektrowni, za to mamy węgiel i to najwięcej w Europie, oraz nie mamy miejsca na składowanie niebezpiecznych odpadów atomowych. Ze składowaniem odpadów powęglowych jest mniejszy kłopot. Jeśli powstają odpady i zdarzają się awarie, nie jest prawdą że ta energia jest całkowicie czysta i bezpieczna.
    doceń 8
  • Tomaszl
    26.06.2019 08:57
    Obawiając się energii jądrowej, wiedząc że proces spalania potrzebny do wytworzenia energii jest również szkodliwy trzeba by radykalnie zmniejszyć zużycie prądu. Szczególnie dziś, gdy klimatyzatory włączone...
    Nie ma odwrotu od energii jądrowej i energii odnawialnej. Ale przecież my (rzekomo) wolimy truć się spalanym węglem.
    • gość
      26.06.2019 14:43
      A niby w jakiż to sposób węgiel truje? Nawet plastik w prawidłowy sposób spalony nie truje. Więc nie chodzi o spalanie jako takie, tylko o PRAWIDŁOWE spalanie, a takie odbywa się w elektrowniach węglowych i spalarniach śmieci.
      doceń 9
    • Gość
      27.06.2019 12:06
      @TomaszL, nie obrażaj Roksany Węgiel...
      doceń 1
  • Tomaszl
    26.06.2019 08:57
    Obawiając się energii jądrowej, wiedząc że proces spalania potrzebny do wytworzenia energii jest również szkodliwy trzeba by radykalnie zmniejszyć zużycie prądu. Szczególnie dziś, gdy klimatyzatory włączone...
    Nie ma odwrotu od energii jądrowej i energii odnawialnej. Ale przecież my (rzekomo) wolimy truć się spalanym węglem.
    • Anonim (konto usunięte)
      27.06.2019 14:24
      Bez przesady z tym truciem, są technologie spalania, technologie filtrowania spalin, tylko to technologie rodzime, nie zapłacimy za licencje. A przekręt z co2 rzekomo odpowiedzialnym za wzrost temperatury powietrza to jeden z większych przekrętów w historii nauki.
      doceń 3
    • Pit&K
      10.07.2019 20:29
      Od wielu dziesięcioleci ludzkość w pogoni za dominacją doktryn oraz "zbytkami" rozpoczęła wyjątkowo niszczącą eksplorację Planety ZIEMIA. Wielcy tego świata sięgają szczytów bogactwa wspinając się na ludzkich "zwłokach", jakkolwiek tam porzuconych. Porównując do świata zwierzęcego, to chyba nie ma takiego gatunku dążącego do samozagłady. Różne postacie kapitalizmu skrzyżowały w krwiożerczą bestię, która zobrazowana została w Piśmie Świetym.
      doceń 0
  • sp
    26.06.2019 10:54
    "Naukowcy nie mają wątpliwości, że wyprodukowana przez nie energia jest czysta i bezpieczna." - przecież to slogan. Nawet ENERGIA z dymiącego Czarnobyla albo Fukushimy jest "czysta i bezpieczna", jak z rowerowego dynama. A chodzi o skutki awarii. Awaria elektrowni węglowej nie poczyni szkód takich, jak awaria elektrowni atomowej. Podobnie składowanie odpadów. Byłe hałdy są dziś miejscami uprawiania sportu. Czy tak można będzie kiedyś powiedzieć o śmieciowiskach radioaktywnych? W Polsce nie mamy też paliwa do elektrowni atomowych, czyli musielibyśmy popaść w kolejne uzależnienie. Mamy za to własny węgiel.
    doceń 14
  • Jenna
    26.06.2019 11:50
    "Atomówki" takie bezpieczne i ekologiczne? A co z radioakwtynymi odpadami? Poza tym, nawet jeśli jestem z tego pokolenia, które już nie pamięta Czarnobyla, to przecież słyszałam o zamieszaniu w Fukushimie. Jeśli taka awaria zdarzyła się w Japonii, gdzie wszystko musi być perfekcyjne i dopięte na ostatni guzik, to co dopiero w realiach naszych polskich prowizorek? Mam nadzieje, że "atomówki" u nas nie powstaną, szczególnie, że w innych krajach świata zaczynają się z tej technologii wycofywać...
