Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Podawacz Ników
    29.04.2019 14:21
    Cała akcja poddała mi pomysł na performance: jakie granice głupoty jest w stanie przekroczyć postępowa antyrządowa elita żeby wyjść na hardcorowych antykaczystów? Można by co jakiś czas wrzucać fake-newsa z informacją na przykład taką, że rząd przeprowadzi akcję deratyzacji w większych miastach. Potem wystarczy czekać na reakcję, czy będzie to przygarnianie szczura czy może wysypywanie odpadków na chodniki żeby pomóc szczurom czy akcja adoptuj szczura...
    doceń 31
  • Maria magdalena
    29.04.2019 14:40
    Tekst p. Kucharczyka został napisany na poziomie obrażonego gimnazjalisty.
    Przykładowo "zniknięcia… jak to nazwać… czegoś," odzwierciedla brak umiejętności zastosowania zasad ortografii. Ogromna ilość cudzysłowów świadczy o niezdolności do rzeczowego wyrażania myśli i konieczności uciekania się do wyolbrzymień na każdym kroku. Jeśli chce pan publikować, to proszę nauczyć się pisać. Dopiero po tym można konstruktywnie wymieniać opinie.
    Nie jestem fanką tego typu sztuki, ale Natalia LL tworzyła już w latach 70. Dopiero teraz państwa szokuje jej spuścizna?
    doceń 29
    • gosc
      29.04.2019 14:49
      Pani ma tak dalece posuniętą znajomość ortografii, że nawet nazwiska Redaktora nie napisała poprawnie...
      doceń 26
    • krut00
      30.04.2019 06:29
      Szanowna Mario Magdaleno, opluwanie adwersarza nie jest objawem światłego umysłu ani też argumentem o którym można by dyskutować. Pani zjadliwy wpis zakończony reklamą socjalistycznej propagandzistki na pewno znajdzie wielu towarzyszy w GW-nianej, tu raczej nie. Ekskrementy, które panie lansujecie, podając je w ładnym opakowaniu eleganckich słówek czy też instalacji wizualnych, nie wznoszą nikogo na wyższy poziom umysłowy. Przyzwyczajają jedynie do głupoty, o której od tysięcy lat wiadomo że jest gorsza od natychmiastowej śmierci.
      doceń 12
  • Maria magdalena
    29.04.2019 14:42
    Kucharczaka. Przepraszam bardzo.
    doceń 13
  • lid
    29.04.2019 14:48
    Zastanawia mnie, dlaczego przeciwko takim "dziełom sztuki" nie protestują feministko-celebrytki? Przecież to seksistowskie ujęcie kobiety! Uprzedmiotowienie. Podtekst ewidentny. Powinny się posypać protesty dokładnie w drugą stronę. Szokuje mnie, że jeśli ja jako kobieta, oczekiwałabym stanowczego sprzeciwu feministek, to te najsłynniejsze akurat są "ZA".
    doceń 39
    • DREM0R
      29.04.2019 15:46
      DREM0R
      Pewnie dlatego, że feministki znają kontekst i historię powstania tej instalacji, która nie ma nic wspólnego z uprzedmiotowieniem kobiety.

      doceń 22
      • elle
        29.04.2019 23:08
        Skoro można cenzurowac Doktora Dolittle, Pipi Ponczoszanke czy Murzynka bambo, bo sie zmienil kontekst to można i ta instalacje, teraz to jest ewidentne uprzedmiotowienie kobiety nawet jesli w latach 70-tych nikogo to nie razilo. Wtedy wiekszosc ludzi byla nieswiadoma, ze mozna to tak odbierac, ale teraz jestesmy uswiadomieni nawet wbrew naszej woli. Za pare moze parenascie lat, beda uswiadomione nawet dzieci z podstawowki, Pani Rubik - wielka fanka tej instalacji nad tym pracuje.
        doceń 15
        0
    • gosc
      29.04.2019 16:33
      I kto ma wiecznie KOSMATE MYŚLI.
      doceń 14
    • gosc
      29.04.2019 16:39
      Niektórym wszystko kojarzy się z seksem.
      doceń 19
      • elle
        29.04.2019 22:58
        Niestety taki mamy klimat. Artysci, aktorzy, piosenkarze, celebryci i inne "autorytety" próbują nam wszystko skojarzyć z seksem, dlatego nam się kojarzy, zaden to wstyd i zadna wina.
        doceń 12
        0
    • Kuba
      29.04.2019 21:40
      Też zwróciłem na to uwagę. Pani na zdjęciach je banana, a tu nagle wszyscy zwolennicy czystości robią raban, bo widzą na nich nie to, co widać, ale to, co im chodzi po głowie :)
      doceń 19
  • Mariusz
    29.04.2019 15:03
    Wprowadzić zakaz jedzenia bananów w miejscach publicznych.
    doceń 19
  • Mariusz
    29.04.2019 15:08
    Jedzenie bananów jest złe ale zakrwawione porozrywane ludzkie szczątki na wielkich plakatach w miejscach publicznych jest ok?
    doceń 33
    • Obserwator
      29.04.2019 21:50
      Nie, jest tak samo złe. Skąd wniosek, że jest ok?
      • Mariusz
        30.04.2019 11:12
        Ponieważ rozpowszechniać się je w miejscach gdzie są małe dzieci.
        doceń 6
        0
      • Podaj nick
        03.05.2019 11:44
        A skąd wniosek, że to dobrze?
        doceń 0
        0
    • elle
      29.04.2019 22:43
      Te ludzkie szczątki to gruba niepoprawność polityczna. Wg liberalnej demokracji jest to tkanka, zlepek komorek... Za takie sugestie można mieć sprawę sądową, bo jesli to są ludzkie szczątki, to gdzie są mordercy?
      doceń 11
      • Mariusz
        30.04.2019 11:13
        Dzwoń do prokuratury.
        doceń 3
        0
    • g.m.
