Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • K
    22.05.2019 14:33
    To fajnie
    doceń 1
  • gut
    22.05.2019 15:23

    "Być w Kościele to być w domu, być z mamą, w domu matki. 
    Marzę o Kościele, który by żył współczuciem jak Jezus. 
    Współczuć to «cierpieć razem», czuć to, co czują inni, 
    towarzyszyć w uczuciach. To Kościół matka, który tak jak matka 
    pieści ze współczuciem swe dzieci. Kościół z sercem bez granic 
    i nie tylko z sercem, ale też ze spojrzeniem, z łagodnym 
    spojrzeniem Jezusa, często bardziej wymownym od wielu słów."
     
     
                                                                       papież Franciszek
    doceń 6
  • DREM0R
    22.05.2019 16:08
    DREM0R
    Patrząc na życiorysy i dokonania papieży po Grzegorzu VII teza, że "Prawie wszyscy papieże i pionierzy tego nowego etapu Kościoła okazali się prawymi ludźmi" jest nie do obronienia. Papieże tamtego okresu nadal prowadzili wojny o wpływy polityczne, a Urban II wręcz przekształcił swoje otoczenie w dwór królewski.

    W historii Kościoła był tylko jeden kryzys (zaparcie się apostołów), z którego udało się Kościołowi wyjść silniejszym, każdy kolejny tylko Kościół osłabił.
    doceń 10
  • gosc
    22.05.2019 16:15
    Może będziemy mniej liczni, ale będziemy mocniejsi siłą tych wiernych, którzy pozostali i siłą tych 98% dobrych kapłanów, których mamy.
    doceń 11
    • tomaszl
      23.05.2019 10:02
      Mało liczny Kościół Katolicki (czyli z samej definicji powszechny)? Kościół elitarny? Naprawdę?
      • zapytanie
        23.05.2019 21:26
        Gdzie jest napisane że elitarny? Przestań z tą egzaltacją.
        doceń 0
        0
      • TomaszL
        24.05.2019 08:12
        "Gdzie jest napisane że elitarny?"
        Proszę bardzo:
        "Może będziemy mniej liczni, ale będziemy mocniejsi siłą tych wiernych, którzy pozostali"
        doceń 0
        0
      • zapytanie
        24.05.2019 08:58
        Od kiedy mniej liczny znaczy elitarny? Proszę używać polskich słób na terenie Polski bo mniej liczny to mniej liczny, a elitarny to nie do końca wiadomo jaki.
        doceń 2
        0
  • kokogut
    22.05.2019 16:22
    Nie trać Ducha. Walcz bo łatwo jest odgarniać mroki oświecenia wśród wykształconych pseudointelektualistów.
    Stoczyłem ostatnio dyskusję z dyrektorem szkoły w sprawie tęczowego lobby. Podałem mu 5 argumentów, których nie dopuścił do siebie. Relatywizm moralny, Cynizm, Konieczność nauczania co jest dobre, a co złe, prawo naturalne nad prawem Boskim. Nie tolerować zła.
    On podał 5 razy ten sam kontrargument zaczerpnięty z nowomowy: EDUKOWAĆ o TOLERANCJI.
    Uspokajam was, że z przeciwnikiem pozbawionym argumentów jak homolobby wygramy z łatwością. Musimy być tylko tak samo uparci i konsekwentni i dobrze do dyskusji przygotowani.
    doceń 11
    • tomaszl
      23.05.2019 10:01
      A jak za rok, dwa czy pięć będzie w Polsce wzorem innych krajów referendum np. temacie związków partnerskich czy wręcz małżeństw homoseksualnych i wygra opcja nazwijmy ja postępowa to co zrobisz?
      Bo może większość Polaków woli edukacje seksualną, tolerancje etc. Dziś o prawie naturalnym nie warto dyskutować z pozycji wojny i walki, ale z pozycji miłości każdego bez względu na jego poglądy, preferencje seksualne itd. Język wojny jaki stosujesz nie tylko ośmiesza katolicyzm ale też powoduje że wielu katolików odżegnuje się od takiej retoryki.
      • Kokogut
        23.05.2019 14:27
        Jedynym Katolikiem którego znam odżegnującego sie od takiej retoryki jest kolega Katolik K, no i Ty. Czyli dwóch. Zło należy nazywać po imieniu. Lawiranctwo, które stosujesz nie przemawia do mnie.
        doceń 4
        0
      • TomaszL
        23.05.2019 14:56
        Retoryka wojny z kimś, wynikająca zresztą z retoryki strachu przed kimś jest mi obca. Szczególnie ze bardzo często taka retoryka przykrywa problemy tego, kto ją głosi.
        doceń 1
        0
      • zapytanie
        23.05.2019 21:32
        Kolego TomaszL dlaczego robisz komuś psychoanalizę mając samemu opinię trola w środowisku czekającego na upadek Kościoła. Dlaczego dalej lawirujesz? Preferencje seksualne? Masz na myśli Sodome i Gomore? Bo wiesz, to jest portal katolicki więc mową nienawiści są Twoje prowokacyjne wypowiedzi.
        doceń 3
        0
      • TomaszL
        24.05.2019 08:17
        "Kolego TomaszL dlaczego robisz komuś psychoanalizę mając samemu opinię trola w środowisku czekającego na upadek Kościoła"
        Cóż to jest bzdura, ale tak łatwo daje się tłumaczyć słowa tych, co myślą inaczej niż nakazuje tzw. kościelna poprawność.

        " Preferencje seksualne? Masz na myśli Sodome i Gomore? "
        A może warto zrozumieć, że obok ludzi heteroseksualnych żyją ludzie homoseksualni. I może warto zrozumieć że nie jest problemem preferencja, ale cudzołóstwo. I to nawet nie to fizyczne, widoczne, ale już to popełnione w myśli. A tutaj aż chce się postawić pytanie, ile osób jest w tym wypadku bezgrzesznych. I jak to jest w wypadku tych tak głośno krzyczących o grzechach innych.
        doceń 0
        0
  • Kresy
    23.05.2019 07:30
    Nie podzielam optymizmu. Patrząc na historie rewolucji na Wschodzie, wystarczyło kilka lat aby zamienić Kościoły w muzea ateizmu. Dziś wystarczy głosować na pewne siły polityczne aby za 2 lata zobaczyć Kościół był zdelegalizowany a świątynie obrócone w tęczowe muzea ateizmu. Nad tym czuwają te same siły co w 1917.
    doceń 8
  • czego chcesz od nas...
    24.05.2019 10:31
    Tak to jest kiedy chce mieć na pieczy, śmiertelny, wieczne rzeczy. (c) Jan Kochanowski, poeta z Czarnolasu, chwilowo nawet proboszcz bez święceń. Człowiek w swojej pysze, nie potrafiąc się pogodzić z istnieniem Tajemnicy której nigdy pojąć nie zdoła, zapędza się sam w kozi róg. Próbuje wyjaśniać sobie i wszystkim naokoło, co Niepojęty miał na myśli. Tworzy instytucje, powołuje funkcjonariuszy, produkuje tony zadrukowanego papieru - kiedy wystarczy jedna Księga. Błądzi i błądzić będzie - dopóki nie przyjmie Tajemnicy z pokorą i nie zajmie się tym czym powinien i co leży w jego kompetencji. Kochać i służyć, a także dziękować - nie słowami lecz pracą. Powinno wystarczyć.
    doceń 3
  • fg
    24.05.2019 23:24
    A nie lepiej po prostu przyznać się do winy zamiast snuć pseudo historiozoficzne bzdety?
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny

 

Zobacz także