    doceń 13
  • gość
    26.06.2019 14:57
    Zamiast topić miliardy w budowę elektrowni atomowej i uzależniać się od dostawców paliwa do niej, a także płacić za składowanie odpadów radioaktywnych, lepiej te pieniądze przeznaczyć na rozwój energii odnawialnej. Gdyby za te same pieniądze, które mają być przeznaczone na elektrownię atomową, na każdym dachu zainstalować panele fotowoltaiczne, to każdy budynek byłby samowystarczalny energetycznie. Odpada też problem przesyłu energii. Biogazownie pozwoliłyby zagospodarować mnóstwo odpadów organicznych, które obecnie się marnują. Również spalanie biomasy rolniczej i leśnej pozwoli zagospodarować tani surowiec, który teraz też się marnuje. Można by też (należałoby!) te miliardy na budowę elektrowni atomowej przeznaczyć na rozwój technologii wykorzystujących perowskit, który też jest źródłem energii uzyskiwanej ze słońca.
    • Pit&K
      12.07.2019 09:00
      W całej filozofii o ochrony środowiska (życia pod każda postacią od mikro do ludzkiego) nie ma sensu liczyć kasy, bo czas ucieka. Jeżeli nasza cywilizacja ma przetrwać, trzeba zakończyć rozpustne zabawy, posypać głowy popiołem, wznieść ręce do Boga prosząc o mądrość i siły do walki ze złem, które nas do tego stanu doprowadziło. Trzeba nam Rekolekcji dla ratowania planety ZIEMIA, gdyż ma ma wrogów wie;u, od wszystkich bogacących się bez umiaru (przyp. list multimiliardera w tytule: "I przyjdą po was z widłami"), po wrogów nadlatujących pod każdą postacią z bezkresnego kosmosu. Każdy w swoim środowisku winien robić PORZĄDEK, dając głos wybitnym (nie lobbowanym) "Mędrcom". Dla przykładu ; w USA już włączono NASA do struktur armii, aby tworzyć Kosmo-militarny „parasol chroniący Ziemię. Możemy na to wszystko patrzeć jak na film „s-f” w osłupieniu, ale czas nam dany ucieka jak ziarna piasku między palcami. Każdy ma wolny wybór, lecz „GŁUPOTA jest jednak GRZECHEM”. Nie lubię uprawiać czarnowidztwa, lecz powiem na zakończenie "RATUJMY SIĘ WZAJEMNIE", bo do Arki Noego zaproszenia nie dostaniemy!
      doceń 0
  • MAGDAS
    27.06.2019 14:16
    Po pierwsze - odpady radioaktywne są radioaktywne i szkodzą. Nie musi być awarii. nieszczęście może spowodować "wyciek z magazynu". Po drugie - awaria może się zdarzyć niezależnie od rodzaju reaktora. Po trzecie - nawet jeśli młodzi Polacy nie pamiętają awarii w Czarnobylu, to jej skutki nadal są. Promieniotwórczy jod już dawno się rozłożył i nie potrzebujemy wspominać płynu Lugola, ale promieniotwórczy cez i stront mają okres połowicznego rozpadu około 30 lat, więc do tej pory rozłożyła się około połowa tego, co spadło na ziemię. Stront wbudowuje się w kości i może "walnąć" człowieka od wewnątrz. Na to, co było kiedyś nie mamy wpływu. Ale mamy wpływ na to, co będzie. Nie wybierałabym rozwiązań niebezpiecznych, niezależnie od tego jaka opcja polityczna i lobby ekonomiczne za nimi optuje.
    doceń 3
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwent dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w Akademickim Radiu UL Uniwersytetu Łódzkiego. Współpracował z kwartalnikiem „Fronda Lux”, „Teologią Polityczną Co Miesiąc”, portalami plasterlodzki.pl i bosko.pl. Publikował także w miesięczniku „Koncept”. Interesuje się muzyką i szeroko pojętą kulturą. Jego Obszar specjalizacji to kultura, sprawy społeczno-polityczne, tematyka światopoglądowa, media.

Kontakt:
maciej.kalbarczyk@gosc.pl
Więcej artykułów Macieja Kalbarczyka

Zobacz także