      29.04.2019 23:03
      "...zakrwawione porozrywane ludzkie szczątki na wielkich plakatach w miejscach publicznych..." nie są ok, i dlatego się je pokazuje, żeby ludzi uświadomić, że zbrodnia wymierzona bestialsko w bezbronną, niewinną osobę jest czymś najstraszniejszym co może zrobić człowiek! Czymś czego należy się wstydzić! I walczyć o całkowity zakaz zabijania dzieci nienarodzonych, w KAŻDYM PRZYPADKU!!! Co do wystawy "bananowej", nie widziałam jej, ale wierzę Panu redaktorowi, ponieważ w dzisiejszym świecie, kultura jest na bardzo niskim poziomie! Można wręcz powiedzieć, że obecnie największy kicz jest najbardziej oklaskiwany i podziwiany. Przypomina mi to trochę - szaty króla, na które tylko niewinne, "niewytresowane" jeszcze dziecko zareagowało prawidłowo.
      doceń 12
      • Mariusz
        30.04.2019 11:18
        I dlatego można pokazywać je dzieciom. To jest ten wysoki poziom kultury?
        doceń 7
        0
  • DREM0R
    29.04.2019 15:17
    DREM0R
    Dla tych co nie wiedzą (w tym do Pana Redaktora). Seria zdjęć z bananami powstała w latach siedemdziesiątych i była krytycznym spojrzeniem na zachłyśnięcie się konsumpcjonizmem. Obraz jedzenia banana, który był wtedy namiastką zachodniego luksusu autorka wystawy zilustrowała w taki sposób, że zwykła czynność jedzenia stała się perwersją.
    doceń 41
    • Jajo
      29.04.2019 17:45
      Dobrze że nas nieuków Pan pouczył... prosimy jeszcze o symbolikę parówek i kisielku, bo nam świntuchom też się pewnie źle kojarzy.
      doceń 17
      • Kuba
        29.04.2019 21:43
        No właśnie - to Wam się kojarzy. Skoro patrząc na te zdjęcia myślicie Panowie kalkami z pornografii, to może jednak coś nie tak z Wami, a nie z tym dziełem?
        doceń 22
        0
      • gość
        30.04.2019 21:06
        Gdzie tu pornografię widzisz, ja widzę kobietę obrzydliwie liżącą banana. Żadna sztuka.
        doceń 0
        0
      • Podaj nick
        03.05.2019 11:47
        Kuba, pozwól, że odpowiem Ci cytatem:
        Gdy już dłużej nie mogłem znieść wstrętnej dworskiej blagi
        Krzyknąłem tak jak w bajce: "Przeciez król jest nagi!"
        Lecz dworzanie przegnali mnie z drwiącym chichotem
        "Cóż z tego? Milcz głupcze, przecież wiemy o tem"
        ... Rozumiesz aluzję?
        doceń 2
        0
  • TomaszL
    29.04.2019 15:40
    Jak komuś wszystko kojarzy się z jednym to ma problem. I to duży.
    doceń 23
    • elle
      29.04.2019 22:51
      Niedawno palenie książek niektórym internautom kojarzylo się z nazistami, inkwizycja itp. I co? Nawet prymas ich za to w zasadzie przepraszal. A kto nas teraz przeprosi za te banany?
      • tomaszl
        30.04.2019 10:52
        Ale te banany to rok 1972 A dziś dopiero komuś przeszkadzają.
        Ja, katol, nie mam z nimi problemu, pomijając ze jak dla mnie nie są w obecnym czasie ani awangardą, ani prowokacją.
        doceń 11
        0
      • Podaj nick
        03.05.2019 11:48
        mnie palenie książek nie kojarzy się z inkwizycją ani nazistami, tylko z ciepłem domowego ogniska. I co teraz?
        doceń 0
        0
    • elle
      29.04.2019 23:32
      Poza tym, jak tak dremor pisze powyzej, ta instalacja miala sie kojarzyc z perwersją. Poniewaz kobieta jest goła, to trudno, zeby się jedzenie banana kojarzylo z zaspokajaniem glodu. Eksponowanie tego bez najmniejszego ostrzezeniai ograniczen co do wieku zwiedzajacych jest zupelnie nie na miejscu.
      • DREM0R
        30.04.2019 08:38
        DREM0R
        Skąd wiesz, że kobieta jest goła? Zdjęcia są portretowe. Oczywiście można sobie coś dopowiedzieć, ale sama instalacja nie zawiera niczego, czego sama sobie nie wyobrazisz.
        doceń 12
        0
      • tomaszl
        30.04.2019 10:52
        Perwersją z początku lat 70. A mamy XXIw i dziś to na pewno nie jest perwersja.
        doceń 4
        0
      • DREM0R
        30.04.2019 11:53
        DREM0R
        Kwestia interpretacji obrazu. Pani "erotycznie" jedząca banana ilustrowała pewne zjawisko z lat siedemdziesiątych, gdzie konsumpcjonizm zachodnich dóbr stawał się źródłem pewnego rodzaju (perwersyjnej) przyjemności.

        Dziś, by zilustrować podobne zjawisko artysta przedstawiłby np. osobę, która dostaje przysłowiowego orgazmu na widok najnowszego iphona.
        doceń 9
        0
      • Elle
        02.05.2019 13:38
        To co widac, jest jak najbardzej nieubrane. Proszę zapytac dziecko, czy ta Pani jest ubrana, tam gdzie nie widac ... Proszę kombinować dalej Panie Dremorze.
