Dziennikarz działu „Kościół”
Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.
Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza
Oto dostępne mi tłumaczenia:
15,16 Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. BW
Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! . A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust. BT
Wiem o twoich czynach, że nie jesteś ani zimny ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! Skoro jednak jesteś letni, nie gorący i nie zimny, wypluję cię z moich ust. NP Marcin Jakimowicz
Szanowny Panie Redaktorze.
Zadanie Troli jest różne zależnie od możliwości jakie się akurat pojawiają.
W najlepszym razie mają obalić tezę autora nawet za pomocą kłamstwa powtarzanego za każdym razem od nowa.
Jeśli się nie da to mają podważyć jego autorytet w oczach czytelników.
Jeśli się też nie da to mają zmącić spokój, zburzyć jedność, zostawić czytelnika z dylematem i wątpliwościami.
Lepiej nawet nie czytać takich dyrdymałów jak tutaj trole wypisują. Zbyt wartościowe są Wasze komentarze i artykuły redakcyjne by wchodzić w ten Trolingowy mordor. My tutaj się jak widać męczymy z nimi sami i zbawieniem są dni w których wszyscy są zgodni bo trol ma akurat urlop, szkolenie w Petersburgu albo miał nockę i odsypia.
Wchodzę na gościa i kolejny raz widzę walkę dobrych ludzi z Trolami takimi jak wymieniony powyżej. Zastanawiam się czy naprawdę musimy być skazani na ruski lobbing nawet tutaj. Czy nie można filtrować nie tylko wpisów obraźliwych, ale także wpisów podejrzewanych o złe zamiary lub wprost antykatolickich.
Ile razy można jednemu trolowi wykazać, że jest w błędzie a on na drugi dzień znowu kilka razy wpisze te same kłamstwo?
Pozdrawiam z Daleka.
Dziękuję.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.