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 15:03
        DREM0R
        Nieprawda, co najwyżej interpretujesz sobie, że być może poza kadrem kobieta była goła.

        Jeśli chcesz cenzurować zdjęcia na podstawie tego, czego nie widać, to równie dobrze możemy usunąć każdy inny obraz, czy rzeźbę, sugerując, że pod suknią czy spodniami ktoś nie nosi majtek )
        doceń 2
        0
      • Elle
        02.05.2019 18:47
        No dobrze, jakby się uprzeć, można by przyjąć, że kobieta się ubrała w bardzo niegustowną sukienkę z dekoltem do pępka, choc to wymaga duzo wyobrazni, jako ze nie widac ani skrawka materialu. Dla mnie jednak jest goła, chyba mogę widzieć to co chcę. Ty mi lepiej powiedz, gdzie widzisz ten konsumpcjonizm.
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 23:41
        DREM0R
        W samym swoim założeniu obrazy miały przedstawiać niezdrowe "podniecanie się" dobrami konsumpcyjnymi z zachodu, czego w latach siedemdziesiątych symbolem były banany i pomarańcze.
        doceń 1
        0
      • Podaj nick
        03.05.2019 11:50
        Ale już na konkretny argument o cenzurze murzynka Bambo "bo zmienił się kontekst" nie odpowiedziałeś.
        Ani na argument, że palenie książek zostało uznane za inkwizycję na tej samej bazie "skojarzenia, którego nie było".
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        03.05.2019 16:10
        DREM0R
        Nie odpowiedziałem, bo nie mam w zwyczaju kłócić się z czymś, z czym się zgadzam. Cenzurowanie "Murzynka Bambo" uważam za równie głupie, jak zdejmowanie wystawy z bananami. A argument o inkwizycji nie był do mnie.
        doceń 1
        0
    • krut00
      30.04.2019 22:59
      @TomaszL - problem nie dotyczy tak naprawdę bananów tylko tego PRL-owskiego dziadostwa, które nadal świetnie funkcjonuje za nieswoje pieniądze. Komunistyczna propaganda udaje teraz sztukę, nazywając zezwierzęcenie awangardą, zło dobrem a mądrość... głupotą. To wszystko jest nadal sowicie opłacane przez rząd PiS, a wcześniej przez PO i SLD. Tymczasem prawdziwi polscy artyści muszą z Polski uciekać bo szans na zarobek tutaj raczej nie mają.
      • tomaszl
        01.05.2019 06:22
        Jak przeczytam "prawdziwi polscy artyści" to już wszystko tłumaczy. Cóż retoryka specyficznej "miłości" bliźniego ma się jak dobrze
        doceń 3
        0
      • krut00
        01.05.2019 18:42
        TomaszL - prawdziwi polscy artyści napisałem w znaczeniu kulturowym, myśląc o kulturze polskiej, nie  o pochodzeniu plemiennym. Nie wiem i nie bardzo się interesuję jakiego pochodzenia są owe panie, którym najpierw PRL a teraz RP, wypłacają pieniądze za takie bzdety. Dlaczego? Bo nadal myślę że głupota dotknąć może jednakowo każdego, a szczególnie lubi tych co to myślą że z racji pochodzenia czy narodowości są lepsi od innych. Byłem do niedawna przekonany że wszyscy uznają to za fakt...
        doceń 1
        0
  • Mariusz
    29.04.2019 21:56
    "Głodnemu chleb na myśli "
    doceń 9
  • Adam
    29.04.2019 22:48
    Zlikwidować Michała Anioła. Malował goliznę, a moje dzieci na wycieczce do Watykanu muszą to oglądać!!!!!
    doceń 24
    • Podaj nick
      03.05.2019 11:51
      golizna i erotyzm różnią się od siebie tak bardzo, jak Ewa przed grzechem pierworodnym różni się od Dody.
      • DREM0R
        04.05.2019 12:56
        DREM0R
        Ekspozycja z panią jedzącą banany jest i tak grzeczniejsza, niż na przykład rzeźba "Faun i Nimfa" z Muzeum Watykańskiego, która przedstawia tytułowe postacie w scenie seksu oralnego.
        doceń 1
        0
  • Eugeniusz_Pomorze_
    30.04.2019 02:29
    Znakomity artykuł p. red. Kucharczaka. Jak ktoś potrafi uczciwie czytać, to proponuję lekturę wywiadu z p. Natalią LL
    nataliall.com/pl/wywiad-z-natalia-ll-krzysztof-jurecki-2001-2002/ Niektórych "dzieł" zapewne nie byłoby, gdyby nie PRL-owski - ten oficjalny i też ten dyskretny -
    patronat nad wieloma artystami, nawet, a może zwłaszcza nad tymi zakochanymi w Zachodzie. Już w latach 70-tych młodsze pokolenie urzędników partyjnych PRL zaczęło rozumieć, że bez zniszczenia w Polakach obrazu Boga i zasad Dekalogu nie uda się stworzyć "świadomego obywatela socjalistycznego". Pojawienie się zaś w 1978-ym roku Papieża - Polaka, a w konsekwencji za chwilę Solidarności tylko te obawy potwierdziło. O ile w 70-tych latach potrzebę zastosowania i dopuszczenia swobody seksualnej rozumieli tylko "najświatlejsi" komuniści, o tyle już po zdławieniu Solidarności praktycznie cała partia komunistyczna popierała seksualizację mediów i kina, jako "najlepsze lekarstwo" na wiarę katolicką Polaków i ich wolność osobistą...
    doceń 15
    • Mariusz
      30.04.2019 06:55
      Czyli współczesna władza niszczy w Polakach obraz Boga i zasady Dekalogu.
      • Eugeniusz_Pomorze_
        30.04.2019 10:20
        Raczej współczesna opozycja ma taki program...
        doceń 8
        0
      • tomaszl
        30.04.2019 10:54
        Słaba to musi być ta wiara, którą rzekomo opozycja tak niszczy. A przedmiotowe dzieło artystyczne ma się nijak do dzisiejszej opozycji. Ale skoro znów wszystko z jednym się kojarzy...
        doceń 11
        0
      • Mariusz
        30.04.2019 11:20
        To co tam opozycja pokazuje w programach TVP?
        doceń 5
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        30.04.2019 15:28
        TomaszL i Mariusz, w TVP opozycja pokazuje głównie wściekłość, bo normalnego programu nie ma. Poza tym jaki program ma opozycja, to widać w Warszawie rządzonej przez duet Trzaskowski - Rabiej, tzn. jeszcze mniej pieniędzy dla pożytku mieszkańców, ale za to więcej na promocję Gender, LGBT, seksedukację to i owszem. Więcej też będzie... ale ograniczeń w wywiązywanie się z przedwyborczych obietnic. - Tak "ukochani" przez POKO nauczyciele, jak się okazało nie otrzymali nawet tych obiecanych przez Trzaskowskiego 100 złotych...
        doceń 9
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        30.04.2019 15:44
        TomaszL, każda wiara może zaniknąć pod wpływem silnych pokus, zwłaszcza ostro i od dziecka promowanych. Przedmiotowe zaś "dzieło artystyczne", to taki swoisty obrazowy manifest "wolności seksualnej", postulowanej przecież wyraźnie przez środowiska Koalicji Europejskiej i jej sympatyków, w rodzaju dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i dlatego przez nie bronione.
        doceń 7
        0
      • tomaszl
        30.04.2019 18:12
        @Eugeniuszu - naprawdę nie widzisz, że żyjemy w XXIw, a Tobie przeszkadza jakieś "dzieło" z początku lat 70? Dziś w telewizji (także tej publicznej) więcej jest scen o zabarwieniu erotycznym, niż to jedno dzieło przedstawia. I są one zdecydowanie mocniejsze w przekazie. Tak samo jak wiszące banery reklamowe.
        O internecie nie wspominam, bo to przecież dla wielu samo zło wcielone.
        doceń 4
        0
      • gość
        30.04.2019 21:10
        TomaszL. czy Tobie nie przeszkadzają takie obsceniczne obrazy? Nie rani to Twojego poczucia dobrego smaku w przestrzeni publicznej? To jak to jest że czytuje się katolicką prasę i takie sprośności nie rażą? Może coś jest było nie tak w przeszłości?
        doceń 3
        0
      • TomaszL
        04.05.2019 07:31
        Jeżeli to jest obsceniczny obraz...
        Ale fakt jest faktem, współczesna (czyli powiedzmy XX i XXIw) sztuka mnie jakoś nie zachwyca. Ale to jest moje odczucie z którego nie wynika chęć cenzurowania, czy zakazywania ekspozycji tej sztuki.
        doceń 0
        0
    • tomaszl
      30.04.2019 06:56
      W latach 71-72 ubiegłego wieku mało kto wiedział, że w 80 roku powstanie Solidarność, a w 78 roku Karol Wojtyła zostanie Papieżem.
      Co więcej Polska na początku lat 70 dzielnie broniła wartości socjalistycznych w tym obroniła się przed znaczącym wpływem kultury "dzieci kwiatów". Media były komunistyczne, a obrony wartości dokonywała cenzura.
      Więc się mylisz kolego.
      doceń 6
    • Piotr
      30.04.2019 07:10
      Bardzo dobry komentarz! Niestety Ci którymi kieruje ciemność nie zdołają go zrozumieć...
      • Eugeniusz_Pomorze_
        30.04.2019 10:17
        Dziękuję:-)
        doceń 6
        0
    • gosc
      30.04.2019 11:27
      Po tym komentarzu wszelkie inne są zbędne. Riposta trafiona w 10. Dzięki panie Eugeniusz.
      doceń 7
  • Leo
    30.04.2019 07:38
    Adam, nie rób z nas idiotów. Michał Anioł nie malował golizny w celach perwersyjnych, a ludzie przez niego przedstawieni nie jedli bananów. Intencje autora i sposób przedstawienia tematu zasadniczo zmieniają odbiór. Na widok "Sądu Ostatecznego" rodzą się w człowieku myśli religijne, sprzyjające zajęciu właściwego miejsca na Sądzie Ostatecznym. Na widok gołej baby jedzącej banany przybliża się widzowi Sąd Ostateczny w wersji dla niego wysoce niekorzystnej.
    doceń 11
    • jurek
      30.04.2019 09:38
      A może jednak ta "golizna" na wielu obrazach czy rzeźbach w Europie od renesansu i póxniej to była jakaś namiastka tego co dzisiaj nazywamy pornografią? Moze własnie taki azyl "legalnego" eksponowania nagości i seksualnosci sobie wtedy stworzyli - bogatsi ludzie (w tym kler/może nawet bardziej kler)?. I na dodatek wmówili innym, że to cos wspaniałego bo SZTUKA?
      doceń 11
      • DREM0R
        30.04.2019 11:26
        DREM0R
        I tak i nie. Sztuka sakralna w średniowieczu nie miała podtekstów erotycznych, ponieważ nagość mało kogo wtedy szokowała. Sytuacja zmieniła się nieco w renesansie. Motywy takie jak biblijna historia Zuzanny, albo kuszenie św. Antoniego były wykorzystywane by przemycić pewne treści, które dziś nazwalibyśmy pornografią, ale zamawiającym nie był Kościół, lecz bogaci mecenasi sztuki.
        doceń 11
        0
  • imess
    30.04.2019 07:50
    kiedy dopuścimy do siebie wiedzę, że "KRÓL JEST NAGI" - to już dzieci w baśni Andersena odkryły, ale wielu dorosłych nie dopuszcza nawet takiej myśli...
    doceń 12
  • Stary OBSERWATOR
    30.04.2019 08:11
    Po pierwsze.Takie fotki to dla mnie żadna sztuka.Po drugie.Celem autorki było sprowokować sprowokować.Kto dał się w to wciągnąć zrobił autorce przysługę.Po trzecie.Ktoś tu ma jakieś fantazje seksualne.Kobita wygłupia się w wiadomym celu z bananem,a wygłodniali seksualnie nie mogą przejść obok tego obojętnie.
    doceń 10
    • DREM0R
      30.04.2019 12:04
      DREM0R
      Choć sztuka nowoczesna to nie moja bajka, to omawiana instalacja przedstawia pewne walory artystyczne, zwłaszcza w ilustracji założonego tematu. Po drugie, celem autorki nie było prowokowanie, zdjęcia mają prawie pięćdziesiąt lat i powstały w innych czasach, żadna "przysługa" nie była konieczna. Po trzecie, cel "wygłupiania się z bananem" nie był wiadomy, bo miał ukazać zupełnie co innego, niż widzą w tym ludzie patrzący jedynie powierzchownie.
      • Podaj nick
        03.05.2019 11:55
        Widać, że bardzo dokładnie, długo i szczegółowo studiowałeś omawianą instalację. Z pewnością długo się jej przyglądałeś i ją analizowałeś. To dobrze, bo żeby wyrobić sobie zdanie trzeba bardzo dokładnie zbadać dzieło, które się omawia. Najlepiej z bliska.
        doceń 4
        0
      • DREM0R
        04.05.2019 12:59
        DREM0R
        Nie wiem czemu ma służyć Twój komentarz. Zapytam w takim razie, czy Ty widziałeś tę ekspozycję, czy wypowiadasz się na temat czegoś, o czym nie masz pojęcia?
        doceń 0
        0
  • jurek
    30.04.2019 09:32
    Nie znam się na tyle na sztuce, aby ocenić czy te prace Natalii są coś warte. Mogę jedynie wskazać, że zarówno dyrektor muzeum (jak i chyba silnie go wspierający Minister) troche sie wygłupili - bo jak juz podjeli decyzje o wycofaniu tych ekspozycji to chyba mieli jakieś uzasadnienie, którego póxniej powinni bronić?
    doceń 20
    • Elle
      02.05.2019 13:49
      A ja mogę wykazać, że dziela z podtekstem perwersyjnym nie da sie ruszyc z muzeum, nawet jak się znudzi, bo jest symbolem walki o nowy lepszy liberalny swiat.
      • Elle
        02.05.2019 14:14
        Poza tym, czy tylko ja widzę, że akcja z banami to raczej przeciw rządowi niż w obronie sztuki oraz również gruba przesada? Przeciez na codzien Ci "esteci" daja sobie wciskac kiczowate zabawki dla dzieci, żle skrojone ubrania z dziurami albo z kroczem w kolanach, daja sobie wmówic, ze kable pociągnietę po niechlujnie otynkowanej ścianie czyli najnowszy trend w urządzaniu wnętrz, to szczyt wyrafinowania a nie sprytny sposób wcisnięcia konsumentowi taniego bubla za dużą kasę. Zyjemy po prostu w czasach postestetyki, gdzie banan z podtekstem jest symbolem sztuki, a raczej chyba jej kompletnego upadku, a artysta juz nawet nie musi umiec malowac, wystarczy ze zrobi cos kontrowersyjnego.
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 15:10
        DREM0R
        Oczywiście, że akcja z bananami była protestem przeciwko rządowi. Rządowi, który chce cenzurować sztukę, którą uważa za niewłaściwą dla idei, które aktualnie mu pasują. Podpowiem, w przeszłości były dwa totalitaryzmy, które również uważały, że tak zwana "sztuka zdegenerowana" nie powinna mieć miejsca w przestrzeni. Artyści socrealizmu w swoich manifestach używali dokładnie tych samych zwrotów - o upadku sztuki, post-estetyce i pseudo artystach, którzy nie potrafią malować (tu przykładem były prace Picassa).

        W tym kontekście protest jest jak najbardziej słuszny.
        doceń 2
        0
      • Elle
        02.05.2019 19:00
        Bananiarze protestują przeciwko socrealizmowi? Troche sie pogubilam. Moim zdaniem o sztukę to im wogóle nie chodzi. Tu chodzi o ich liberalna wrazliwosc, ktora zostala nagle zaatakowana. A tak wogóle to sztukę chyba można krytykowac? A moze nie?
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 23:45
        DREM0R
        Nie przeciw socrealizmowi, tylko przeciw cenzurze, podobnej do tej, którą stosowali wobec sztuki komuniści. Sztukę oczywiście można, wręcz trzeba krytykować. Ale czym innym jest krytyka połączona z wymianą opinii, a czym innym cenzurowanie wystaw, bo się nie spodobały władzy.
        doceń 1
        0
      • obserwator
        03.05.2019 11:57
        To bądźcie uczciwi i nie cenzurujcie banerów pro-life, uznajcie je po prostu za instalację :D
        doceń 4
        0
  • żylasty
    30.04.2019 10:28
    Temat niewart uwagi
    • DREM0R
      30.04.2019 11:55
      DREM0R
      Wart uwagi choćby o tyle, że skłonił parę osób do dyskusji na temat sztuki współczesnej.
      • gość
        30.04.2019 21:13
        Chyba Sztuki Mięsa przez duże eM.
        doceń 2
        0
      • Paniusia ze wsi
        30.04.2019 23:48
        No popatrz ;) w sztuce też się specjalizują Dermor-y. I zawsze tak samo chcą udowodnić, że to nie Bóg i jego prawa władają światem. Tylko kogo wy o tym przekonacie hm ? Tyle starań a sekunduje Wam tak niewielu :(
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        01.05.2019 12:38
        DREM0R
        Co za czasy, że czyjeś szerokie zainteresowania są powodem do szyderstw :)

        Od razu zapowiem, lotnictwem II Wojny Światowej, rzeźbiarstwem, literaturą fantastyczną i stolarstwem też się pasjonuję. Znam też historię kulinariów Europy. Piszę tak na zapas, żeby potem zdziwienia nie było.
        doceń 3
        0
      • obserwator
        03.05.2019 11:58
        Dremor, na czym Ty się nie znasz...
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        04.05.2019 12:59
        DREM0R
        Na samochodach :)
        doceń 0
        0
      • Obserwator
        05.05.2019 00:18
        Nie może być.
        doceń 2
        0
    • Michał
      30.04.2019 12:11
      Jak i sama "sztuka" pań Kozyry i LL. BTW, to jest "dzieło" z lat 60. Dopiero teraz ktoś wpadł na to że to błazenada i gniot a nie sztuka godna Muzeum Narodowego?
      • DREM0R
        01.05.2019 14:36
        DREM0R
        W muzeum w Rzymie wystawiany jest fragment ściany, na której w I wieku p.n.e. ktoś nabazgrał postać z dużym przyrodzeniem.

        To też należy uznać za "gniot", czy raczej jako świadectwo czasów?
        doceń 4
        0
      • Elle
        02.05.2019 14:04
        W muzeum sztuki czy archeologii? Bo to jest spora różnica.
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 15:13
        DREM0R
        W muzeum sztuki. Czy Ci się to podoba, czy nie, tak wyglądała sztuka uliczna w dawnych czasach.
        doceń 2
        0
      • Elle
        02.05.2019 19:03
        Ta gwiazdy Dawida na szubienicy oraz "kocham Zoskę" tez powinny moze trafic do muzeum narodowego? Kategorię sztuki ulicznej to chyba wymysliles na poczekaniu.
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        03.05.2019 00:06
        DREM0R
        Naprawdę nie znasz pojęcia sztuki ulicznej? Przecież to jest jedno z ważniejszych i najbardziej wiarygodnych źródeł dotyczących badania nastrojów społecznych w historii. W jej zakres wchodzą nie tylko malowidła na murach, ale także uliczne sztuki teatralne, czy tradycyjne jasełka wystawiane przez kolędników. Większość dramatopisarzy jak Shakespeare, czy Molier zaczynali właśnie od sztuki ulicznej. Co do pytania o "kocham Zośkę", to bogata kolekcja znajduje się w zbiorach Muzeum Współczesnego we Wrocławiu.
        doceń 1
        0
  • DREM0R
    30.04.2019 12:09
    DREM0R
    Wyobraźmy sobie sytuację odwrotną. W muzeum sztuki sakralnej ktoś usuwa z ekspozycji wszystkie krzyże. Motywuje to listami od przerażonych matek, które boją się, że ich dzieci zobaczą rzeźbę zmasakrowanego nagiego mężczyzny przybitego gwoździami do desek. Dyrekcja muzeum uzasadni to brakiem zgody na eksponowanie dzieł, które przedstawiają śmierć i cierpienie i są oczywistą pochwałą tortur. W gazetach pojawią się felietony, że martwy goły facet to żadna sztuka.
    doceń 18
    • gość
      30.04.2019 21:14
      Zbyt wiele prawisz waćpan a tu o wartości jak mniemam się rozchodzi.
      doceń 4
    • n/a
      01.05.2019 10:36
      Rzadko się zgadzam z DREMOR, a zwłaszcza z intencjami z jakimi pisze, ale ten post nie jest tak całkiem bez sensu. Jak to jest, że symbolem religii głoszącej bezgraniczną miłość, dobro i pokój, musi być scena okrutnej zbrodni. Czy jesteśmy tak prymitywni, że Dobro potrafimy definiować tylko za pośrednictwem Zła? Czy te 2000 lat praktycznie nie zmieniło ludzkiej natury i mentalności? Czy nie lepszym symbolem byłaby postać Chrystusa Zmartwychwstałego albo obraz Miłosierdzia Bożego? Dlaczego tamta haniebna zbrodnia na Niewinnym wciąż trwa? Przecież zło i śmierć zostały zwyciężone, w co wierzymy.
      • DREM0R
        01.05.2019 12:33
        DREM0R
        Scena okrutnej zbrodni była wydarzeniem historycznym, a same przedstawienia Chrystusa na krzyżu mają także wartość artystyczną. Dziś mamy może inną wrażliwość, ale głupotą byłoby niszczenie, czy demontaż krzyży z kościołów tylko dlatego, że komuś nie pasuje taka estetyka. Idąc dalej musielibyśmy też skuwać gargulce i maszkarony z ścian średniowiecznych katedr, bo przecież symbolika diabłów pozostających na zewnątrz kościoła do niewielu dziś przemawia.
        doceń 3
        0
  • Eugeniusz_Pomorze_
    30.04.2019 20:38
    @Tomaszu, to, że żyjemy w XXI wieku nie ma żadnego znaczenia, bo nie o czasie naszego życia mówimy. Chodzi przecież o kwestię promocji zła DZISIAJ, a nie o "czepianie się" sztuki doby PRL. Nie pojmujesz, że coś co kiedyś mogło być krytyką konsumpcjonizmu, dzisiaj może być manifestem... potworów politycznych, społecznych, czy obyczajowych??? Nie rozumiesz, że jedzenie banana 70 lat temu mogło być symbolem nagrody za niewolniczą niemal pracę, 20 lat później mogło być symbolem konsumpcjonizmu, po kolejnych 10 latach symbolem "mądrych rządów jedynej słusznej partii", by obecnie znaczyć niczym nie ograniczoną perwersję seksualną... Różne wczorajsze pozytywne znaki, przedmioty, czy np. zjawiska dzisiaj mogą oznaczać degradację człowieka, jego upodlenie, zepsucie, czy podłość. Wczoraj była tęcza - symbol pokoju między Niebem a ziemią, dzisiaj jest to znak rozpoznawczy po prostu piekielnych ruchów społecznych...! To co w 70-tych latach mogło się dobrze kojarzyć, dzisiaj ma prawo oburzać i wywoływać słuszny odruch protestu i dobrze, że przynajmniej u niektórych wywołuje jeszcze takie dobre, ludzkie odruchy. Jest jeszcze jedno pytanie - jak będzie wyglądała Polska za kolejnych 50 lat, jeśli dzisiaj dyrektorzy muzeów narodowych muszą chodzić na paskach feministek i coraz to nowych, coraz to straszniejszych społeczności seksoholików...
    doceń 12
    • DREM0R
      30.04.2019 23:17
      DREM0R
      Bez sensu. Idąc tym tropem niedługo trzeba będzie zakazać aktów zawierzenia Bogu, bo dzisiaj mogą się komuś kojarzyć z niewolnictwem. Albo zakażemy pokazywania wizerunku św. Jerzego, bo jazda na koniu i zabijanie smoka dziś komuś się może kojarzyć ze znęcaniem nad zwierzętami.
      • Eugeniusz_Pomorze_
        01.05.2019 11:56
        Sprowadzasz rzecz do absurdu. - Jak rozumiem jesteś za wolnością totalną, taką w stylu: "Jak my wygramy wybory, to zakażemy... zakazywania!"... Innymi słowy, jak ktoś będzie chciał sobie przed domem wywiesić flagę ze swastyką, "bo dla niego jest to piękny znak kojarzący mu się TYLKO I WYŁĄCZNIE z dalekowschodnim symbolem szczęścia"..., to Ty i ci co teraz publicznie jedzą banany w proteście przeciw "cenzurze" - będziecie jak najbardziej "za" - prawda...?
        doceń 3
        0
      • DREM0R
        01.05.2019 12:27
        DREM0R
        Sprowadzam do absurdu, ponieważ Twoja argumentacja jest absurdalna. Instalacja wisiała w muzeum, w dziale poświęconym sztuce XX wieku. Tam, gdzie jej miejsce.

        Nie mam nic przeciw fladze hitlerowskiej w muzeum II Wojny Światowej, albo pomnikowi Lenina w muzeum socrealizmu. Nie oznacza to, że chcę je stawiać w ogródku.

        Cenzurowanie sztuki, ponieważ nie pasuje do obecnych czasów jest zwyczajnie głupie.
        doceń 7
        0
      • Eugeniusz_Pomorze_
        01.05.2019 22:45
        Jak przyjdzie do Ciebie człowiek z propozycją sprzedaży starego VW Golfa, zapewniający, że to "na 100% Porsche", to go wyśmiejesz i wyprosisz z domu. Ale jak przyjdzie do Ciebie facet po ASP z plikiem obscenicznych fotek i zapewnieniem, że to "arcydzieła sztuki fotograficznej", to Ty je natychmiast zakupisz, tylko dlatego, że facet został magistrem na ASP... Bezkrytyczne uznawanie wszystkiego za sztukę, ponieważ "pasuje do obecnych czasów" jest... nadzwyczajnie głupie.
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 09:44
        DREM0R
        Różnica między Golfem a Porsche jest różnicą faktyczną, zaś ocena, czy dane dzieło jest sztuką, czy nie, to nie jest kwestia, którą jesteś w stanie obiektywnie ocenić. Tak analogia jest chybiona.

        W historii były już ustroje, które chciały odgórnie decydować jaka sztuka jest wartościowa, a jaka nie.
        doceń 2
        0
    • tomaszl
      01.05.2019 06:25
      Czyli co, kasujemy cała sztukę antyczną bo wiele w tej sztuce golizny? A może cenzurujemy i zasłaniamy "wstydliwe" elementy?
      Erotyzm jest dziś obecny wszędzie, w tv, w reklamach etc. Jak ktoś ma problem z niewinnym jak na dzisiejsze czasy zdjęciem to naprawdę warto aby poszukał specjalistę.
      • Eugeniusz_Pomorze_
        01.05.2019 22:40
        Jeśli odróżnianie sztuki antycznej od zwulgaryzowanej staje się niemożliwym, to może warto porozmawiać z dobrym specjalistą... w dziedzinie sztuki, choć wystarczy dziecko, bo ono bez trudu wskaże, że "król jest nagi", gdy fatycznie jest nagi.
        doceń 1
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 10:06
        DREM0R
        Eugeniuszu, nie wiem, czy wiesz, ale sztuka antyczna eksponowana w muzeach to nie tylko rzeźby Wenus z Milo. Sztuka starożytnej Grecji miała bardzo często charakter pornograficzny, spójrz chociażby na zbiory muzeum w Oxfordzie, które przedstawiają gównie kopulujące pary w scenach orgii. W tym kontekście wymienia się także Krater Czarnych Koni z 8 wieku p.n.e., którego malowidła przestawiają szczegółowo ludzi kopulujących ze sobą oraz z końmi.
        Seksem i to w wyjątkowo wulgarnej formie charakteryzuje się też antyczna poezja. Opisy scen kopulacji (nie tylko w parach) przeplatają się z opisem wypróżniania i innych czynności fizjologicznych.

        Teraz pytanie, czy w związku z tym sztukę starożytną należy zamknąć w piwnicy, albo najlepiej spalić, bo nie pasuje do współczesnej wrażliwości?
        doceń 2
        0
      • Elle
        02.05.2019 13:56
        A jednak tego co piszesz, nie wystawia się w Luwrze, moze warto brac przyklad. Nie wszystko,. co juz w starozytnosci było świerszczykiem trzeba dzis nobilitowac do rangi sztuki.
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        02.05.2019 15:29
        DREM0R
        Chyba w takim razie nie zwiedzałaś Luwru dość uważnie :) Luwr ma cały dział poświęcony sztuce antyku, ze szczególnym uwzględnieniem malarstwa wazowego, które przedstawiało gównie sceny orgii.

        Nie wiem czy wiesz, ale największą kolekcję eksponatów pornograficznych posiada obecnie Muzeum Watykańskie. Zbiory obejmują nie tylko bogaty zestaw fotografii, ale także antyczne, średniowieczne i renesansowe przyrządy, które dziś nazwalibyśmy wibratorami (niektóre bardzo bogato zdobione), posągi genitaliów oraz obrazy i drzeworyty przedstawiające świętych.
        doceń 2
        0
      • Elle
        02.05.2019 19:06
        Zastanawiam się, czemu my wogóle rozmawiamy na ten temat, skoro instalacja jest o konsumpcjonizmie. Wygląda na to, ze artystka poniosla kompletne fiasko w ujęciu tematu ...
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        03.05.2019 00:19
        DREM0R
        Zamysł dotyczący konsumpcjonizmu tłumaczyłem powyżej. W odróżnieniu od lat siedemdziesiątych dzisiaj banan nie jest już symbolem zachodniego luksusu, dlatego możesz nie rozumieć tego kontekstu obecnie.
        doceń 1
        0
      • Podaj nick
        03.05.2019 12:00
        Pytanie nie było o to, czy wywiesisz flagę ze swastyką w ogródku, tylko czy jesteś za taką wolnością, która pozwoli ją wywiesić Twojemu sąsiadowi.
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        03.05.2019 16:50
        DREM0R
        Widzisz różnicę między muzeum a ogródkiem? Jeśli nie, to chętnie pomogę, a jeśli widzisz, to powinieneś też zrozumieć bezsens stawiania takiego pytania.
        doceń 1
        0
      • Obserwator
        05.05.2019 00:17
        Jak dla Dremora niewygodne pytanie, to unika odpowiedzi. Cwane, ale na krótką metę.
        doceń 2
        0
      • DREM0R
        05.05.2019 10:45
        DREM0R
        Skuteczniejsze, niż rozmowy nie na temat. Pytanie o to na co pozwalam sąsiadowi w ogródku nie ma nic wspólnego z tym co może wisieć w muzeum. Chyba, że sądzisz inaczej i uważasz ogródek i muzeum za tę samą przestrzeń, jak to dobrze uzasadnisz, to może podejmę dyskusję.
        doceń 1
        0
  • miki
    01.05.2019 08:22
    Że też autorki fotek nie zjadły już dawno wraz z bananami nie tylko feministki i kodomitki, ale i zwykłe kobitki... W końcu aluzja czytelna na pierwszy rzut oka, jakie to wręcz przysłowiowe zwierzę żywi się bananami? A seks-edukatorzy chyba już nie stosują tak prymitywnych pomocy naukowych, mają ich przebogaty asortyment w każdym seks-szopie.
    • DREM0R
      01.05.2019 12:28
      DREM0R
      Seks edukatorzy nie stosują bananów od lat dziewięćdziesiątych. To panu redaktorowi coś się brzydko kojarzy.
      • Podaj nick
        03.05.2019 12:01
        a co stosują?
        doceń 0
        0
      • DREM0R
        04.05.2019 13:00
        DREM0R
        Modele anatomiczne, te same, których używają studenci medycyny.
        doceń 0
        0
  • Obcy
    02.05.2019 01:04
    Zatanawiam sie: Jak owi "zwykli ludzie" zareagowaliby na n.p. dzielo bez zadnych aluzji, n.p. na "Danae" Tycjana.
    • DREM0R
      02.05.2019 15:34
      DREM0R
      Mnie bardziej ciekawi jak by zareagowali na "Ostatnią Wieczerzę" Henninga von Glerkena, znajdującą się na wystawie stałej Muzeum Katedralnego diecezji Wurzburg.
      doceń 2
  • g.m.
    02.05.2019 13:14
    Oj. Wydaje mi się że coś by wymyślili:-)
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także